Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 18:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7463 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 498  Następna strona
 Wzajemne uwagi - między użytkownikami 
Autor Wiadomość
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Panna_Funia napisał(a):
tak się waha u niego w związku z sytuacją jaka ma miejsce ostatnio na forum, czy być tu jeszcze, czy nie

@Fuller robi to tak często, że śmiem wątpić. Tak długo na forum, co jakiś czas kasacja i powrót? To prosty sposób na odcięcie się od swoich postów i..."czyste konto".
On jest na takim etapie życia, że się waha, jest niezdecydowany i szuka swojej drogi czy tożsamości. Tak rozumiem jego brak zdecydowania...


Żeby nie było offtopa w wątku o homo, przenoszę tutaj:

Panna_Funia napisał(a):
Też sądzę, że to klon. Tylko nie jestem przekonana czy na pewno akurat fratera...


Szybko zmieniłaś poglądy. Gdy Ciebie podejrzewano, że jesteś klonem, to oburzenie, że to nie ich sprawa, a teraz sama dywagujesz czyj jest klon @maxi. Jednak blisko Ci do osób które krytykowałaś za to, że im się nicki kojarzą z kimś.


Panna_Funia napisał(a):
Nie widzę powodu, by zawsze koniecznie być na dystans, gdy kogoś fajnego poznaję.


Nigdzie nie pisałam o "zawsze" i "koniecznie".
Lubienie/nie lubienie nie ma związku z tym co napisałam. Można kogoś lubić, ale niekoniecznie oznacza to bezkrytyczne traktowanie takiej osoby w imię lojalności, czy jakichś wyższych zasad przeniesionych z życia realnego. W końcu tu się dyskutuje, nieraz się spiera i ...taki jest cel forum.


Pn mar 25, 2013 23:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Cytuj:
@Fuller robi to tak często, że śmiem wątpić. Tak długo na forum, co jakiś czas kasacja i powrót? To prosty sposób na odcięcie się od swoich postów i..."czyste konto".

Bzdura. Fuller doskonale wie, jaką ma sytuację, i że moderacja pamięta o jego ostrzeżeniach. Nie traktuje moderatorów jak idiotów.

Cytuj:
On jest na takim etapie życia, że się waha, jest niezdecydowany i szuka swojej drogi czy tożsamości. Tak rozumiem jego brak zdecydowania...

To zdecyduj się łaskawie czy to, czy to co sugerujesz mu powyżej... :clever:

Cytuj:
Szybko zmieniłaś poglądy. Gdy Ciebie podejrzewano, że jesteś klonem, to oburzenie, że to nie ich sprawa, a teraz sama dywagujesz czyj jest klon @maxi. Jednak blisko Ci do osób które krytykowałaś za to, że im się nicki kojarzą z kimś.

Nie zmieniłam poglądów i trzymam się swoich zasad. Tak wiem, że to co piszę niewiele wyjaśnia, natomiast na chwilę obecną nie mogę napisać nic więcej. Przynajmniej nie na forum.

Cytuj:
Nigdzie nie pisałam o "zawsze" i "koniecznie".
Lubienie/nie lubienie nie ma związku z tym co napisałam. Można kogoś lubić, ale niekoniecznie oznacza to bezkrytyczne traktowanie takiej osoby w imię lojalności, czy jakichś wyższych zasad przeniesionych z życia realnego. W końcu tu się dyskutuje, nieraz się spiera i ...taki jest cel forum.

Owszem. Natomiast relacje między różnymi ludźmi są różne. Nie wszyscy muszą realizować Twoją wizję, jak to powinno wyglądać. Fuller (czy ktokolwiek inny) uważa w określony sposób, ceni sobie taki właśnie sposób postępowania i ma taki a nie inny stosunek do Mike'a (czy innego usera). Najwidoczniej ma ku temu jakieś podstawy. To co Tobie się wydaje bezkrytycznym, z punktu widzenia innej osoby wcale takim nie musi być.
Ciebie i Twoje wypowiedzi ludzie też oceniają na skrajnie różne sposoby. Jedni Cię lubią i cenią to co i jak piszesz, inni wręcz przeciwnie i dają temu wyraz... I tu również obie strony mają do tego konkretne podstawy, oparte na swojej własnej ocenie, podejściu, czy czymkolwiek innym.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pn mar 25, 2013 23:21
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Cytuj:
Bzdura. Fuller doskonale wie, jaką ma sytuację, i że moderacja pamięta o jego ostrzeżeniach. Nie traktuje moderatorów jak idiotów.

Jak więc wyjaśnisz przymykanie oczu przez moderację i userów na jego kolejne wcielenia??
Ponadto obecnie mu nie groził ban, ponieważ ma dopiero jedno ostrzeżenie. Nie wiem o co Ci chodzi z jego sytuacją u moderacji.

Cytuj:
To zdecyduj się łaskawie czy to, czy to co sugerujesz mu powyżej... :clever:

Dwie różne sprawy. Nie wiem dlaczego mam się zdecydować, skoro nie widzę tu takiego dylematu.
Fuller co nieco pisał o sobie. Nie mam dość długiego stażu na forum, aby jego reinkarnacje porównać, ale te dotychczasowe mi wystarczą, aby zauważyć że wciąż szuka swojej drogi.
Cytuj:
Nie zmieniłam poglądów i trzymam się swoich zasad. Tak wiem, że to co piszę niewiele wyjaśnia, natomiast na chwilę obecną nie mogę napisać nic więcej. Przynajmniej nie na forum.

Jaskrawy przykład zmiany o 180 stopni, ale to nie to, na co wygląda i wybaczcie, ale wam nie powiem dlaczego, bo mam swoje sekrety. Wygląda to na zmianę poglądów. Jak coś innego, ale nie możesz powiedzieć, to lepiej milczeć niż głośno mówić, że to tajemnica.

Cytuj:
Nie wszyscy muszą realizować Twoją wizję, jak to powinno wyglądać.

Co Ci się nie podoba w mojej wizji??

Cytuj:
Najwidoczniej ma ku temu jakieś podstawy. To co Tobie się wydaje bezkrytycznym, z punktu widzenia innej osoby wcale takim nie musi być.

I dlatego krótko po moim poście zlikwidował konto??
Na serio:Ma jakieś swoje podstawy, to chyba jasne? Pozwoliłam sobie swobodnie dywagować tak jak Ty o multikoncie @maxi.
Frater też ma swoje powody zakładania multikont i takiej, a nie innej formy pisania na forum. To nie Twoja sprawa ile ma kont, ani kto ma jakie konta. Na publicznym dywagujesz, że może to być klon. Ładnie to tak, skoro pamiętasz z autopsji, jakie to dla Ciebie było "przyjemne" i jak się na takie praktyki oburzałaś?

Cytuj:
Ciebie i Twoje wypowiedzi ludzie też oceniają na skrajnie różne sposoby. Jedni Cię lubią i cenią to co i jak piszesz, inni wręcz przeciwnie i dają temu wyraz... I tu również obie strony mają do tego konkretne podstawy, oparte na swojej własnej ocenie, podejściu, czy czymkolwiek innym.

Hmmmm nie robię problemów z tym, że ktoś mnie ocenia. Każdy ma do tego prawo i jak chce to może wobec mnie takie stosowne uwagi wystosować. Nie boję się uwag pod moim adresem, jeśli o to Ci chodzi. Jeśli nie to miałaś na myśli, to napisz jaśniej.

Fuller pisał, że nie ma nic przeciwko innemu spojrzeniu na jego osobę. Nie boi się krytyki Panno_Funiu i dał jasno o tym znać. Natomiast Ty mu nieproszona matkujesz. Dlaczego? Wymaga tego umowa lojalnościowa??


Pn mar 25, 2013 23:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Cytuj:
Jak więc wyjaśnisz przymykanie oczu przez moderację i userów na jego kolejne wcielenia??

A dlaczego miałabym coś wyjaśniać? Czy w ogóle zastanawiać się i roztrząsać takie sprawy? :clever:

Cytuj:
Ponadto obecnie mu nie groził ban.

Więc tym bardziej nie miał powodów 'czyścić' sobie konta.

Cytuj:
Nie wiem o co Ci chodzi z jego sytuacją u moderacji.

Właśnie o to, że ma to jedno ostrzeżenie, i że nie grozi mu na chwilę obecną ban.

Cytuj:
Dwie różne sprawy. Fuller co nieco pisał o sobie. Nie mam dość długiego stażu na forum, aby jego reinkarnacje porównać, ale te dotychczasowe mi wystarczą, aby zauważyć że wciąż szuka swojej drogi.

A ja zacznę rozważać takie kwestie wtedy, gdy sam zainteresowany będzie miał ewentualnie ochotę poruszyć ze mną taki temat, i o tym porozmawiać. Nie zamierzam robić tego z osobami trzecimi, i w dodatku niejako za jego plecami.

Cytuj:
Jaskrawy przykład zmiany o 180 stopni, ale to nie to, na co wygląda i wybaczcie, ale wam nie powiem dlaczego, bo mam swoje sekrety. Wygląda to na zmianę poglądów. Jak coś innego, ale nie możesz powiedzieć, to lepiej milczeć niż głośno mówić, że to tajemnica.

Odpowiedziałam w powyższym poście i na chwilę obecną nie mam nic więcej do dodania.
Ani nie obchodzi mnie czy moje wyjaśnienie przyjmujesz, ani to, co o tym sądzisz.

Cytuj:
Co jest złego w mojej wizji??

Nie napisałam, że jest coś złego. Napisałam, że nie wszyscy muszą Twoją wizję realizować.

Cytuj:
I dlatego krótko po moim poście zlikwidował konto??

Nie wiemy dlaczego zlikwidował konto.

Cytuj:
Frater też ma swoje powody zakładania multikont i takiej, a nie innej formy pisania na forum. To nie Twoja sprawa ile ma kont, ani kto ma jakie konta.

A ja nie wnikam w ewentualne konta fratera. Moja wypowiedź w żaden sposób nie uderzała we fratera.

Cytuj:
Hmmmm nie robię problemów z tym, że ktoś mnie ocenia. Ma do tego prawo i jak chce to może wobec mnie takie stosowne uwagi wystosować. Nie boję się uwag pod moim adresem, jeśli o to Ci chodzi.

Nie do końca o to. Raczej o to, że nie wszyscy w taki sam sposób postrzegamy innych ludzi.

Cytuj:
Fuller pisał, że nie ma nic przeciwko innemu spojrzeniu na jego osobę. Nie boi się krytyki Panno_Funiu i dał jasno o tym znać. Natomiast Ty mu nieproszona matkujesz. Dlaczego? Wymaga tego umowa lojalnościowa?

Nie zwykłam wchodzić w role niczyich matek. Za młoda jestem na to, by matkować dorosłym ludziom. Natomiast bywam czasami czyjąś koleżanką. Ot, tak po prostu, nawet jeśli tylko wirtualną.
A wypowiadam się i daję wsparcie wtedy, kiedy mam ochotę to zrobić. Tak samo nieproszona jak i Ty zawsze wtedy, gdy się wtrącasz ze swoim, agresywnym często, czepialstwem do rozmów innych.

A lojalność to akurat w moim mniemaniu dobra cecha. Cenię tych, którzy to w sobie mają.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt mar 26, 2013 0:19
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Cytuj:
Więc tym bardziej nie miał powodów 'czyścić' sobie konta.

Nigdzie nie pisałam, że to ostrzeżenia motywują Fullera do czyszczenia konta.

Cytuj:
A ja zacznę rozważać takie kwestie wtedy, gdy sam zainteresowany będzie miał ewentualnie ochotę poruszyć ze mną taki temat, i o tym porozmawiać. Nie zamierzam robić tego z osobami trzecimi, i w dodatku niejako za jego plecami.

