No i tu właśnie jest problem, ze brakuje takich osób które potrafiły w sposób fachowy i kompetentny rozmawiać z ateistami na temat wiary. Nikt tego nie potrafi uczynić więc ateiści tworzą sobie piaskownicę wojujących ateistów i w takiej sytuacji do niczego to nie prowadzi i nikt w ten sposób się nie nawróci.
Poza tym o to właśnie chodziło mi co napisał olfik że nie da się szukać wyjaśnienia wątpliwości i pogłębiania wiary gdy tu otrzymuje się odpowiedzi od ateistów i heretyków wprowadzające zamęt.

Jeśli założeniem tego forum jest by w ten sposób spotkać się i porozmawiać z osobomi niewierzącymi by wykorzystać to jako środek ewangelizacji, dać możliwość wypowiadania im się i pomóc im rozwiązywać ich wątpliwości czy ukazać wiarę w innym świetle, niż widzieli do tej pory i przyciągnąć do niej to jest to dobre.
Grzechem jest natomiast gdy pozwala się tym osobom na dowolne głoszenie poglądów sprzecznych z wiarą bez żadnych ograniczeń, a także przez bierne narażanie się na utratę wiary przez czytanie takich wypowiedzi sprzecznych z wiarą, bo niszczy to życie duchowe.
Mi chodzi o to by stworzyć taką możliwość rozmowy między wierzącymi i niewierzącymi na tematy wiary, która byłaby budująca i przybliżała by Boga, w której można by odnaleść drogę do wiary i wyjaśnić wątpliwosci w wierze ale jednocześnie zamknąć drogę do różnych nadużyć jakie dopuszczają się niektóre osoby.


Ale niektore osoby wykorzystują to w inny sposób niż "pragnąc pogłębić swoją wiarę, poszukując Boga i będąc zainteresowanym problemami religii" czyli na propagowaniu i rozpowszechaniu poglądów sprzecznych z wiarą . Tolerancja dla ateistów i herezji byłaby sprzeczna z zadaniem forum katolickiego. Chodzi mi o to by nałożyć jakieś ograniczenie by nie mogli czynić to co mają ochotę.

Na forum rzeczywiście są ciekawe dyskusje, ale problem w tym że pojawił się konflikt iż stanęły one w sprzeczności z zasadami wiary i życiem chrześcijańskim.

akacjo, a czy zadowoliłoby cię rozwiązanie problemu w taki sposob, że na tym forum byłby dział wyłącznie dla katolików?

tu pojawił sie ten wątek:
viewtopic.php?t=9496&postdays=0&postorder=asc&start=30

Ważną kwestię poruszyłaś Akacjo.Brakuje fachowców,którzy potrafią porozmawiać z ateistami na temat wiary.Co do nawrócenia ateistów to nie łatwo będzie.Jedni się nawrócą a inni nie.Wtedy musimy uszanować wolną wolę innych.Jak my ich nie nawrócimy to pozostaje tylko wiara.[/url]

Myślę że dobrze by było utworzyć taki dział ale nie na takiej zasadzie jak na forum katolik.pl. Raczej jako dział wyodrębniony z działu wierzyć, nie wierzyć.
To mógłby być dział poruszający tematykę wiary w życiu chrześcijanina. W dziale wierzyć nie wierzyć, głównie wszystko sprowadza się do kwestii ateizmu i istnienia Boga a to nie stanowi istoty wiary bo wiara to osobowe przylgnięcie do Boga która przenika całą codzienność i dziedziny życia. I w tym dziale można by tak rozmawiać na tematy wiary, dzielić się nią i pogłebiać ją.
Dla niewierzących i wątpiących mogłoby to być świadectwem wiary, dla wierzących możliwością rozmowy o swojej wierze, i mniej byłoby zarzutów że siany jest zamęt bo otrzymywałoby się fundament wiary.

Cytat
E tam do Watykany..! Panu prezydentowi donieść .. Pan prezydent katolik!! Kto pisze źle o wierze katolickiej obraza Pana prezydenta obojga narodów. (czytaj jak chcesz ) .
A pan prezydent przed sądem postawi.. . Sam pan bezdomny t na razie powtarzam na razie o się źle czuje przed sądem.. !
Za podpisem akacji cytat
Tak czytam takie podpisy od miesiąca ponad .. I sie zastanawiam albo mnie ktoś ma za durnia mnie i resztę forowiczów. Albo jest niespełna rozumu.. Może być jedno i drugie.. ( nie wykluczam takiej możliwości) . Coś jednak jest na rzeczy .. Pytanie tylko co..
Ja jak nie ma ochoty pisania na forum po prostu nie pisze.. a nie bębnie o tym całemu światu robiąc co innego..

Masz rację. Nie tylko może, ale już tak od dawna jest.
Ateiści, homoseksualiści i parę innych grup już ma swoje fora. Jest ich multum. Zadać tylko odpowiednie pytanie w wyszukiwarkach i już.

Ale nie. Pewnym z nich, z fanatyzmu, dla zwykłej draki czy innych patopsychogennych przyczyn, odpowiada dopier[...] Katolikom tu, na ich własnym podwórku.

Dlatego już tytuły zakładanych przez nich tematów brzmią prowokująco i obraźliwie. Bo takie z założenia mają być.
Ników takich "gości" wymieniał nie będę. Jaki koń jest, każdy widzi (def. konia w pewnej staropolskiej encyklopedii).

Gdy Akacja mówi np. o ateistach, to właśnie tych ma na myśli, a nie takich którzy mają inne, nie katolickie poglądy i chcą z nami katolikami porozmawiać. Porozmawiać by się lepiej rozumieć. Porozmawiać by znaleźć w tych różnicach to co jednak nas łączy. Np. wspólne wartości.

A może dodać/ aktywować opcję "Ignoruj"? Wówczas każdy mógłby sobie prywatnie "zbanować" dowolnego użytkownika.

Oczywiście nie wyklucza to działu wyłącznie dla katolików, chociaż realizacja tego postulatu była już omawiana i podejrzewam, że w praktyce będzie dość kontrowersyjna.

SweetChild napisał:

Dobry pomysł.Wpisać tylko,jakie nicki ignorujemy i wtedy super:Widać tylko nicki osób przyjaźnie nastawionych.
Ale z drugiej strony oznacza to chaos,bo łatwo wejść komuś w wątek a to moderacji się na pewno nie spodoba.Z tą prywatną banicją to duże ryzyko.Bo oznaczać to może niedostępność forum dla każdego z nas,bo na przykład ktoś złośliwy zbanuje moderatora i też źle.

Zbanowanie jest w cudzysłowie, polega jedynie na tym, że jak forumowicz X "prywatnie zbanuje" forumowicza Y, to posty forumowicza Y nie będą się wyświetlały forumowiczowi X. Czyli dla forumowicza X wygląda to tak, jakby forumowicz Y nie pisał na forum. Dla reszty forumowiczy nic się nie zmienia.

Oczywiście jest też parę trudności technicznych, m. in. jeśli forumowicz Z zacytuje wypowiedź forumowicza X, to stanie się ona widoczna również dla forumowicza X...

Jest jeszcze problem przemieszania treści niebanowalnych z banowalnymi w pojedynczym poście.
Jak je rozróżnić ? Przecież te niebanowalne mogą być cenne dla zrozumiałości i ciągłości całego wątku/tematu.

Może wprowadzić specjalne tagi phpBB, którymi "zbanowany" będzie zaznaczał fragmenty banowalne.
Typu "nie pokazuj tego użytkownikowi X".

Albo prosić go rozdzielenie tych treści na oddzielne posty.

A jak nie zechce stosować się do prośby ?
To go wreszcie regulaminowo zobligować do takiego rozdzielania postów.

A jak się nie zastosuje do regulaminu, to takiego egzemplarza administracyjnie (moderatorsko) definitywnie wybanować z Forum.

Przepraszam, Elko, że ja odpowiem - wystarczy tylko dać równe szanse osobom wierzącym i "ateizującym" - oraz nie zniechęcać osób wierzących do pisania - w tym właśnie tkwi sedno problemu.

DOść rzetelnie staram się podchodzić do spraw Wiary i edukacji religijnej - dosonale sobie zdaję jednak sprawę z faktu, że dla "ateizującego" mogę uchodzić za "fanatyka".
Dla "liberała" uznającego, że cośtam z nauczania Koscioła można sobie ominąć - również.
Tymczasem - z 'fanatyzmem" nie mam nic wspólnego - dla mnie bowiem równie ważna jest zarówno forma treść jak i trzeźwe spojrzenie na daną sprawę.

Widzę Akacjo,że postawiłaś wysoko poprzeczkę.Moderacja jest zakłopotana.Ale nie zdołam przekonać moderacji.Poproszę Asiennkę o pomoc w tej kwestii.Zdanie oddaję Adminowi forum.Niech Asiennka zadecyduje.Dziękuję.

A może utworzyć dział dla ateistów, niech tam zakładają nowe tematy na temat wiary/ateizmu (ale tylko sensowne, tzn, nie obraźliwe dla wierzących), kasować natomiast tematy zakładane przez nich na "Wierzyć, nie wierzyć"( a w przypadku uporczywego zakładania przez nich tematów w tym dziale, banować ich), albo podzielić ten dział na dwa: "Wierzyć" i "Nie wierzyć?"
"Nie wierzyć?" z pytajnikiem, bo w końcu jest to Wiara.pl
Wtedy jeżeli ktoś nie będzie miał ochoty, to nie będzie zaglądał do tego działu.

Akacja ma dużo racji w tym, co pisze, ale nie wydaje mi się, żeby można było utworzyć dział wyłącznie dla katolików, bo wtedy moderatorzy będą się musieli zajmować głównie kasowaniem postów osób nie bedących katolikami. Czyli zarówno wierzących, jak i nie wierzących.

A zatem: