Jedno mnie jeszcze zastanawia: czy przy banowaniu są jest też brany pod uwagę całokształt twórczości potencjalnego banity? Albo inaczej, jeśli mamy użytkownika A, który napisał wiele sensownych postów i ma na koncie jakieś przewinienia, oraz użytkownika B, który napisał niewiele i ma na koncie te same przewinienia co A, to czy obydwaj zostaną zbanowani? To samo pytanie można by zadać ze względu na treść postów, a mianowicie czy proteistyczny/ antyteistyczny charakter postów wpływa na potencjalnego bana?

Oczywiście nie chodzi mi tu o matematyczne formułki, ale o zasadę.

Jezeli ktos zaczyna lamac regulamin i robi to nagminnie, to mysle, ze nieuchronnie zmierza ku banicji. Nikt jenak nie leci bez ostrzezen. Zawsze ma czas na poprawe i wielu uzytkownikow skorzystalo z takiej szansy. Jesli dana osoba zapomina sie po jakims czasie, przypominamy jej nasz regulamin i ponawiamy ostrzezenie. Tak wiec, w jakims sensie userzy z dluzszym stazem i wartosciowym dorobkiem nie leca tak szybko jak ktos, kto dopiero pojawil sie na forum i od samego poczatku zaczal pokazywac sie od najgorszej strony. Jesli sie myle, to pewnie inni moderatorzy skoryguja moja wypowiedz.

SweetChild, odpowiem na tego posta, przyjmując założenie, że twoje pytanie ma charakter ogólny, a nie jest próbą polemiki z decyzją o konkretnym banie. Bo jak już wspominano wcześniej forum publiczne nie jest miejscem do polemiki ws konkretnych banów. Tym bardziej gdy decyzje są podejmowane jednomyślnie (6 głosów za banem, bez głosów sprzeciwu).



Sensowność postów nie jest przedmiotem oceny moderatorów, może poza skrajnymi przypadkami. Gdyby tak było moderacja musiała by analogicznie usuwać posty, np. z tezą, że Platon był uczniem Arystotelesa (choć było odwrotnie).

Chciałbym też dodać, że żaden user nie jest usuwany za "jakieś" przewinienia. Tak jak napisał pędziwiatr, powodem bana jest częste łamanie regulaminu pomimo ostrzeżeń.



Żaden post nie podlega ocenie moderatorskiej pod kątem jego "teistyczności". Jak wiesz na forum jest wielu ateistów, których nikt z tytułu "anyteistyczności" nie wyrzuca. Ale już obrażanie religii, jej wyznawców, a zwłaszcza przedmiotu kultu obelgami i wulgaryzmami jak najbardziej jest poważnym złamaniem regulaminu.

Paschalisie, czy poprawnie jest napisac, "tak jak napisal pedziwiatr" czy moze, tak jak napisala pedziwiatr?

Lucyna, ja sie juz przyzwyczailam w koncu sama sobie wybralam ten login (tak po cichu - dla zmylenia przeciwnika )

A jak się mówi: Pani Kowalska to dobry lekarz, czy pani Kowalska to dobra lekarz?

Pani Kowalska to dobra lekarka.

ja w kwestii formalnej



czy jak mi moderator usuwa post lub część z uwagą, że odbiegam od tematu, to to się liczy za ostrzeżenie? Bo mi się często odbiega od tematu. A nie wiem czy mam się bardzo pilnować, czy mniej bardzo.

Pytania miały charakter ogólny, chociaż nasunęły mi się przy okazji konkretnego bana W każdym razie dzięki za odpowiedzi.

Lucyno, no właśnie a więc liczy się nie rzeczywista płeć, ale rodzaj, przez który odmienia się wyraz. Lekarz (również kobiecy) - on, pędziwiatr (również kobiecy ) - on, lekarka - ona. A resztę tej pasjonującej dyskusji językowej proponuję przenieść na PW.

Stern, ja nie pamiętam, by ktoś wyleciał za same tylko OT, poza przypadkami patologicznymi (pisanie głównie nie na temat), więc raczej ci to nie grozi. Choć zastrzegam, że mojej pamięci mogło coś umknąć.

Thx (Thanks.)

5 dni mnie nie ma a tu takie rewolucje... ja wale, boje się dalej czytać...

Paschalisie, jeszcze tylko 3 grosze, czyli jezeli kobieta ma pseudo "pedziwiatr", to mamy do niej zwracac sie jak do mezczyzny?
Ja uwazam ze, nie.

Ja nie mam nic przeciwko, jak ktoś pisze: baranek powiedział :) Jest mi całkiem obojętne, jakiej formy ktoś używa

A co myślałeś? Admin na wakacje pojechał więc na forum rewolucja.

Lucyna, nie do niej, ale do jej nicka, gdy występuje w zdaniu. Jak powyżej: Admin pojechał, a nie Admin pojechała. Zapytaj prof. Miodka. EOT.