Witam!

Proszę o pomoc w odpowiedzi na pytanie (a właściwie na postępowanie księdza) czy puryfikacja kielicha i pateny wodą (lub winem) jest OBOWIAZKOWA?! Moim zdaniem - TAK... ale zdaniem pewnego księdza "ze swoimi zasadami" - NIE...!

Opiszę krótko sytuację:
Rozpoczyna się obrzed Komunii św., po "Baranku Boży..." ksiądz ukazuje Hostię ludzim, następnie łamie na 4 częsci (tu jeszce wszystko się zgadza) a NASTĘPNIE trzy ćwiartki odkłada do puszki a jedną umacza w Kielichu z Krwią Pańską, spożywa (Hostię), zawartości kielicha nie wypija, zakrywa kielich palką i udaje się do ludzi. Po powrocie "dopija" pozostawioną Krew Pańską, po czym SIEGA PO PURYFIKATERZ I NIE UżYWAJąC WODY ANI WINA (DO OCZYSZCZENIA) NIEHLUJNIE WYCIERA CZASZę KIELICHA I "SKłADA GO"....... A co dopiero dzieje się na ołtarzu gdy jest jeszcze do oczyszczenia puszka?!?!? Ksiądz po prostu przelewa zawartość kielicha do puszki, wykonuje kilka obrotów w puszce, wypija i "czyści" puryfikaterzem... Confused

Czy takie postępowanie jest prawidłowe?! Pytam, bo już sam nie wiem co o tym myśleć - proboszcz nie reaguje, ludzie się dopytują, a wikariusz postępuje zgodnie "ze swoimi zasadami"... Dodam jeszcze k'woli wyjaśnienia, że dzieje się tak podczas każdej Mszy św. niekoncelebrowanej i nie udziela się ludziom Komunii św. pod dwoma postaciami...!

Proszę o komentarze i wyjaśnienia...

Według mojej wiedzy to są "Grzechy Liturgiczne" pełny zakres masz tutaj:

http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/33/4d.htm

Ja już to widziałem na dwóch innych forach - Carolusie, gratuluję uporu

Moja odpowiedź - bez zmian. Naczynia liturgiczne, po spożyciu Ciała i Krwi Pańskiej, powinny być puryfikowane. Niekoniecznie samą wodą - znam księży, którzy puryfikują wodą i winem - sens jest taki, aby nie mieszać spożywania Ciała i Krwi Pana z puryfikacją, o czym była mowa w tej sytuacji, co do której się wypowiadamy. To jest nadużycie.

Poinformuj władze kościelne o nadużyciach liturgicznych

http://www.fidelitas.pl/naduzycia.php

Z instrukcji Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów "Redemptionis sacramentum" z 25 marca 2004 r. (instrukcja została, dnia 19 marca 2004, zatwierdzona przez Ojca Świętego Jana Pawła II, który polecił ją wszystkim ogłosić i zachowywać por. RS nr 186):

6. Zażalenia w sprawie nadużyć liturgicznych

183. Wszyscy na miarę możliwości ze szczególnym zaangażowaniem powinni czynić wszystko, aby chronić Najświętszy Sakrament Eucharystii przed jakimkolwiek znieważeniem i zniekształceniem oraz całkowicie wyeliminować wszelkie nadużycia. Jest to bowiem najważniejsze zadanie dla wszystkich i każdego z osobna i bez jakiegokolwiek względu na osobę wszyscy są zobowiązani do wypełnienia tego dzieła.

184. Każdy katolik, czy to kapłan, czy diakon, czy wierny świecki ma prawo zgłosić skargę na nadużycie liturgiczne przed biskupem diecezjalnym lub równym mu w prawach kompetentnym ordynariuszem, lub przed Stolicą Apostolską na mocy prymatu Biskupa Rzymu. Wypada jednak, aby - jeśli to możliwe - takie zażalenie lub skarga była najpierw przedstawiona biskupowi diecezjalnemu. Zawsze jednak winno się to dokonywać w prawdzie i miłości.

Z Kodeksu Prawa Kanonicznego:

Kan. 212
§ 2. Wierni mają prawo, by przedstawiać pasterzom Kościoła swoje potrzeby, zwłaszcza duchowe, jak również swoje życzenia.
§ 3. Stosownie do posiadanej wiedzy, kompetencji i zdolności, jakie posiadają, przysługuje im prawo, a niekiedy nawet obowiązek wyjawiania swojego zdania świętym pasterzom w sprawach dotyczących dobra Kościoła, oraz - zachowując nienaruszalność wiary i obyczajów, szacunek wobec pasterzy, biorąc pod uwagę wspólny pożytek i godność osoby - podawania go do wiadomości innym wiernym.

Kan. 213 - Wierni mają prawo otrzymywać pomoce od swoich pasterzy z duchowych dóbr Kościoła, zwłaszcza zaś słowa Bożego i sakramentów.

Za takich księży musimy się modlić!

Wedlug mnie juz tu nic sie nie zgadza. Ksiadz powienien lamac hostie podczas Baranku Bozy, a wiec przed ukazaniem hostii ludziom. Ponadto dziwi mnie fakt, iz celebrans trzy czesci odklada do puszki a jedna spozywa, gdyz odlamany fragment hostii powienie znalezc sie w kielichu. Ponadto Krew Chrystusa powinien spozyc bezposrednio z kielicha, nie zas poprzez zanurzenie.

Teoretycznie już napisano wyżej.

Dodam tylko, że pisanie na forum nie jest przejawem odpowiedzialności, ani żadną reakcją. Przejawem odpowiedzialności byłaby interwencja. Najlepiej dyskkretna. Tylko i wyłącznie.

Nie znam się na liturgii, ale czytając takie brednie coś napiszę: po co się wypowiadać w temacie, nie znając zagadnienia? Pytanie otwarte.

Podczas Agnus Dei kapłan przełamuje Ciało Pana Jezusa na dwie częsci, następnie odłamuje kawałek (rożek) i wrzuca do kielicha na znak jedności Ciała i Krwi Chrystusowej... następnie po AD kapłan okazuje Pana Jezusa wiernym, potem (zalezy od sytuacji i kapłana) albo spozywa Ciało Pańskie, albo łamie ma mniejsze częsci aby rozdać wiernym, oczywiście również spozywając jedną z częsci.. dalej wypija Krew Chrystusową z kielicha zakrywa palką i idzie rozdzielac Komunię Świętą..po powrocie wodą lub winem (jednak najczęsciej wodą) czyści naczynia liturgiczne wypowiadając odpowiednią modlitwę, dalej wyciera je (naczynia) puryfikaterzem i oddaje posługującym...

co jeszcze... Puryfikacji może dokonac kapłan, diakon, lub osoba wyznaczona do tego która otrzyma zgodę i błogosławieństwo kapłana(ale tylko w skrajnych sytuacjach)