Ależ Ty to, Jajko, traktujesz jak służbę publiczną... kłopot w tym, że nikt oprócz Ciebie nie składał takiego "ślubowania", dlaczego więc spodziewasz się zastępstwa?

Żarówiastą czerwoną czcionkę, dramatyczny ton "apelu", osobny temat, który założyłeś (również płaczliwy) nazywam histerią. Chyba nabrałeś przekonania że jesteś nietykalną świętą krową i podnosisz lament bo ktoś Ci uświadomił, że jesteś jedynie szarym forumowiczem

Poza tym to tylko forum internetowe a Ty masz ok 30 lat z tego co kojarzę. Nie widzisz, że tu coś nie gra?

Nie do końca ten sam. Na pewno mniej osób przeczyta wątki liczące setki postów. Poza tym, jeśli dopiszę coś "ciekawego" w jakimś wątku i rozwinie się dyskusja, to nowego tematu nie mogę tam wrzucić bo to będzie zaśmiecanie dyskusji, robienie bałaganu, wcinanie się z nowym tematem w dyskusję o starym. Ma to na celu zniechęcenie mnie do pisanie o ZŁU oraz czytelników do zabierania głosu w dyskusji. Cóż, nie ma rady, muszę się dostosować, ale ZAŁOŻĘ SIĘ, że to nie koniec represji pod moim adresem. Piętnowanie ZŁA nie jest zawsze mile widziane...



Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, komu nie podoba się taka forma cenzury i tyle. Zobaczymy.

O chłopie... Ty to na serio wszystko piszesz? Pytam w 100% poważnie. Bo trochę to zaczyna trącić grotestką.



Powątpiewam. Gimbo-ateiści odpadają z forum po kilku postach, ci którzy się tym nie interesują na forum nie wchodzą, obecni tu niewierzący mają inne (wg mnie dojrzalsze) tematy do rozmów a wierzący odetchną z ulgą bo nie muszą czytać Twoich propagandówek. Twoje dziedzictwo "umrze" wraz z Tobą

Na serio uważam, że to nie koniec represji. To jest groteskowe???

Groteskowe jest Twoje zachowanie w stylu "rozwydrzone dziecko neo".

Ale pisanie na forum moja.wiara.pl nie jest niezbędne do życia, jak np. chodzenie po ulicy. Członkostwo w tym klubie jest co prawda darmowe, ale jednak - to przywilej...

Pomyślmy... Na stosie raczej Cię nie spalą, nie utopią bo nie jesteś czarownicą, może zamkną w klasztorzę? Zapomniałam. złożyłeś akt apostazji...
No to nie wiem. A tak niedawno moderator pisał, że Twoje posty dają mu do myślenia

@Jajko, jestes na katolickim forum dyskusyjnym li i jedynie po to, zeby jak rycerz bez skazy ZLO tropic?

O niczym innym nie chcesz rozmawiac, bo musisz swiat uratowac?
To moze jednak wyjdz na spacer i popatrz, jaki ten swiat jest piekny. Odgarnij komus snieg sprzed furtki i zobacz, ze i ty mozesz zrobic cos dobrego. Tak naprawde uratujesz swiat. Sciganie zla w kazdym kacie zaszkodzi najbardziej tobie.

I nie awanturuj sie tak strasznie. Tu naprawde wszyscy jestesmy goscmi, ktorzy zgodzili sie na regulamin. A cytaty to ci Asiennka przytoczyla.

Asiennka przytoczyła punkt regulaminu BEZ SENSU, co WYKAZAŁEM.

viewtopic.php?p=724412#p724412
Asienkka przytoczyla punkt regulaminu, ktory odpowiada zaistnialej sytuacji.
Moderacja ma swoje zasady, ktore jednak nie lamia twojego prawa do wolnosci slowa (nawet bezsensownego), tylko je ... kanalizuja.

Mowiac wprost, nawet jezeli taka sytuacja nie zdarza sie zbyt czesto, w niektorych przypadkach regulamin skraca sie do znanego schematu:
1. Moderacja ma zawsze racje
2. W razie watpliwosci patrz pkt1.

I tak jest na kazdym forum.
Jezeli ci to nie odpowiada, to przepros gospodarzy za wlasna pomylke (czyli twoje wyobrazenie o tym jak maja sie jako gospodarze zachowywac) i zaloz wlasne forum. Tam bedziesz swoich uzytkownikow ustawial. No i zakladal watki jakie ci przyjda do glowy.

A mnie na katoliku zrepresjonowali każąc wyrzucić mój awatar. Poszedłem na kompromis i przyciąłem go tak, że krzyża nie widać. Kompromis został zaakceptowany. Czy zachowałem się jak (przestraszone, dajmy na to) dziecko? Jajko, powiedz że nie.

Jajko lubi kanalizować...moze pracuje w wodociągach?

Tu też kanalizuje:
viewtopic.php?f=18&t=31825&start=420

Lurker: Ale zgodziłeś się od razu, bez pytania, bez dyskusji, natychmiast?

Straszne, idź z tym do swojej ukochanej gazety.pl i udziel wywiadu na ten temat a potem ten wywiad wklej tutaj z jakimś dramatycznym tytułem.

A już na poważnie

Oczywiście moim zdaniem argumentacja Asiennki była sensowna ale to nie ma znaczenia. Znaczenie ma fakt, że choćby i nie było żadnych podstaw do ukrócenia Twojej działalności to jesteśmy w internecie. Są regulaminy, przepisy ale będąc forumowiczem jesteś na łasce i niełasce moda i jego aktualnego humoru. Jest to wiadome wszystkim obytym użytkownikom internetu a awanturnicy z miejsca dostają łatkę no-life'ów i conajmniej niedojrzałych osobników. Ja to akceptuję i liczę się z tym i nie robi to na mnie większego wrażenia. No ale moim życiowym celem nie jest klepanie postów na forum.

Co więcej - z innego forum wyleciałbyś w podskokach po miesiącu, tutaj siedzisz 4 lata i nikt Cię nie wyrzuca. Masz ograniczenie dotyczące zakładania pewnego rodzaju tematów. Jeśli będzie to kolejny wydumany flejm na KK to musisz się zmieścić w jednym temacie. Ale jeśli chcesz obwieścić światu że lubisz placki to możesz śmiało zakładać temat i nikt się czepiał nie będzie.