Papież Franciszek działa dalej. Tym razem na innym froncie.

W ramach śledztwa w sprawie banku watykańskiego aresztowano trzy osoby: biskupa, agenta włoskich tajnych służb i brokera finansowego. Są podejrzani o oszustwo i korupcję. Sprawa zbiegła się z rozpoczęciem przez papieża Franciszka akcji badania działalności banku watykańskiego, krytykowanego za niejasne interesy.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... kiego.html

Oj, narobi sobie wrogów, narobi. Oby bogowie mu sprzyjali w misji wyczyszczenia tej stajni Augiasza jaką wydaje się być Watykan.

Jajko, NIE biskupa.
http://info.wiara.pl/doc/1612270.Areszt ... nie-biskup


nie na temat

Korzystam ze swojego prawa i przypominam, ze jest to wątek "Papież Franciszek - gesty,nadzieje,kontrowersje,komentarze". Granice tego wątku sa dość szerokie ale dyskusję o SV2, liturgii itp proszę prowadzić w istniejących juz dla tego celu wątkach.

Papież Franciszek był tak zdeterminowany, by jego poniedziałkowa podróż na włoską wyspę Lampedusa była jak najskromniejsza, że poprosił współpracowników, by zarezerwowali cztery miejsca w rejsowym samolocie linii Alitalia - podała włoska edycja Huffington Post.
Ostatecznie, twierdzi portal, przekonano jednak papieża do tego, by zgodził się polecieć włoskim samolotem rządowym.

Żadnego czerwonego dywanu na płycie lotniska, żadnego ceremoniału i oficjalnego powitania - tak Franciszek zaplanował pierwszą podróż w swym pontyfikacie.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... prawy.html

Jestem pełen podziwu dla tego człowieka. Skromny, nie lubi żadnych cyrków, za które płacą podatnicy. No i ten cel podróży...tam gdzie ludzie potrzebują pomocy. Porównajcie sobie pierwsze podróże jego poprzedników i ich królewską (hmm, to mało powiedziane) oprawę.

Dla osob, ktore kompletnie nie znaja historii i wszystko zaczyna sie dzis, moze sie wydawac, ze poprzednicy (szczegolnie dwaj ostatni) papieza Franciszka przesadzali z wystawnoscia, swoich podrozy.
Tym osobom pragne przypomniec, ze bez pontyfikatu szczegolnie Jana Pawla II nie byloby dzis mozliwe, zeby papiez Franciszek zachowywal sie tak, jak sie jako papiez zachowuje. I to z wielu powodow.
"Wystawne" Msze sw papieskie mialy swoj glebszy sens i to wielowarstwowy.Dla osob, ktore pamietaja same lata siedemdziesiate i osoemdziesiate XX wieku, jest to jasne. Dla mlodszych, badz z krotka pamiecia - niezrozumiale.

Ale takie porownania zdradzaja wiedze porownujacego:


Pokazuja stan wiedzy o celach podrozy papieskich, o okolicznosciach historycznych, o skutkach tych podrozy. Nie samym chlebem zyje czlowiek i nie tylko o chleb kiedys walczono, zeby dzis moc chocby pisac otwarcie, co sie mysli.

"Papież Franciszek powiedział, że boli go widok księdza w najnowszym modelu samochodu. - Kiedy wybierzecie jakiś piękny model, pomyślcie o dzieciach, które umierają z głodu. Tylko o tym - apelował. Podczas spotkania z seminarzystami, nowicjuszami i nowicjuszkami wyznał, że chciałby, aby Kościół był "bardziej misyjny" i by troszczył się o potrzebujących."

To tak dla tych którzy w innym wątku bronili "wypasionych" samochodów naszych biskupów

Jako I czytanie przypada dziś kantyk "Laetamini cum Ierusalem", który jak najbardziej nadaje się do śpiewu

U mnie ksiądz równiez wozi sie oślepiajacym chromami nowym mondeo. Gdyby chociaz kogos nim woził ale on sam nim jeżdzi.
Na co mu taki duzy samochód - dacia sandero by mu w zupełności wystarczyła. Nic by sie nie stało równiez gdyby zamiast chromowanych dodatków miała zwykłe, czarne zderzaki.

Ale Cię te chromy oślepiają. Gdybyś jakiemuś księdzu zazdrościł wiary, jakiś darów Ducha Świętego, ale zderzaka....

Nie zazdrosze ani zderzaka, ani wiary, ani darów Ducha Świetgo.
Nie wiem czy wiesz ale zazdrość to jeden z grzechów głównych, bez wzgledu na obiekt którego dotyczy.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 37946.html

Ciekawe kiedy nasi biskupi wezmą sobie te słowa do serca?

Ja myslę ze papież jest bardzo szczery, nieco konserwatywny i to się wielu osobom nie podoba, ale ja jestem zdania , że właśnie taki powinien być. Niestety czasy doprowadziły do tego, że naturalne zachowania uważa się za niezwykłe. Moim zdaniem to nie żadna zagrywkaale autentyczność człowieka;)

Też sądzę, że on jest autentyczny. Ale jest tak autentyczny, że aż dziwny. Owce i pasterze nie mogą uwierzyć w ten jego autentyzm. Zwłaszcza pasterze nie dowierzają, że ich pasterz poważnie mówi o ubóstwie kapłanów. Jakby zrywał z wielowiekową tradycją...i to się naszym pasterzom nie podoba. Nawet próbują przekręcać jego słowa sugerując, że papież ma na myśli ubóstwo duchowe....niestety papież ostatnio wyraźnie powiedział co ma na myśli...

Papież Franciszek ponownie dał do zrozumienia, że jest zwolennikiem skromności w Kościele. Nakazał niezwłocznie usunąć swoją statuę umieszczoną zaledwie dziesięć dni temu w ogrodzie przylegającym do katedry metropolitalnej w Buenos Aires.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez- ... omosc.html

Kolejny szok.