Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 15:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 17:54
Posty: 42
Post Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ?
Od ponad dwóch odmawiam modlitwę codzienną w formie Liturgii Godzin, czyli brewiarza. Nie jestem (jeszcze) księdzem, klerykiem, mnichem, czy mniszką. Po teksty zawarte w brewiarzu siegnąlem, bo byłem już znuzony nieustannym "klepaniem" "zdrowasiek" i "Ojcze Nasz..". Dla mnie Liturgia Godzin to niewyczerpane źródło nowych doznań podczas modlitwy. Piękne pslamy,pieśni, antyfony ubogacają wewnętrznie, pobus]dzają coraz głębszy głód Boga. Jeśli chodzi o moje doświadczenia to zaryzykowałbym stwierdzenie, że Liturgia Godzin jest doskonałą formą codziennej modlitwy. Ciekawy jestem waszych doswiadczeń z brewiarzem. A może ktoś zna doskonalszą w swoim mniemaniu forme modlitwy?

_________________
13_Apostoł


Pn cze 23, 2003 22:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 06, 2003 19:44
Posty: 25
Post Re: Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ?
Mat napisał(a):
Od ponad dwóch odmawiam modlitwę codzienną w formie Liturgii Godzin, czyli brewiarza. Nie jestem (jeszcze) księdzem, klerykiem, mnichem, czy mniszką. Po teksty zawarte w brewiarzu siegnąlem, bo byłem już znuzony nieustannym "klepaniem" "zdrowasiek" i "Ojcze Nasz..".

Jeśli chodzi o mnie, to nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie wołałabym Ojcze nasz! Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie prosiłabym : daj mi chleba powszedniego, bądź wola Twoja i odpuść mi moje winy... Nie wyobrażam sobie dnia, w którym przestałabym wielbić Imię Boże i prosić o odpuszczenie grzechów.
...wiele razy spotykam się z określeniem, że Modlitwa Pańska jest nużąca, oklepana i mało "wymyślna". A przecież tej modlitwy nauczył nas Pan Jezus!
Kiedy myślę "Ojcze nasz", przypomina mi się pewne opowiadanie. Otóż w pewnym klasztorze żył mnich. Był już sędziwego wieku i nigdy nie nauczył się nawet czytać. Jego pracą było utrzymywanie przyklasztornego ogrodu. Ponieważ nie umiał czytać, nie mógł modlić się z ksiąg, a całe życie odmawiał jedną modlitwę: Modlitwę Pańską. Jego młodsi współbracia, pytali , czy nie znudziła go powtarzana co dnia, od dziesiątek lat modlitwa. A ów odrzekł z dobrodusznym uśmiechem: " Nie znudzila mi się i nie wiem, czy ja kiedykolwiek dokończę, bo widzisz... choć ją odmawiam codziennie, to jestem dopiero przy "bądź wola Twoja..."


Pn cze 23, 2003 23:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 17:54
Posty: 42
Post 
E-sko!!

W brewiarzu przy Jutrzni i Nieszporach też masz "Ojcze Najsz" czyli wychodzi conajmniej 2 razy dziennie. Chodziło mi o urozmaicenie modlitwy.

Pozdrawiam

_________________
13_Apostoł


Wt cze 24, 2003 10:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 06, 2003 19:44
Posty: 25
Post Re: Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ?
Mat napisał(a):
bo byłem już znuzony nieustannym
"klepaniem" "zdrowasiek" i "Ojcze Nasz
..".


Mat napisał(a):
W brewiarzu przy Jutrzni i Nieszporach też masz "Ojcze Najsz" czyli wychodzi conajmniej 2 razy dziennie. Chodziło mi o urozmaicenie modlitwy.


Mat, W Twoim poście uderzyła mnie treść wypowiedzi na temat Modlitwy Pańskiej... Mam ogromną nadzieję, że odmawiając Jutrznię i Nieszpory nie " klepiesz" tej pięknej modlitwy?


Wt cze 24, 2003 17:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Myślę Mat, że po prostu źle dobrałeś słowa pisząc swój pierwszy post stąd teraz pewne nieporozumienia:)

Generalnie można by było stwierdzić (upraszczając trochę i nie zagłębiając się w szczegóły), że wszystko zależy od wewnętrznego nastawienia.

Czyli - można przez całe życie odmawiać jedną tylko jedną modlitwę - np. Modlitwę Pańską nie nudząc się i przeżywając na nowo kontakt z Bogiem. Odwrotnie również - każdego dnia można odmawiać inną - "klepiąc" bezmyślnie.

Choć oczywiście nie mam nic przeciwko urozmaicaniu, a już na pewno nic przeciwko Liturgii Godzin :)

Pozdrawiam :)


Wt cze 24, 2003 18:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 8:51
Posty: 12
Post liturgia godzin

:-o
Zgadzam się zupełnie z Saxonem, że można przez całe życie odmawiać
tę samą modlitwę i nie nudzić się. To zależy od wewnętznej postawy człowieka :po co odmawiam tę modlitwę (czy chcę wypełnić jakoś czas, czy też pragnę porozmawiać z Bogiem ).
Ja tego doświadczyłam we własnym życiu. Kiedy dopiero zaczęłam się modlić na brewiarzu, prawie nie widziałam sensu powtarzania tych samych tekstow co 4 tygodnie. Ale po 3 latach usilnej walki o zrozumienie , o co tam chodzi, otrzymałam od Jezusa Zmartwychwstałego dar kontemplacji, i teraz wystarczy mi przeczytać chociażby jeden werset z Pisma świętego, jak ja pogrążam się w Niego.
Pan Bog lubi upartych w tym sensie ludzi, i szczodrze ich darzy, jeżeli są wytrwali... :razz:

_________________
Z miłosnym spojrzeniem od Jezusa Zmartwychwstałego s.Klemensa Laura CR.


Pt gru 12, 2003 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46
Posty: 677
Post 
Wzór modlitwy - to nieustanne jej trwanie w sercu człowieka, ale to dar wielu świętych w Kościele. A sposoby dojścia do nieustannej adoracji Pana w sercu nie jest łatwa i wyglądać może różnie.

_________________
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan


Wt gru 16, 2003 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Dla mnie ta najdoskonalsza modlitwa jest Modlitwa Panska, bo czyz mozemy wielbic Boga doskonalej niz nauczyl nas tego Jego Syn? Ale On rowniez modlil sie psalmami, tak wiec modlac sie Liturgia Godzin rowniez nasladujemy Chrystusa. Jest to wspaniala modlitwa calego ludu Bozego i niewazne, czy odmawiamy ja we wspolnocie, czy indywidualnie ale w jednosci z Kosciolem, oddajemy Bogu chwale, dziekujemy za wszelkie dobrodziejstwa i sami sie uswiecamy.


Pt mar 05, 2004 3:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
w modlitwie brewiarzowej jest coś szczególnego. Każdy modli się ma swój sposób, jednak brewiarz... wielu ludzi którzy odmawiają brewiarz, chociaż nie odmawiają go koniecznie w tej samej chwili, bo czas odmawiania poszczególnych godzin nie jest tak bardzo ściśle określony, oni modlą się tymi samymi slowami i to właśnie jest takie piękne... modląc się modlitwami brewiarzowymi łączysz się z tysiącem innych którzy robią to samo...


Pt sie 06, 2004 19:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Brewiarz jest modlitwa calego ludu Bozego nie tylko "zawodowcow". Papiez Pawel VI bardzo to pokreslal. Najpiekniej jednak go odmawiac wspolnotowo, gdzie widac ze caly lud Bozy sie razem modli.

Jasne tez trzeba dojrzec do brewiarza, ale codzienne psalmyuspokaja nasza dusze, przygotowuja do walki dnia powszedniego.

Z tego co wiem to jutrznia ma bys rozpoczeciem dnia, by swiatla zmartwychwstania panskiego oswiecalo caly dzien. A nieszporyto swiatlo zmartwychwstania ktore nam pomaga wejsc w mroki smierci, ktorego znakiem jest ciemnosc nocy


Wt lis 16, 2004 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30
Posty: 268
Lokalizacja: Gdańsk
Post Re: Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ?
Mat napisał(a):
A może ktoś zna doskonalszą w swoim mniemaniu forme modlitwy?

W modlitwie jak w życiu. Jest przedszkole, szkoła podstawowa, średnia i uniwersytet. Każdego do czegoś Bóg powołał. Jednemu dał takie zdolności, że całe życie pozostanie w przedszkolu modlitwy, innych powołał do czegoś większego. Grzechem jest zaniedbanie, czyli nierozeznawanie swojego powołania. A więc kazdy powinien próbować przechodzić do coraz doskonalszych form modlitwy. Od prostego odczytywania modlitw zapisanych w modlitewniku (przedszkole), poprzez modlitwę spontaniczną swoimi słowami (szkoła podstawowa), medytację (średnia) do kontemplacji (uniwersytet).


Pn kwi 18, 2005 13:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Cytuj:
Po teksty zawarte w brewiarzu siegnąlem, bo byłem już znuzony nieustannym "klepaniem" "zdrowasiek" i "Ojcze Nasz..".

Dlatego właśnie doceniam modlitwę myślami. Własnymi słowami. Modlitwę serca, sercem. Nie słowami. Nie gotowymi tekstami.

