Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 4:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Nie płakałem po papieżu 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
Też po papieżu "nie płakałem". Zresztą było mi łatwiej, bo nie było mnie w kraju. Ze zdziwieniem też obserwowałem jak zachodnie gazety zamieszczały ochydne zdjęcia ip2 z czasu jego coraz poważniejszej choroby, czego u nas nigdzie w ogóle nie było. No cóż, wiadomo, dla nich nic nie znaczył, nie tak jak dla większości polskich katolików.
Co prawda zostałem wychowany w katolickim i nacjonalistycznym kraju, ale nie uważałem go też za kogoś specjalnie dobrego, a tym bardziej mądrego. Poza tym niczego mu właściwie nie zawdzięczam, stąd nie miałem czego żałować. Choć był znaczącym przywódcą politycznym i miał sporą władzę. Jedyne co czułem to dojmujący strach kiedy zobaczyłem fanatyzm tłumów po jego śmierci. Cieszę się że mnie to ominęło.

_________________
ateista


Cz paź 19, 2006 12:48
Zobacz profil
Post 
Necromancer napisał(a):
tak jak dla większości polskich katolików.


Jakies statystyki ?


Cytuj:
nacjonalistycznym kraju


Dowody, dowody. Politolog by cie wysmial

Cytuj:
fanatyzm tłumów po jego śmierci


Skonfrontuj sobie z definicja, i podaj jakies konkrety.


Cz paź 19, 2006 12:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
Tak to widziałem. Nie wiem co miałbym ci niby dowodzić.

_________________
ateista


Cz paź 19, 2006 13:02
Zobacz profil
Post 
Jesli cos piszesz, i stawiasz jakies zarzuty (a stawiasz), to musisz sie jakos wytlumaczyc. Inaczej nikt powaznie do tego nie podejdzie. Takie sa reguly rzeczowej dyskusji.


Cz paź 19, 2006 13:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
Jakie znowu zarzuty? Wobec kogo? Opisałem tylko jak to wszystko widziałem i tyle.

_________________
ateista


Cz paź 19, 2006 13:38
Zobacz profil
Post 
Chodzi mi np. o "fanatyzm, nacjonalizm", etc. Nie pisales ze takie jest twoje odczucie, tylko tak jakby to byl fakt. A fakty wymagaja potwierdzenia. Jak to sa twoje odczucia, to co innego.


Cz paź 19, 2006 13:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
No cóż nie powołuję się na żadne badania, tak to widziałem, choć z dystansu i za pośrednictwem mediów i kontaktów ze znajomymi, rodziną. Dla mnie to jest fakt. Niby dlaczego miałbym podważać to co obserwowałem? Dla ciebie może to być subiektywne, w porządku, to nie laboratorium naukowe.

A polski nacjonalizm? Jest ogólnie znany i był komentowany choćby przez brytyjską prasę i telewizję.
Fanatyzm, histeria (tu w kontekście religijnym), no cóż, tak to wyglądało, choć negatywne emocje nadały temu specyficzny koloryt.

Jak widzisz, że ktoś się cieszy, płacze, czy złości to musisz to jakoś udowadniać?!

_________________
ateista


Cz paź 19, 2006 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 10:33
Posty: 249
Post 
Nie rozumiem jak można płakać po kimś kogo się nie znało osobiście.
Większość z histeryków pewnie widziało go tylko w tv albo na pielgrzymce z co najmniej 300 metrowej odległości.


Pt paź 20, 2006 9:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 21:58
Posty: 6
Post 
Cytuj:
Też po papieżu "nie płakałem". Zresztą było mi łatwiej, bo nie było mnie w kraju. Ze zdziwieniem też obserwowałem jak zachodnie gazety zamieszczały ochydne zdjęcia ip2 z czasu jego coraz poważniejszej choroby, czego u nas nigdzie w ogóle nie było. No cóż, wiadomo, dla nich nic nie znaczył, nie tak jak dla większości polskich katolików.
Co prawda zostałem wychowany w katolickim i nacjonalistycznym kraju, ale nie uważałem go też za kogoś specjalnie dobrego, a tym bardziej mądrego. Poza tym niczego mu właściwie nie zawdzięczam, stąd nie miałem czego żałować. Choć był znaczącym przywódcą politycznym i miał sporą władzę. Jedyne co czułem to dojmujący strach kiedy zobaczyłem fanatyzm tłumów po jego śmierci. Cieszę się że mnie to ominęło.


No fajnie, tylko właściwie dlaczego zabierasz tutaj głos. Myślisz, że nie wiemy, że nie wszyscy "płakali po papieżu"??

W następnym poście tłumaczysz, ze opisałeś jak tylko to widziałeś. Ktoś w dobrej wierze pomyślał, że chcesz o tym podyskutować, a Ty na to, że to niby nie do dyskusji. Jedynie Twoje wrażenie. Naiwny myślał (i ja również), że masz w tym temacie coś wiecej do powiedzenia niż tylko napomknąc o istnieniu kolejnej jednostki ludzkiej niezainteresowanej tym faktem. Nie lepiej było napisać Sobie tego na onecie? Jedni by wpisali popieram, drudzy, ze nie i na pewno poczułbyś satysfakcję.

Ale Ty chyba masz żal, że zostałeś tutaj potraktowany poważanie?

Ale podyskutujmy. Dlaczego nie? Na przykłąd dlaczego zdjęcie starego, cierpięcego człowieka jest dla Ciebie ohydne??
Tak po normalnemu myśląc, o nikim chyba się nie powinno tak wyrażać, co?

A'propos. Też mieszkam w Wielkiej Brytanii i zupełnie nie zauważyłem zainteresowania Polską, za wyjątkiem komentarzy na temat napływu polskich pracowników. A mit o polskim nacjonaliźmie, który tutaj przytaczasz, egzystuje chyba w jakichś elitarnych, wykluczonych kręgach. Nie myślisz, że to coś w rodzaju stereotypu o braku poczucia humoru o Niemców? Tylko, że Polska w swiadomości przeciętnego Anglika nie zajmuje dziesiątej części tego co Naród Niemiecki. Więc, moim zdaniem, klepnąłeś zwyczajną bzdurę, żeby nie napisać, ze próbujesz manipulować, powołując sie na Swoją rzekomą znajomość realiów brytyjskich.

Necromancer, upraszam Cię. Uświadom nas maluczkich. A przynajmniej pozwól innym bronić swoich uczuć, gdy ktoś próbuje Chamsko obrażać.

Serdecznie Cię podrawiam.


So paź 21, 2006 1:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 21:58
Posty: 6
Post 
Przepraszam, że jeszcze raz, ale ten "kwiatek" zwalił mnie z nóg :-D

Cytuj:
Niby dlaczego miałbym podważać to co obserwowałem?


Może, żeby spojżeć na coś z innego punktu widzenia? Tak tylko na moment. To nie powinno zbytnio boleć :-D

To jednak prawda, że tupet idzie zawsze w parze z głupotą...

:cry:


So paź 21, 2006 2:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
GawriłaPan napisał(a):
Cytuj:
Niby dlaczego miałbym podważać to co obserwowałem?
Może, żeby spojżeć na coś z innego punktu widzenia? Tak tylko na moment. To nie powinno zbytnio boleć :-D
To jednak prawda, że tupet idzie zawsze w parze z głupotą... :cry:
Teorię masz świetnie opracowaną, czas zacząć własne słowa w praktyce :)
Też nie płakałem po Wojtyle - płaczę tylko po śmierci osób z którymi jestem bardzo mocno związany emocjonalnie.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 10:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
GawriłaPan napisał(a):
Ale podyskutujmy. Dlaczego nie? Na przykłąd dlaczego zdjęcie starego, cierpięcego człowieka jest dla Ciebie ohydne??
Tak po normalnemu myśląc, o nikim chyba się nie powinno tak wyrażać, co?

Pracujesz chyba jako bajkopisarz, nie?

Pisałem o zdjęciach, które widziałem w prasie. Zdjęcia mogą być takie czy inne, mogą być fajne, mogą być nie.
Nie mam ochoty opisywać tych zdjęć, bo i po co mam komuś przykrość sprawiać. Kto widział to wie. Papież miał dni lepsze i gorsze. U nas pokazywali tylko te lepsze chwile, tam nie.
Cytuj:
A'propos. Też mieszkam w Wielkiej Brytanii i zupełnie nie zauważyłem zainteresowania Polską, za wyjątkiem komentarzy na temat napływu polskich pracowników. A mit o polskim nacjonaliźmie, który tutaj przytaczasz, egzystuje chyba w jakichś elitarnych, wykluczonych kręgach.

Mówiłem o artykułach z czasu śmierci papieża. Tak to oczywiście nikt Polakami się specjalnie nie interesuje w innym kontekście niż tania siła robocza.
[/quote]
Nie myślisz, że to coś w rodzaju stereotypu o braku poczucia humoru o Niemców? Tylko, że Polska w swiadomości przeciętnego Anglika nie zajmuje dziesiątej części tego co Naród Niemiecki. Więc, moim zdaniem, klepnąłeś zwyczajną bzdurę, żeby nie napisać, ze próbujesz manipulować, powołując sie na Swoją rzekomą znajomość realiów brytyjskich.[/quote]
Nie wiem o co tak się bulgoczesz. Napisali w prasie, przeczytałem i zapamiętałem. Nie wiem co przeciętny Brytyjczyk czy Irlandczyk myśli, bo prasy brukowej nie czytam, a właściwie nie oglądam. Jak się tak znasz, to opowiedz.
Cytuj:
Necromancer, upraszam Cię. Uświadom nas maluczkich. A przynajmniej pozwól innym bronić swoich uczuć, gdy ktoś próbuje Chamsko obrażać.

Daruj sobie ten sarkazm. Po co ci to?

_________________
ateista


So paź 21, 2006 12:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 21:58
Posty: 6
Post 
Cytuj:
Teorię masz świetnie opracowaną, czas zacząć własne słowa w praktyce

Chodziło Ci chyba o przemienianie słów w czyny, bądź stosowanie czegoś w praktyce. Bo co oznacza zaczęcie słów w praktyce??

Hmm.. wiesz filippiarz. Żeby tak mi doradzać musiałbyś chyba znać mnie osobiście. A jako, że znamy się jedynie z tego forum i w przeciwieństwie do Necromancera nie napisałem nic o tym, że nigdy nie oceniam krytycznie swojego puktu widzenia - Twoja sugestia skierowana do mnie jest nie na miejscu.


Necromancer... W tym momencie mam problem, bo już w Swojej pierwszych słowach, pierwszej odpowiedzi zarzucasz mi, że coś wymysliłem, albo dodałem do Twojej wypowiedzi. Jest to zupełna nieprawda. Przytoczyłem to dokładnie jak napisałeś, zmieniając jedynie pisownię słowa ohyda i dodając do zdania znak zapytania.
Mam nadzieję, że takie bezpodstawne zarzuty już się nie powtórzą.

Nie obawiaj sie, ze sprawisz komuś przykrość. Każdy chyba miał kogoś bliskiego, kto umierając miał problemy z wykonywaniem najprostrzych czynności i załatwianiem swoich potrzeb. I przez to każdy dorosły człowiek w Polsce był tego świadom. Ponadto w naszym kraju śmierć i umieranie człowieka to sytuacja bardzo intymna i osobista dla rodziny. I nie ma tu wcale miejsca na żaden wstyd. Tak było na przykład gdy umierał mój dziadek. Dlatego myślę, że takie zdjęcia jakie zdażyło Ci się widzieć w brytyjskiej prasie, w Polsce nie cieszyłyby się zainteresowaniem. Mogłyby jedynie wzbudzić niesmak. Cieszę się, że w Polsce wygładało to własnie tak, jak wyglądało.

Myślę, że dużo bardziej wstrząsającym momentem dla wielu, było ostatnie błogosławiaństwo papieskie. Gdy nie mógł już mówić i było widać z wyrazu twarzy jak bardzo cierpi. Ogladanie żadnych zdjęć nie mogłoby się temu równać.

Odnośnie wątku na temat stereotypu o polskim nacjonaliźmie, przyjmuję do wiadomości, że po śmierci papieża przeczytaleś to w jakiejś gazecie i zapamietałeś oraz, że nie wiesz co myśli przeciętny Anglik, czy Irlandczyk. Ja zresztą również nie pretenduję do posiadania dużej wiedzy na ten temat.

Pozdro


So paź 21, 2006 14:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
GawriłaPan napisał(a):
Cytuj:
Teorię masz świetnie opracowaną, czas zacząć stosować własne słowa w praktyce
Hmm.. wiesz filippiarz. Żeby tak mi doradzać musiałbyś chyba znać mnie osobiście. A jako, że znamy się jedynie z tego forum i w przeciwieństwie do Necromancera nie napisałem nic o tym, że nigdy nie oceniam krytycznie swojego puktu widzenia - Twoja sugestia skierowana do mnie jest nie na miejscu.
Dopisałem i wytłuściłem brakujące słowo.
Nie piszę ze względu na Twoją osobę, tylko w odpowiedzi na posta, który miał zabarwienie agresywne i pozbawione zrozumienia dla punktu widzenia adwersarza :)
GawriłaPan napisał(a):
To jednak prawda, że tupet idzie zawsze w parze z głupotą...
Naprawdę powinieneś się wczuć w sytuację ludzi którzy mogli nawet nie znać prawdziwego imienia i nazwiska JP2, lub którzy go nie lubili. A ty zamiast tego dolewasz oliwy do ognia...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 01, 2006 20:43
Posty: 6
Post 
a ja płakałem.


Śr lis 01, 2006 21:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 175 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL