Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 17:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Papież 
Autor Wiadomość
Post Re: Papież
Piszesz o czasach Jana Pawla II?
I skad te wiesci o niemieckim episkopacie? Jestes niemieckim biskupem?

Wstydzilbys sie oszczerstwa bez pokrycia rozpowszechniac!


Śr sty 15, 2020 20:31
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Papież
@Quinque
Proszę o dowody owych sensacji.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr sty 15, 2020 20:39
Zobacz profil
Post Re: Papież
Jakich sensacji?


Śr sty 15, 2020 22:56
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Papież
O schizmie niemieckiego Koscioła i znienawidzonym kard. Ratzingerze.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr sty 15, 2020 23:06
Zobacz profil
Post Re: Papież
Fakt schizmy wykazywalem parę razy. Powtarzać się nie zamierzam

Prof. Grzegorz Kucharczyk
https://www.m.pch24.pl/benedykt-xvi---o ... 173,i.html
Cytuj:
Benedykt XVI, wcześniej kardynał Joseph Ratzinger jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary, niejednokrotnie był konfrontowany z nieprzychylną (by rzec eufemistycznie) postawą większości niemieckiego episkopatu. W książce „Światłość świata” Benedykt XVI mówił Peterowi Seewaldowi, że „jest faktem, iż w katolicyzmie w Niemczech istnieje znaczna grupa, która tylko czeka na to, aby móc zaatakować papieża. To należy do kolorytu katolicyzmu naszych czasów”.

Ten „koloryt” niemieckiego katolicyzmu w dużej mierze był i ciągle jest warunkowany antyrzymskim syndromem, który całkiem niedawno wychynął z wypowiedzi przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec, kardynała R. Marxa, w jego słynnej deklaracji, że „nie jesteśmy filią Watykanu”. Ta fronda, by nie powiedzieć schizma, niemieckiego Kościoła trwa, co najmniej, od końca lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku (kontestowania nauczania Kościoła zawartego w encyklice „Humanae vitae” z 1968 roku) i nabrała nowego wigoru w czasie pontyfikatu św. Jana Pawła II. Kardynał Ratzinger, powołany przez polskiego papieża na kluczowe stanowisku prefekta Kongregacji Nauki Wiary, ściągał na siebie całe odium „rzymskiej nieustępliwości”, „rzymskiego centralizmu”, etc. W ten sposób w coraz szerszych kręgach niemieckiego katolicyzmu (czyt. w obecnych w duchowieństwie i laikacie prądach modernistycznych) komentowano egzekwowanie przez kardynała Ratzingera elementarnego posłuszeństwa Kościoła niemieckiego wobec Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.

Tak było w przypadku reakcji Rzymu na list trzech biskupów niemieckich z 1993 roku (wśród sygnatariuszy był arcybiskup Moguncji Karl Lehmann, ówczesny przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec oraz biskup Stuttgartu, późniejszy kardynał Walter Kasper) będący deklaracją o udzielaniu komunii świętej rozwodnikom żyjącym w cywilnych związkach. Instrukcja Kongregacji Nauki Wiary z 1994 roku, zatwierdzona przez papieża, potwierdzająca nauczanie Kościoła o nierozerwalności małżeństwa, została przyjęta nad Renem jako kolejny dowód „apodyktyczności Rzymu” i „nieliczenia się z nowymi wyzwaniami duszpasterskimi”. Mówiono Rzym, myślano Ratzinger.

Podobne zjawisko można było zaobserwować podczas ciągnącej się w latach 1995 – 1999 kontrowersji wokół tzw. poradnictwa przedaborcyjnego. Cztery lata zabrało większości niemieckich biskupów dostosowanie się do ponagleń Jana Pawła II, by wycofać katolickie placówki poradnictwa rodzinnego z procederu wydawania zaświadczeń o odbytych konsultacjach, które (bez względu na wynik tych konsultacji) dawały prawne podstawy do przeprowadzenia aborcji. Kardynał Ratzinger również w tym przypadku zasłużył sobie na miano „wiernego wykonawcy poleceń Rzymu”, co wśród dominujących w niemieckim episkopacie zwolenników „otwartego” Kościoła było traktowane niemal jak obelga.

Dobrze usadowieni w rozmaitych instytucjach niemieckiego Kościoła moderniści nie mogli wybaczyć kardynałowi Ratzingerowi jego krytycznego stanowiska wobec rozmaitych, „oddolnych” inicjatyw pojawiających się w Niemczech, a zmierzających do „odnowienia” Kościoła poprzez zniesienie celibatu, dopuszczenie do wyświęcania kobiet czy komunii świętej dla rozwodników. W połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku takie postulaty zgłaszała inicjatywa „Wir sind die Kirche” (Jesteśmy Kościołem), pod którą w 1995 roku podpisało się niemal półtora miliona osób określających się jako katolicy.

Jednocześnie trwał nieustający bunt niemieckich teologów przeciw katolickiemu Magisterium. Na początku 1989 roku ponad stu wykładowców teologii katolickiej (z ogólnej liczby 450) na niemieckich uniwersytetach podpisało „Kolońskie Oświadczenie” zatytułowane „Przeciw ubezwłasnowolnieniu – za otwartym katolicyzmem”. Tytuł właściwie mówił wszystko. Chodziło o otwarcie Kościoła na wszystko, co nie jest zgodne z doktryną katolicką. Obok najbardziej nurtujących teologów niemieckich kwestii dotyczących seksualności (celibat, antykoncepcja, homoseksualiści), pojawiło się rytualne inkryminowanie „rzymskiego centralizmu”.

W listopadzie 1989 roku kardynał Ratzinger nazwał koloński dokument „wyrazem zakłóceń istniejących między papieskim Urzędem Nauczycielskim a teologią obszaru niemieckojęzycznego”. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zauważał dalej, że „istnieje trend [ w niemieckim Kościele], by oddzielić teologię od Kościoła, względnie tendencja by pojmować teologię jako czynnik do wykorzystania przeciw Kościołowi”


Śr sty 15, 2020 23:22
Post Re: Papież
I to ma byc dowod na to, ze caly niemiecki episkopat nienawidzi Ratzingera czyli Benedykta XVI?
Przeciez praktycznie wszyscy biskupi zostali powolani przez ktoregos z ostatnich trzech papiezy. W tym Benedykta XVI.

A te schizme to sobie wmowiles. Przynajmniej Watykan by ja zauwazyl.


Cz sty 16, 2020 6:12
Post Re: Papież
Kael napisał(a):
A te schizme to sobie wmowiles.
Przecież Quinque mówi o schizmie de facto, a nie de iure. Jest to jego ocena, którą jakoś uzasadnia. Możesz się z nim, oczywiście, nie zgadzać.


Cz sty 16, 2020 8:10
Post Re: Papież
Jak uzasadnia? Podobno zrobil to wielokrotnie, to niech przynajmniej linki do swoich uzasadnien przytoczy.
W tym tekscie jest o tym, ze pewne zmiany, ktorych zazadal Watykan, potrzebowaly czasu, ale zostaly wprowadzone. Gdzie tu schizma?


Cz sty 16, 2020 8:35
Post Re: Papież
Kael napisał(a):
Jak uzasadnia?
No przecież powyżej cytuje wypowiedzi.
Cytuj:
W tym tekscie jest o tym, ze pewne zmiany, ktorych zazadal Watykan, potrzebowaly czasu, ale zostaly wprowadzone. Gdzie tu schizma?
Jest też o innych rzeczach – o zarzucaniu Watykanowi „centralizmu” itp. Nie żebym popierał „centralizm” w Kościele, ale dziwi mnie, że kogoś w KRK jakoś dziwi „centralizm”.


Cz sty 16, 2020 8:37
Post Re: Papież
Ale, nawet jezeli ta opinia autora to prawda, to posiadanie wlasnego zdania nie oznacza schizmy!
Jak wiemy z przypowiesci o dwoch synach, licza sie czyny a nie posluszenstwo na pokaz w slowach, a robimy co chcemy.


Cz sty 16, 2020 9:22
Post Re: Papież
Kael napisał(a):
Ale, nawet jezeli ta opinia autora to prawda, to posiadanie wlasnego zdania nie oznacza schizmy!
Też przecież piszę, że nie mówi Quinque o schizmie de facto. Ale Ty jak zwykle nie czytasz, tylko piszesz swoje.
Cytuj:
Jak wiemy z przypowiesci o dwoch synach, licza sie czyny a nie posluszenstwo na pokaz w slowach, a robimy co chcemy.
Przecież cytował Quinque również sprawy dotyczące czynów. Ale Ty nie przeczytałaś, jak zwykle, co on pisał, tylko piszesz swoje.


Cz sty 16, 2020 9:31
Post Re: Papież
Sorry, zefciu, ale "bunt" w postaci wypowiedzi przy jednoczesnym realizowaniu (co z tego, ze z ocisganiem?) zalecen z Tzymu, to zadna dchizma. Ani de iure ani de facto.
Ja wole szczerych "buntownikow", ktorzy nie podlizuja sie "wlafzy" tylko widza problemy i o nich mowia i rozmawiaja, od ukladnych i pozornie pokornych hierarchow, ktorzy swoje robia (niekoniecznie w zgodzie z Ewangelia) a papiezom kadza, zeby miec spokoj.


Cz sty 16, 2020 11:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Papież
Quinque napisał(a):
Ja nie rozumiem dlaczego nie używasz polskich znaków. No ale mniejsza


Bo nie mam polskiej klawiatury i od wielu lat pisze po polsku tylko na tym forum.
A ja nie rozumiem dlaczego w awatarze masz dziewczynke a podobno jestes facetem.

Quinque napisał(a):
No właśnie. Heretyk nadal wykłada na rzekomo katolickiej uczelni


Dyskusja na pewne tematy, nawet bardzo drazliwe, oraz wlasne zdanie, nieraz kontrowersyjne, nie jest herezja, wiec ow jezuita nie jest heretykiem.
Gdyby nim byl nie zostalby po wyborach na rektora, zatwierdzony na ten urzad i nie otrzymalby nihil obstat na nauczanie na katolickiej uczelni.

https://www.m.pch24.pl/benedykt-xvi---o ... 173,i.html
Cytowany przez Ciebie artykul nie jest zbyt obiektywny.

Portal na ktorym on sie znajduje z zalozenia krytykuje wszystko co nowe, wszelka dyskusje o jakichkolwiek reformach w Kosciele traktuje jako zdrade, schizme etc.

Trzeba rozmawiac, pytac, dyskutowac.
Koncza sie czasy masowego katolicyzmu, koncza sie czasy, ze wystarczylo powiedziec: " tak naucza Kosciol swiety Matka nasza i do wierzenia podaje" i wszyscy pokornie bez zadnego pytania to przyjmowali.

zefciu napisał(a):
Jest też o innych rzeczach – o zarzucaniu Watykanowi „centralizmu” itp. Nie żebym popierał „centralizm” w Kościele, ale dziwi mnie, że kogoś w KRK jakoś dziwi „centralizm”.

Mnie tez dziwi centralizm w Kosciele. Czy o wszystkim musi decydowac Rzym? Nawet w sprawie spiewnika dla diecezji niemieckiego obszaru jezykowego?
Przez wiele lat przeciagalo sie wydawanie koscielnego spiewnika "Gotteslob" bo kongregacja miala jakies "ale". To tylko jeden z przykladow.

Pooradnictwo przedaborcyjne. Katolickie poradnictwo bylo szansa i pomoca dla wielu kobiet zeby nie dokonac aborcji. Wylano dziecko z kapiela.

Nie mozna tu mowic o zadnej schizmie.

Nawet tzw. droga synodalna nie jest, jak niektorzy twierdza, proba oderwania sie od Rzymu.

W statutach tejze "drogi" jest wyraznie napisane, ze ma to byc dyskusja, refleksja. To co z prawa przysluguje biskupom moga oni wprowadzac w swoim diecezjach.

To co wykracza poza te uprawnienia decyzje podejmuje papiez.

_________________
ksiądz


Cz sty 16, 2020 12:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Papież
bramin napisał(a):
Mnie tez dziwi centralizm w Kosciele. Czy o wszystkim musi decydowac Rzym? Nawet w sprawie spiewnika dla diecezji niemieckiego obszaru jezykowego?
Przez wiele lat przeciagalo sie wydawanie koscielnego spiewnika "Gotteslob" bo kongregacja miala jakies "ale". To tylko jeden z przykladow.


Powinieneś wiedzieć, że to "ale" dotyczyło tekstów liturgicznych zawartych w Gotteslob.

https://www.mein-gotteslob.de/inhalt/ge ... hasen.html

Jeżeli już kiedyś używałeś w liturgii, to powinieneś wiedzieć, że samych Wyznań Wiary jest tam 8. z czego większość znacznie odbiega od tego Niceańsko Konstyntanopolitańskiego.

Cytuj:
Pooradnictwo przedaborcyjne. Katolickie poradnictwo bylo szansa i pomoca dla wielu kobiet zeby nie dokonac aborcji. Wylano dziecko z kapiela.


Porównanie trochę niesmaczne w kwestii, przy której w imię finansowania katolickich poradni przez państwo wydawano papiery pozwalające na... właśnie. "Wylewanie dziecka".

Cytuj:
Nie mozna tu mowic o zadnej schizmie.


No to o czym można mówić? "Katolicyzm dwóch prędkości"?

Cytuj:
Nawet tzw. droga synodalna nie jest, jak niektorzy twierdza, proba oderwania sie od Rzymu.
[/quote]

Nawet jeżeli nie jest, to może się tym skończyć. Zwłaszcza po tym jak odrzucono propozycję, żeby nie poruszać tematów traktowanych jako ustalone przez Urząd Nauczycielski. Także to, że droga synodalna nie chce się ograniczać w tematach do spraw niemieckich było już krytykowane przez Watykan. Granica między lokalnymi reformami w ramach lokalnych uprawnień a reformami to przekraczającymi jest cienka, w Niemczech już raz przekroczona została.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz sty 16, 2020 13:25
Zobacz profil
Post Re: Papież
bramin napisał(a):
Mnie tez dziwi centralizm w Kosciele.
Ale przecież ten centralizm nie narodził się wczoraj. To jest produkt kolejnych wieków konsolidacji władzy papieża. Osoby urodzone po SV I, gdzie ta konsolidacja została niejako „ukończona” nie mają żadnych podstaw, aby czemukolwiek się dziwić.
Cytuj:
Pooradnictwo przedaborcyjne. Katolickie poradnictwo bylo szansa i pomoca dla wielu kobiet zeby nie dokonac aborcji. Wylano dziecko z kapiela.
Też tak uważam. Mamy tu konflikt między podejściem formalistycznym („katoliccy duchowni wydają zezwolenie na aborcję”) a pragmatycznym („mamy szansę odwieść kobietę od zamiaru”). Mojemu sercu jest bliższe to drugie.
Cytuj:
Nawet tzw. droga synodalna nie jest, jak niektorzy twierdza, proba oderwania sie od Rzymu.
A czym jest? I na jaką „drogę synodalną” można sobie pozwolić w ramach SV I?

To pisałem ja – przedstawiciel denominacji, w której jeden z przywódców ostatnio próbuje rozegrać sytuację polityczną do konsolidacji władzy.


Cz sty 16, 2020 13:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL