Na trydenckim soborze o błędach i wypaczeniach
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Na trydenckim soborze o błędach i wypaczeniach
Wybrane nadużycia dotyczące Mszy świętej omawiane na Soborze Trydenckim:
1. Celebrans czyta teksty bez powagi, a wręcz komicznie.
2. Niektórzy słowa konsekracji odmawiają z takimi gestami i takim wręcz chuchaniem na hostię i kielich, jakby od tego właśnie zależała konsekracja; zamiast odmawiać te słowa po prostu.
3. Niektórzy przy podniesieniu tak schylają głowę, że dotykają włosami hostii.
4. Niektórzy podnoszą kielich tak wysoko, jak tylko mogą, ryzykując rozlanie.
5. Niektórzy tak znaczą krzyżem dary po konsekracji, że budzi to śmiech.
6. Chcący uchodzić za pobożnych tak biją się w piersi przy Angelus i Domine non dum dignus, by wywołać jak największy efekt.
7. Jest niesmaczne, gdy niektórzy po komunii wylizują patenę.
8. Niektórzy odchodzą od ołtarza nie skończywszy mszy.
9. Trzeba dopilnować, by księża nosili tonzurę, byli godnie ubrani i nie mieli wąsów, co przeszkadza przy komunii Krwi.
10. Księża odprawiają mszę bez ministranta ubranego w strój liturgiczny.
11. Czasem jeden diakon służy dwom albo trzem celebransom.
12. Niektórzy księża są za młodzi; trzeba odnowić kanony o wieku koniecznym do święceń.
13. Niektórzy celebrują niestarannie i wymawiają słowa niewyraźnie.
14. Czasem celebrans odmawia confiteor, a równocześnie przygotowuje ołtarz i mszał.
15. Dopuszcza się do celebracji obcych, a także suspendowanych ze względu na konkubinat, pijaństwo, hazard, kłótnie, itp.
16. Przed mszą, już ubrani, celebransi żartują i spacerują sobie, zamiast skupić się na misterium.
17. Ministranci z zapalonymi świecami odwracają się do obecnych i klękają zwróceni w ich stronę, jakby ich adorowali.
18. Ministranci przed mszą zbierają pieniądze od wiernych na zapalenie świec.
19. Celebrujący codziennie mszę nie spowiadają się nawet w niedzielę, jeśli nie uświadamiają sobie grzechu śmiertelnego.
20. Niektórzy celebrują boso.
21. Celebrans wychodzi do ołtarza nieprzygotowanego.
22. W tym samym dniu jeden celebrans odprawia wiele mszy, poza okolicznościami dozwolonymi.
23. Msze sprawuje się w miejscach brudnych, przy targach i w innych miejscach publicznych.
24. Przy ołtarzach, a nawet na nich, układa się rozkładające się trupy.
25. W kościołach i przy ołtarzach gromadzi się broń użytą w niecnych pojedynkach.
26. Przy ołtarzach umieszcza się za dużo różnych tablic, a także niepotrzebnych malowideł.
27. Nie wolno odprawiać mszy przed świtem, ani po południu.
28. Zgubny obyczaj odprawiania mszy na koniec wesela, po jedzeniu i tańcach; Celebrans czeka gotowy przy ołtarzu, a ludzie jeszcze siedzą przy stołach.
29. Rozmawiają w kościele przeszkadzając celebransowi.
30. Chodzą po kościele.
31. Słuchacze nie powinni zajmować miejsca przed celebransem, ale za nim.
32. Wydaje się, że należy zabronić żebrakom przeszkadzania w czasie uroczystych mszy – niech proszą o jałmużnę w drzwiach.
33. Wydaje się, że należy usunąć z kościoła tych, którzy przychodzą z sokołami, psami, itp.
34. Nie powinni uczestniczyć w mszy z wiernymi ludzie ekskomunikowani, nierządnice, lichwiarze, konkubinariusze, awanturnicy, itp. mogą uczestniczyć w mszy katechumenów.