Wyraził na to gotowość kilka dni temu, W sposób jasny i oczywisty, ponieważ tłumaczył mi że: potraktowałbym to jako kolejne narzedzie introspekcji - takie spojrzenie na mnie z innego punktu widzenia, ja nie wszystko jestem w stanie dostrzec wsobie.



Cytuj:
Nie napisałam, że jest coś złego. Napisałam, że nie wszyscy muszą Twoją wizję realizować.

Nie pisałam, że wszyscy coś muszą. Proszę czytać dokładnie co kto pisze.

Cytuj:
Nie wiemy dlaczego zlikwidował konto.

Dlatego pod tym zdaniem napisałam "na serio". Czyli nie pisałam poważnie zdania. Proszę nie wyrywać zdań z kontekstu.

Cytuj:
A ja nie wnikam w ewentualne konta fratera. Moja wypowiedź w żaden sposób nie uderzała we fratera.

Jednak bawisz się w tropienie klonów.

Cytuj:
Nie do końca o to. Raczej o to, że nie wszyscy w taki sam sposób postrzegamy innych ludzi.

Niniejszym informuję: zdaję sobie z tego sprawę. Zapewniam, że mało kto o tym jeszcze nie wie ;) . Nie musisz się o to martwić.

Cytuj:
Tak samo nieproszona jak i Ty zawsze wtedy, gdy się wtrącasz ze swoim, agresywnym często, czepialstwem do rozmów innych.

W Twoim przypadku jak nie jest to agresywność, to naiwność, skoro już jesteśmy przy konkretach.


Cytuj:
A lojalność to akurat w moim mniemaniu dobra cecha. Cenię tych, którzy to w sobie mają.

Gdzie pisałam, że jest to zła cecha? Każdy jest lojalny wobec kogoś. Sataniści są lojalni tylko wtedy gdy mają w tym osobisty interes, prawda to czy fałsz??


Wt mar 26, 2013 1:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Cytuj:
Nigdzie nie pisałam, że to ostrzeżenia motywują Fullera do czyszczenia konta.

Sugerujesz publicznie, że o czyszczenie konta mu chodzi.

Cytuj:
Wyraził na to gotowość kilka dni temu, W sposób jasny i oczywisty, ponieważ tłumaczył mi że: potraktowałbym to jako kolejne narzedzie introspekcji - takie spojrzenie na mnie z innego punktu widzenia, ja nie wszystko jestem w stanie dostrzec wsobie.

Określił się w konkretnym momencie, przy konkretnej dyskusji, być może w określonym kontekście (a Ty z tego zresztą nie skorzystałaś, jak dobrze pamiętam). Nie wiem czy chodziło mu o to by o nim dyskutować zawsze i wszędzie, i w dodatku całkiem poza nim (przypominam, że jego tu na chwilę obecną nie ma).
A ja o jego osobistych sprawach zamierzam ewentualnie rozmawiać wyłącznie z nim, a nie z osobami trzecimi. A już na pewno nie z Tobą.

Cytuj:
Nie pisałam, że wszyscy coś muszą. Proszę czytać dokładnie co kto pisze.

A ja sugeruję sobie lepiej zacząć czytać dokładnie swoje własne wypowiedzi. W pełnym kontekście w jakim je kierujesz do ludzi. A jeśli jakieś słowa, krytyka czy sugestie padają, proszę się liczyć z możliwą reakcją.

Cytuj:
Dlatego pod tym zdaniem napisałam "na serio". Czyli nie pisałam poważnie zdania. Proszę nie wyrywać zdań z kontekstu.

To zaznaczaj bardziej jeśli zależy Ci na tym, aby być dobrze zrozumianą. Zwłaszcza że z całości Twoich wypowiedzi, tonu w jakim piszesz, może wynikać, że coś takiego jest na poważnie.

Cytuj:
Jednak bawisz się w tropienie klonów.

A Ty nie rozumiesz co do Ciebie się pisze? Nie mam Ci nic więcej do dodania do wyjaśnienia, które podałam wyżej.

Cytuj:
Niniejszym informuję: zdaję sobie z tego sprawę.

To świetnie. Niech więc zacznie się to przekładać na Twoje wypowiedzi na forum.

Cytuj:
W Twoim przypadku jak nie jest to agresywność, to naiwność, skoro już jesteśmy przy konkretach.

Gdyby mnie interesowały Twoje opinie odnośnie mojej osoby, zaczęłabym drążyć temat, o co też znowu Ci chodzi. Ale że mnie nie interesują, to i puszczam to bokiem nie zatrzymując się przy tym.
To tyle jeśli chodzi o konkrety z mojej strony.

Cytuj:
Gdzie pisałam, że jest to zła cecha? Każdy jest lojalny wobec kogoś.

Za to wtrącasz się i komentujesz w określony sposób, kiedy ktoś chce być lojalny w określonej sytuacji względem drugiego człowieka.

Cytuj:
Sataniści są lojalni tylko wtedy gdy mają w tym osobisty interes, prawda to czy fałsz??

A jak masz ochotę się teraz pozastanawiać nad satanizmem i omówić rzecz z satanistą, to sobie znajdź takiego, który ma przyjemność w rozmowie z Tobą, i z nim dyskutuj.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt mar 26, 2013 8:58
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Panna_Funia napisał(a):
Sugerujesz publicznie, że o czyszczenie konta mu chodzi.

Nie sugeruję, tylko piszę wprost :?
Wyraźnie napisałam dlaczego i nie mam pojęcia dlaczego łączysz sprawę z ostrzeżeniami. Chce się odciąć od pewnych swoich postów. To wszystko. Twoje sugestie, że ma to związek z ostrzeżeniami, są tylko Twoimi teoriami, nie moimi. Jasne :?:

Cytuj:
Nie wiem czy chodziło mu o to by o nim dyskutować zawsze i wszędzie, i w dodatku całkiem poza nim (przypominam, że jego tu na chwilę obecną nie ma).

