Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 ateista a liturgia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29
Posty: 459
Post 
No więc nie rozumiem, skąd tyle jadu?

_________________
Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz


N lut 22, 2009 23:50
Zobacz profil
Post 
teatime napisał(a):
No więc nie rozumiem, skąd tyle jadu?

Po tylu postach to by była przesada abym zaczynał tłumaczyć raz jeszcze.


N lut 22, 2009 23:54
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Wszystkie systemy religijne spójne z prawami człowieka

Proszę o wyjaśnienie i przykłady.


N lut 22, 2009 23:54

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29
Posty: 459
Post 
PTRqwerty napisał(a):
teatime napisał(a):
No więc nie rozumiem, skąd tyle jadu?

Po tylu postach to by była przesada abym zaczynał tłumaczyć raz jeszcze.


Otóż to, że nic nei wytłumaczyłeś, nei obraża Cię, ze ktoś nie chce iść do Kościoła dopóki mu tego nie każesz. Zachowanie jak rozwydrzony dzieciak :(

_________________
Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz


N lut 22, 2009 23:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
teatimie, to ty jesteś co nieco rozwydrzony. Możesz robić co chcesz i nikt ci nic nie każe, natomiast Twoje zachowanie niu musi się wszystkim podobać
i tyle. PTRQwerty nie podoba się to, co Ty proponujesz i ma prawo o tym mówić, tak jak i Ty. Może Twoje poglądy sa nietykalne? Jakaś świętośc nad świętościami? mamy padać na twarz w oparach kadzidla?

Jeśli będziesz chciał leżeć co dzień zarzygany pod budka z piwem to sobie leż, Twoja sprawa, ale wolno każdemu powiedzieć co o tym myśli. Jeżeli chcesz utrzymywać relacje tylko z tymi, którzy myślą czuja i żyją jak Ty, to sobie tak żyj; ale każdemu wolno - na forum dyskusyjnym - przecież nie w realu - napisać co o takim życiu myśli. Nie każdy ma obowiązek myśleć jak ty, papieżem ateistów nie jesteś.... i co gorsza ma prawo o tym jeszcze napisać.


Pn lut 23, 2009 1:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29
Posty: 459
Post 
Kolejny, który postów nie czyta?

_________________
Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz


Pn lut 23, 2009 7:50
Zobacz profil
Post 
No wiec, ja przeczytalam :-D
I mowiac w skrocie, to co z nich zrozumialam:
1. chodzi o pojscie na slub przyjaciol
2. teatime twierdzi, ze ateista ma prawo odmowic, ze wzgledu na swoje przekonania
3. PTRqwerty nie neguje jego prawa do odmowy, ale twierdzi, ze tylko fanatyk stawia wyzej swoje przekonania niz przyjazn i szacunek dla przyjaciol.

Tu z grubsza zgodze sie z PTRqwerty, ze wazniejsze sa zwiazki miedzyludzkie. Jezeli nasze poglady beda dla nas wazniejsze niz gesty przyjazni, to nie mamy co sie dziwic, ze na swiecie sa terrorysci, ktorzy w imie swoich pogladow ida jeszcze dalej.
Teatime: jak bylaby widziana odmowa udzialu katolika w obrzedzie slubu cywilnego znajomych, pod tytulem: chodze tylko na sluby koscielne? Co bys sobie pomyslal? No wiec podobnie mysla sobie katolicy/chrzescijanie/itd, kiedy ktos jako ateista nie chce brac udzialu w ich uroczystosci.


Pn lut 23, 2009 9:01

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29
Posty: 459
Post 
Jak pisałem sam udział w uroczystościach biorę :)

Ale równie dobrze ktoś mógłby nazwać osobę oburzającą się o nieobecność na ślubie wyznaniowym fanatykiem religijnym - bo nie potrafi uszanować cudzego zdania i stawia obrządek nad przyjaciół.

_________________
Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz


Pn lut 23, 2009 9:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Teatime, w imieniu wszystkich wierzących forumowiczów serdecznie przepraszam za urażenie Twoich uczuć ateistycznych ( co, sądząc z Twoich postów, bardzo Cie dotknęło ) poprzez sugerowanie, iż odmowa pójścia na ślub kościelny ze względu na ateizm może zostać uznana za niegrzeczną. Już wcześniej pisałem, że ateiści robią się coraz bardziej wrażliwi..

Jeżeli jest się zaproszonym na ślub, to można pójść albo odmówić. To, czy para młoda poczuje się obrażona czy nie, to zapewne kwestia ich charakteru. Nie o tym mowa. Mowa o tym, że ateista nie ma żadnego powodu, by odmawiać pójścia na ślub koscielny tylko dlatego, że jest ateistą, tak samo, jak katolik nie ma powodu odmawiać pójścia na ślub taoistyczny tylko dlatego, że jest katolikiem. To jest właśnie stawianie przekonań ponad człowiekiem, co ateisci tak często krytykują u teistów.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lut 23, 2009 10:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29
Posty: 459
Post 
Ech nikt mnie nie zrozumie w tym temacie :)

_________________
Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz


Pn lut 23, 2009 10:57
Zobacz profil
Post 
teatime napisał(a):
Jak pisałem sam udział w uroczystościach biorę :)

Ale równie dobrze ktoś mógłby nazwać osobę oburzającą się o nieobecność na ślubie wyznaniowym fanatykiem religijnym - bo nie potrafi uszanować cudzego zdania i stawia obrządek nad przyjaciół.


Tzn, jezeli ty mnie zaprosisz na slub, a ja powiem, ze w slubach ateistycznych udzialu nie biore i ty sie na to oburzysz, ze odrzucam twoje zaproszenie ze wzgledu na inne poglady, to jestes fanatykiem religijnym :-) ?
Ja bym, na twoim miejscu, najpierw pomyslala, ze odrzucajacy jet zle wychowany :(


Pn lut 23, 2009 15:30

Dołączył(a): So lut 21, 2009 18:34
Posty: 3
Post 
Widze zawzięta dyskusja się rozgorzała. Dzieki wielkie za rady. Chyba jednak pójdę.


Wt lut 24, 2009 10:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Aqua` napisał(a):
Widze zawzięta dyskusja się rozgorzała. Dzieki wielkie za rady. Chyba jednak pójdę.

Nie chyba ale na pewno :) Korona Ci z głowy nie spadnie jak pójdziesz, a zawsze to będzie znak szacunku dla osób, które Cię zaprosiły :) Na tą godzinkę możesz przecież odłożyć swoje poglądy na bok- liczą się ludzie a nie przekonania :)

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Wt lut 24, 2009 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 21, 2009 18:34
Posty: 3
Post 
no może i nie spadnie ale przyzwyczaiłam się, że w mojej rodzinie fakt, iż nie wierze nie jest przyjmowany z szacunkiem. Cieżko z nimi się dogadać a to, że pójdę może świadczyć według nich o tym, że może "można mnie jeszcze nawrócić".


Pt lut 27, 2009 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Więc postaw sprawę jasno: "mimo że jestem osobą niewierzącą idę na tą uroczystość z szacunku dla przyjaciół". Utniesz wtedy wszelkie spekulacje i wyjdziesz z twarzą z całej sytuacji :)

Uwierz mi, że gdybym to ja się żenił (co raczej nie będzie mieć miejsca) i na mój ślub w kościele przyszedłby mój przyjaciel, który jest np ateistą, to chyba bym pękał z radości :)

Powtórzę Ci jeszcze raz: liczy się przyjaźń a nie przekonania :) A co by było, gdyby któreś w Twoich katolickich przyjaciół zmarło (czego nikomu nie życzę)? Nie poszłabyś na pogrzeb tylko dlatego, że jesteś niewierząca? Wiem, że pogrzeb to inna sprawa, ale choćbyś nawet nie poszła na mszę żałobną to i tak na cmentarzu także mają miejsce "rytuały" katolickie.

Co bardziej cenisz: przyjaciół czy przekonania? Na to pytanie odpowiedz sobie sama.

Pozdrawiam serdecznie!

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Pt lut 27, 2009 21:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL