PTRqwerty, czy sądzisz,że to że tutaj dochodzi do różnych incydentów i nieznośnych sytuacji, to dlatego że jest to forum otwarte i że tu przychodzą różne osoby, dlatego dochodzi do sytuacji nieakceptowalnej przez katolików a tego nie da się zmienić przez poprawę struktury organizacyjnej forum i działań moderacji, dlatego że to forum jest otwarte ?

Z opinią negatywną o forum dyskusyjnym katolika zetknęłam się dawno, że jest to jarmark światopoglądowy w czasie którego można utracić wiarę, ale widzę że podobny problem występuje i na forum wiara. To raczej to że na tych forach dopuszczalne jest wyrażanie poglądów niezgodnych z nauką Kościoła, że te oba fora przyjęły taki kierunek jest przyczyną że taki problem na nich wystąpił i do takich sytuacji na nich dochodzi.

Ja mogę wyemigrować stąd na forum sancti znajdując tam większe możliwości na rozwijanie swojej wiary. Dla mnie pozostaje tylko świadomość że forum wiara jest forum o niewykorzystanych możliwościach. Chodzi mi o wezwanie Jana Pawła II, by wykorzystać internet jako środek ewangelizacyjny . Na forum wiara jako forum otwartym, można starać się tak czynić, mając większe możliwości dotarcia do rożnych osób. Forum wiara mogłoby by być więc oficjalnym forum katolickim i stworzone tu być odpowiednie możliwości na odnalezienie i pogłebienie swojej wiary. Ale to jest sytuacja niekorzystna dla forum wiara, gdy ludzie będąc zniechęceni sytuacją panującą tutaj tworzą sobie prywatne fora katolickie, na ktorych znajdują to czego nie mogli znaleźć tutaj.

Zdecyduj się.
Chcesz rozwijać swoją wiarę czy ewangelizować?
Bo "wiara" świetnie ewangelizuje i ma do tego plusy w rozwijaniu duchowości (ogólnie), natomiast "sancti" ma mały potencjał ewangelizacyjny (chyba że wycinanie postów "niezgodnych z" nazwiesz ewangelizacją), ma natomiast spory bonus dla rozwijania duchowości katolickiej. Wybór należy do ciebie.

Akacjo, bardzo proszę nie uogólniać. To nieprawda, że wszyscy katolicy reagują na różonordnośc poglądów tak samo, jak Ty. Mnie w kwestii wiary nie dzieje się nic złego, mimo, że czytam niekiedy bardzo oryginalne teksty. Przeciwnie, możliwość wyrażenia własnych, nie zawsze zgodnych z oficjalnymi poglądów i styczność z poglądami innych powoduje, że mogę dokładniej określić miejsce, w którym jest moja wiara i kierunek, w jakim się rozwija. Trudno mi to ująć w słowa, ale dzięki obecności różnych poglądów jestem bardziej świadoma tego, co moje.

Zanim pojawiłam się tu, na forum WIARA, byłam na innym, gdzie nie było miejsca na moje wątpliwości i rozterki - i po prostu odeszłam stamtąd. Bardzo bym nie chciała, żeby tu zaszły podobne zmiany, żeby to forum stało się miejscem głoszenia jedynie słusznych poglądów.
Poza tym, skoro takie miejsca już są, to po co tworzyć kolejne?

PTR - proszę, nie oceniaj stanu czyjejś wiary. I pozwól każdemu swoje problemy rozwiązywać, jak chce i potrafi. Odejście nigdy nie jest dobrem - mimo że w Twoim przypadku dobro zatriumfowało.

Bo "może bylibyśmy w stanie Tobie pomóc, a może i nie" oznacza jedynie brak odpowiedzialności za daną radę i człowieka... A nie wydaje mi się, aby Twoja ocena była prawdziwa...

Akacjo - wielokrotnie już to było napisane. To forum nie przyjmie formy, której od niego oczekujesz. I tą dyskusją niczego nie zmienisz.

Kiedyś pisałaś, że nie chcesz wyrażać wątpliwości, żeby nie burzyć wiary innych. Ale wtedy w Tobie one się kotłują - więc może jednak warto gdzieś je wyjaśniać? To wymaga zadania pytania i sformuowania wątpliwości... Niekoniecznie tutaj, jesli tu nie chcesz.

Cytat Gdy by pierwsi chrześcijanie rozumowali podobnie . To dzisiaj o Jezusie Chrystusie nie wielu by widziało.. Jedynie by odnotowała historia.. Dyskutowano z całym pogańskim światem i ewangelizowano.. Jakoś ci chrześcijanie nie tracili wiary Wręcz przeciwnie umacniali się w niej. No chyba ze mamy do czynienia z ludźmi małej wiary.. A czy tacy są nam potrzebni..

