Na "lepszym" zderzaku prędzej zajedzie się do św Piotra. Zdrugiej strony -są księża, którzy nie mają: samochodu komputera, tv, zaś do kupna telefonu zostali zmuszeni...

I współbracia traktują ich jako nieszkodliwych dziwaków.

Niespełna tydzień po apelu papieża Franciszka do księży (Wybierzcie skromniejsze auto - mówił wtedy do przyszłych księży. - Kiedy wybierzecie jakiś okazały samochód, pomyślcie o dzieciach, które umierają z głodu. Tylko o tym) - jest pierwsza reakcja. W kolumbijskiej miejscowości Santa Marta, ksiądz proboszcz postanowił zrezygnować ze swojego luksusowego mercedesa klasy E. Do tej decyzji zainspirowało go przemówienie papieża, w którym zachęcał on duchownych do wyrzeczenia się drogich przedmiotów, w tym samochodów. Ksiądz Fajid Yacub z dumą mówi o swojej decyzji.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez- ... omosc.html

Kiedy nasi?

Mam nadzieję, że niedługo. Ach, ci wszyscy nawracający się ateiści, pozbawieni argumentów przeciw Kościołowi.. Polska (i Europa) katolicka nadchodzi wielkimi krokami

Cóż, w cuda nie wierzę (to odnośnie wypowiedzi j99).
A teraz kolejny raz papież Franciszek zadziwia świat:


Papież Franciszek powołał specjalną komisję, która ma zreformować ekonomiczne i administracyjne organy Stolicy Apostolskiej. Zasiadło w niej siedmiu świeckich ekspertów i jeden duchowny.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... zysem.html

Zastanawiający jest odsetek świeckich. Widać papież nie ma zaufania do "swoich".

To chyba za dużo powiedziane

To chyba była ironia....

Rzymskokatolicy, czy to jest kwestia tylko PR, czy też stoi za tym chęć prawdziwej reformy? A może własnie wizerunek jest już zmianą?
Czy w ogóle uważacie, że reforma jest potrzebna, a może to tylko kwestia nie żadnej reformy, nie PR, a osobistego gustu i poczucie estetyki biskupa Rzymu, i de gustibus.... w sumie niepotrzebnie się ekscytujemy?

a ta grafika wyżej to manipulacja.
Ja mam coś takiego


W sumie to papieże inaczej rozkładają akcenty, choć sens ich posługi jest taki sam

W jakim sensie?

Gdybyś był przedszkolakiem, wyjasniłbym Ci, ale poniewaz twierdzisz, że nie jesteś....

No nie wstydź się, nie będziemy się śmiali (zbyt głośno)...

Ja też chciałbym wiedzieć w jakim sensie.

W tym sensie, że Benedykta XVI umieszczono na złotym tronie, a Franciszek siedzi na skromnym fotelu.

No ale umieszczono, bo fotomontaż, czy umieszczono, bo ludzie umieścili i ich posadzili? Bo to różnica jest.