Zaczyna się...

http://www.diocesehelena.org/press/05_2005_01.htm

zamiast komentarza:

Ordo dedicationis ecclesiae et altaris, wzorując się na instrukcji
Calendaria particularia, wydanej przez Kongregację Kultu Bożego w dniu
24 czerwca 1970 r., ustala, że tytułem kościoła może być:
Przenajświętsza Trójca lub każda z Osób Bożych, czyli Bóg Ojciec,
Jezus Chrystus pod wezwaniem tajemnicy z Jego życia lub pod imieniem
już wprowadzonym do liturgii, Duch Święty, a także Matka Boża pod
jakimś wezwaniem już przyjętym w liturgii, Święci Aniołowie, Święty
wpisany do Martyrologium Rzymskiego lub bezsprzecznie kanonizowany.
Według Ordo dedicationis ecclesiae et altaris kościół nie może nosić
tytułu Błogosławionego, chyba że na mocy specjalnego indultu Stolicy
Apostolskiej. Norma ta została jednak zmieniona przez Kongregację
Kultu Bożego i Sakramentów, która w dniu 29 listopada 1998 r. wydała
specjalną notyfikację De dedicatione aut benedictione ecclesiae in
honorem alicuius beati. W dokumencie tym czytamy, że w diecezjach, w
których zgodnie z prawem do kalendarza partykularnego wpisano
Błogosławionych, biskup diecezjalny może poświęcić lub pobłogosławić
kościół na cześć Błogosławionego lub Błogosławionych, bez specjalnego
indultu Stolicy Swiętej.

cyt. za: http://www.archpoznan.org.pl/serwis/art ... ciola.html

No, przesada... Dziwne. Rozumiem, że artykuł pochodzi z podstrony diecezji katolickiej w Montanie, tak Nie rozumiem... Co na to biskup Przecież jasno jest powiedziane, że "tytułem kościoła może być:
Przenajświętsza Trójca lub każda z Osób Bożych, czyli Bóg Ojciec,
Jezus Chrystus pod wezwaniem tajemnicy z Jego życia lub pod imieniem
już wprowadzonym do liturgii, Duch Święty, a także Matka Boża pod
jakimś wezwaniem już przyjętym w liturgii, Święci Aniołowie, Święty
wpisany do Martyrologium Rzymskiego lub bezsprzecznie kanonizowany". Co by nie powiedzieć o Janie Pawle II - kanonizowany to on nie jest.

Samowolka. Ciekawe, co zrobi Watykan. Ja obstawiam - uciszy media i o sprawie się zapomni. A nowy papież - jako inkwizytor z doświadczeniem - powinien umieć się znaleźć w takiej sytuacji... tym bardziej, że - o ile wiem - nie mianował nikogo na prefekta kongragacji, której przewodził, a więc sam może sprawować ten urząd (nie zdziwi mnie, jak zatrzyma go dla siebie w ogóle...).

O! Udało się! Oczy się otwierają powoli :-)))

A teraz, jak mawiał tow. Gomułka - przejdźmy "do adremu" ;-)



Gorzej: Z jej biura prasowego.



Jak to co? Nie doczytał Pan do końca?





Od pewnego czasu staram się Państwu uzmysłowić, że moderniści stosują się do własnych przepisów tylko wtedy, gdy jest to im chwilowo wygodne. Ze szczególnym uwzględnieniem przepisów o budowie nowych kościołów.



Zgadzam się w zupełności.



Dobrze Pan kombinuje :-)



Dobrzeby było. Bł. Jan XXIII i Paweł VI też daje się tak zrobili.

A wracając do Dżejpituizmu stosowanego, ciekawe kiedy i w Polsce na katolickich uniwersytetach zaczną powstawac takie "organizacje":
http://www.luc.edu/orgs/rainbow/

Osobom niezorientowanym wyjaśniam, że GLBTQ to skrót od Gay-Lesbian-Bisexual-Transgender-Queer, uniwersytet Loyoli prowadzą ojcowie jezuici, a skoro organizacja ta działa na rzeczonym uniwerku oficjalnie, to można domniemywac, że ojciec rektor nie ma nic przeciwko.

jaśniej, proszę.

Akurat Roncalli nie pełnił przed wyborem funkcji w Kurii - był patriarchą Wenecji. Montini - o ile wcześniej był chyba podsekretarzem stanu - też przed konklawe był metropolitą Mediolanu.