35. Trzeba się zatroszczyć, by w święta, a przynajmniej w niedziele, lud uczestniczył w mszach z kazaniem, w parafii lub w katedrze.
Za: Dokumenty Soborów Powszechnych. Tom IV.
|
| Pn lip 31, 2006 22:22 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Fajnie, tylko czego ma dotyczyć dyskusja? Bo nie sprecyzowałeś tematu
|
| Wt sie 01, 2006 0:13 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
zdało mi się to oczywiste. Temat - niby dawny, ale w nowym kontekście - kondycja Kościoła dawniej i dziś. Zobaczcie, że część z tych wynaturzeń dzisiaj już się nie spotyka, a część zdaje się się w ostatnich latach nasila. Jaka płynie nauka z historii i z tego tekstu w szczególności? jakie można wyciągnąć wnioski?
|
| Wt sie 01, 2006 0:16 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Jakie wnioski... mnie sie nasuwa taki, że nadużycia, wypaczenia etc. zdarzają sie zawsze i wszędzie. I naszym zadaniem jest je zwalczać aby nie miały miejsca. Musi sie to wiązać oczywiście z edukacją ludu Bożego
|
| Wt sie 01, 2006 0:18 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: 12. Niektórzy księża są za młodzi; trzeba odnowić kanony o wieku koniecznym do święceń. Z tego co wiem, coraz rzadziej udziela się dyspens od wieku potrzebnego wg KPK do święceń. Cytuj: 13. Niektórzy celebrują niestarannie i wymawiają słowa niewyraźnie. Niektózy tak mają, że niewyraźnie mówią - czy są przez to gorszymi kapłanami, gdy obecnie wszędzie są mikrofony  Nie. Cytuj: 14. Czasem celebrans odmawia confiteor, a równocześnie przygotowuje ołtarz i mszał. Cytuj: 18. Ministranci przed mszą zbierają pieniądze od wiernych na zapalenie świec. Cytuj: 20. Niektórzy celebrują boso. Nie spotkałem się. Cytuj: 24. Przy ołtarzach, a nawet na nich, układa się rozkładające się trupy. Cytuj: 25. W kościołach i przy ołtarzach gromadzi się broń użytą w niecnych pojedynkach. Cytuj: 27. Nie wolno odprawiać mszy przed świtem, ani po południu. I jedno i drugie ma miejsce. Cytuj: 31. Słuchacze nie powinni zajmować miejsca przed celebransem, ale za nim. Są przed nim - skoro stoi przodem to ludzi, to ludzie muszą być przed nim. Cytuj: 33. Wydaje się, że należy usunąć z kościoła tych, którzy przychodzą z sokołami, psami, itp. Z tym to sie raczej już nie spotkasz. Cytuj: 35. Trzeba się zatroszczyć, by w święta, a przynajmniej w niedziele, lud uczestniczył w mszach z kazaniem, w parafii lub w katedrze.
Zmuszając  Zresztą, w jaki sposób
Wydaje mi się, że większość tych problemów dzisiaj jest nieaktualna. Chociaż pewnie są takie, nad którymi należałoby popracować.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt sie 01, 2006 8:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
W punkcie 27 to chyba się zmieniły przepisy, bo nie tyle jedno i drugie ma miejsce co jakiś czas, gdzieśtam, ile i jedno i drugie jest normą praktycznie wszędzie.
Z punktem 35 jest dzisiaj o wiele łatwiej bo parafii jest weięcej, a kazanie jest ogólnie przyjętą normą.
W ogólności wskazana lista (i nasze reakcje: część tego zdaje się być dzisiaj niewyobrażalna) świadczy, że jakiś postęp się dokonał. Że na Tridentinum wiele spraw w Kościele uporządkowano. Niestety odnieść można wrażenie, że część z tego, co wymieniono i dzisiaj ma miejsce. Podejrzewam, że w USA większość.
|
| Wt sie 01, 2006 11:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
maciek_z_gdanska napisał(a): W punkcie 27 to chyba się zmieniły przepisy, bo nie tyle jedno i drugie ma miejsce co jakiś czas, gdzieśtam, ile i jedno i drugie jest normą praktycznie wszędzie.
Z punktem 35 jest dzisiaj o wiele łatwiej bo parafii jest weięcej, a kazanie jest ogólnie przyjętą normą.
W ogólności wskazana lista (i nasze reakcje: część tego zdaje się być dzisiaj niewyobrażalna) świadczy, że jakiś postęp się dokonał. Że na Tridentinum wiele spraw w Kościele uporządkowano. Niestety odnieść można wrażenie, że część z tego, co wymieniono i dzisiaj ma miejsce. Podejrzewam, że w USA większość.
Doszły nowe rzeczy. W cytowanym przez Ciebie dokumencie nie ma ani słowa o powszechnych dzisiaj nadużyciach większej wagi, jak:
- niewłaściwa materia sakramentu (sok z winogron, ciasteczka itp.)
- samowolne zmienianie tekstów modlitw mszalnych
- samowolne opuszczanie części tekstów
- używanie rozgrzeszenia generalnego w rycie pokutnym
- naczynia liturgiczne z niegodnych materiałów (szkło, fajans, drewno)
- sprawowanie mszy w niegodnych miejscach (pniak, ławka, skrzynka, trawa)
i wielu innych, powszechnych na zachodzie, a i u nas coraz częstszych
|
| Wt sie 01, 2006 12:12 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
maciek_z_gdanska napisał(a): W punkcie 27 to chyba się zmieniły przepisy, bo nie tyle jedno i drugie ma miejsce co jakiś czas, gdzieśtam, ile i jedno i drugie jest normą praktycznie wszędzie. To jest normalne. Zimą msze poranne musiałyby chyba być ok. 9:00, żeby mogły być po świcie. A po zmorku  To wieczorne byłyb o 15:00... maciek_z_gdanska napisał(a): Z punktem 35 jest dzisiaj o wiele łatwiej bo parafii jest weięcej, a kazanie jest ogólnie przyjętą normą. Słusznie. U mnie rowniez jest to regula D W ogólności wskazana lista (i nasze reakcje: część tego zdaje się być dzisiaj niewyobrażalna) świadczy, że jakiś postęp się dokonał. Że na Tridentinum wiele spraw w Kościele uporządkowano. Niestety odnieść można wrażenie, że część z tego, co wymieniono i dzisiaj ma miejsce. Podejrzewam, że w USA większość.[/quote]
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt sie 01, 2006 12:16 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Doszły nowe rzeczy. W cytowanym przez Ciebie dokumencie nie ma ani słowa o powszechnych dzisiaj nadużyciach większej wagi, jak: - niewłaściwa materia sakramentu (sok z winogron, ciasteczka itp.) - samowolne zmienianie tekstów modlitw mszalnych - samowolne opuszczanie części tekstów - używanie rozgrzeszenia generalnego w rycie pokutnym - naczynia liturgiczne z niegodnych materiałów (szkło, fajans, drewno) - sprawowanie mszy w niegodnych miejscach (pniak, ławka, skrzynka, trawa) i wielu innych, powszechnych na zachodzie, a i u nas coraz częstszych
i dodać można jeszcze więcej. niestety masz rację. Chociaż może dla Amerykanów drukują specjalne mszały a których zamiast rubryk wstawia się kilka linijek z zaleceniem "tu wpisz własny tekst modlitwy jeśli zaproponowany nie odpowiada".
|
| Wt sie 01, 2006 12:20 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): maciek_z_gdanska napisał(a): W punkcie 27 to chyba się zmieniły przepisy, bo nie tyle jedno i drugie ma miejsce co jakiś czas, gdzieśtam, ile i jedno i drugie jest normą praktycznie wszędzie. To jest normalne. Zimą msze poranne musiałyby chyba być ok. 9:00, żeby mogły być po świcie. A po zmorku  To wieczorne byłyb o 15:00...
Uwaga: nie po zmroku a po południu! tak, po południu!  Przepis - jeśli taki był kiedykolwiek - wybitnie niepraktyczny.
|
| Wt sie 01, 2006 12:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jakie wnioski - Jezus dał odpowiedź:
- "Z serca bowiem pochodza złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwo, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. To własnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym" (Mt 14,19-20) - widocznie dla niektórych mniej istotna jest obecnośc Chrystusa, ważniejsze włosy kapłana, żebracy???, sokoły???psy??? nierządnice...etc - czego to ludzie nie wymyślą dając fałszywe świadectwa!!!
|
| Wt sie 01, 2006 17:23 |
|
 |
|
Aquinas
Dołączył(a): Wt paź 11, 2005 7:59 Posty: 17
|
Alus napisał(a): dla niektórych mniej istotna jest obecnośc Chrystusa, ważniejsze włosy kapłana, żebracy???, sokoły???psy??? nierządnice...etc - czego to ludzie nie wymyślą dając fałszywe świadectwa!!!
61. [...] Kościół, powodowany miłością, troszczy się o przekazywanie kolejnym pokoleniom chrześcijan wiary i nauki o Tajemnicy eucharystycznej, tak aby nie została zagubiona choćby najmniejsza jej cząstka. Nie ma niebezpieczeństwa przesady w trosce o tę tajemnicę [...]" - Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia
|
| Śr sie 02, 2006 9:05 |
|
 |
|
Bob421
Dołączył(a): Wt sty 03, 2006 19:44 Posty: 190
|
Pierwszy raz widzę, żeby było takie nadużycie jak "niewłaściwa materia sakramentu (sok z winogron, ciasteczka itp.) - czegoś takiego nie ma. Wtedy po prostu nie ma mszy św. Bo tylko chleb i wino mogą stać się Ciałem i Krwią. Więc wydaje mi się, że w tym wypadku nie ma dyskusji.
I jeszcze jedno: szkło, fajans, drewno są niegodymi materiałami??  A oltarze w starych kościołach z czego są??
A patrząc od strony praktycznej: i szkło, i drewno, i zloto mogą być piękne, ale mogą być też brzydkie.
Ale i złoto, i szkło, i drewno mogą się zniszczyć. Więc dziwi mnie to troszkę.
(Znając trochę już to forum, pewnie zostanę zaraz wyzwany od heretyków i od ludzi nie znających dokumentów kościelnych  )
|
| Wt sie 15, 2006 17:34 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Bob421 napisał(a): Pierwszy raz widzę, żeby było takie nadużycie jak "niewłaściwa materia sakramentu (sok z winogron, ciasteczka itp.) - czegoś takiego nie ma. Wtedy po prostu nie ma mszy św. Bo tylko chleb i wino mogą stać się Ciałem i Krwią. Więc wydaje mi się, że w tym wypadku nie ma dyskusji.
A mi się wydaje, że słyszałem o dyspensach dla księży-alkoholików: zamiast wina, sok winogronowy.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Wt sie 15, 2006 22:25 |
|
 |
|
matylda_mj
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 18:40 Posty: 121
|
ToMu napisał(a): Bob421 napisał(a): Pierwszy raz widzę, żeby było takie nadużycie jak "niewłaściwa materia sakramentu (sok z winogron, ciasteczka itp.) - czegoś takiego nie ma. Wtedy po prostu nie ma mszy św. Bo tylko chleb i wino mogą stać się Ciałem i Krwią. Więc wydaje mi się, że w tym wypadku nie ma dyskusji. A mi się wydaje, że słyszałem o dyspensach dla księży-alkoholików: zamiast wina, sok winogronowy.
Nie sok, tylko lekko przefermentowany moszcz winny, zawierający niewielką ilość alkoholu.
Nieprzefermentowany, a więc bezalkoholowy, sok z winogron nie byłby właściwą materią Sakramentu, a więc msza z użyciem soku byłaby nieważna.
_________________ haft krzyżykowy dom moda uroda
|
| Wt sie 15, 2006 22:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|