Re: O papieskiej nieomylności-małe sprostowanie
meritus napisał(a):
Jeżeli robisz z Natanka tradycjonalistę, to jak ocenisz jego obrzęd chrzczenia kociołka z wodą święconą, zaprezentowany w temacie jego imienia?
Ja się księdzem Natankiem nie interesuję na tyle, abym mógł się wypowiadać w jego błędach, które od czasu do czasu czyni.Ale kto jest od nich wolny?Na forum Krzyż jeden z dyskutantów napisał, że ks Natanek do nich się przyznaje. Mało tego, to twierdzić miał że o wielu rzeczach go nie uczono pomimo że ma tytuł doktora teologii.Teraz swoją wiedzę w temacie Tradycji uzupełnia.Byłem na promocji ksiązki o abp Levebvre autorstwa
J.E. ks. bp Bernard Tissier de Mallerais na zamku królewskim w Warszawie. Spotkałem tam ks. Małkowskiego (przyjaciela ks Popiełuszki) zwolennika tradycji, który również popiera Intronizację Chrystusa Króla w Polsce.Otóż powiedział mi, ze gdy w sejmie poprzedniej kadencji storpedowano tą inicjatywę którą poparła grupa posłów LPR, PiS i PSL, to w kościele na ul. Skaryszewskiej spłonął obraz Chrystusa Króla.Dla tego księdza to był znak dany od samego Zbawiciela. Poza obrazem nic więcej w tym kościele nie ucierpiało.Obraz był namalowany przed wojną, a teraz jego kopia jest na sztandarach ruchu któremu przewodzi ks. kiersztyn i ks Natanek. Oba są niezależne, ale razem organizują marsze w Polsce.