Określił się w określonym miejscu, że chętnie pozna uwagi na swój temat, gdyż jest człowiekiem nie bojącym się krytyki, czego nie można powiedzieć o Tobie. Widać po Twoich reakcjach, że sobie z krytyką nie radzisz i strzelasz fochami.
Ty się możesz poczuć zraniona, że ktoś jest wobec Ciebie szczery, ale nie mierz innych swoją miarą.
Nie musi go być na tą konkretną chwilę. Jest to uwaga ogólna pod jego adresem i to jego sprawa co z nią zrobi.

Cytuj:
A ja o jego osobistych sprawach zamierzam ewentualnie rozmawiać wyłącznie z nim, a nie z osobami trzecimi. A już na pewno nie z Tobą.

Panno_Funiu, weź głęboki wdech, później wydech. Mnie nie interesuje jak bardzo jest to jego osobista sprawa i nie zmuszam go do drążenia jak bardzo trafne jest moje spostrzeżenie. Uwagi mają to do siebie, że można się nad nimi zastanowić, bądź je zignorować. To już sprawa zainteresowanego jakie ma podejście do uwag krytycznych pod swoim adresem.
Nigdzie nie pisałam o jego osobistych sprawach. Napisałam jakie mam spostrzeżenia dotyczące jego osoby.

Natomiast weź sobie do serca swoje rady i dywagacje kto jest kogo klonem załatwiaj na PW, nie na publicznym, gdyż @maxi być może sobie nie życzy insynuacji pod jego adresem.

Cytuj:
A ja sugeruję sobie lepiej zacząć czytać dokładnie swoje własne wypowiedzi.W pełnym kontekście w jakim je kierujesz do ludzi.

Dobrze. Cytuję swoją wypowiedź:

Lubienie/nie lubienie nie ma związku z tym co napisałam. Można kogoś lubić, ale niekoniecznie oznacza to bezkrytyczne traktowanie takiej osoby w imię lojalności, czy jakichś wyższych zasad przeniesionych z życia realnego. W końcu tu się dyskutuje, nieraz się spiera i ...taki jest cel forum.

Proszę mi wyjaśnić jak z kontekstu tej wypowiedzi wynika, że "wszyscy" coś "muszą", ponieważ cytując tą wypowiedź tak napisałaś. Tak się czasem robi, gdy chce zmanipulować jakąś wypowiedź, która jest dla kogoś niewygodna. Jak dla mnie stawiasz chochoła, w końcu łatwiej napisać ogólnik o wszystkich niż wyjaśnić skąd u Ciebie totalny brak krytycyzmu wobec osób w stosunku do których jesteś lojalna.

Cytuj:
[O tym, że różnie postrzegamy ludzi]To świetnie. Niech więc zacznie się to przekładać na Twoje wypowiedzi na forum.

Panno_Funiu, właśnie dlatego, że różnie postrzegamy ludzi, nie kryjemy się z swoimi opiniami na ich temat. Robi to Mike29, robisz to Ty i robię to ja. Jednak w moim przypadku uważasz, że się nie przekłada na moje forumowe wypowiedzi. Proszę wiec o uzasadnienie czego mi brakuje, a co Ty sama masz, że wydajesz taki osąd.

Cytuj:
Gdyby mnie interesowały Twoje opinie odnośnie mojej osoby,

Dlaczego więc wydajesz swoje opinie na mój temat, skoro wiadomości zwrotne Cię nie interesują? To dziecinne zagranie.

Cytuj:
Ale że mnie nie interesują, to i puszczam to bokiem nie zatrzymując się przy tym.

Jaki jest sens krytykowania kogoś, skoro nie potrafi się przyjąć równoważnej krytyki drugiej strony?
Krytykując kogoś daję mu prawo do takiej samej krytyki, skoro do swojej krytyki mam jakieś podstawy, to i uczciwość wymaga, aby szanować krytykę drugiej strony. Na tym polega dojrzałość.
W przypadku gdy obie strony stosują strategię funiową, ich wzajemna krytyka nie ma żadnego sensu-> są to puste słowa bez pokrycia, bo żadnej ze stron nie obchodzi, jakie rzucają oskarżenia. Są to puste oskarżenia, ponieważ nie bierze się za nie odpowiedzialności.

Cytuj:
Za to wtrącasz się i komentujesz w określony sposób, kiedy ktoś chce być lojalny w określonej sytuacji względem drugiego człowieka.

A Panna_Funia wtrąca się ilekroć ktoś wystosuje negatywną opinię względem moderacji czy też Soul'a33.
Czy Panna_Funia ma jakiś problem w związku z tym, że ktoś korzysta z swojego prawa i na publicznym się "wtrąca"? Przypominam, że to rzeczywistość wirtualna.

Cytuj:
A jak masz ochotę się teraz pozastanawiać nad satanizmem i omówić rzecz z satanistą, to sobie znajdź takiego, który ma przyjemność w rozmowie z Tobą, i z nim dyskutuj.

Wystarczy mi Twoja reakcja na moje pytanie. Znam już odpowiedź. Dziękuję.


Wt mar 26, 2013 11:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Cytuj:
Nie sugeruję, tylko piszę wprost :?
Wyraźnie napisałam dlaczego i nie mam pojęcia dlaczego łączysz sprawę z ostrzeżeniami. Chce się odciąć od pewnych swoich postów. To wszystko. Twoje sugestie, że ma to związek z ostrzeżeniami, są tylko Twoimi teoriami, nie moimi. Jasne :?:

Natomiast to co Ty piszesz wprost, to nic więcej jak tylko dywagacje jakiejś Val. I to wszystko. Bo na pewno na chwilę obecną nie ma podstaw by uznać to za powody odejścia Fullera. Jasne :?:

Cytuj:
Określił się w określonym miejscu, że chętnie pozna uwagi na swój temat, gdyż jest człowiekiem nie bojącym się krytyki, czego nie można powiedzieć o Tobie. Widać po Twoich reakcjach, że sobie z krytyką nie radzisz i strzelasz fochami.
Ty się możesz poczuć zraniona, że ktoś jest wobec Ciebie szczery, ale nie mierz innych swoją miarą.

A Ty się w jakiegoś forumowego pseudo-psychologa próbujesz zabawiać? Uważaj, bo gdzieś tam masz konkurencję :P
A mnie osobiście tacy ludzie i ich zapędy tylko śmieszą :lol:
Naprawdę dziewczyno, zapomnij o tym, że takie teksty w Twoim wykonaniu, cokolwiek znaczą... :roll: Jesteś tylko anonimowym nickiem, z którym mam relacje raczej złe :twisted: Nie spodziewaj się, że wyjdę naprzeciw Twojej wewnętrznej potrzebie krytykowania i oceniania, i że wezmę sobie cokolwiek z tego do serca ;-)
Od sensownych krytycznych uwag to mamy ludzi, którzy nas znają i są w stanie ocenić nas obiektywnie. A nie subiektywną anonimowość, z którą mamy na pieńku :twisted:, a która koniecznie chce nam napisać co o nas myśli :roll:

Cytuj:
Panno_Funiu, weź głęboki wdech, później wydech. Mnie nie interesuje jak bardzo jest to jego osobista sprawa i nie zmuszam go do drążenia jak bardzo trafne jest moje spostrzeżenie. Uwagi mają to do siebie, że można się nad nimi zastanowić, bądź je zignorować. To już sprawa zainteresowanego jakie ma podejście do uwag krytycznych pod swoim adresem.
Nigdzie nie pisałam o jego osobistych sprawach. Napisałam jakie mam spostrzeżenia dotyczące jego osoby.

Nie będę się wypowiadać za Fullera, bo nie znam jego opinii na temat tego, czy życzyłby sobie abyś komentowała jego osobę, kiedy go tu nie ma, czy też nie. Gdyby rzecz dotyczyła mnie, to generalnie jak wyżej – odesłałabym Cię z Twoimi uwagami do diabła. Ale za kogoś innego, czyjego zdania nie znam, nie mogę się wypowiadać.

Cytuj:
Natomiast weź sobie do serca swoje rady i dywagacje kto jest kogo klonem załatwiaj na PW, nie na publicznym, gdyż @maxi być może sobie nie życzy insynuacji pod jego adresem.

Po pierwsze, jeśli będę mieć powód do załatwienia czegoś na publicznym, to tak to zrobię.
Po drugie, weź sobie swoje własne rady do serca, i sama oszczędź nam swoich podobnych dywagacji na publicznym (choćby odnośnie konta Fullera i jego związanych z tym działań. To co piszesz wprost również może być insynuacją, której on sobie może nie życzyć), tylko przenieś się z nimi na priv. Nie bądź wstrętną hipokrytką.

Cytuj:
Proszę mi wyjaśnić jak z kontekstu tej wypowiedzi wynika, że "wszyscy" coś "muszą", ponieważ cytując tą wypowiedź tak napisałaś.

Nie, nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Ja się po prostu odniosłam do Twojego tekstu robiąc spostrzeżenie, że nie wszyscy muszą (w znaczeniu – mogą uważać inaczej). Tyle.

Cytuj:
w końcu łatwiej napisać ogólnik o wszystkich niż wyjaśnić skąd u Ciebie totalny brak krytycyzmu wobec osób w stosunku do których jesteś lojalna.

Czasami rozmawiam ogólnikami, na przykład gdy piszę, że są różne możliwości, czy że gdzieś jest inaczej. A czasami piszę konkretnie o sobie, i wtedy tłumaczę dlaczego u mnie jest tak a nie inaczej, i co mną kieruje. Stosuję w rozmowie obie opcje w zależności od potrzeb. Obie są dla mnie równie łatwe.
Natomiast w dyskusji z Tobą wybrałam tę formę ogólną i nie zdecydowałam się na tłumaczenie Ci jak rzecz wygląda u mnie. Kiedyś straciłam ochotę na pewien typ rozmów z Tobą (z powodów, które nieraz podawałam), nabrałam do Ciebie dystansu, który z czasem tylko się pogłębił; i po prostu nie jesteś osobą, z którą mam ochotę zagłębiać się w pewne kwestie dotyczące moich powodów, mojej osoby. Co zresztą ciągle daję Ci do zrozumienia... :clever:
Z Tobą ewentualnie mogę ogólnikami, mogę poinformować Cię, że odnośnie mnie uważasz błędnie, czy też o swojej decyzji lub stanowisku jakie zajmuję. Ale nie mam ochoty i zamiaru tłumaczyć Ci dlaczego, czy w ogóle czegokolwiek tłumaczyć, co dotyczy mojej osoby. To tyle.

Cytuj:
Panno_Funiu, właśnie dlatego, że różnie postrzegamy ludzi, nie kryjemy się z swoimi opiniami na ich temat. Robi to Mike29, robisz to Ty i robię to ja. Jednak w moim przypadku uważasz, że się nie przekłada na moje forumowe wypowiedzi. Proszę wiec o uzasadnienie czego mi brakuje, a co Ty sama masz, że wydajesz taki osąd.

Konkretnie o to, że gdy ktoś – wezwany do odpowiedzi przez innego użytkownika – wyraził swoje stanowisko w danej kwestii, to Ty je podważasz pisząc o głodnych kawałkach o honorze, lojalności itp.
Nie mówię Ci żebyś Ty nie wyrażała opinii na czyjś temat, ale daj innym prawo do posiadania własnego poglądu, własnej oceny. A Ty próbujesz to czyjeś prywatne zdanie podważać.
Tak samo jak i brak wystąpienia przeciwko komuś, czy pozytywną opinię na temat tej osoby, przyoblekasz natychmiast w teksty o totalnym braku krytycyzmu względem tego kogoś :|

Cytuj:
Dlaczego więc wydajesz swoje opinie na mój temat, skoro wiadomości zwrotne Cię nie interesują?

Odnoszę się do tych Twoich zachowań, które dotykają bezpośrednio mnie, które przejawiają się w tym jakim dyskutantem jesteś. Nie zabieram się za analizowanie Twojej osoby, czy Twoich cech, w innych aspektach.

Cytuj:
Jaki jest sens krytykowania kogoś, skoro nie potrafi się przyjąć równoważnej krytyki drugiej strony?
Ja uważam, że krytykując kogoś daję mu prawo do takiej samej krytyki i że skoro do swojej krytyki mam jakiś szacunek, to i uczciwość wymaga, aby szanować krytykę drugiej strony. W przypadku gdy obie strony stosują strategię funiową, ich wzajemna krytyka nie ma żadnego sensu-> są to puste słowa bez pokrycia, bo żadnej ze stron nie obchodzi, jakie rzucają oskarżenia.

Jak wyżej. Jeśli masz uwagi do mojego sposobu dyskutowania, to proszę bardzo, są one na miejscu i jest do czego się odnieść. Jeśli chodzi o jakąkolwiek uwagę odnośnie mojej osoby, to z Twojej strony kompletnie mnie one nie interesują.

Cytuj:
Czy Panna_Funia ma jakiś problem w związku z tym, że ktoś korzysta z swojego prawa i na publicznym się "wtrąca"?

Najwidoczniej nie większy niż Ty, skoro wysmażyłaś mi post o tym, że nieproszona wypowiedziałam się w kwestii Fullera (tak jakbyś Ty sama wypowiedziała się tam proszona :roll: )
Skoro więc Ty dajesz sobie prawo do wtrącania się by się poprzyczepiać, nie pozwalaj sobie potem na pewne komentarze względem tych, którzy wtrącają się by dać wsparcie.

Cytuj:
Wystarczy mi Twoja reakcja na moje pytanie. Znam już odpowiedź. Dziękuję.

Z mojej wypowiedzi wynika dokładnie to, że nie mam ochoty prowadzić z Tobą na ten temat dyskusji. Proszę bardzo.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt mar 26, 2013 13:38
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Panna_Funia napisał(a):
Bo na pewno na chwilę obecną nie ma podstaw by uznać to za powody odejścia Fullera.

Wyrażałam swoje zdanie. Ty również spekulowałaś dlaczego usunął konto.


Panna_Funia napisał(a):
A Ty się w jakiegoś forumowego pseudo-psychologa próbujesz zabawiać?

:o :o :o
Nie bawię się w żadnego psychologa, co to za absuralny zarzut? Dowiedz się w jaki sposób pracuje i na czym polega praca psychologa, zamiast deprecjonować znaczenie tej profesji w tak paskudny sposób.
Proszę mi wykazać, że wyboldowane przez Ciebie słowa są zarezerwowane wyłącznie dla pracy terapeutycznej i nie wolno niepsychologom ich używać względem innych, gdyż bawi się w takim przypadku ten ktoś w amatorskiego psychologa.

Panna_Funia napisał(a):
A mnie osobiście tacy ludzie i ich zapędy tylko śmieszą :lol:

Dopatrywanie się prób psychologizowania, a tym samym deprecjonowania zawodu psychologa stanowi problem u osoby, która to czyni. Skoro sobie z tym nie radzisz- trudno. A może bezrefleksyjnie powtarzasz coś, co ktoś inny gdzieś tam napisał, skoro piszesz, że mam jakąś rzekomą konkurencję?
Naprawdę radzę dowiedzieć się jak wygląda i na czym polega praca psychologa.
Nie ma w moim poście pseudopsychologii. Jeżeli jest, to znaczy że większość userów, w tym Ty bawi się w nich, gdyż biorąc Twoją logię uznawania czegoś za pseudopsychologię, można podciągnąć rozmaite Twoje teksty dokładnie pod to samo. Tyle, że ja nie mam zamiaru kreować, poprzez sugestie jakiegoś dziwnego wizerunku psychologów, co niniejszym sama czynisz poprzez zestawienie pseudopsychologa względem psychologa.

Cytuj:
Po pierwsze, jeśli będę mieć powód do załatwienia czegoś na publicznym, to tak to zrobię.
Po drugie, weź sobie swoje własne rady do serca,

Swoje rady biorę do serca i je stosuję. Gdy pisałam o "dobrej radzie" nawiązywałam do Twoich słów, gdy Tobie zarzucano, że jesteś klonem. No, ale Ty się zasłoniłaś, że masz tajemnicę i nie możesz jej wyjawić. Frater coś ma dobry zasięg, skoro jego metody stosujesz, gdy ktoś Ci wytknie niekonsekwencję :P

Cytuj:
Nie spodziewaj się, że wyjdę naprzeciw Twojej wewnętrznej potrzebie krytykowania i oceniania, i że wezmę sobie cokolwiek z tego do serca ;-)

I pisze to ktoś, kto sam chętnie krytykuje, bo ma taką wewnętrzną potrzebę. Nie mam oczekiwań odnośnie Twojej osoby, jeżeli Cię to niepokoi. Każdy odbiera krytykę pod swoim adresem po swojemu, wedle osobistych kryteriów. Jeżeli potrzebujesz prawić oczywiste komunały, byleby treść brzmiała donośnie i mądrze- proszę bardzo. Rozgranicz świat wirtualny z realnym.

Cytuj:
Od sensownych krytycznych uwag to mamy ludzi, którzy nas znają i są w stanie ocenić nas obiektywnie. A nie subiektywną anonimowość, z którą mamy na pieńku :twisted:, a która koniecznie chce nam napisać co o nas myśli :roll:

Gdyby krytyka Cię nie zabolała, to byś nie pisała takich komunałów i nie podkreślała, że Cię to nic a nic nie boli i to w wielu miejscach. Piszesz oczywistości nie odnosząc się do meritum.
Taki Niesiołowski zapewne również bierze pod uwagę wyłącznie krytykę osób, które oceniają go obiektywnie. Dlatego w przestrzeni publicznej mówi to co mówi.
Skoro już takie komunały prawisz, to dlaczego sama jako "subiektywna anonimowość" chętnie dokonujesz krytyki, nie tylko mnie? Czyżbyś sama nie wierzyła w to co piszesz? Urocze.


Cytuj:
odesłałabym Cię z Twoimi uwagami do diabła. Ale za kogoś innego, czyjego zdania nie znam, nie mogę się wypowiadać.

A ja bym wzruszyła ramionami i nadal robiła swoje :twisted: . Możesz nawet -dla wzmocnienia przekazu- oświadczyć, że weźmiesz laleczkę voodoo i będziesz działać na moją szkodę :D


Cytuj:
Odnoszę się do tych Twoich zachowań, które dotykają bezpośrednio mnie, które przejawiają się w tym jakim dyskutantem jesteś. Nie zabieram się za analizowanie Twojej osoby, czy Twoich cech, w innych aspektach.

Czyli jednak Cię boli krytyka. A jak boli to trzeba pisać komunały, dodać emotki i zdeprecjonować kogoś jako osobę dla zachowania komfortu psychicznego. Co niniejszym czynisz. Zauważ, że drążysz temat swojego zachowania i tego co Cię boli tu na forum ^^.

Cytuj:
Jak wyżej. Jeśli masz uwagi do mojego sposobu dyskutowania, to proszę bardzo, są one na miejscu i jest do czego się odnieść. Jeśli chodzi o jakąkolwiek uwagę odnośnie mojej osoby, to z Twojej strony kompletnie mnie one nie interesują.

Ciekawe- nie ustosunkowałaś się wyżej do zarzutu. Zamiast tego puste frazesy. Bardzo ciekawa dyskusja- na zarzut rzucasz ogólnikami, deprecjonujesz dyskutanta lub prawisz komunały.


Wt mar 26, 2013 14:58

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val napisał(a):
Frater też ma swoje powody zakładania multikont i takiej, a nie innej formy pisania na forum. To nie Twoja sprawa ile ma kont, ani kto ma jakie konta. Na publicznym dywagujesz, że może to być klon. Ładnie to tak, skoro pamiętasz z autopsji, jakie to dla Ciebie było "przyjemne" i jak się na takie praktyki oburzałaś?

Zapytam na marginesie Waszej dyskusji: uważasz że używanie multikont jest w porządku? Albo nieprzyznawanie się do poprzednich wcieleń? W mojej ocenie takie zagrania to brzydkie faule (jeśli używa się multikont jednocześnie dla stwarzania przewagi liczebnej i zgadzania się z samym sobą) czy po prostu zagrania nieczyste (trzymając się terminologii sportowej) w przypadku nieprzyznawania się do poprzednich wcieleń. Dlaczego gracza, który fauluje, reszta miałaby traktować z wielką delikatnością?


Wt mar 26, 2013 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
co by nie powiedzieć to używanie multikont bardzo nie ok jest :]


Wt mar 26, 2013 15:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Ech no... przeczytałam, obśmiałam co lepsze kawałki :D , potem zaczęłam odpisywać... a potem usunęłam.

Widzę, że Niesiołowskiego w to wszystko nagle jakoś wplotłaś :-D (jego też chcesz poanalizować? :P A może kogoś jeszcze? :P), laleczkę voodoo... :hmmm: Do tego mamy jak mantrę niemal powtarzane słowo 'komunały', czy teksty o tym jak to mnie coś ponoć boli... :hmmm: No naprawdę, ciągnięcie takich przepychanek, i to znowu w nieskończoność, nie ma najmniejszego sensu :no:

Szkoda mi na Ciebie więcej czasu. Zostawiam Cię samą na placu boju, ja wolę sobie poczytać książkę :) I to chyba najzdrowsze podejście do wszelkich rozmów z Tobą ;-)

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt mar 26, 2013 16:00
Zobacz profil
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Panna_Funia napisał(a):
Do tego mamy jak mantrę niemal powtarzane słowo 'komunały',

Jest to bardzo dobre określenie na oczywiste oczywistości, które zajmują często ponad połowę Twoich postów i sugerujesz tym, że niedawno odkryłaś pewne prawidłowości rządzące światem i bardzo chcesz się tym podzielić z dyskutantami.
Tyle że, czytając po raz kolejny, że słońce jest żółte, księżyc biały, że po nocy przychodzi dzień, że od czasu do czasu może padać deszcz- można się zirytować, gdyż jest to równie pasjonujące pod względem intelektualnym, jak oglądanie Klanu, czy M jak miłość. Z takich komunałów człowiek nic nie wynosi, bo jest to pisanie o tym, o czym każdy wie.
Jeżeli więc dostrzegasz w moich postach elementy komiczne, to się cieszę, gdyż stymulują znacznie bardziej umysł niż kołysanki do snu, jakie serwujesz pisząc o rzeczach jasnych i oczywistych. Nie wiem, czy na serio chcesz ululać do snu dyskutanta, ale jeśli tak, to dobrze Ci idzie.

Cytuj:
Zostawiam Cię samą na placu boju,

Niniejszym informuję, że dla mnie to była rozrywka/zabawa. Rzeczywistość wirtualna to nie świat realny. Traktujesz forum jak pole bitwy? Jeśli tak lubisz się emocjonować, to proszę bardzo :P

Pozdrawiam.

SweetChild napisał(a):
uważasz że używanie multikont jest w porządku? Albo nieprzyznawanie się do poprzednich wcieleń?

Jest nieuczciwe względem gospodarzy, których regulamin się zaakceptowało jak i względem innych userów. Poprzednie wcielenia to już nieco inna sprawa i tu jest więcej kontrowersji, ale ciekawą kwestią jest dlaczego niektórzy się wstydzą przyznać, o ile nie dostali bana, wszak ktoś może tęsknić za forum i pod nowym wcieleniem się starać pisać regulaminowo.
Natomiast poniżej wszelkiej krytyki jest dywagowanie nad tym, czy jakieś konto jest klonem czy nie, jeżeli ktoś sam ma swoje sekrety.
Jeszcze inną sprawą jest, gdy ktoś krytykuje dywagacje innych userów na temat klonów, ale sam sobie pozwala na takie rozważania.


Wt mar 26, 2013 18:40
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Kozioł napisał(a):
medieval_man napisał(a):
z działu: wajemne uwagi - między użytkownikami:

Panna_Funia napisał(a):
Val->
Szkoda mi na Ciebie więcej czasu. Zostawiam Cię samą na placu boju, ja wolę sobie poczytać książkę :) I to chyba najzdrowsze podejście do wszelkich rozmów z Tobą ;-)

Wprowadzanie nowych standardów na forum: jawne okazywanie dyskutantom, użytkownikom, pogardy.
To chyba za bardzo OK nie jest?

Uraziła twoja godność! Nie chce z tobą dyskutować! Jak śmie przedkładać książkę nad dyskusję z tobą! Przyłączam się do twojego postulatu - ban wieczny w tym życiu i w następnym ! :twisted:

A poważniej: czego oczekujesz? Sam ignorowałeś jednego z użytkowników (ja także). Nie ma obowiązku rozmowy z kazdym.

Kozioł... Przecież to nie mnie Panna_Funia tak potraktowała, tylko Val... bądź sprawiedliwy.
To, że mnie tak kilka razy napisała, trudno. Nie robiłem afery z prywatnej sprawy, ktora mnie dotyczy, ale ona odnosi się tak także do innych uczestników
Ignorowanie to jedno... Wolność rozmowy z kim się chce, tak samo. Okazywanie pogardy przez takie określenia, to drugie.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt mar 26, 2013 20:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Val->
Cytuj:
Niniejszym informuję, że dla mnie to była rozrywka/zabawa.

Dla mnie rozmowy z Tobą w większości (bo nie wszystkie, były i takie jakie piszesz) nie są ani rozrywką ani zabawą. Jeśli jakieś relacje są trudne, rozmowy są utrzymane w tonie raczej nieprzyjemnym, czy ludzie odbierają na skrajnie odmiennych falach, to takie coś mnie bardzo szybko męczy. A jeśli to trwa, powtarza się, to owo zmęczenie się nasila, i w pewnym momencie rozmowę czy relację tnę, bo mam po prostu dosyć.
Czasami się słyszy jak niektórzy panowie skarżą się na kłótliwe kobiety, które gadają, gadają, gadają... i nie mogą skończyć. A sytuacja się tylko w tym wszystkim zaostrza. No ja tu reaguję jak typowy facet, bo w takich sytuacjach szybko zaczyna od czyjegoś ciągłego nawijania boleć mnie głowa, i potrafię w końcu po prostu trzasnąć drzwiami i pójść poszukać gdzieś spokoju. Oczywiście mam tak nie tylko w przypadku kobiet, to tylko był przykład na to jak reaguję.

Natomiast jeśli chodzi konkretnie o Ciebie, to po prostu nie jesteś moim typem rozmówcy. Pomijając to wszystko co mam Ci do zarzucenia (o czym doskonale wiesz, i do czego nie chcę znowu wracać), to po prostu nie odpowiada mi Twój styl wypowiedzi. Przede wszystkim jak dla mnie to zdecydowanie za dużo gadasz. Twoje posty to są czasami takie potoki słów, których jak nie muszę (nie biorę sama udziału w dyskusji, czy nie uczestniczy w niej interesujący mnie dyskutant) to – uczciwie się przyznaję – po prostu najczęściej nie czytam. Jeśli już to przez nie przelatuję.
Dla Ciebie nudne i nieinteresujące jest to, co ja mam do powiedzenia, uważasz to za uogólnianie; mnie za to męczy często Twoja szczegółowość. Często nawet gdy rozmawia się o jakichś zwykłych, życiowych kwestiach, czy indywidualnych spostrzeżeniach, Ty chciałabyś aby popierać wypowiedzi statystykami, badaniami, czymś co Ty uważasz za konkrety... To nie dla mnie :no: Mnie coś takiego po prostu nudzi, i zupełnie czegoś innego w dyskusjach szukam.
Poza tym Ty rzadko się pytasz, rozmawiasz. Najczęściej atakujesz pogląd. Zwłaszcza u nowych forumowiczów.
No i do tego jeszcze to powtarzające się słownictwo, które ma przedstawić dyskutanta w złym świetle... :|

Generalnie... nie leżymy sobie nawzajem (zdaję sobie sprawę, że działa to w dwie strony, i że ja jako rozmówca również Ciebie nie interesuję) i nie widzę żadnego sensu w prowadzeniu, a tym bardziej ciągnięciu, wyjątkowo trudnych rozmów, które i tak do niczego nie doprowadzą (obie mamy takie charaktery, że wzajemnie to my się możemy tylko bardziej ponakręcać, a nie do czegoś wspólnie dojść, czy pójść na kompromis). To i odnośnie sytuacji byłych, jak i na przyszłość.

Również pozdrawiam.

medieval_man->
Cytuj:
Okazywanie pogardy przez takie określenia, to drugie.

To nie żadne określenie, tylko zwykłe stwierdzenie faktów. Oczywiście, że bywa tak, że wolę poczytać książkę niż z kimś się kłócić (jak miało to miejsce w tym przypadku), jak również może zdarzyć się i tak, że samą książkę (czy cokolwiek innego) uznam za ciekawszą od konkretnego człowieka. I nie będę udawać, że jest inaczej, tylko po prostu to napiszę. Odbiorcy się to może nie podobać (niektórzy w ogóle lubią czuć się o wszystko obrażeni :roll: ), ale nie zmienia to faktu, że druga strona tak właśnie myśli.
Dodam jeszcze, że mnie nic takiego w odniesieniu do mnie, oczywiście nie obraża. Bo i dlaczego miałoby? Tu nie ma obraźliwych słów, a czyjeś pełne prawo aby tak właśnie sądzić.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Wt mar 26, 2013 21:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7463 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 498  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL