| Autor |
Wiadomość |
|
Fatal error
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 19:50
Posty: 180
|
 Taniec na mszy Cytuj: Czy katolicka msza może być okazją do tańca? Jak najbardziej. Taniec liturgiczny zdobywa coraz większą popularność w Polsce. Choreograficzne układy wykorzystuje podczas liturgii jezuickie duszpasterstwo akademickie Dąb w Warszawie. Grupy propagujące modlitwę połączoną z tańcem powstały też we Wrocławiu i Krakowie. W Katowicach od ośmiu lat istnieje nawet Diakonia Tańca, która właśnie wydała pierwszy w Polsce multimedialny modlitewnik prezentujący podstawowe układy choreograficzne, które można wykorzystać podczas modlitwy.
(Wprost) Tymczasem... Cytuj: Także taniec nie jest formą wyrażania liturgii chrześcijańskiej. Około III wieku kręgi gnostycko-doketyckie próbowały wprowadzić go do liturgii. Ukrzyżowanie traktowano tam jako pozór: ciało, którego nigdy tak naprawdę nie przyjął, Chrystus opuścił przed męką. I w ten oto sposób, skoro Krzyż był tylko pozorem, miejsce liturgii Krzyża mógł zająć taniec. W różnych religiach tańce kultyczne mają rozmaite cele - zaklinanie, magia naśladowcza, mistyczna ekstaza; wewnętrznemu celowi liturgii "ofiary słownej" nie odpowiada żadna z tych postaci. Zatem absolutny nonsens stanowią próby "uatrakcyjniania" liturgii pantomimą, i to wykonywaną w miarę możliwości przez profesjonalne zespoły, co kończy się często (w tej perspektywie całkiem słusznie) aplauzem zgromadzonych. Jeśli w liturgii oklaskuje się ludzkie dokonania, to jest to zawsze ewidentny znak tego, iż całkowicie zagubiono istotę liturgii i zastąpiono ją rodzajem religijnej rozrywki. Atrakcyjność taka nie trwa długo; na rynku ofert spędzania wolnego czasu, gdzie rozmaite formy religijności coraz częściej funkcjonują jako rodzaj podniety, konkurencja jest nie do pokonania. Sam doświadczyłem sytuacji, w której akt pokuty zastąpiony został przedstawieniem tanecznym, co oczywiście nagrodzono brawami; czy można się jeszcze bardziej oddalić od tego, czym rzeczywiście jest pokuta? Liturgia może przyciągać ludzi tylko wówczas, gdy nie spogląda na samą siebie, lecz na Boga, gdy pozwala Mu wejść w siebie i działać. Wówczas rzeczywiście wydarza się coś jedynego w swoim rodzaju, poza konkurencją, a ludzie czują, że jest to coś więcej niż tylko sposób spędzania wolnego czasu.
(Papież Benedykt XVI, Duch Liturgii)
_________________
Logicznych powodów brak, gdy pod chełmem jeno wiatr 
|
| So maja 07, 2005 21:09 |
|
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ten temat już był rozważany w kilku wątkach ... Przypomnę fragment własnego postu dotyczący tańca w liturgii:
Cytuj: O wielbieniu Boga tańcem wpomina Biblia  ... Jest w niej wiele fragmentów mówiących o tańcu chwalącym Boga. Do najbardziej znanych możemy zaliczyć taniec Dawida przed Arką (2 Sm 6) czy też taniec Miriam po przejściu przez Morze Czerwone (Wj 15, 20). Jest też o nim mowa w Psalmach: niech chwalą Jego imię wśród tańców (Ps 149, 3). Co więcej, taniec liturgiczny został oficjalnie zatwierdzony przez Watykan w 1988 r. w "Rzymsko-zairskim rytuale Mszy św." natomiast w Europie jest on obecny w jednej z nowych wspólnot - we Wspólnocie Błogosławieństw. Polecam również ten artykuł
http://www.misin.pl/zblizenia/9-2002.htm
Zauważ, że taniec liturgiczny jest ściśle wpisany w obrzędowość ludów afrykańskich Dla nich jest to naturalna forma wyrażania kontaktu z Bogiem.
|
| So maja 07, 2005 21:41 |
|
|
|
Fatal error
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 19:50
Posty: 180
|
Mam rozumieć, że Benedykt XVI jest w błędzie?
Poza tym jesteśmy w Europie a nie w Zairze. Ogromna przepaść cywilizacyjna!
