Twoja deklaracja ewidentnie to sugeruje.
Niebo błękitne nade mną a prawo moralne we mnie - Bóg obdarzył każdego człowieka prawem moralnym.

Nie pojmuję kompletnie toku Twego rozumowania. Skoro piszę, że nie kradnę, nie zabijam i nie wierzę, to znaczy, że nie wierzę, kradnę i zabijam??? Może ktoś mi to wyjaśni??

Jajko, jajko, jajko...
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że czasami rozmawiam z nastolatkiem, a nie dorosłym mężczyzną
Takim, który przechodzi już od kilku lat okres buntu... i końca nie widać
Tylko ciągłe podkreślanie swojej odrębności, prowokowanie...

Czekam jednak cierpliwie

Dzięki za komplement. Wytrwałość w buncie przeciw Złemu jest cnotą.

Kiedy się kończy czas buntu, zaczyna się okres wchodzenia w dojrzałość - czego Ci życzę z całego serca

Jestem mocno dotkniety! Czy wypada slicznej moderatorce poswiecac cale serce jednemu userowi? Jak sie maja czuc inni?
Owszem Jajko balansuje na krawedzi brzytwy, ale jest konsekwentny, trzyma sie zasad. Choc bity z prawa i lewa, przestrzega regulaminu. Ja bym nie zdzierzyl tych zaczepek!
Jego stoicyzm najprawdopodobniej wyplywa z prochow ("ziolek") ktore zazywa (popala), niech robi co chce, wolnym czlowiekiem jest!

Jestem ateista, jako taki ksiazek nie czytam. Ogladam seriale i filmy w TV. Na podbudowe wiary proponuje serial "Ranczo" ukazanujacy cechy mi podobnych; "wojta", "Czerepacha" i utrapienia ksiezy katolickich. Cytat: "Pani Michalowo, czemu sniadanie sie spoznia! Glodny jestem!".
Mozna tez popatrzec na film (oparty na faktach) opowiadajacy o korzeniach chrzescijanstwa pt. "Zywot Briana". Warto! Wstrzasajacy dokument!

może zacznij czytać książki bo przydałaby Ci sie lekcja czytania ze zrozumieniem

przepraszam lokis, jeżeli mnie ktoś nie zaprasza to sie tam nie pcham więc prosze zrób to samo

Ups! Intelektualista nam sie trafil.
Co rozumiesz przez "zrozumienie"?
"Ide sobie, deszcz pada, baru nie widze". jak rozumiesz to zdanie?
Idzie, deszcz, chce sie napic?
Moze mieszka przy barze? Trafic do domu nie sposob? Moze zamkniete oczy ma i tylko z deszczem w komitywie? A moze to user "Jajko",chodzac po miescie, na przeszpiegi ksiezy do baru zmierza, rolnetke mu zamoczylo, nastepnego posta nie napisze?
Wiec co mam zrozumiec z tego zdania?

Tu wystepuje niescislosc. "Nie pcham" sie w tematy przeznaczone dla katolikow. W cale dzialy wysegregowane mozna powiedziec. Posty umieszczasz w niewlasciwym miejscu. Twoja wina. (i MARIEL - tez nie kuma, wiadomo kobieta! )
A ty "sredniowieczny", tak sie nie chichocz, bo ci sredniowieczny zoladeczek, na rozgotowanej kaszce ksztalcony, "popusci" i klopot bedzie!

Chyba miało być inaczej: wierzy, zatem kradnie i zabija, inaczej nie byłoby prowokacji i nasz przyjaciel Jajko nie byłby usatysfakcjonowany

Nie no, kuma... Jasne, że kuma.


Kuma Mariel.

[quote="Jajko) niż bezmyślnego wypicia pół literka przed samym wsiąściem za kierownicę, nie?[/quote]
Lepiej pomyśl przed wsiąściem na krześle w celu, gdyż, aby, albowiem pisawszy kolejnego posta.