Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Papieże a Inkwizycja
Za papieża Innocentego III i Klemensa VI ruszyły krucjaty wysłane przeciwko waldensom, albigensom, katarom. Nie oszczędzano również narodów muzułmańskich. Ginęły setki tysięcy ludzi.
Jak uważacie, dlaczego przez 500 lat działania Świętej Inkwizycji, nie znalazł się żaden papież, który kierował by się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ? Jaki mógł być tego powód ?
|
Wt wrz 19, 2006 20:03 |
|
|
|
 |
eloso
Dołączył(a): Wt wrz 19, 2006 16:02 Posty: 28
|
Co mają krucjaty do inkwizycji ?
Dlaczego w pytaniu zawierasz stwierdzenie i to nieprawdziwe lub co najmniej nie możliwe do udowodnienia lub zaprzeczenia ?
Jak można udowodnić, e przez 500 lat papieże nie kierowali albo kierowali się ewangelią ?
Po co ten bełkot Aztec ?
|
Wt wrz 19, 2006 20:33 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Inkwizycja była genialnym sposobem na pozbywanie się osób w różny sposób niewygodnych - polityków, władców, kogokolwiek. Oskarżasz o czary, i po sprawie.
Co do krucjat - przyczyny polityczne. Jak inaczej zdobyć poparcie papieża - niż udając się na krucjatę, "świętą wojnę" chrześcijan  Papież na pewno potrafi się odwdzięczyć księciu, który go poparł - jakieś lenno, dopust czy cicho załatwiony rozwód, choćby.
Korzyści, drodzy państwo, jak najbardziej materialne. Ot co.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt wrz 19, 2006 21:48 |
|
|
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
po co reagujecie na takie zaczepki. Tu nie chdozi o poznanie prawdy ale o dokopanie Kościołowi. Na tym forum jest dyskusja o inkwizycji i jest Pan który prowadzi strone na której sa podane merytoryczne argumenty, co do krucjat to jesli ktos czerpie informacje z filmu Scota "Królestwo niebieskie" to nie ma o czym gadac. Moja prośba na zaczepki nie reagować!
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Wt wrz 19, 2006 21:52 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Słuszna uwaga - krucjaty a inkwizycja to raczej nie to samo, a tutaj jest to do jednego worka włożone.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr wrz 20, 2006 9:33 |
|
|
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
ToMu napisał(a): Inkwizycja była genialnym sposobem na pozbywanie się osób w różny sposób niewygodnych - polityków, władców, kogokolwiek. Oskarżasz o czary, i po sprawie. Mści się brak wiedzy historycznej - proponuję najpierw poczytac coś o historii sądownictwa i Sanctum Officium (zagadnienia: instytucja obrońcy, herezje, organizacja Świętej Inkizycji, procesy o czary a sądy świeckie, procesy o czary a inkwizycja, procesy o czary - lub ich brak - a protestanci). ToMu napisał(a): Co do krucjat - przyczyny polityczne. Jak inaczej zdobyć poparcie papieża - niż udając się na krucjatę, "świętą wojnę" chrześcijan  Papież na pewno potrafi się odwdzięczyć księciu, który go poparł - jakieś lenno, dopust czy cicho załatwiony rozwód, choćby. I dlatego wadcy pozostawili (lub zastawili żeby uzyskać środki na wyekwipowanie wojska) swoje księstwa i ruszyli na pustynię aby tam ginać jak muchy? Ciekawa koncepcja - zdobycie bogactw materialnych przez zrujnowanie się i narażanie życia... ToMu napisał(a): Korzyści, drodzy państwo, jak najbardziej materialne. Ot co.
A może GORĄCA WIARA i chęć wyzwolenia Grobu Zbawiciela?
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Cz wrz 21, 2006 12:42 |
|
 |
Krzychu
Dołączył(a): Pn sie 28, 2006 18:29 Posty: 106
|
Nie ma sie co oszukiwać, że inkwizycja i krucjaty wynikały i były używane jedynie do obrony wiary. Ale uwazam, że polityka i dobra materialne nie były jedynymi pobudkami. Warto też zwrócić uwagę co to były za czasy.
Uważam tylko, że KK nie powinien się uchylać od odpowiedzialności za zło jakie wtedy wyrządził, ale czasem zdaje się tak czynić.
_________________ "Pewnego dnia chodząc po górach, dostrzegłem z daleka bestię. Kiedy przybliżyłem się, przekonałem się, że był to człowiek. Stając przed nim zobaczyłem, że jest moim bratem!"
Opowieść tybetańska
|
Cz wrz 21, 2006 15:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Krzychu napisał(a): Nie ma sie co oszukiwać, że inkwizycja i krucjaty wynikały i były używane jedynie do obrony wiary. Ale uwazam, że polityka i dobra materialne nie były jedynymi pobudkami. Warto też zwrócić uwagę co to były za czasy. Uważam tylko, że KK nie powinien się uchylać od odpowiedzialności za zło jakie wtedy wyrządził, ale czasem zdaje się tak czynić.
A kto powiedział, że kościół się uchyla ? Jan Paweł II przecież przeprosił wszystkich za błędy Inkwizycji. Trochę późno bo późno, ale przeprosił. Zdjął wyrok inkwizycji nałożony na Galileusza, pośmiertnie bo pośmiertnie ale zdjął. Tak więc kościół rozumie swoje błędy i na pewno kiedyś, za kilkaset lat, za nie przeprosi.
Mówisz że krucjaty i inkwizycja były używane do obrony wiary. To nieprawda. Jeżeli się bronisz to bronisz się na swoim terytorium a nie podbijasz cały świat.
TO tak jakbyś np. powiedział: "O, Prusy nie są jeszcze Katolickie, chodźmy podbijemy ich i obronimy naszą wiarę" 
|
Cz wrz 21, 2006 18:56 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Cytuj: Mówisz że krucjaty i inkwizycja były używane do obrony wiary. To nieprawda. Jeżeli się bronisz to bronisz się na swoim terytorium a nie podbijasz cały świat
Popełniasz błąd, na który już ktoś Ci zwrócił uwagę, że utożsamiasz krucjatę z inkwizycją.
Terytorium własnym chrześcijan, jeśli można tak powiedzieć, są miejsca związane z życiem Jezusa Chrystusa. Przez jakieś 500 lat muzułmanie okazywali im szacunek i nikt nie zamierzał organizować jakichkolwiek krucjat. Dopiero wtedy, gdy w Ziemi Świętej zaczęto niszczyć chrześcijańskie pamiątki, gdy wydano wojnę chrześcijaństwu, wtedy chrześcijanie z Zachodu zbrojnie stanęli w obronie swej religii.
|
Pt wrz 22, 2006 7:20 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
m_q napisał(a): ToMu napisał(a): Inkwizycja była genialnym sposobem na pozbywanie się osób w różny sposób niewygodnych - polityków, władców, kogokolwiek. Oskarżasz o czary, i po sprawie. Mści się brak wiedzy historycznej - proponuję najpierw poczytac coś o historii sądownictwa i Sanctum Officium (zagadnienia: instytucja obrońcy, herezje, organizacja Świętej Inkizycji, procesy o czary a sądy świeckie, procesy o czary a inkwizycja, procesy o czary - lub ich brak - a protestanci). A ja proponuję zastanowić się, m_q, nad tym, ile osób skorzystało z tych instytucji, ilu osobom pomogły one uniknąć śmierci. m_q napisał(a): ToMu napisał(a): Co do krucjat - przyczyny polityczne. Jak inaczej zdobyć poparcie papieża - niż udając się na krucjatę, "świętą wojnę" chrześcijan  Papież na pewno potrafi się odwdzięczyć księciu, który go poparł - jakieś lenno, dopust czy cicho załatwiony rozwód, choćby. I dlatego wadcy pozostawili (lub zastawili żeby uzyskać środki na wyekwipowanie wojska) swoje księstwa i ruszyli na pustynię aby tam ginać jak muchy? Ciekawa koncepcja - zdobycie bogactw materialnych przez zrujnowanie się i narażanie życia... Tak. Żeby nachapać się na arabach i innych takich, a przy tym zyskać przychylność papiestwa - np. w staraniach o tron jakiegoś królestwa. Ciekawa  Ryzykowna. Ale od zawsze ludzie pchają się w różne głupoty, żeby zdobyć jeszcze więcej kasy - w średniowieczu też. Pokusa, m_q. m_q napisał(a): ToMu napisał(a): Korzyści, drodzy państwo, jak najbardziej materialne. Ot co. A może GORĄCA WIARA i chęć wyzwolenia Grobu Zbawiciela?
Może. A morze jest szerokie i głębokie.
Pewnie byli tacy, którymi kierowała tylko wiara. Ale trzeba też patrzeć realnie - raczej mało kto, dzisiaj czy wtedy, spłukiwałby się prawie do zera żeby tylko charytatywnie, bez perspektywy korzyści, pomóc papiestwu.
Człowiek interesownym jest. Władcy brali udział w krucjatach aby odnieść korzyści - i śmiem twierdzić, bynajmniej nie "niebiańskie".
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt wrz 22, 2006 9:19 |
|
 |
eloso
Dołączył(a): Wt wrz 19, 2006 16:02 Posty: 28
|
Marcin napisał:
"po co reagujecie na takie zaczepki. Tu nie chdozi o poznanie prawdy ale o dokopanie Kościołowi. Na tym forum jest dyskusja o inkwizycji i jest Pan który prowadzi strone na której sa podane merytoryczne argumenty, co do krucjat to jesli ktos czerpie informacje z filmu Scota "Królestwo niebieskie" to nie ma o czym gadac. Moja prośba na zaczepki nie reagować!".
ToMu napisałeś wcześniej:
"Słuszna uwaga - krucjaty a inkwizycja to raczej nie to samo, a tutaj jest to do jednego worka włożone."
Nierozumiem tej niekonsekwencji. Łatwo dajesz się sprowokować "zaczepkom".
Dyskusja o inkwizycji jest przecież tam: viewtopic.php?t=1550 pt. "O inkwizycji".
Zobacz jak temat został fałszywie postawiony:
"Jak uważacie, dlaczego przez 500 lat działania Świętej Inkwizycji, nie znalazł się żaden papież, który kierował by się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ?"
Naprawdę żaden nie kierował się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ? Zobacz co Aztec ci wciska !
Wszystkim innym też.
|
So wrz 23, 2006 1:35 |
|
 |
Proconsul
Dołączył(a): N sty 29, 2006 21:05 Posty: 4
|
Mówisz że krucjaty i inkwizycja były używane do obrony wiary. To nieprawda. Jeżeli się bronisz to bronisz się na swoim terytorium a nie podbijasz cały świat. Cytuj: Owszem inkwizycja działała w kracjach katolickich, więc o co chodzi?
Krucjaty były na terenie palestyńskim, dawnym cesarstwie bizantyjskim, więc o co chodzi?
_________________ "Niech stosy znów zapłoną!"
"Ostatnia krucjata" Legion
|
So wrz 23, 2006 14:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Chrześcijaństwo" postępowało na północ, i zdobywało kolejne tereny.
Gdyby Mieszko I nie przyjął na czas Chrześcijańśtwa to zostali byśmy zniszczeni przez cesarza Ottona,
Władca nasz wiedział że nie przeciwstawi się takiej sile, tym bradziej że prowadził walki ze Słowianami zachodnimi,
Gdyby nie wykonał tego ruchu polska wcześniej czy później była by siłą zchrystianizowana.
Oczywiście po "Chrzcie Polski" na nasz teren zaczęło napływać masę misjonarzy, którzy zaczęli zwalczać rodzime wierzenia, i wprowadzać chrześcijańśtwo.
Poniżej fragment z wikipedii, jak wprowadzono chrześcijańśtwo na naszym terenie:
Wbrew powszechnej opinii chrystianizacja wcale nie przebiegała sprawnie ani bezproblemowo. Po roku 1031 nastąpiła w Polsce tak zwana reakcja pogańska, czyli trwające w niektórych zakątkach Polski aż kilkadziesiąt lat, powstanie ludowe przeciw władzy królewskiej i kościelnej. Powstanie zostało ogólnie zdławione przez Kazimierza Odnowiciela za pomocą zbrojnych rycerzy cesarza niemieckiego. Przystąpiono wówczas do energicznego zwalczania kultu pogańskiego, niszczenia świątyń, posągów, a także dowodów pisemnych. Innymi słowy, specyficzny brak źródeł jest spowodowany historią, czyli mniej lub bardziej gwałtowną chrystianizacją danego kraju.
Tak jak i w reszcie pogańskiej Europy, na miejscach gontyn (kącin) zostały pobudowane kościoły, ludność została masowo ochrzczona, a wiedźmy i wiedźmini - Żercy - zgładzeni, jeśli nie udało im się uciec lub zakamuflować. Święte gaje i drzewa wycięto, posągi zniszczono. Huczne święta pogańskie, odzwierciedlające cykle przyrody, starano się zastąpić świętami kościelnymi. Dlatego np. przesilenie letnie, Noc Kupały, zostało oficjalnie przemianowane na święto Jana Chrzciciela, chociaż nic nie wskazuje na to, że urodził się on akurat w tym czasie.
|
So wrz 23, 2006 20:28 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
eloso napisał(a): ToMu napisałeś wcześniej: "Słuszna uwaga - krucjaty a inkwizycja to raczej nie to samo, a tutaj jest to do jednego worka włożone." Nierozumiem tej niekonsekwencji. Łatwo dajesz się sprowokować "zaczepkom". Dyskusja o inkwizycji jest przecież tam: viewtopic.php?t=1550 pt. "O inkwizycji". Zobacz jak temat został fałszywie postawiony: "Jak uważacie, dlaczego przez 500 lat działania Świętej Inkwizycji, nie znalazł się żaden papież, który kierował by się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ?" Naprawdę żaden nie kierował się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ? Zobacz co Aztec ci wciska ! Wszystkim innym też.
Zrobiłem OT - a raczej dyskusja toczy się równolegle. Nie pierwszy i nie ostatni raz na tym forum.
"Naprawdę żaden nie kierował się zasadami moralnymi i etycznymi płynącymi z Ewangelii ?" - nie mówię, że się z tym zgadzam. Stwierdziłem za to, i podtrzymuję, że większością władców którzy w krucjacie wzięli udział, kierowała po prostu kieszeń - okazja do nowych włości, zarobienia pieniędzy, zdobyucia uznania i wdzięczności papieża. Nie wnikam w pobudki papieży - pewnie nie wszystkie okazałyby się takie szlachetne...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So wrz 23, 2006 21:44 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Proconsul napisał(a): Mówisz że krucjaty i inkwizycja były używane do obrony wiary. To nieprawda. Jeżeli się bronisz to bronisz się na swoim terytorium a nie podbijasz cały świat.
Trafione 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So wrz 23, 2006 21:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|