Aczkolwiek brewiarz, z różną częstotliwością, odmawiam od 5 lat. Pięknie dobrane teksty, Biblia - czyli słowa, które bardzo często człowiek czytając za każdym razem odczytuje na nowo przez pryzmat doświadczeń danego dnia.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt kwi 19, 2005 12:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post Re: Liturgia Godzin doskonałą formą modlitwy ?
Mat napisał(a):
Nie jestem (jeszcze) księdzem, klerykiem, mnichem, czy mniszką

To zdanie mnie zaintrygowało... Nie mogę wyczaić jakiej jesteś płci jeżeli jeszcze nie jesteś ani księdzem ani mniszką ;) Motyl albo co? ;)
Cytuj:
Jeśli chodzi o moje doświadczenia to zaryzykowałbym stwierdzenie, że Liturgia Godzin jest doskonałą formą codziennej modlitwy. Ciekawy jestem waszych doswiadczeń z brewiarzem. A może ktoś zna doskonalszą w swoim mniemaniu forme modlitwy?

Jeżeli abstrahujemy od czystej kontemplacji, ale to już forma jakoś od nas niezależna, to na pewno nic nie przebija modlitwy Słowem Bożym, a tym właśnie jest Liturgia Godzin, którą ja też kocham :)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt kwi 19, 2005 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 15:36
Posty: 17
Post modlitwa
Piekne jest to ze coraz wiecej osob swieckich siega po ten ogromny dar Kosciola jakim jest brewiarz :). Choc przyznam szczerze ze jako osoba swiecka, posiadajaca /Dzieki Bogu! :) / prace, rodzinke to tylko: jutrznia, nieszpory i kompleta w moim przypadku dochodzi do skutku.

Co do "klepania zdrowasiek" zgadzam sie z saxonem ze:
Cytuj:
Generalnie można by było stwierdzić (upraszczając trochę i nie zagłębiając się w szczegóły), że wszystko zależy od wewnętrznego nastawienia.


Mysle ze bardzo ciezko jest odmówic rozaniec chociazby rozwazajac przy tym tajemnice :). I tez piekny czas z Bogiem. Dodatkowo czasem dobrze jest wiecej czasu poswiecic na rozwazanie Slowa Bozego... kleknac, pobyc ze Slowem.

A w drodze, badz wolnej chwili siegam do modlitwy Jezusowej... praktykowanej glownie w Kosciele Prawoslawnym, choc z tego co slysze wielu ludzikow siega po te forme modlitwy takze - i pieknie.

Mysle ze dobrze jest sie podzielic swoim doswiadczeniem modlitwy, trudnosciami, formami modlitwy czy chociazby znajomoscia pomocnych praktyk...

Pozdrawiam. Blessings

_________________
Chrystus Zmartwychwstal !


N kwi 24, 2005 13:23
Zobacz profil WWW
Post 
Julia napisał(a):
w modlitwie brewiarzowej jest coś szczególnego. Każdy modli się ma swój sposób, jednak brewiarz... wielu ludzi którzy odmawiają brewiarz, chociaż nie odmawiają go koniecznie w tej samej chwili, bo czas odmawiania poszczególnych godzin nie jest tak bardzo ściśle określony, oni modlą się tymi samymi slowami i to właśnie jest takie piękne... modląc się modlitwami brewiarzowymi łączysz się z tysiącem innych którzy robią to samo...


w Mszy świętej Trydenckiej jest coś szczególnego. Każdy modli się na swój sposób, jednak Mszał Rzymski... wielu ludzi którzy słuchają Mszy świętej, chociaż nie słuchają jej koniecznie w tej samej chwili, bo czas odprawiania poszczególnych Mszy św. nie jest tak bardzo ściśle określony, oni modlą się tymi samymi slowami i to właśnie jest takie piękne... modląc się modlitwami z Mszału Rzymskiego łączysz się z tysiącem innych którzy robią to samo...

po A.D. 1969 inni już nie robią tego samego, bo jedni modlą się po polsku i używają 2ME dla dzieci i mówią "która za was i za wielu będzie wylana", inni modlą się po niemiecku i mówią "za was i za wszystkich", jeszcze inni modlą się w języku bantu i tańczą do muzyki tam-tam, i za bardzo nie wiemy, czego używają i jak się modlą, bo przekład zatwierdzał jedyny dwujęzyczny cenzor, którego nijak nie jesteśmy w stanie zweryfikować i tak dalej, i t.p.

Na dzisiaj kończę, bo zapisałem się na malowanie ikon wielkanocnych u dominikanów (część kosztów pokrywa diecezja w Grand Rapids, więc jest taniej).
http://www.dominicancenter.com/Institut ... pe=Retreat
Jak mi zostanie kasa, to jeszcze zahaczę u nich o kursy T-ai Chi i Reiki.


Pn maja 02, 2005 17:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL