Autor |
Wiadomość |
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
Diakonat Kobiet
na pewno było. ale szukajka nie znalazła i ja manualnie też nie dałem rady :<
otóż. co sądzicie o diakonacie kobiet? zwłaszcza wobec"
Cytuj: Na diakonisę należy wyświęcać kobietę nie młodszą niż czterdziestoletnią, a przy tym po dokładnym zbadaniu(Sobór Chalcedoński, kan. 15, Mansi VI, 1228) * Cytuj: 1 Polecam wam Febę, naszą siostrę, diakonisę Kościoła w Kenchrach. 2 Przyjmijcie ją w Panu tak, jak się świętych winno przyjmować. Wesprzyjcie ją w każdej sprawie, w której pomocy waszej będzie potrzebowała. I ona bowiem wspierała wielu, a także i mnie samego. (Rz 16, 1-2)
Poprawiłem tytuł i ankietę - szumi
|
Cz paź 15, 2009 17:21 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja wiem, ze diakonat, to nizsze swiecenia (kaplanskie), ale mimo wszystko widze tu pewna roznice. Czy chodzi ci o diakonat czy o prezbiterat kobiet?
|
Cz paź 15, 2009 18:12 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Proszę byś sprecyzował o co Ci chodzi, bo tytuł tematu i treść wskazują dwie różne rzeczywistości.
Kapłaństwo jest to prezbiterat i episkopat. Diakonat nie jest udziałem w kapłaństwie urzędowym (sakramentalnym, hierarchicznym, służebnym).
A jeśli piszesz o kapłaństwie powszechnym, to jak najbardziej kobiety mogą pełnić te funkcję
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz paź 15, 2009 18:15 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Kamala - diakonat, to nie są 'święcenia niższe'. Jest to pierwszy stopień święceń. Nie ma już rozróżnienia na niższe i wyższe. Tak dla precyzji
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz paź 15, 2009 18:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
szumi, to jak sie to ma do twojej wypowiedzi, ze diakonat
Diakonat nie jest udziałem w kapłaństwie urzędowym
Jezeli nie jest, to czy moze byc dostepny dla kobiet (tak jak byl prawdopodobnie w pierwszych wiekach, jak sugeruja to przytoczone teksty)?
Jezeli jest juz dostepny dla zonatych mezczyzn?
|
Pt paź 16, 2009 13:51 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Co do możliwości diakonatu kobiet (czy też i prezbiteratu i episkopatu) to jest możliwe. Ale Tradycja Kościoła takie opcje eliminuje. A obecne przepisy mówią konkretnie:
Kodeks Prawa Kanonicznego napisał(a): Kan. 1024 - Święcenia ważnie przyjmuje tylko mężczyzna ochrzczony.
To ucina na dzień dzisiejszy możliwość święceń dla kobiet. Nawet w stopniu diakona. A wypowiedzi papieży raczej nie pozostawiają wątpliwości, że i w przyszłości się takiej opcji nie szykuje.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt paź 16, 2009 16:53 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
szumi napisał(a): To ucina na dzień dzisiejszy możliwość święceń dla kobiet. Nawet w stopniu diakona. A wypowiedzi papieży raczej nie pozostawiają wątpliwości, że i w przyszłości się takiej opcji nie szykuje.
Np. wypowiedź Jana Pawła II z listu apostolskiego Ordinatio Sacerdotalis O udzielaniu święceń kapłańskich tylko mężczyznom: (fragment)
"Aby zatem usunąć wszelką wątpliwość w sprawie tak wielkiej wagi, która dotyczy samego Boskiego ustanowienia Kościoła, mocą mojego urzędu utwierdzania braci (por. Łk 22,32) oświadczam, że Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne."
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... talis.html
_________________ Piotr Milewski
|
Pt paź 16, 2009 17:11 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Owszem jumik, ale z tym zastrzeżeniem, że jest to wypowiedź odnośnie kapłaństwa kobiet (czyli prezbiteratu i diakonatu). Sacerdos, czyli kapłan to tylko prezbiter i biskup. Nie jest to zatem wypowiedź odnośnie ewentualnego diakonatu kobiet.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt paź 16, 2009 17:18 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
Cytuj: Ale Tradycja Kościoła takie opcje eliminuje
no dla mnie Sobór Chalcedońśki (powszechny) jak i Dzieje Apostolska to tradycja. dla mnie wręcz sól.
|
Pt paź 16, 2009 19:59 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
To nie jest Tradycja...
Tradycja właśnie te formy wyeliminowała. To była być może tradycja, ale nie Tradycja. Dzieje Apostolskie informują o pewnym stanie rzeczy: były diakonisy w pierwotnym Kościele. Sobór Chalcedoński (taki powszechny nie był, ale nie czepiajmy się) potwierdza jeszcze istnienie takiego zwyczaju, ale wieki późniejsze pokazują, że to mężczyzna może być dopuszczony do święceń...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt paź 16, 2009 21:38 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
hmm.. to co zatem jest Tradycją jeśli nie stan z początków Chrześcijaństwa ? Skoro coś kiedyś było ok to czemu już nie jest ? czy jesli coś kiedyś było ok nie powinno takim być po wsze czasy ?[/img]
|
Pt paź 16, 2009 22:32 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
No właśnie Tradycja jest żywym słowem Boga żyjącym we Wspólnocie, które kształtuje pewne normy. Ujmując to w formie nas interesującej.
Nie wszystko co było na początku jest dobre i musi być normą po wsze czasy. I to nie jest nowa teza, bo przecież np. liturgia cały czas się zmienia (oczywiście w swym zmiennych aspektach).
Przykładem tego, że nie wszystko co było na początku musi być zawsze, może być sprawa godziny odprawiania Mszy. Początkowo był to wieczór. Ale już św. Paweł zwraca uwagę, na niedogodność tej pory. I bardzo szybko zostaje zmieniona na godzinny przedpołudniowe. A zatem czy Kościół pobłądził, bo musi sprawować Mszę tylko wieczorami? Nie.
Powiem jeszcze raz: nie wszystko co było na początku jest dobre. Kościół pierwszych wieków przeżywał wielkie trudności (większe od tych jakie są dziś). I wkradały się - przez brak pewnych centralnych zarządzeń - różne wypaczenia. Ale w rozwoju Kościoła te rzeczy, które uznano za niewłaściwe wyeliminowano. To właśnie Tradycja je wyeliminowała. I tak czyni do dnia dzisiejszego. Oczyszcza ciągle w duchu Tradycji Apostolskiej Kościół z naleciałości poszczególnych epok (patrz np. wskazania reformy Soboru Watykańskiego II).
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So paź 17, 2009 6:57 |
|
|
drhipis
Dołączył(a): N wrz 27, 2009 9:22 Posty: 52
|
uważasz zatem że Sobór Powszechny nie jest nieomylny ?
|
So paź 17, 2009 7:42 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Po pierwsze Sobór Chalcedoński taki powszechny to nie był
Ale abstrahując od tego: owszem nie wszystkie decyzje podjęte na soborach są decyzjami dogmatycznymi. A właśnie ta wypowiedź, którą przytoczyłeś była wypowiedzią dyscyplinarną a nie dogmatyczną. Są to przepisy co do udzielania święceń diakonatu,a nie dogmat o diakonacie kobiet!
Czy decyzja Soboru Nicejskiego I zakazując klękania podczas Mszy niedzielnych zwłaszcza w okresie wielkanocnym jest decyzją dogmatyczną wymagającą od nas posłuszeństwa wiary i rozumu? Nie. Bo zmienia się rzeczywistość i ta decyzja już dziś (i już nawet kilka wieków po soborze) jest nieaktualna. Po prostu sobory podejmują różne decyzje. Jedną są ważne inne mniej. Jedne są obligujące wszystkich chrześcijan i inne nie. Warto mieć to na uwadze.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So paź 17, 2009 8:37 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
" Czy we wczesnym chrześcijaństwie kobiety wyświęcano na księży?
- Trwa wokół tego spór, ale większość teologów i historyków twierdzi, że tak. Dla wielu z nas jest to fakt trudny do przyjęcia, ale skoro we wczesnym chrześcijaństwie diakonisy przyjmowały święcenia, to tylko jeden krok do zadania pytania, dlaczego dziś kobieta nie może być wyświęcona na księdza.
W wizji Nowego Testamentu kapłanem mógł zostać ktoś, kto się do tego nadawał, a nie ktoś, kto spełniał kryteria płci, wymogi narodowe czy społeczne. Jako jedyne kryteria wymieniano: wiarę, nadzieję i miłość. Związanie kapłaństwa z płcią wiąże się z uwarunkowaniami kulturowo-historycznymi, które się przecież zmieniają. W dzisiejszych czasach zakazu wyświęcania kobiet nie da się utrzymać, bo nie licuje nie tylko z zasadą równości kobiet, ale też z ich godnością i wrażliwością."
Ks. prof Alfons Skowronek - teolog, ekumenista, emerytowany wykładowca Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Członek międzynarodowej redakcji teologicznego periodyku "Concilium", duszpasterz gminy niemieckojęzycznej w Polsce. Wydał m.in. "Drogi i bezdroża ekumenii", "Aniołowie są wśród nas", "Kościół w burzliwych czasach" oraz "Kim jest Jezus z Nazaretu"
Całość: Feministyczna rewolucja Chrystusa
_________________ Religia może być źródłem zarówno błędu, jak i mądrości i światła. Jej rola powinna polegać nie na wzbudzaniu poczucia nieomylności, lecz na budzeniu poczucia pokory.(R. Niebuhr) ------------------------ Reformowani.pl
|
So paź 17, 2009 10:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|