Dość już oczerniania naszego kościola przez Alus, do usunięcia to...

W jaki sposób ta opinia oczernia Kościół?

Aluś, wydaje mi się to dość wątpliwą tezą, że różnica w zbiórkach wynikła z tego, że biskup jeździ drogim samochodem (a właściwie do której konkretnie sprawy się odnosisz?). Stawiałbym raczej na różnicę pomiędzy zaufaniem do instytucji Caritasu a zaufaniem jakie budziła wspomniana siostra. Choć może jakieś inne czynniki też wchodziły tam w grę?

Siostra posługiwała w moim kościele krótko i kilka lat temu. Więć raczej przyczyna znajomości odpada.
Raczej kwestia zaufania - w ostatnim roku wspomagaliśmy księży posługujących na Ukrainie, Białorusi i Peru. Każdorazowo zebrano kwoty od 8 tys wzwyż.
Zbiórki na potrzeby lokalnego Kościoła zamykają się w kwotach rzędu 1.800 zł do 3 tys. zł.
Przyczyna takich zachowań wiernych zapewne leży w kampanii medialnej wymierzonej w duchownych i nieodpowiedzialnym zachowaniem części duchowieństwa.

TQu zirytowany jest moją opinią o bioenergoterapii, stąd jego irracjonalne oskarżenia

- Także we wspólnotach chrześcijańskich są karierowicze. Udają, że wchodzą do niej, ale to złodzieje i zbóje okradający Jezusa z chwały - powiedział cytowany przez Ansę papież w homilii podczas porannej mszy, jaką codziennie odprawia w watykańskim Domu św. Marty, gdzie mieszka. Dodał, że karierowicze "chcą tylko zysku dla samych siebie".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... zieje.html

Papież Franciszek mówi coraz konkretniej. Obcina też pensje i premie swoim podwładnym. Może niedługo przyjdzie czas i na naszych plebanów?
Ciekawe co na to niektórzy nasi kapłani, którzy mieszkają w pałacach i budują pałace, a poruszają się limuzynami za nie mniej niż 100 tysi?

Grubo się pomyliłeś bo Alus podaje, że za 300 000 zl.

Ale ten mój ordynariusz ponoć stanowi wyjątek, bo nawet nuncjusz papieski porusza się tańszym samochodem.

Nie chciałem przesadzać i zawężać puli "karierowiczów"
Z utęsknieniem czekam aż się Franciszek nimi zajmie.

Na pewno pożałował, ze w początkach pomnikomanii sam palce maczał. Miło jest wierzyć, że gdyby zobaczył tego giganta z Częstochowy, to na pewno by krzyczał.

Napisz jak to rozumiesz i o kogo dokladnie tu chodzi. Jeśli znasz przykłady to przedstaw je.

Którzy sa ci zlodzieje.....

To chyba nie jest trudne? Papież powiedział, że wśród kleru są osoby pazerne, które przedkładają bogactwo i osobiste interesy nad służbę Jezusowi. Oni tylko udają, a prawdziwym ich celem jest kariera. Papież nie wymieniał nikogo z nazwiska, ale chyba każdy interesujacy się choć minimalnie sprawami Kościoła kat. zna z mediów kilku kapłanów, których można by za karierowiczów=złodziei i zbujów uznać. A jak ktoś interesuje się głębiej i nie tylko medialnie, to może i osobiścia takiego zna...

No to Jajko badz odwazny i nazwij choc paru z nawziska. Tych, ktorych ty znasz. Moze niekoniecznie z mediow, ktore raczej nie zajmuja sie dokumentacja, ale osobiscie.
No, bo jezeli tylu ich jest, to na pewno paru w zyciu juz poznales.

Nie boj sie. Walczysz w obronie prawdy.

Ja osobiście żadnego kapłana nie znam - trzymam się od nich z dala. Znam tylko tych z mediów. Sorki.

Nie znasz zadnego, a plotki i pomowienia rozpuszczasz jako pewnik.
Ladnie to tak?

A ja wiem, ze chyba każdy interesujacy się choć minimalnie tematem ateistow, zna z mediów kilku takich, których można by za karierowiczów=złodziei i zbójów uznać. A jak ktoś interesuje się głębiej i nie tylko medialnie, to może i osobiście takiego zna...

Ja tylko cytuję papieża. Ależ z niego plotkarz, co?