Witam Wszystkich. Mam jedno pytanie odnośnie tematu. Otóż jestem jeszcze młody (przed dwudziestką , czy mam obowiązek zostać na tychże naukach? Jak ostatnio byłem na Mszy to ksiądz mówiąc o naukach stanowych dla mężczyzn, zwrócił się jedynie do mężów i ojców, nie wspominając o młodzieży. W naszej parafii będą również nauki dla młodzieży, na których na pewno będę. Powinienem sobie odpuścić nauki dla mężczyzn, czy zostać na nich?

Nie słyszałem jeszcze o przypadku by ksiądz głoszący nauki stanowe wyrzucał z kościoła tych co do tego stanu nie należą.
Nawet gdybys był kobieta to mógłbys w tych naukach brac udział.
Nie widze więc problemu byś uczestniczył w nauce stanowej dla mężczyzn o ile cie to interesuje.

No i ważna rzecz....takie nauki stanowe sa tylko dobrowolne, a nigdy obowiązkowe. Obowiazkowa to jest Msza św. w dni nakazane