Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So cze 15, 2024 18:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 prawda o forum 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Zwracam się do wszystkich biorących udział w dyskusji pt. "Prawda o forum".
Kolejne wypowiedzi dotyczące stricte "Prawdy o moderacji" będą automatycznie przenoszone do odpowiedniego działu, do wątku "Uwagi do moderacji".

Proszę o wypowiedzi na temat, czyli czym dla Was naprawdę jest to forum?

Pozdrawiam, życząc owocnej dyskusji w ten piękny sobotni wieczór ;)
Spidy

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


So sty 14, 2006 16:25
Zobacz profil
Post 

neutralny,


Tupnięcie nogą nie wzmacnia argumentacji i na tym się kończy ta dyskusja, jeśli faktycznie luki się wycofał. Przypomnienie, że ktoś się wycofał zamiast przystąpić do merytorycznej dyskusji jest naturalne na forum. Twoja wypowiedź mnie nie zaskoczyła. Zastanawiałem się co może oznaczać, że ktoś jest neutralny na światopoglądowym forum. Dokonałeś próby zinterpretowania mojego sposobu prowadzenia rozmowy w najgorszym dla mnie świetle. Sugerujesz, że jestem "przerażony", że 'ktoś nie ma ochoty ze mną rozmawiać'. Cóż jednak faktycznie widzisz. Ot, widzisz moje napomnienie, żeby mój adwersarz zechciał przystąpić do merytorycznego uzasadnienia swojej opinii, miast się wycofywać. Tego typu napomnienie, zupełnie zresztą naturalne w takiej sytuacji, można zinterpretować różnorako, Ty wybrałeś interpretację najgorszą. Na tym nie polega neutralność ani rzetelność :) Myślę, że tak rozmawia ktoś pokonany przez atawistyczne uczucia. Równocześnie sugerujesz, że brakuje mi inteligencji i drwisz sobie, że mam zapewne wiele mądrego do powiedzenia. Jest to zwykły argument ad personam - argument traktowany w każdej racjonalnej dyskusji jako zwykły błąd logiczny. Sugerowanie, że ktoś jest głupi lub mało inteligentny nie wzmacnia argumentacji, a co najwyżej powoduje, że odbiorcy mogą odnieść wrażenie, że ten kto się posługuje takim sposobem dyskusji ma więcej do powiedzenia. Taki sposób dyskusji bywa skuteczny podczas jakiegoś przyjęcia. Wystarczy często powiedzieć jakiś ośmieszający drugą stronę dowcip i często ta osoba się zmiesza, bo sobie ktoś z niej zażartował w towarzystwie :D Metoda fatalna na forum dyskusyjnym, bo tutaj nikomu się nie spieszy i forumowicze mają mnóstwo czasu na rozpatrzenie, czy dana wypowiedź jest racjonalna, czy też znajduje się na antypodach refleksji rozumnej i a kierowana jest głównie emocjami.

Reasumując zupełnie nieneutralnie zinterpretowałeś moją wypowiedź w najgorszym świetle w jakim mogłeś to zrobić i dwa razy użyłeś argumentu ad personam. Myślę, że kolejny raz będę rozmawiał z Tobą, gdy to co piszesz będzie w jakiś sposób ciekawe, a nie tylko napastliwe. Uważam również, że możesz nie zmieniać sposobu prowadzenia dyskusji, a tylko miejsce w którym to czynisz. Podczas jakiegoś bankietu kpiąc z wybranych dyskutantów masz wielkie szanse odnieść spodziewany skutek w oczach innych obserwatorów dyskusji. Może Ci postawią piwo.


So sty 14, 2006 16:36
Post 
ze by sprawa była jesna nie piszę dlatego bo nie którym na tym forum przeszdzam i to bardzo i mam tylko głopie uwagi na moj temat które są bardzo nie miłem i obrazajce


So sty 14, 2006 16:49

Dołączył(a): So sty 14, 2006 12:52
Posty: 5
Post 
czyk tos wie czo sie stalio z moim termatem i postami? ktos mi je wiciaopala dblo siec wcignrla... dlaceog?


So sty 14, 2006 17:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06
Posty: 146
Post 
urocza blondi, takie uwagi to kieruj do działu moderacja, a nie tutaj...


So sty 14, 2006 17:36
Zobacz profil
Post 
Będe pisał na forum ma wasz uwagi głębok w a jak komuś cos nie pasuje to jego problem będe pisał tak jak mi wychodzi i wara od uwag bo i tak szkoda na nie wasze klawiatury bo mam jej od tej pory w


So sty 14, 2006 18:00

Dołączył(a): N sty 08, 2006 21:29
Posty: 71
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Zastanawiałem się co może oznaczać, że ktoś jest neutralny na światopoglądowym forum.


