Rozumiem, ze nie ma masonow miedzy naszymi moderatorami. Dobrze, przyjmuje do wiadomosci i dziekuje za szczerosc.

Nasi bracia Masoni już są w drodzę do Ciebie, nie stawiaj oporu, bo inaczej zostaniesz... [tajemnica]

Masonów może nie ma, ale jezuici na pewno są, więc możesz się zacząć bać.

Opus Dei też sie pewnie znajdzie
Aż strach się bać

Proszę się nie rozpędzać bo zacznę ciąć - to nie Hyde Park

Czy moderacja mogla by sie zaintersowac zjawiskiem, ktore obserwuje coraz czesciej: samopowtarzaniem sie odpowiedzi, np tutaj:
viewtopic.php?t=22594
To juz jest swoisty rekord (4 razy), do tej pory zwykle byly to dwa jeden pod drugim.
Moze to forum wysiada ze starosci?
Pozdrawiam

To nie jest wina moderacji, tylko tępoty użytkownika, który, zamiast spokojnie poczekać na przeładowanie się forum, naciska raz za razem przycisk "Wyślij". Jak gdyby ilość (powtórzeń) miało przejść w jakość (efekt).

Przeładowanie zaś forum nie jest spowodowane brakiem przepustowości forumowego serwera (bo jakoś nie wszystkim się to zdarza), tylko zakitowaniem się łącza po stronie niecierpliwego użytkownika.

Kancermeister, tez mi sie tak wydawalo, dopoki to "szczescie" mnie samej nie spotkalo. A zapewniam ciebie, ze az tak niecierpliwa nie jestem, zeby 5 razy klikac na "wyslij". Wiec moze blad jest gdzie indziej?

Też tak myślałem, dopóki samemu mi się nie zdarzyło Wyglądało to tak, że po naciśnięciu "Wyślij" nastąpił długi czas oczekiwania i ostatecznie przeglądarka wyświetliła komunikat o błędzie, więc byłem przekonany, iż post nie został wysłany. Użyłem funkcji "Wstecz" w przeglądarce i wysłałem ponownie, po czym okazało się, że za pierwszym razem też przeszło.



Też nie do końca. U mnie Forum dość często "muli", a reszta stron ładuje się całkiem szybko.

Tak to jest na przedpotopowym forum. W takiej sytuacji warto otworzyć temat w innym oknie lub zakładce. Na 99% post się wysłał, a błąd dotyczy załadowania samej strony.



No niestety, to forum ma tendencję do mulenia. Ale z tym to chyba do administratorów portalu.


Crosis

Główni podejrzani o zakitowanie łącza:

• Antywirus, który sprowadza sobie uaktualnienie i/lub wymienia pliki szczepionek. Większość użytkowników ustawia - jeżeli to tylko możliwe - pracę w tle, dzięki czemu nie pojawiają się okienka o zaktualizowaniu baz szczepionek z komunikatami wygłaszanymi (avast!) optymistycznym, męskim głosem. Mogą się wtedy dziać rozmaite rzeczy, bo antywirus przejmuje dla siebie najwyższy możliwy priorytet, czemu trudno się dziwić, bo chodzi o bezpieczeństwo.
  Jeżeli ktoś tego nie lubi, polecam Panda Cloud Antivirus. Większa część operacji jest przeniesiona do chmury i nie obciąża komputera. Ale trzeba mieć łącze od 5 Mb/s.
  
• Aktualizacje automatyczne, kiedy się ściągają w tle. Rozumni użytkownicy nie logują się na kontach z uprawnieniami administracyjnymi, pozostawiając je na specjalne okazje. Na koncie ze zmniejszonymi uprawnieniami, aktualizacje automatyczne nie wyświetlają żadnych komunikatów o swoich działaniach, ale oczywiście zwalniają system i blokują łącze. Wielu użytkownikom wadzi praca ze zbyt małymi uprawnieniami. Można jednak zażądać, aby poszczególne aplikacje miały własne uprawnienia. Jak tego dokonać, można nauczyć się od profesjonalistów.
  
• Ściąganie w tle, o czym się niekiedy zapomina, też zajmuje łącze. Odnawianie strony to też ściąganie, więc jeżeli mamy otwarte kilkanaście kart i zaczną one jednocześnie odnawiać swoją zawartość, to łącze się zbiesi.
  
• Inni użytkownicy, jeżeli korzystamy z łącza współdzielonego. Dotyczy to właściwie wszystkich, ponieważ rzadko kto ma własne bezpośrednie podłączenie do Internetu. Na ogół korzysta z usług pośrednika (Neostrada, UPC, Multimedia, Aster itp.), który jak zwykle gwarantuje tylko najwyższą szybkość łącza. W praktyce łącze rzadko przekracza 20% swojej nominalnej przepustowości. Sytuacja taka jest szczególnie wyrazista przy tzw. sieciach osiedlowych.
  
• Dostawca, który wydawał się przyzwoity, ale okazało się, że w reklamach. Są to przede wszystkim dostawcy sieci bezprzewodowej, która nadaje się głównie do ściągania poczty.
  
• Wirusy, a właściwie to konie trojańskie, które wykorzystują komputer użytkownika jako zombie. W tle odbywa się wówczas przepychanie sporych porcji danych. Niektóre wirusy blokują wtedy rozmaite czynności użytkownika, głównie w trosce o własne bezpieczeństwo. Może wówczas dojść do dziwnych zachowań.
  
• Przeglądarka. Tu sytuacja jest ciekawa, bo teoretycznie taki np. Internet Explorer powinien korzystać z systemowej Java, ale starsze wersje IE mogą także wykorzystywać maszynę producenta. Wówczas polecenie "Wyślij" może być w poszczególnych przypadkach (których nie chce mi się wyliczać) zinterpretowane przez obydwie maszyny i zaowocować podwójną wysyłką.
  Innego rodzaju boleści oferuje Opera, która pozwala tworzyć skrypty w Java do indywidualnej obsługi stron. Bardziej przydatne skrypty są umieszczane na forach (sam np. korzystam ze skryptu otwierającego okienko z wybranym fragmentem tekstu automatycznie przetłumaczonym przez Google), skąd mogą być pobrane przez mniej zaawansowanych użytkowników. Problem w tym, że skrypty mogą się gryźć ze skryptami forum i z tego powstają nieoczekiwane komplikacje.
  Firefox pozwala użytkownikom na zapoznanie się z obydwoma tymi komplikacjami na raz.
  Ogólnie, w przypadku przeglądarek obowiązywać powinna pokora. Czyli, nie używa się tego, co nie jest absolutnie potrzebne, nie zmienia się niczego, na czym się nie zna i poprzestaje na małym.
  
• Pamięć cache przeglądarki. Temat traktuję osobno, ponieważ posiada on dwa rozwiązania:
  
  • Po pierwsze, najlepiej jest usuwać cache po każdym zakończeniu pracy z przeglądarką. To prawda, że pozostaje ona wówczas w systemie jakiś czas po zamknięciu interfejsu, ale opłaca się, bo za duża pamięć cache wcale nie ułatwia pracy. Zwłaszcza gdy ma się szybkie łącze. Czyli - pamięć góra 50 MB i usuwana po zakończeniu pracy.
    
  • Po drugie, dysk powinien być defragmentowany. Dysk NTFS także, przynajmniej raz na miesiąc. Raz na tydzień, jeżeli korzystamy z P2P. Bardzo dobrym programem jest UltimateDefrag 1.72, oferowany jako freeware (dawniej był komercyjny).
    Program ma wszystkie pożądane cechy defragmentacyjne: boot-time defragmentation! (czyli defrag specjalnych plików systemowych pagefile.sys / hiberfil.sys ..), defrag MFT, zgodność z systemem optymalizacji Windows layout.ini, konsolidację wolnej przestrzeni, możność planowania w harmonogramie. Możliwy wybór strategii defragmentacji (tryb Auto dla początkujących mających trudność z doborem). Również da się defragować pojedyncze pliki lub wszystkie pliki danego folderu, po prostu klikając na kostki na mapie, wtedy ujawni się dodatkowy panel informacji plikowej z możnością optymalizowania.
    [picasso]

Jeżeli więc komuś nagminnie pojawia się podwójne (i więcej) wysyłanie tekstów na forum, powinien przeanalizować przede wszystkim te właśnie punkty. Po bliższe informacje odsyłam do profesjonalistów.

Proszę moderatorów o nie kasowanie tego postu tylko przeniesienie go gdzieś indziej, jeżeli trzeba.

Akurat Java nie ma tu (w przypadku Forum) nic do rzeczy, bo Forum Javy nie wykorzystuje. Na marginesie, ostatnia wersją IE z własną maszyną Javy od Microsoftu (instalowaną domyślnie) to chyba 5.x (albo i 4.x).



Firefox nigdy nie miał własnej maszyny Javy. Tak czy inaczej, Java i JavaScript to dwie oddzielne sprawy.

Tyle drobnych uwag ode mnie, cały post uważam za ciekawy

Podejrzyj źródło strony w otwartym forum.
Co do IE, to jeszcze wersja 6.x pozwala uruchamiać microsoftową maszynę pseudojawy.

Firefox posiada wtyczki do Javy, które potrafią pogryźć się z systemową Java. W skrajnych przypadkach wygląda to np. tak jak tutaj.

Przejrzałem źródło tej strony i strony głównej, ale śladów Javy nie znalazłem. Poza tym mam tak skonfigurowaną Javę, że automatycznie otwiera mi się okienko Konsoli, a w przypadku Forum nic takiego nie następuje.



Dlatego dodałem w nawiasie "instalowaną domyślnie".



OK, pierwotnie zrozumiałem to jako "Java od producenta".

To było do mnie w wątku o Gościu Niedzielnym I sprawie pani Tysiąc. Wypraszam sobie poproszę o jakąś reakcje moderatorów. No chyba , ze poglądy klarci jako "po linii " dają jej prawo do mieszania oponentów z błotem?