Białe wino liturgiczne...
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Białe wino liturgiczne...
Wczoraj dowiedziałam się że coś takiego istnieje i o zgrozo podobno jest w powszechnym użyciu...Jak poinformowała mnie pani sprzedającą artykuły religijne czerwone się nie sprzedaje...bo "brudzi bieliznę liturgiczną"...
Skoro może być białe zamiast czerwonego to czy może tez być nie wino ?
Czy są w ogóle jakieś regulacje ?
Bo jeśli nie to można sobie nieźle dogadzać...
Może być deserowe, musujące...lol
Ktoś przed mną ( nie wiem czy to był ksiądz) kupił dwa Tokaje...
|
Pt lis 06, 2009 20:07 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego podaje:
Cytuj: 322. Wino do celebrowania Eucharystii powinno być z owocu winnego krzewu (por. Łk 22,18 ), naturalne i czyste, to jest bez jakichkolwiek dodatków obcych substancji.
323. Należy troskliwie dbać o to, by chleb i wino przeznaczone do Eucharystii były przechowywane w doskonałym stanie. Tak więc wino należy chronić przed skwaśnieniem, a chleb strzec przed zepsuciem i zeschnięciem, które utrudniłoby jego łamanie.
Zaś Instrukcja Redemptionis Sacramentum: Cytuj: 50. Wino, jakiego używa się przy sprawowaniu Najświętszej Ofiary eucharystycznej, powinno być naturalne, z winogron, czyste i nie zepsute, bez domieszki obcych substancji . Przy sprawowaniu Mszy należy dodać do niego odrobinę wody. Z troskliwością należy dbać, aby wino przeznaczone do Eucharystii było przechowywane w doskonałym stanie i nie skwaśniało . Absolutnie zakazuje się używania wina, którego prawdziwość i pochodzenie byłyby wątpliwe : Kościół bowiem wymaga pewności, jeśli chodzi o warunki konieczne do ważności sakramentów. Żaden pretekst nie może usprawiedliwić użycia jakichkolwiek innych napojów, które nie stanowią ważnej materii.
Co do innych możliwych materii, to Stolica Apostolska pozwoliła w wyjątkowych sytuacjach (np. ksiądz alkoholik) odprawiać Mszę na moszczu winnym.
A kolor nie ma żadnego znaczenia. Tak samo to, czy jest ono wytrawne, słodkie, czy jeszcze inne...
Podstawą jest:
wino z winnego grona,
świeże i bez obcych substancji.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt lis 06, 2009 20:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
lol Cytuj: bez obcych substancji.
Czy cukier jest obcą substancją ?
|
Pt lis 06, 2009 20:51 |
|
|
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Z tego co się orientuję, to w produkcji wina jest on używany. Ale gdyby np. ktoś dosypał sobie cukru do gotowego już wina, by było słodsze, wówczas miałbym wątpliwości co do ważności Eucharystii.
Śmieszą Cię zarządzenia Kościoła?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt lis 06, 2009 20:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Generalnie wina im starsze tym lepsze- może specjalnie napisano "świeże" by uniknąć wydawania pieniędzy na drogie, stare wina ?
Określenia "świeże wino" jeszcze nie słyszałam...
nie bardzo rozumiem, co prawodawca miał na myśli z tym "świeżym" winem...
|
Pt lis 06, 2009 21:16 |
|
|
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Świeże czyli takie, które nie leży otwarte już dłuższy czas, które zdążyło przez to skwaśnieć, zepsuć się, czy cokolwiek innego.
Białe wino jest częściej używane z przyczyn praktycznych, tak jak mówiła owa kobieta - materiał lepiej się po tym pierze
|
Pt lis 06, 2009 21:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie wiem co Cię tak gorszy w białym kolorze wina.
Moja koleżanka zajmuje się praniem bielizny liturgicznej w swoim zakonie. Wszystko pierze się ręcznie. Spróbuj uprać w ten sposób coś co miało kontakt z czerwonym winem.
|
Pt lis 06, 2009 21:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Gorszy mnie to, że skoro nie musi być czerwone - to dlaczego w ogóle wino ?
Skoro juz rezygnujemy z symboliki ze względów praktycznych ( trudne upranie) to czemu nie zrezygnować w ogóle z wina w imię choćby osób z problemem alkoholowym ?
|
Pt lis 06, 2009 22:40 |
|
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
Bo Jezus wziął kielich (z winem!) i powiedział: "To jest Moja Krew..."
Kościół WIE, co robi - pod natchnieniem Ducha Św.
A takie dywagacje prowadzą do absurdu i herezji...
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Pt lis 06, 2009 22:58 |
|
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
A skąd wiadomo, że w czasie ostatniej wieczerzy było wino czerwone? Używa się wina i tyle. Nie pepsi, nie rosołu, nie czegoś innego, tylko wina, a czy jest ono czerwone, czy białe, to nie jest aż tak istotne.
|
Pt lis 06, 2009 22:58 |
|
|
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
Nie jestem znawcą (historykiem czy kulturoznawcą), ale wydaje mi się, że w tamtych czasach w tamtym miejscu właśnie takie (czerwone) wino spożywano; tylko takie, albo głównie...
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
Pt lis 06, 2009 23:00 |
|
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Też mi się wydaje bardziej prawdopodobnie czerwone wino, ale białego bym nie wykluczał. Dywagacje tu nic nie zmienią, bo nie napisano jakie wino w końcu było. Kolor nie jest tu istotny moim zdaniem.
|
Pt lis 06, 2009 23:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A co z księdzem, który bierze leki, których nie wolno łączyć z alkoholem- czy on też odprawia Mszę na moszczu ?
Cytuj: Bo Jezus wziął kielich (z winem!) i powiedział: "To jest Moja Krew..." Kościół WIE, co robi - pod natchnieniem Ducha Św. A takie dywagacje prowadzą do absurdu i herezji
No bez przesady...Liturgie się różnią- np. Ormianie mają swoją...
I w Liturgii można wprowadzać zmiany- tak jak zrobiono to podczas Vaticanum II...
|
Pt lis 06, 2009 23:52 |
|
|
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
Jest to, co można zmienić i to, czego nie można. Nie można np. tak jak mormoni zacząć używać wody zamiast wina, nie można zmienić formuł sakramentalnych przeistoczenia... Można zmienić teksty modlitw, kolejność niektórych obrzędów. Nie ma przeszkód akurat w tych kwestiach.
|
So lis 07, 2009 0:04 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Gorszy mnie to, że skoro nie musi być czerwone - to dlaczego w ogóle wino ?
A co za różnica? Wino to wino, białe wino to też wino
|
So lis 07, 2009 0:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|