Benedykcie nie przepraszaj!!
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Aztec Ty jesteś ślepy czy tylko zacietrzewiony przeciw Kościołowi?
Cytuj: A co robi chrześcijaństwo na tamtym terenie ? Szuka nowych członków. Oni na pewno nie wyjadą tam z krajów europejskich, będzie się próbowało wyrwać ludzi z tamtego właśnie terenu. Myślę, że między innymi dlatego prześladowana jest chrześcijańśka religia. Ponawiam pytanie - czumu to działa tylko w jedną strone? Czemu w Europie nie wolno tknąć muzułmanina i trzeba im dawać przywileje i trzeba szanowac ich religię, podczas gdy w krajach islmaskich za przyznanie się do bycia chrześcijaninem grozi więzienie lub smierć? Czemu Europa sie na to godzi? Cytuj: No, to jest dokładnie tak jak mówi Dzabba, reprezentuje on wyraźnie poglądy Kościoła. Im wara od europy, a nam wara od ich terenów, bo teraz to są ich tereny.
Tylko że kiedy my jesteśmy w ich krajach, musimy sie stosowac do ich prawa religijnego. Bo jak nie to patrz wyżej. A oni u nas sie szarogęsią i próbują u nas wprowadzić swoje zasady jako obowiązujące. A niechby im powiedzieć nie, to reakcja podobna jak na (zupełnie neutralne i prawdziwe zresztą) słowa Benedykta XVI
|
Pn wrz 18, 2006 19:15 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Proszę o trzymanie się tematu. Wątki oboczne będę usuwała.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn wrz 18, 2006 20:15 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Wiesz jot_ka - ale właśnie muzułmanie PALĄ KRZYŻ. Trawy - to źle. Bardzo źle. Ale to nie jest powód, żeby palić meczety. I nigdy nie będzie. Albo inaczej - jeśli dla kogoś to jest powód, by spalić meczet, to to już nie jest chrześcijaństwo. I nazywanie tego "obroną wiary" jest kłamstwem. Cytuj: chrześcijanin nie ma byc ofiarą losu którą można obrażać, może profanować symbole religijne! Chrześcijanin ma byc gotowy do obrony swojego świata, swoich wartości.
Istotnie. Zwłaszcza wartości podstawowych. Miłości Boga i bliźniego. Każdego bliźniego. Ja nie mówię, że nie należy się sprzeciwiać. Wypowiadałam się na temat pomysłu palenia meczetów. Bo to już przejaw nie miłości a nienawiści.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn wrz 18, 2006 20:20 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Teraz przyszło mi coś takiego do głowy.
Ratzinger jest papieżem już w sumie półtora roku - i dziwi mnie jedno: przecież wiadomo, że dyplomacja (przemówienia itp) to bardzo delikatna sprawa, nie tylko w kontekście muzułmanów. Więc, skoro o tym wiadomo, to po co w przemówieniu cytować tekst, który w sposób oczywisty wywołuje złość - nawet, gdy wiadomo że papież nie utożsamia się z autorem cytowanych słów 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn wrz 18, 2006 20:58 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Więc, skoro o tym wiadomo, to po co w przemówieniu cytować tekst, który w sposób oczywisty wywołuje złość - nawet, gdy wiadomo że papież nie utożsamia się z autorem cytowanych słów
A czemu nie? A może cytowany tekst akurat pasuje do sytuacji? Może ma być tłem do refleksji? To nie wina cytującego, że jeden kretyn z drugim źle to zrozumie, czy celowo zmanipuluje tekst.
|
Pn wrz 18, 2006 21:35 |
|
|
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
[...]
Cytuj: Trawy - to źle. Bardzo źle. Ale to nie jest powód, żeby palić meczety. I nigdy nie będzie. Albo inaczej - jeśli dla kogoś to jest powód, by spalić meczet, to to już nie jest chrześcijaństwo. I nazywanie tego "obroną wiary" jest kłamstwem. co to ma być? Jakieś zarty. równie dobrze mogę napisać że takie mysnie e jest antychrześcijańskie! To może w duchu miłosierdzia wybudowac koło bazyliki sw Piotra meczet? Pani jotko nie wiem skąd czerpie pani informacje o chrzescijanstwie ale pani pisze o innej religii. Chrześcijanstwo to nie pacyfizm to nie nieporadność. Palenie meczetu to palenie meczetu. Czy niszczenie poganskich światyń to bez było barbazyństwo? Problem polega na tymś innym. Muzułmanie palą koscioły nie dla idei bo Koran tego zakazuje, nie wolno im przesladowac ludów ksiegi, oni to robią ze wzgledów politycznych, w walce, ini rozumieja tylko taki jezyk, obroną bedzie pokazanie im tego czym jest podlalanie światyń, domów modlitw! Podpalenie meczetu bedzie znakiem "i co teraz, mamy sobie nawajem pospalać miejsca modlitw?" . Nie reagowanie na przemoc, na przesladowania powoduje ich eskalacje. Gdyby na te sytuacje w Wielkiej Brytanii zakazano modlitw w meczetach sytuacja inaczej by się potoczyła! Oni coraz czesciej mówią o zachodzniej euroopie jako o ich ziemi. Jako o dar al islam! Pani myslenie ich w tym umacnia! To jest strasznie antychrześcijańskie. Obrona wiary to także sięgnięcie po miecz! Cytuj: Istotnie. Zwłaszcza wartości podstawowych. Miłości Boga i bliźniego. Każdego bliźniego. Ja nie mówię, że nie należy się sprzeciwiać. Wypowiadałam się na temat pomysłu palenia meczetów. Bo to już przejaw nie miłości a nienawiści.
nazwe to ostro - idiotyzm, nikt nie chce palic muzułmanów ale mowa o tym czy mozna w obronie spalic meczet czy nie? Jezeli determinantem działan muzułmanów ejst religia, a meczet jest tym miejscem gdzie szerzy się przemoc ...czemu go nie spalić? Czemu? Meczet nie jest świętością. Może gdyby muzułmanie wiedzieli że zachód ma mocną podwalinę, opiera się na wartościach i każdy przejaw przemocy w stosunku do chrzesicjan, gospodarzy na bliskim wschodzie bedzie odbierany jako wypowiedzenie wojny!
koptowie w Egipcie to nie goście jak algierczycy czy turcy na zachodzie. Meronici to nie goście ale rdzenni libańczycy, assyryjczycy to nie goście ale pierwotni mieszkancy mezopotamii! Nie ma nawet analogii to europy bo my nie mamy problemu z tatarami czy bosniakami ale turkami, pakistanczykami czy algeirczykami!
[...] - jeśli nie życzysz sobie z kimś dyskutować, to po prostu NIE DYSKUTUJ i daruj sobie wyzywanie... - jo_tka
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pn wrz 18, 2006 22:37 |
|
 |
Ptasiek
Dołączył(a): So lip 22, 2006 21:33 Posty: 67
|
Niestety Jo-tka. Twoja argumentacja zakwestionowana przez przedmówcę nie wytrzymuje krytyki. Rozumię ją, ale nie podzielam.
Może bez przesady z tym paleniem meczetów. Nie tędy droga uwazam. Jednak wszystko wskazuje na to, że drogą jest ewolucja poglądów europejskich w stronę elementarnej symetrii praw: chrześcijan w świecie islamu i muzułamanów w swiecie Zachodu. Ciekawe, że głosy w obronie słów papieża podniosły się dzisiaj z wyżyn Europarlamentu.(Tak przynajmniej "trójka" plotła).
|
Pn wrz 18, 2006 23:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Rozważania nieekumeniczne" ,
zachecam do przeczytania.
http://prawica.net/node/4681
|
Wt wrz 19, 2006 0:03 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: To może w duchu miłosierdzia wybudowac koło bazyliki sw Piotra meczet?