_________________
Logicznych powodów brak, gdy pod chełmem jeno wiatr
|
| So maja 07, 2005 21:52 |
|
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mała poprawka
Cytuj: (Papież Benedykt XVI, Duch Liturgii) BŁĄD
Powinno byc "kard. Joseph Ratzinger, Duch Liturgii"....bo pisząc te ksiazke papieżem nie był i nawet o tym nie marzył. To było conajmniej 3 lata temu.
|
| So maja 07, 2005 22:31 |
|
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
|
mnie przypomina taniec religijny tylko taniec derwiszów
i z tym sie mi kojarzy
niezabardzo widze jak można by tańcem który jest rozrywką bardziej niż aktem pokutnym mógł wejśc do Kościoła jako część Mszy Św.
papież przyjmował tańczących pokazowo indian z darami dla papieża
jednak taniec w Kościele na Mszy Św niepasuje
nieważne , że Żydzi tańczyli my niemusimy
pozatym nietańczył Dawid normalnie tylko na golasa by pokazać swoją nędzę
jako król i sie upokorzyć ...
tak to tłumaczy sie
więc ci co tak lubią powrót do natury pewno by sie szczególnie ucieszyli
golasy w kościele i może jeszcze sens miłości przeciągnąć na stronę Hawajskiego czy tam jakiego pojęcia miłości , takiej jaką odkrył Kolumb na tych wyspach z kultowym przyglądaniem się na współżycie dwóch osób po religijnemu przy wszystkich
no czysta miłość ....
tylko tego tańca brakuje jeszcze ...
wszystko tak się dzieje dlatego gdyż cywilizacja bizantyńska propaguje wyższość świeckiej władzy nad duchową (nad papieżem)
z tąd tendencja też do prywatnego wciskania księżom tego co powinni a czego nie
tak jakby grupka kilku mieszkańców mogła rozkazywać proboszczowi na parafi w sprawach teologicznych
co głowa to wiara z tąd takie liczne sekciarstwo na zachodzie i w Niemczech i w Stanach
jak sie po swojemu tłumaczy biblie
kody Leonarda to nie koniec i nie początek tak jak sprawa prezerwatyw albo kobiet jako kapłanek
to sie wszystko łączy ze sobą
zmasowany atak bizantyńskiej cywilizacji
ot co
_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| So maja 07, 2005 22:40 |
|
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Powinno byc "kard. Joseph Ratzinger, Duch Liturgii"....bo pisząc te ksiazke papieżem nie był i nawet o tym nie marzył. To było conajmniej 3 lata temu. I rozumiem, że od 19 kwietnia diametralnie odmieniły Mu się poglądy?
Niech mi Pan powie, czy deklaracja Dominus Iesus, która jest Jego autorstwa też jest już nieaktualna?
|
| N maja 08, 2005 15:01 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mieszek napisał(a): papież przyjmował tańczących pokazowo indian z darami dla papieża
Za te wszystkie nadużycia podczas Mszy św. pielgrzymkowych odpowiada abp Piotr Marini, zresztą pilny uczeń abp Bugniniego. Na szczęście z tego, co czytałem, Ojciec Święty Benedykt nie przedłużył mu "kontraktu". Szkoda tylko, że nie wysłał go na jakąś placówkę, godną jego kwalifikacjom (np. Teheran - byłaby zachowana ciągłość historyczna ;-)
|
| N maja 08, 2005 15:04 |
|
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
|
to niebyło podczas Mszy Św. , o ile wiem
a myśl teologa Ratzingera po wysłuchaniu czytania jego książki na antenie radia Maryja o 14 : 30 w ciągu tygodnia staje mi sie szczególnie bliska
myśli tak jak my
a nie jak ktoś o światopoglądzie pseudonowoczesnym
_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| N maja 08, 2005 18:54 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
pjo
Ja nie pochwalam tanca w czasie liturgii....z prostego powodu. Nie przystaje on do naszej kultury.
Co innego kraje afrykanskie.
Jednak racja jest w tym, ze specjalnie organizowane profesjonalne tańce podczas mszy, majace ukazywac ludowosc...sa smieszne.
Co innego, gdy jest to spontaniczne i całkowicie naturalne dla danego ludu (plemienia)...z czym bardzo często spotykaja sie misjonarze pracujacy w krajach egzotycznych.
Jezeli chodzi o autora ksiazki...owszem to ta sama osoba. Sprostowałem jednak nieporozumienie, gdyz Benedykt XVI do tej pory nie wydał jeszcze żadnej ksiazki.......no i sprawa najwazniejsza. To ksiązka, a nie oficjalna nauka Koscioła i wyrazone sa tam opinie kard. Ratzingera, a nie papieża
|
| N maja 08, 2005 20:08 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Za te wszystkie nadużycia podczas Mszy św. pielgrzymkowych odpowiada abp Piotr Marini Jak to juz napisał Mieszek....nie działo sie to podczas mszy......
Nie widze wiec tutaj zadnego naduzycia, a jedynie szacunek dla odmiennosci kulturowej.
Czy góralskie spiewy i stroje podczas pielgrzymek JPII do kraju to wg. Ciebie tez naduzycia?
Jezeli tak...to wysłac powinno sie nie abp Mariniego, ale Ciebie...w dodatku nie do Teheranu, ale najlepiej na ksieżyc.
To juz przekracza wszelkie granice.......jakies nieudolne wyszukiwanie nibynaduzyc staja sie najwyrazniej Twoja chorobliwą obsesja!!!!
Kontroluj się człowieku......zaparz sobie jakichs ziółek na noc......na poczatek moze pomóc.
|
| N maja 08, 2005 20:15 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Cytuj: Za te wszystkie nadużycia podczas Mszy św. pielgrzymkowych odpowiada abp Piotr Marini Jak to juz napisał Mieszek....nie działo sie to podczas mszy...... Nie widze wiec tutaj zadnego naduzycia, a jedynie szacunek dla odmiennosci kulturowej. Z pierwszym zdaniem się nie zgodzę- tańce - zwłaszcza wywodzące się z kultury afrykańskiej- były częstym elementem uroczystych mszy odprawianych przez papieża. Fatal error napisał(a): Poza tym jesteśmy w Europie a nie w Zairze. Ogromna przepaść cywilizacyjna! Ale ta sama wiara Wprowadzenie elementów tańca do liturgii sprawowanej przez papieża - także w Europie- jest uzasadnione chociażby z tego względu, iż papież jest głową całego Kościoła , a nie tylko europejskiej wspólnoty wiernych i - jak podkreślał wspomniany papieski liturgista- mają charakter uniwersalny.
Zainteresowanym tematem polecam jeszcze ten artykuł:
http://tygodnik.onet.pl/0,1145447,druk.html
|
| N maja 08, 2005 20:29 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Ja nie pochwalam tanca w czasie liturgii....z prostego powodu. Nie przystaje on do naszej kultury. Co innego kraje afrykanskie.
np. Kraj Podkarpacki :D
http://www.de.rzeszow.oaza.pl/news/galeria.php?sub=2
Ale wracając do meritum - dla mnie taniec podczas ofiarowania albo - o zgrozo - KONSEKRACJI wyraża jedynie niezrozumienie tego, co się właśnie dzieje na Ołtarzu.
|
| Pn maja 09, 2005 9:37 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Jak to juz napisał Mieszek....nie działo sie to podczas mszy... No to się teraz proszę zdecydować - albo to nie jest Msza św., albo to nie jest taniec: http://www.traditioninaction.org/Revolu ... gWomen.jpgi drugi przykład (też ze zdjęciem): http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/americas/2164653.stm"Plumed Indian dancers joined in the service" i jeszcze jeden cytat mówiący o tym, co się działo PODCZAS Mszy św. kanonizacyjnej: "Indians dressed in plumed headdresses danced up the central aisle of the basilica as the Pope declared Juan Diego a saint. Three men in indigenous costumes blew conch shells and the entire congregation shook maracas. " Belizariusz napisał(a): Czy góralskie spiewy i stroje podczas pielgrzymek JPII do kraju to wg. Ciebie tez naduzycia? Przypominam, że wątek jest o TAŃCU, a nie o śpiewach czy strojach. A gdyby nawet, to góralskie stroje i pieśni są jak najbardziej normalne. Wszyscy znani mi górale podczas podniesienia KLĘCZĄ, a nie tańczą. Belizariusz napisał(a): do Teheranu Do Teheranu to wyleciał z hukiem abp. Bugnini. Papież Paweł VI wywalił go w 1975 roku - jak sam abp. Bugnini wspomina w swojej książce "Reforma liturgiczna 1948-1975" - za uzasadnione podejrzenie współpracy z masonerią.
|
| Pn maja 09, 2005 10:03 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
soryyy...ale ktos chyba ma tutaj kłopoty ze wzrokiem.
Które z tych zdjęc jest zrobione podczasz Eucharystii??????
Nie mówiac juz o momencie konsekracji 
Czy ty pjo myslisz, ze masz do czynienia z osobami niedorozwinietymi? Czy po prostu jestes zwykłym prowokatorem?
|
| Pn maja 09, 2005 10:03 |
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jeszcze raz pytam!!!!
Gdzie i kto tańczył podczas kosekracji??????
Pierwsze zdjecie , ukazuje dwie kobiety z uniesionymi rekoma.......to taniec? Czy tylko chore wyobrazenie tradycjonalistów?
Co do drugiego....to moze i jest fragment mszy, ale jakos nie widac by to był moment konsekracji.
Nie wciskaj wiec kolego kitów
|
| Pn maja 09, 2005 10:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników
|
|
