Autor |
Wiadomość |
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Papieski ubiór.
Czy papież moze ubierac się modnie?Czy krój ich odzienia zmienia sie z latami?Jak nazywają sie papieskie szaty?A śliczna pelerynka Benedykta,czy to z powodu polskiego zimna ?Czy ktos tu orientuje sie w moim temacie?
|
So maja 27, 2006 18:31 |
|
|
|
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
podobną pelerynkę nosił już Jan XXIII, więc żadna nowość, po prostu, są to ubiory papieży, uroczyste, jak uroczystą jest pielgrymka do kraju poprzednika Jana Pawła II więc nie dziw się, przecież ty idąc w gości, lub na egzamin, czy wielką uroczystość też (chyba) ubierasz się ładnie i odpowiednio do okazji??
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
So maja 27, 2006 18:57 |
|
|
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Papiez Polak chyba nie nosil takiej pelerynki?
|
So maja 27, 2006 18:58 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
warszawa warsaw
papieska kolekcja wiosenna 2006 jest znacznie ciekawsza i bogatsza od tej z wiosny 2005. Dominuje teraz kolorystyka zloto-srebrna, ktora odpowiada temu urzedowi bardziej stosownie niz szaro-buro-czarna z poprzednich lat. Szyk i elegancja papieza powinna wlasciwie korespondowac z jego funkcja glowy pantwa i kosciola oplywajacego w przepuchu i zbycie
|
So maja 27, 2006 19:05 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
z tego co sie orirntuje, to JP II zrezygnował jakichs szat, z których korzystali jego poprzednicy i był chyba jednym z pierwszych papieży (poza Janem XXIII) którzy chodzili pieszo a nie byli noszeni na "tronie". Benedykt XVI poprostu wrócił do strojów wcześniej noszonych i to wszystko. miał do tego prawo
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So maja 27, 2006 19:11 |
|
|
|
|
ate
Dołączył(a): Cz maja 11, 2006 19:25 Posty: 384
|
Mnie w tej pelerynce bardzo sie podobał Do twarzy mu,naprawdę.
|
So maja 27, 2006 19:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
No i nie można zapominać o bucikach od Prady
pozdrawiam,
michał
|
So maja 27, 2006 22:17 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
queer - zazdrościsz?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So maja 27, 2006 23:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Prady nie, wolę inne marki
Po prostu śmieszna jest dla mnie ta cała sytuacja z dobrami luskusowymi. Porównuję sobie nakazy kościelne jacy to księża i w ogóle osoby duchowne powinny być skromne, z rzeczywistością, któa jest całkowicie inna, a przykłąd idzie od góry (papieża)
ps: Skąd ten przypływ optymizmu do mnie? A może to nie optymizm...
Już nie czujesz się obrzydzona?
Ze wzgledu na poglądy nas różniące nie powinno być tak miło.
Powinien być dystans
pozdrawiam,
michał
|
So maja 27, 2006 23:51 |
|
|
guarana
Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05 Posty: 485 Lokalizacja: Katowice
|
A mnie bardzo rozbawiło zdjęcie papieża jadącego w papamobile z dość zabawnym nakryciem głowy. Jest to kapelusz papieski- taki czerwony z białym futerkiem- taki jak nosi św. Mikołaj tylko bez pompona na końcu. Okazało się że ostatni raz to nakrycie głowy nosił Jan XXIII.
Moim zdaniem jest to przykład niezbyt udanej "mody" papieskiej
Wygląda śmiesznie i wiele ujmuje z powagi Jego Świątobliwości.(ps mnie to nie przeszkadza )
ooo nawet znalazłam zdjęcie
pozdrawiam
|
N maja 28, 2006 0:59 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
guarana napisał(a): (...) Moim zdaniem jest to przykład niezbyt udanej "mody" papieskiej Wygląda śmiesznie i wiele ujmuje z powagi Jego Świątobliwości.(ps mnie to nie przeszkadza ) (...)
Jak będziesz w jego wieku, to w nosie będziesz mieć wszelkie mody. Ważne będzie by zatoków nie przewiało, czy by uszy nie drętwiały od wiatrzyska
Wspaniałe zdjęcie. Takie zdjęcia przechodzą do historii (vide jęzor Einsteina). Na taką 'śmieszność' stać tylko ludzi wielkich ...
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
N maja 28, 2006 4:22 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
queer napisał(a): Po prostu śmieszna jest dla mnie ta cała sytuacja z dobrami luskusowymi.
queer, a nie pomyślałeś, że te buty od Prady to prezent? Papież dostaje mnóstwo przeróżnych prezentów. Jednym z nich mogły być te właśnie buty
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N maja 28, 2006 7:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
rozalka napisał(a): queer napisał(a): Po prostu śmieszna jest dla mnie ta cała sytuacja z dobrami luskusowymi. queer, a nie pomyślałeś, że te buty od Prady to prezent? Papież dostaje mnóstwo przeróżnych prezentów. Jednym z nich mogły być te właśnie buty
Rozalka, chodzi o sam fakt, chodzi o sprzeczność. Z jednej strony KK nakazuje by duchowni prezentowali skromność, więc pytam gdzie ta skromność się odzwierciedla? W dorgim ubiorze papieża, w drogich samochodach? Proszę bardzo, niech klerycy na czele z papieżem ubierają sie u najdroższych projektantów i niech noszą ubrania z najlepszych gatunków tkanin, tylko niech kościół nie mówi nic o skromności, bo to nie ma nic wspólnego ze skromnością, a prędzej z przepychem i rozpustą. To jest jedno z oczywistych zakłamań KK - z jednej strony nauka o srkomności, a z drugiej przepych.
pozdrawiam,
michał
|
N maja 28, 2006 12:24 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Skromnie - nie znaczy jak nędzarz. Jeśli papież dostał drogi ubiór który akurat mu się podoba - to czemu nie miałby z niego korzystać? Jest człowiekiem jak każdy inny. Nie pochwalam wydawania przez kler dużych sum pieniędzy na dobra luksusowe. Ale jeśli je dostają w darze od wiernych - to czemu ich nie użyć?
|
N maja 28, 2006 12:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Owszem srkomnie nie znaczy jak nędzasz, ale "nie jak nedzasz" nie znaczy, że ma pójść w drugą skrajność, skrajnosć przepychu. A tak właśnie się prezentuje KK, gdzie nie ma umiarkowanej skromności, jest rozpusta, jak już się na cos decudują, na jakiś ubiór, szatę, buty, samochód, to nie ma skromności, wszystko musi być najlepsze, najdroższe, najlepszego gatunku, z najwyższej pólki. Tak więc Kamyk nie mów proszę o skromności, bo w KK nie ma skromności, jest tylko teoria o skromności, która w żaden sposób nie pokrywa się z praktyką, co zresztą widać.
pozdrawiam,
michał
|
N maja 28, 2006 12:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|