Dodam swoje trzy grosze - jezeli kazdy bedzie podchodzil do drugiego z zyczliwoscia i zrozumieniem, jezeli wyjdzie ponad swoj egoizm, co czasem jest trudne, to rozmawiac nam sie bedzie coraz lepiej i z wieksza korzyscia dla wszystkich.
Wyrozumialosc dla drugiej osoby i dobre slowo moze uczynic bardzo duzo.

Wiary jednak musimy stanowczo bronic i nie pozwalac na obraze swietosci.

Jakze waznym jest to, aby kiedy dostrzeze sie swoj blad, umiec za niego szczerze przeprosic. Kiedy przepraszamy tworzymy wiez przyjazni z drugim czlwiekiem, i wskazujemy na szacunek dla drugiej osoby.

Chyba te trzy proste slowa: dziekuje, przepraszam, prosze coraz rzadziej sa w uzyciu, a szkoda.

Godunow, chodzi o to że forma jaką przyjęło forum dyskusyjne katolik.pl nie sprzyja i nie prowadzi do ewangelizacji. Polega ono na wymianie poglądów bez żadnych ograniczeń światopoglądowych w tym niezgodnych z nauką Kościoła. Polemiki światopoglądowe są wymianą opinii na różne tematy ale nie są ewangelizacją i nie mają jej na celu. Takie forum jest forum neutralnie światopoglądowym, czyli traci swój religijny i katolicki charakter, nie możliwe jest na nim odnalezienie i rozwijanie wiary.
Potem słyszę opinie o forum katolika że to pobojowisko, panoszą się tam różni ateiści, lefebryści, heretycy, mało tam prawdziwych katolików a moderacja nie potrafi dać sobie rady z sytuacją na forum.
Okazuje się teraz że forum wiara zmierza w podobnym kierunku co forum dyskusyjne katolik.
Forum jako płaszczyzna wymiany poglądów samo w sobie nie jest ewangelizacją, ale może być wykorzystane jako środek ewangelizacyjny przez nadanie mu odpowiedniego kierunku, określonego celu by rozwijało wiarę u ludzi. Jak zasugerował DDV wzór można zaczerpnąć z forum ewangelizacyjnego Sulechów i forum Sancti.

Mów za siebie, Akacjo, mów za siebie.

Akacjo ostatnimi dniami obserwuję,że to forum zmienia się.Część ateistów przyjmuje nastawienie pokojowe.Forumowicze nie chcą walk słownych.Jeszcze tylko usunąć herezje wystarczy.
[*#STOS#*]

A może tak zdefiniujesz herezje, mosci Eire, skoro tak szybko umieszczasz stos? Bo dużo gadasz, a bardzo mało argumentujesz. Baranek już zwróciła Ci uwagę, że większość Twoich postów to bezsensowne wstawki, najczęściej nie wnoszące nic do dyskusji. Więc może teraz wykażesz sie inteligencją i poziomem dyskusji i uzasadnisz swoje zdanie, zdefiniujesz herezję i łaskawie wytłumaczysz się, jakim prawem na katolickim forum operujesz pojęciem stos, które kojarzy się jednoznacznie negatywnie ze świętą inkwizycją?

Bo jak porównuje Twój katolicyzm, jego istotę, odporność na "trzecie wpływy" to na tle tego forum wypadasz blado. Wręcz obniżasz jego katolickość i ekumeniczność.


Crosis

Chodzi o herezje,czyli podważanie prawd wiary.To niektórych użytkowników gorszy a innych odwodzi od wiary? I to jest realnym zagrożeniem.

Ogniem i Mieczem!!!...a jak nie pomoże to batem , batem po białych plecach!!!

Więc pokaż to. Przedyskutuj. Po to jest forum. A nie pokazuj się ze stosem, bo jak narazie to w żadnym temacie nie widziałem Twojego choć jednego konstruktywnego i wnoszącego coś do dyskusji posta. Czy Ty w ogóle masz swoje poglądy? Oparte na własnych przemyśleniach? Bo ja jak narazie widzę ograniczone pole widzenia, na dodatek zasłonięte całkowicie frazesami, na które patrzysz, powtarzasz je ale nawet ich nie rozumiesz.


Crosis

Tego nie da się łatwo ukazać,ale skoro Akacja o grzechu na forum jasno wspomniała to herezje są.Widziałem też teksty obrażające Kościół i takie które byłyby w stanie odebrać wiarę niejednemu.Tolkien pisze,że "bat" się przyda.Nie "bat" ale prędzej "ban".Część z tu piszących dawno by została zbanowana na forach stricte katolickich.