Przykro mi - demagogia. Nie pisałam o budowaniu meczetów nigdzie. Wypowiadałam się na temat ich palenia.
Po ludzku - uważam Twoje propozycje za nierozsądne. Jeśli masz wątpliwości - zastanów się, co by było, gdyby prawo zakazało modlitwy w kościołach w okolicach, w których kiedyś doszło do pogromu Żydów (pomijam sprawiedliwość takiego rozwiązania i fakt, że Kościół nie głosi antysemityzmu). Już widzę, jak by to w Tobie wzbudziło ducha pokory i spowodowało większą życzliwość dla Żydów. O spaleniu kościoła (budynku) już nie mówię...
To po ludzku. A jeśli chodzi o Prawo Boże, to powiem tylko jedno.
Nie znajdę w tej chwili cytatu. Z pamięci, z grubsza: Nie bójcie sie tych, którzy mogą zabić wasze ciało, ale tego, który waszą ciało i duszę może pogrążyć w piekle".
Nic mi nie będzie, jeśli umrę. Nikomu nic nie będzie od śmierci. Natomiast jeśli zacznę nienawidzić, krzywdzić, itd - stanie mi się dużo więcej. Nawet jeśli przeżyję.
To nie jest wezwanie do pacyfizmu czy uległości. To jest wezwanie do mądrej obrony tego, co najważniejsze. Owszem - do postawienia jasnych granic. Ale i do pamiętania, że drugi człowiek jest moim bratem (także muzułmanin, także ten co zastrzelił tamtą zakonnicę czy spalił krzyż). Do szanowania jego godności jako człowieka, nawet jeśli on mojej szanować nie chce. O Chrystusie powiedziano, że "nie złamie trzciny nadłamanej". A my mamy być jak On.
I to nie jest wezwanie do głupiej tolerancji czy głaskania po główce. Nie jest również wezwaniem do tego, by ciągle ustępować. Ale każda walka ma - i powinna mieć - swoje granice. A tą granicą jest drugi człowiek.
Ptasiek - ty się z nią nie zgadzasz, być może  Ale w końcu chrześcijanie głoszą coś, co po ludzku jest "głupstwem" lub "zgorszeniem" prawda? 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
Ostatnio edytowano Wt wrz 19, 2006 7:57 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz
|
Wt wrz 19, 2006 7:55 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
jo_tka napisał(a): Trawy - to źle. Bardzo źle. Ale to nie jest powód, żeby palić meczety. I nigdy nie będzie. Albo inaczej - jeśli dla kogoś to jest powód, by spalić meczet, to to już nie jest chrześcijaństwo. I nazywanie tego "obroną wiary" jest kłamstwem.
No to co mamy zrobić?
Kiedy muzułmanie w imię swojej religii wysadzali w powietrze posągi w Bam w Afganistanie - choć to dziedzictwo kulturowe całego świat w tym i muzułmanów /bo bez buddystów z Chin nie mieliby papieru do drukowania Koranu/ - nie słuchali.
Kiedy w Darfurze rżnęli równo z trawą innowierców lub zamieniali ich w niewolników - mimo protestów świata - nie słuchali. /Obecnie twierdzą że jeśli tam wejdą siły pokojowe to uznają to wejście za wojnę/.
Kiedy w Europie mordowali w imię Koranu Theo van Gogha czy Pita Fortuyna - nikt nie potępiał religii.
Kiedy w Szwecji ojciec zamordował córkę za chodzenie w mini i randkowanie z giaurem - świat kiwał głową ze zrozumieniem bo to odrębność kulturowa.
Teraz 70-cio letnia zakonnica ginie bo komuś się nie podoba przemówienie papieża.
Kurde - może ja pójdę i naklepię pierwszemu z brzegu kebabiarzowi bo mi się nie podoba co jeden z drugim mułła pitoli u siebie!
Tak po sprawiedliwości odpłacę mu oko za oko /było nie było ale Stary Testament nie został odwołany/.
Jak długo można słuchać że chrześcijaństwo upadnie po mieczem islamu!

_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt wrz 19, 2006 7:55 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
W kwestii Darfuru - należy/należało rozważyć wymuszenie. I pewnie gdyby świat się zjednoczył, poradziłby sobie :/ W kwestii posągów - zapewne tak samo, choć skala mimo wszystko mniejsza.
Cytuj: Kiedy w Europie mordowali w imię Koranu Theo van Gogha czy Pita Fortuyna - nikt nie potępiał religii. - ok, trzeba jasno egzekwować granice prawa. Cytuj: Kiedy w Szwecji ojciec zamordował córkę za chodzenie w mini i randkowanie z giaurem - świat kiwał głową ze zrozumieniem bo to odrębność kulturowa.
- jak wyżej. Odrębność kulturowa odrębnością, ale do tą metodą do "odrębności kulturowych" można by zaliczyć wiele rzeczy złych. Nie może być zgody na zło.
Natomiast problem jest taki, że albo leci się w bezsensowną (moim zdaniem) tolerancję i ustępstwa i brak własnych zasad i norm i granic, albo na odwrót - w obronę tychże wszelkimi dostępnymi środkami (moralnymi lub nie).
Ile można słuchać? A co Cię to obchodzi? Kościół nie upadnie. Bóg to obiecał. Owszem - masz robić wszystko żeby się rozwijało, a nie zwalić na Boga problem. Ale nie bać się - i nie za wszelką cenę. Nie za cenę odstępstwa od Prawa Bożego. Bo to może jedynie i wyłącznie niszczyć...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt wrz 19, 2006 8:07 |
|
 |
Ks.Marek
Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 15:54 Posty: 93
|
Ciekawe, że referat Papież wygłosił we wtorek, a islamiści obudzili się pod koniec tygodnia. Jestem pewien, że ktoś się znalazł, kto podpuścił fundamentalistów, bo za cicho jakoś było.
_________________ Qui in virtute Dei custodimini per fidem in salutem paratam revelari in tempore novissimo
|
Wt wrz 19, 2006 8:22 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Więc, skoro o tym wiadomo, to po co w przemówieniu cytować tekst, który w sposób oczywisty wywołuje złość - nawet, gdy wiadomo że papież nie utożsamia się z autorem cytowanych słów A czemu nie? A może cytowany tekst akurat pasuje do sytuacji? Może ma być tłem do refleksji? To nie wina cytującego, że jeden kretyn z drugim źle to zrozumie, czy celowo zmanipuluje tekst.
No to po co teraz to całe przepraszanie
Brak konsekwencji. Albo umiejętnie dopiera się cytaty i jest się przekonanym do ich trafności - albo po prostu człowiek nie potrafi przewidzieć, że moga one mieć taki a nie inny rozdźwięk.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt wrz 19, 2006 9:19 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
jo_tka napisał(a): Ile można słuchać? A co Cię to obchodzi? Kościół nie upadnie. Bóg to obiecał.
Masz rację - mało mnie obchodzi kiedy sobie w medresach pokrzykują "śmierć chrześcijanom".
Niespecjalnie mnie obchodzi także kiedy muzułmanie publikują karykatury Chrystusa.
Ja nawet toleruję to że w krajach islamskich zakazane jest noszenie symboli chrześcijańskich a za podarowanie komuś Biblii trafia się do więzienia - ich kraj ich kultura - jedynie mogę ubolewać nad nietolerancją.
Natomiast przestaję byc tolerancyjny kiedy mordują chrześcijan.
Przestaję być tolerancyjny kiedy w moim kraju domagają się dla siebie ograniczania praw MOJEJ religii /np. w zeszłym roku muzułmanie we Włoszech naciskali na NIE EKSPONOWANIE symboli religijnych w czasie Bożego Narodzenia/.
Teraz papież ma przepraszać za swoje kazanie!
Mułłowie przepraszają za swoje kazania obrażające chrześcijan?
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt wrz 19, 2006 9:51 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt wrz 19, 2006 10:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|