Postuluję wprowadzenie funkcji "ignoruj" Nie mam już siły czytać postów niektórych oszołomów

popieram

choc z drugiej strony jak to dowartosciowuje, ze nie musze odpowiadac oszolomom uczę sie w ten sposob panowac nad slowami i emocjami, wiec moze takie ćwiczenia i ludzie są potrzebni?

Wprowadzenie

Chyba uaktywnienie. Bo nie chce mi się wierzyć, że skrypt tego forum jest tak stary, że tej opcji nie ma

Po co uaktywniac?

Nie rozumiem tych apelow. Jezeli nie chce kogos czytac to po prostu nie czytam, po co ma mi go "maszyna" wymazywac?

Nie potraficie czytac wybiorczo? Pomijajac to co jest nieistotne i malo lotne?

Komuś może nie chcieć się czytać wypowiedzi niektórych. Po to jest "ignoruj" - przeglądać dyskusje, ale bez wypowiedzi konkretnych osób.

niektórym jak widać przydałby się urlop

ignorowanie jest dosć niekatolickie
jesteśmy zobowiązani do wiedzy,choć głowa to nie śmietniczka - to fakt z tym się mogę zgodzić poniekąd i można przyjąć prawie taką postawę którą proponuje Dzabba
lecz nieco z większym wsparciem rozumu aby istota sprawy nie umknęła nam z tekstu
[kurs szybkiego czytania będzie tu pomocny- ze zrozumieniem treści i intencji mówcy ]

po prostu jeszcze tego nam brakowało by na portalu wyrastali ignoranci...


dodam, że wielu z was omal nie pobiło by za to, że katolicy czytają tylko książki profesorów katolickich a za "markizów" np się nie biorą
od tego mamy intencje i świadomość czynów, empatie i inne rzeczy by rugować to co niepotrzebne i zrzucać na dalszy plan

na czatach wiele osób róznych pokrojów moralnych używa funkci "ignoruj" i się tym chwali...
dlatego widzę, że jednak statystycznie niektórym osobom jednak po głowie te same opcje chodzą wbrew powszechnemu mniemaniu...

Prosiłabym - aby w tym temacie - trzymać się tematu , a nie rozgrywać 'bitwy'...

Mieszku, a Tobie nigdy nie zdarzyło się mieć kogoś dość I nie zdarzyło Ci się, że nie miałeś po prostu ochoty czytać postów jakieś osoby Jeśli tak - gratuluję. Ja jednak, np., kilku osób znieść nie mogę.

jestem ZA

W tym zapewne mnie.

Ale zauważ, że ofiarowuję ci Wielki Dar. Dzięki temu masz możność ciągłego ćwiczenia swych cech charakteru. Np. wstrzmięźliwości.
Odpowiedzieć, czy nie odpowiedzieć ?
Powściągnąć swe ego, czy pofolgować ?
Dodać swe trzy grosze, czy zaniechać ?

Być albo nie być ? Oto jest pytanie !

Nie dziękuj ToMu. Nie dziękuj ...

Jestem przeciw takiej opcji (Ignoruj).
Dlaczego ? Bo jest to opcja strusia !
Wsadzić głowę w piasek i udawać przed sobą, że nie ma innych - co myślą inaczej !

Przecież nikt nie zmusza do czytania nieprzyjemnych (dla własnego Ego) prawd.

Niektórzy to nie potrafią najwyraźniej czytać...



Przeczytaj raz jeszcze, Stasiu.

Żeby nie było - nie wyraziłem się o nikim wprost.

Domysły zostawiam ciekawym - we własnym zakresie. Ponawiam prośbę - nie masz nic do napisania, nie pisz.

Widzę, że nic nie zrozumiałeś. Szkoda.

Przecież na Forum, pisze się nie tylko do konkretnej osoby(np. w tej chwili tylko do ciebie), lecz do wszystich których temat interesuje.
Ja po prostu na "żywym" przykładzie chciałem pokazać zalety i przeciwskazania dla opcji "Ignoruj".

Doszukiwanie się w tym niecnych intencji ...
No cóż. Tak to na forach jest.

Cała sztuka w tym, żeby umieć oddzielić ziarno od plew...

Czy dział "Moderacja" nie służy do przerabiania uwag zgłaszanych przez użytkowników i udzielania odpowiedzi przez grono moderatorskie?
Dziwi mnie to, że zamiast odpowiedzieć każesz użytkownikom grzecznie sobie tutaj dyskutować między sobą.