Ale na wszelki wypadek w dyskusje ze mną się nie wdajesz, co?
Rozumiem, lepiej wyśmiać i trzymać się z daleka, bo a nuż pstryczka w nos się dostanie...

No więc ja właśnie czynię to co ludzie chcieliby aby im czynić. Co nie znaczy, że jestem wyznawcą jakiegoś bóśtwa. To zasada uniwersalna, ponadreligijna.

Gdybyś tak rzeczywiście czynił nie dochodziłbyś się z wieloma userami o sienie zamętu na forum.

Umówmy się, że kadzenie i potakiwanie wyłączyłem ze zbioru rzeczy, które robię bo inni tego pragną. A zamęt powstaje bo ludzie nie są gotowi na przyjęcie niewygodnej prawdy (choćby jak z tym sprzątaniem kościoła, ostatnio). Wolą udawać, że sprawy nie ma, że została wymyślona przez wrednych antyklerykałów. I tak jest na każdy niemal kroku, co udowadniam pokazując tu właśnie takie różne rzeczy. I niektórych to bardzo denerwuje. Tym bardziej, że nie zmyślam, tylko piszę jak jest...

Uniwersalna zasada, drogie Jajko, brzmi:
„Traktuj innych tak, jak Ty byś chciał być traktowany”
http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ota ... 2a_etyczna

To, co ty robisz, to jest kompletne wypaczenie. Ty uwazasz, ze wiesz, co by ludzie chcieli, zebys im robil. Nie wiem skad ci taki pomysl przyszedl, ze jest to zasada uniwersalna, ponadreligijna.
Chyba postreligijna, wymyslona ad hoc przez ateiste.

Wracajac do sprzatania kosciola dalej uwazam, ze swiadczy to o twojej kulturze osobistej (badz jej braku), ze na katolickim forum wyciagasz wszystko, co ktos zrobil zle/dziwnie/nie tak, jak ty uwazasz za sluszne, byle katolikom dolozyc. Nie interesuje ciebie rzetelnosc, aktualnosc i cala reszta. Tylko, czy ty uwazasz to za glupie i czy caly swiat juz o tym wie.

Kael, czytaj ze zrozumieniem. Ja nie uważam, że wiem co by ludzie chcieli bym im robił. Nie wiem skąd Ci taki pomysł przyszedł do głowy. Ja mogę się jedynie tego próbować domyślać i starać się tak postępować. Co nie znaczy, że traktuję innych tak, jakbym chciał być traktowany. Bo nie zawsze inni mogliby być z tego zadowoleni. Zastanów się nad tym.

A co do sprzątania kościoła, to chyba NIE MANIPULOWAŁEM, a informacja była RZETELNA, tylko ciut nieaktualna.

To oczywiscie nie Jajko napisalo? Albo inne Jajko?
No coz, jezeli juz nawet swoich slow sie wypierasz...


Informacja nie byla rzetelna.
Jezeli wkleisz cokolwiek wyrwanego z kontekstu to FALSZUJESZ prawde. Bo co my wiemy? Ze byc moze parafianie nie sprzatali kosciola. Ale dlaczego w ogole mieli sprzatac? I kto nawalil z wykonaniem? Proboszcz, jak insynuuje Jajko wklejajac tylko ten tekst? Czy moze wlasnie parafianie, ktorzy nie protestowali glosno przy przydziale sprzatania a po prostu wuazali, ze to innych dotyczy. Nie ich?
Wie to Jajko? NIE. Bo to Jajka kompletnie nie inetresuje. Najwazniejsze, ze Jajko znalazl cos, co na pierwszy rzut oka jakiemus katolickiemu ksiedzu latke "nienormalnego" przykleja.

Poza tym to jest froum dyskusyjne i wklejajac cokolwiek warto byloby wyrazic wlasne zdanie bedace poczatkiem dyskusji. No, ale na to trzeba miec odwage cywilna, a nie chowac sie za kopiuj/wklej i niech inni wyjasniaja.

To jest postanowienie na Nowy Rok? Jak moderator będzie niezadowolony, to Jajko się dostosuje? Jak userzy będą niezadowoleni, że wklejasz niesprawdzone linki, to Jajko zaprzestanie tej praktyki?


Może w Nowym Roku Ci się uda? Trzymam kciuki
Dlaczego to zdanie nie jest w Twojej sygnaturce? Gryzie się z aktualnym podpisem?

Kael, nie wypieram się moich słów. Ale Ty wyciągasz z nich NIELOGICZNE wnioski. Przeczytaj to jeszcze kilka razy i postaraj się zrozumieć (moja sygnaturka działa )

Chciałbyś może osta za rozmawianie na ten sam temat tutaj co w Aktualnościach? :)

Wątek w Aktualnościach jest otwarty, zapraszam pod moje troskliwe i przyjazne skrzydła.

No właśnie wrzuciłem wypowiedź Kaela do wątku o sprzątaniu i tam mu odpowiedziałem. On tu ciągle pisał na temat tego sprzątania, co hest bez sensu. Ciekawe dlaczego, czyżby nie chciał rozdmuchiwać niewygodnęgo wątku? Nie zauważyłem też byś jemu zaproponowała osta...

Ty ponownie zacząłeś ten temat tutaj (wpisem który zacytowałam), więc Ty dostałeś propozycję moim zdaniem nie do odrzucenia. Zawsze to wzrost adrenalinki poprawia samopoczucie.

Już przed Twoją propozycją przeniosłem wypowiedź Kaela do odpowiedniego wątku...liczę że tam odpowie.

A wpis który zacytowałaś był odpowiedzią na post Alus, który został był odpowiedzią na mój post i został tu przeniesiony z innego wątku przez jakiegoś admina. Nie moja to więc wina, że się nie dogadujecie tam na górze.

Bzdurne insynuacje @leona poszły do kosza. Autora wpisów uprzedzam, że na oskarżenia trzeba mieć dowody.