Mój nick nie znaczy absolutnie nic. Tracisz czas zastanawiając się nad nim. Po prostu nicka jakiego chciałem tutaj mieć nie mogę i zostałem poproszony o neutralnego nicka. Więc mam neutralny. To była tylko zgrywa. Wyciąganie z tego jakichś wniosków może być dla niektórych bardzo ciekawe ale u mnie powoduje tylko i wyłącznie uśmiech politowania. Nothing what it seems jak to śpiewa Edy z Pearl Jamu.


So sty 14, 2006 18:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 08, 2006 21:29
Posty: 71
Post 
A w ogóle to za długie posty piszesz bo dopiero teraz w tych erudycyjnych popisach zauważyłem sugestie że nadaję się do rozmowy "na przyjęciach" tylko po kilku głębszych a moje wypowiedzi warte są tyle co piwo. Widzisz - w sposobie dyskusji w ogóle się nie różnimy. Tylko że ja nie udaję że jest inaczej.
Ten tekst "Twoja wypowiedź mnie nie zaskoczyła" prowokuje mnie do spytania o numery totolotka w najbliższym losowaniu bo nie wiem czy warto sie fatygować do kiosku. Ale z jednym trafiłeś: lubię piwo.
Zejdź ze mnie z tym tym bankietem i piwem bo prawda jest taka że wytknąłem Ci jawne czepianie się Lukiego a Ty się obraziłeś jak nadęta matrona i zasypałeś mnie swoim zmierzającym do ukazania intelektualnej i obyczajowej wyższości wywodem. Za który zresztą szczerze dziękuję bo już wiem przynajmniej z kim tu nie gadać.


So sty 14, 2006 18:08
Zobacz profil
Post 


neutralny,

Ty zinterpretowałeś moje napomnienie, że nie odpowiedziano na mój list w najgorszy z możliwych sposobów, NIE PODAJĄC UZASADNIENIA. Wciąż nie wiem na czym jest umocowana sugestia, że może przeraża mnie perspektywa, że ktoś mi nie odpowie oraz dwa argumenty ad personam. CZEKAM NA UZASADNIENIE. Jeśli go nie podasz, nie będę zobowiązany do dalszej rozmowy z Tobą, bo będzie to świadczyło, że nie potrafisz uzasadnić swojego zdania.

Ja nie powiedziałem po prostu, że nadajesz się do rozmowy na przyjęciach, a Twoje wypowiedzi są warte tyle co piwo.
Powiedziałem, że stosowanie ad personam ma szansę odnieść sukces na jakimś przyjęciu, gdzie rozmówca nie ma czasu przemyślenia na chłodno sprawy i że osoby postronne mogą uznać, że to co powiedziałeś było merytoryczne i postawić piwo wyrażając swe uznanie.

Rzeczywiście jest tak, że dokonałeś próby zinterpretowania mojego sposobu prowadzenia rozmowy w najgorszym dla mnie świetle. Zasugerowałeś, że jestem "przerażony", że 'ktoś nie ma ochoty ze mną rozmawiać'. Zasugerowałeś, że brakuje mi inteligencji i zadrwiłeś sobie, że mam zapewne wiele mądrego do powiedzenia. Rzeczywiście JEST PRAWDĄ, że był to zwykły argument ad personam - argument traktowany w każdej racjonalnej dyskusji jako zwykły błąd logiczny, ponieważ sugerowanie, że ktoś jest głupi lub mało inteligentny nie wzmacnia argumentacji, a co najwyżej powoduje, że odbiorcy mogą odnieść wrażenie, że ten kto się posługuje takim sposobem dyskusji ma więcej do powiedzenia. Taki sposób dyskusji bywa skuteczny podczas jakiegoś przyjęcia. Wystarczy często powiedzieć jakiś ośmieszający drugą stronę dowcip i często ta osoba się zmiesza, bo sobie ktoś z niej zażartował w towarzystwie. Jest to metoda fatalna na forum dyskusyjnym, bo tutaj nikomu się nie spieszy i forumowicze mają mnóstwo czasu na rozpatrzenie, czy dana wypowiedź jest racjonalna, czy też znajduje się na antypodach refleksji rozumnej i a kierowana jest głównie emocjami.



Teraz zaś DOKONAŁEŚ PRÓBY zrównania siły moich argumentów ze swoimi "argumentami". Ja PODAŁEM UZASADNIENIA dlaczego Twój sposób zinterpretowania mojej wypowiedzi jest nieuczciwy. Moje zarzuty nie były argumentami personalnymi pozbawionymi uzasadnień. Wszystko zostało wyjaśnione. Zarówno to dlaczego zaprezentowany w tym wątku przez Ciebie sposób dyskusji nie ma szans powodzenia na forum, jak i dlaczego może być stosowany z powodzeniem podczas spotkań towarzyskich.


neutralny napisał(a):
Widzisz - w sposobie dyskusji w ogóle się nie różnimy.

Ja podałem uzasadnienia, a Ty wciąż NIE WYBRONIŁEŚ swojej interpretacji mojego napomnienia lukiego.
neutralny napisał(a):
Tylko że ja nie udaję że jest inaczej.

Byłoby wygodnie dla Ciebie, gdybyśmy się nie różnili. Faktem jest, że ja piszę uzasadniając swoje stanowisko, a Ty nie. Wciąż czekam na uzasadnienie skąd pewność o tym co mną powodowało, gdy napominałem lukiego.
neutralny napisał(a):
Zejdź ze mnie z tym tym bankietem i piwem bo prawda jest taka że wytknąłem Ci jawne czepianie się Lukiego a Ty się obraziłeś jak nadęta matrona i zasypałeś mnie swoim zmierzającym do ukazania intelektualnej i obyczajowej wyższości wywodem.

Przykro mi, ale musisz brać odpowiedzialność za swoje słowa.
To co zrobiłem to nie było po prostu czepianie się lukiego. Luki podał konkretne oskarżenia pod kątem tego forum, które zamieścił w piewszym swym liście, ja napisałem, że oczekuję uzasadnienia (a mogę oczekiwać, by ktoś kto mnie oskraża uzasadniał swoje stanowisko) co zostało przemilczane. To całkiem zrozumiałe biorąc pod uwagę, że zarzuty były emocjalne a nie rzeczowe. Na koniec Ty ująłeś się za lukim (zaraz po tym jak usunąłem Twój list z sekcji Wierzyć).

neutralny napisał(a):
Za który zresztą szczerze dziękuję bo już wiem przynajmniej z kim tu nie gadać.

Najpierw wybroń swoje stanowisko, a dopiero potem stawiaj się na stanowisku kogoś kto sobie dobiera towarzystwo. Twoje zarzuty były bez uzasadnień (i wciąż się ich nie doczekałem), a moje zawierały uzasadnienia (których nie zbiłeś).


neutralny napisał(a):
A w ogóle to za długie posty piszesz

Listy powinny być tak długie by wyczerpywały temat. Nie myślę brać z Ciebie przykładu, bo trudno mi jest sobie wyobrazić, bym się postawił w takiej sytuacji w jakiej jesteś teraz: bez jednoznacznych uzasadnień twierdzeń wypowiedzianych wcześniej z przesadną pewnością siebie i przesadną powagą.


Ponieważ znajdujesz się w tym temacie na pozycji przegranej, gdyż nie sposób wybronić Twoje stanowisko z pierwszego listu Twego w tym wątku, z mojej strony EOT.


So sty 14, 2006 18:42
Post 
co ja znowu zle zrobilem


So sty 14, 2006 18:50
Post 
Rzuciłeś oskrażenia nie podając uzasadnień.


So sty 14, 2006 18:55
Post 
to ze jestem obrazny to ze co nie którzy traktója mnie jak zero ze ma czase dziwne PW to ze czasem posty są uswane bez powdu


So sty 14, 2006 19:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Naucz się pisać, to może przestaną być usuwane, skoro i tak nie ma różnicy czy napiszesz, czy nie- i tak mało kto zrozumie.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So sty 14, 2006 19:05
Zobacz profil
Post 

luki,

Ja rozumiem, że nie sposób wybronić zarzuty z Twojego, pierwszego listu w tym wątku, że forum na psy schodzi, jest stronnicze, jest jakaś niezwykła cenzura jak za komuny i że są stosowane metody Urzędu Bezpieczeństwa. To akurat to ja rozumiem dobrze, bo były to zarzuty wynikające z emocji.

Ale daruj mi teraz jakieś tam wykręcanie się, że pisałeś o tym, że jesteś obrażany, że są osoby, które traktują Ciebie jak zero (Twoje określenie), i że jakieś PW dostawałeś o usuwanych listach.



So sty 14, 2006 19:07
Post 
masz racje ponisły mnie troszke emocje ale taki juz jestem


So sty 14, 2006 20:12
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL