Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 15:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 Historia określenia "Ojciec Święty" 
Autor Wiadomość
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Niestety, raczej niekoniecznie w tym kontekscie

Cytuj:
14 Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza7:
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,
patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.
15 Bo stwardniało serce tego ludu,
ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli,
żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,

ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. Mt 13


Cytuj:
26 Idź do tego ludu i powiedz:
Usłyszycie dobrze, ale nie zrozumiecie,
i dobrze będziecie widzieć, a nie zobaczycie.
27 Bo otępiało serce tego ludu.
Usłyszeli niechętnie i zamknęli oczy,
aby przypadkiem nie zobaczyli oczami
i uszami nie usłyszeli,
i nie zrozumieli sercem, i nie nawrócili się,
i abym ich nie uleczył. Dz 28


Pan Bog nie moze ciebie uleczyc, jesli nie chcesz Jemu uwierzyc i zaklamujesz prawde o Nim i o sobie.


So lis 12, 2016 16:39
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Yarpen_Zirgin napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Jesli ta sprawa (...)

Nie stawiaj zasłony dymnej i odpowiedz na pytanie:

Czy św. Paweł był prawdziwym chrześcijaninem, skoro, w przeciwieństwie do Ciebie, nie rozumiał w sposób absolutny zakazu Chrystusa dotyczącego nazywania kogokolwiek ojcem?


Ja tego nie wiem, Yarpenie...czy prawdziwy, czy falszywy chrzescijanin z niego byl ...

Wiec nie moge tego osadzac...

Wiem tylko tyle, ze KK ignoruje zakaz Jezusa i podpiera sie slowami Pawla...Ja tego nie oceniam...tylko stwierdzam fakt...

A wiec nie stawiaj mnie pod murem, bo to niczego nie zmieni ...


So lis 12, 2016 16:44
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
adaBRD napisał(a):
Yarpen_Zirgin napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Jesli ta sprawa (...)

Nie stawiaj zasłony dymnej i odpowiedz na pytanie:

Czy św. Paweł był prawdziwym chrześcijaninem, skoro, w przeciwieństwie do Ciebie, nie rozumiał w sposób absolutny zakazu Chrystusa dotyczącego nazywania kogokolwiek ojcem?


Ja tego nie wiem, Yarpenie...czy prawdziwy, czy falszywy chrzescijanin z niego byl ...

Nie udawaj greka. Napisałaś tak:

adaBRD napisał(a):
A zakaz Jezusa uwazam za absolutny...niezaleznie od tego, ze nazywasz to protestancka teza...

To nie jest zadna teza...To przeciez nauka Jezusa, obowiazujaca prawdziwych chrzescijan tworzacych jego Kosciol...

Pytanie jest proste:
Skoro św. Paweł nie rozumiał tego zakazu w sposób absolutny (co widać chociażby po Liście do Rzymian), to czy był prawdziwym chrześcijaninem?


Cytuj:
Wiem tylko tyle, ze KK ignoruje zakaz Jezusa i podpiera sie slowami Pawla...Ja tego nie oceniam...tylko stwierdzam fakt...

Ja zaś stwierdzam inny: Przedkładasz swoje rozumienie słów Chrystusa nad rozumienie św. Pawła. Tym samym głosisz inną Ewangelię niż ta, którą otrzymaliśmy od Apostołów.


So lis 12, 2016 16:48
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Kael napisał(a):
Niestety, raczej niekoniecznie w tym kontekscie

Cytuj:
14 Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza7:
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie,
patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.
15 Bo stwardniało serce tego ludu,
ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli,
żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,

ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. Mt 13


Cytuj:
26 Idź do tego ludu i powiedz:
Usłyszycie dobrze, ale nie zrozumiecie,
i dobrze będziecie widzieć, a nie zobaczycie.
27 Bo otępiało serce tego ludu.
Usłyszeli niechętnie i zamknęli oczy,
aby przypadkiem nie zobaczyli oczami
i uszami nie usłyszeli,
i nie zrozumieli sercem, i nie nawrócili się,
i abym ich nie uleczył. Dz 28


Pan Bog nie moze ciebie uleczyc, jesli nie chcesz Jemu uwierzyc i zaklamujesz prawde o Nim i o sobie.



Ja nie zaklamuje prawdy o Nim...i juz dawno Mu uwierzylam...a ON mnie uleczyl...i pomogl zrozumiec , ze jestem jego dzieckiem...

Fragbenty Biblii, ktore przytoczylas mnie juz nie dotycza...One odnosza sie do tych, ktorzy jeszcze spia...i cierpia...nie zdajac sobie sprawy ze swojego beznadziejnego polozenia...


So lis 12, 2016 16:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
adaBRD napisał(a):
Alus napisał(a):
Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.

A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)

A jednak nauczał dorosłych, a nie dzieci w przedszkolu.

@Ada, Ty wyjmujesz sobie z kontekstu czyjejś odpowiedzi, to co Ci się podoba, może być jakiekolwiek pojedyncze słowo i robisz sobie szopkę. W ten sposób, to można dłuuugo gawędzić.

Przypomina mi się, jeszcze z czasów podstawówki kawał, o uczniu odpytywanym na lekcji biologii.
Uczeń przygotował się o dżdżownicach, ale został zapytany o słonie.
Odpowiedział: słonie mają długą trąbę podobną do dżdżownicy, a natomiast dżdżownice... i dalej mówił o dżdżownicach.

Na naszym forum, to też nierzadko tak podobnie bywa.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So lis 12, 2016 16:54
Zobacz profil
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
adaBRD napisał(a):
Alus napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Czyli św. Paweł nie był prawdziwym chrześcijaninem? Ciekawe.



Jesli ta sprawa zaciekawila cie, to ja sam zbadaj...Nie daj sobie wciskac kitu, Yarpenie...Przeciez tu chodzi o twoje ZYCIE...

A co ty z tym zrobisz, to juz tylko i wylacznie twoja sprawa

Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.



A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)[/quote]
Ale nie jest wolą Boga abyśmy mentalnie, intelektualnie i duchowo pozostawali na etapie 2-3 latków, bo nie one mają w mocy czynić sobie ziemię poddaną.

A ci co Mu uwierzyli, nie prowadzą swarów w celu wywyższenia siebie i dowiedzenia swoich racji.....swoich, bo każda ucieczka od Biblii i przeinaczanie jej przekazu nie prowadzi ku Bogu.


So lis 12, 2016 17:01
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Yarpen_Zirgin napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Nie stawiaj zasłony dymnej i odpowiedz na pytanie:

Czy św. Paweł był prawdziwym chrześcijaninem, skoro, w przeciwieństwie do Ciebie, nie rozumiał w sposób absolutny zakazu Chrystusa dotyczącego nazywania kogokolwiek ojcem?


Ja tego nie wiem, Yarpenie...czy prawdziwy, czy falszywy chrzescijanin z niego byl ...

Nie udawaj greka. Napisałaś tak:

adaBRD napisał(a):
A zakaz Jezusa uwazam za absolutny...niezaleznie od tego, ze nazywasz to protestancka teza...

To nie jest zadna teza...To przeciez nauka Jezusa, obowiazujaca prawdziwych chrzescijan tworzacych jego Kosciol...

Pytanie jest proste:
Skoro św. Paweł nie rozumiał tego zakazu w sposób absolutny (co widać chociażby po Liście do Rzymian), to czy był prawdziwym chrześcijaninem?

A skad mozna miec zupelna pewnosc, jak Pawel rozumial ten jednoznaczny zakaz Jezusa...?
Na podstawie jego wypowiedzi nie mozna tego stwierdzic...



Cytuj:
Wiem tylko tyle, ze KK ignoruje zakaz Jezusa i podpiera sie slowami Pawla...Ja tego nie oceniam...tylko stwierdzam fakt...

Ja zaś stwierdzam inny: Przedkładasz swoje rozumienie słów Chrystusa nad rozumienie św. Pawła. Tym samym głosisz inną Ewangelię niż ta, którą otrzymaliśmy od Apostołów.[/quote]

A moze to nie jest tak, Yarpenie, ze to apostolowie i ja glosimy inna Ewangelie...?

Mysle, ze apostolowie i ja glosimy te sama, prawdziwa Ewangelie...


So lis 12, 2016 17:14

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
adaBRD napisał(a):
Alus napisał(a):
Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.
A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)

I znów nie doczytałaś!
Jezus powiedział:
"On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:
Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim."
/Mt 18,2-4/
Ty się wywyższasz, przedkładając swoje osobiste (mało zresztą kompetentne) mniemanie nad naukę Kościoła.
Wyjaśnia to głębiej inny fragment Pisma, który bardzo zresztą pasuje do Twojego uporu:
"Bracia, nie bądźcie dziećmi w sposobie waszego myślenia, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe; w myśleniu zaś waszym bądźcie dojrzali!"/1Kor 14:20/

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 12, 2016 17:22
Zobacz profil WWW
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
chwat napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.

A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)

A jednak nauczał dorosłych, a nie dzieci w przedszkolu.

No i co wynikalo z tej nauki...?...pamietasz...?

Ja pamietam, ze Jezus mowil o ponownym narodzeniu...o staniu sie jak dzieci...o tym, zeby zaprzec sie samego siebie...o tym , ze Prawda nas wyzwoli...np. mnie wyzwolila ze strachu przed ludzmi...

@Ada, Ty wyjmujesz sobie z kontekstu czyjejś odpowiedzi, to co Ci się podoba, może być jakiekolwiek pojedyncze słowo i robisz sobie szopkę. W ten sposób, to można dłuuugo gawędzić.

Przypomina mi się, jeszcze z czasów podstawówki kawał, o uczniu odpytywanym na lekcji biologii.
Uczeń przygotował się o dżdżownicach, ale został zapytany o słonie.
Odpowiedział: słonie mają długą trąbę podobną do dżdżownicy, a natomiast dżdżownice... i dalej mówił o dżdżownicach.

Na naszym forum, to też nierzadko tak podobnie bywa.[/quote]

Resty twojego postu nie skomentuje, bo w ten sposob rzeczywiscie oddalilibysmy sie od tematu watku...


So lis 12, 2016 17:27
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Marek_Piotrowski napisał(a):
adaBRD napisał(a):
Alus napisał(a):
Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.
A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)

I znów nie doczytałaś!
Jezus powiedział:
"On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:
Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim."
/Mt 18,2-4/
Ty się wywyższasz, przedkładając swoje osobiste (mało zresztą kompetentne) mniemanie nad naukę Kościoła.
Wyjaśnia to głębiej inny fragment Pisma, który bardzo zresztą pasuje do Twojego uporu:
"Bracia, nie bądźcie dziećmi w sposobie waszego myślenia, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe; w myśleniu zaś waszym bądźcie dojrzali!"/1Kor 14:20/[/quote



Twoja sprawa, Marku jak mnie osadzasz...

Ja odplace ci pieknym za nadobne...

Otoz uwazam, ze w twojej postawie nie ma nic ani z dziecka, ktore przywolal Jezus...ani z dojrzalego chrzescijanina...Jestes zwyczajnym inkwizytorem, ktory broni papiestwa, opartego na slowach Pawla ...i na dodatek nie przebierasz w srodkach...czerpiac ze wszystkich mozliwych zrodel...byleby wyszlo na twoje...

Ty to jestes dopiero uparty...i konsekwentny w tym co robisz...Respekt :?


So lis 12, 2016 17:43

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Nie ma dla naszej dyskusji znaczenia jaki jestem i kim jestem. Ma za to znaczenie, że stosujesz tzw. Biblie Twisting.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 12, 2016 17:45
Zobacz profil WWW
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Alus napisał(a):
adaBRD napisał(a):


Jesli ta sprawa zaciekawila cie, to ja sam zbadaj...Nie daj sobie wciskac kitu, Yarpenie...Przeciez tu chodzi o twoje ZYCIE...

A co ty z tym zrobisz, to juz tylko i wylacznie twoja sprawa

Totalna dziecinada....taka na poziomie 2-3 letnich maluchów, które rączkami zakrywają oczka i udają, a może i wierzą, że ich nie ma.



A jednak Jezus powiedzial, ze wlasnie do takich nalezy Krolestwo Boze... :)[/quote]
Ale nie jest wolą Boga abyśmy mentalnie, intelektualnie i duchowo pozostawali na etapie 2-3 latków, bo nie one mają w mocy czynić sobie ziemię poddaną.

A ci co Mu uwierzyli, nie prowadzą swarów w celu wywyższenia siebie i dowiedzenia swoich racji.....swoich, bo każda ucieczka od Biblii i przeinaczanie jej przekazu nie prowadzi ku Bogu.[/quote]


Swiete slowa, Alus...Naprawde...


So lis 12, 2016 17:47

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Cóż, staraliśmy się Ci pomóc. Ale widac się nie da - w takim razie pozostaje (ze smutkiem) zastosować radę Pisma Tt 3:10-11 na temat sekciarzy.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So lis 12, 2016 17:51
Zobacz profil WWW
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Marek_Piotrowski napisał(a):
Nie ma dla naszej dyskusji znaczenia jaki jestem i kim jestem. Ma za to znaczenie, że stosujesz tzw. Biblie Twisting.




A jak sie nazywa to, co ty stosujesz...?...bo nie moge znalezc zadnego kulturalnego slowa, zeby to nazwac...

Moze sam lepiej potrafisz to okreslic...?


So lis 12, 2016 17:53
Post Re: Historia określenia "Ojciec Święty"
Kael napisał(a):
AdaBRD ma jakies inne Pismo swiete?

Najpierw należałoby zadać pytanie, czy Ada kiedykolwiek miała w ręce Pismo Święte. No, może w ręce miała, ale czy przeczytała?


So lis 12, 2016 17:56
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL