Liam - pytanie było o ostrzeżenia, nie o bany. Nigdzie nie zostało powiedziane, że ban może nastąpić wyłącznie w wyniku ostrzeżeń. Powiedziałabym, że wręcz przeciwnie (vide regulamin).

Pytanie było głównie o bany: Czy jest gdzieś opisany system ostrzeżeń, banów czasowych i banów ostatecznych? W Regulaminie nie znalazłem... Chodzi mi o zależność typu: "po N ostrzeżeniach następuje ban czasowy, po M banach czasowych następuje ban ostateczny".

Zresztą Twoja odpowiedź też była o banach:


Ale zasadniczo to nie wyłącznie:



I faktycznie, poszukałem jeszcze raz w Regulaminie, a tam mamy:


Wcześniej nie zauważyłem tego fragmentu

To, co się aktualnie odbywa w założonym przeze mnie temacie:

"Katastrofa smoleńska - przyczyny, skutki, refleksje"

uważam za gorszącą hucpę, nie na temat, urągającą zasadom szacunku poległych w katastrofie smoleńskiej.
Nie mam już nadziei, by dyskutanci wnieśli coś nowego i istotnego do tego tematu.
Dlatego proszę moderację o jego zamknięcie.

Dawno temu już to pisałem, dobrze widzieć że również doszedłeś do podobnego wniosku.

Mam pytanie do Moderacji. Zniknął wątek zatytułowany Rekolekcje założony przez ~franciszkanka . Interesują mnie losy tego wątku ze względu na post, który się w nim pojawił 16 marca o godz. 14.32. Post został umieszczony przez ~alan.
To był pierwszy post tego użytkownika. Po jego usunięciu - jeśli się tym zrazi- może nie odezwać ponownie. Sprawa poruszyła mnie ze względu na treść tego wpisu, oto ona:

"Jestem tu pierwszy raz. Nie wiem czy piszę we właściwym miejscu tego serwisu ale zobaczyłem hasło rekolekcje i wyraz ten od razu mnie sparaliżował. nie wiem czy ktoś to przeczyta ale 20 lat temu byłem dla rekolekcjach dla maturzystów. Byłem 17letnim naiwnym dzieciakiem a [...] to prowadzący stosował dziwne techniki. Siadanie w kręgu, gaszenie światła. Wyobrażanie sobie przeszłości. Wzbudzanie poczucia winy za grzechy. Doprowadziło mnie to do dzikich emocji ,płaczu. Na śniadaniu herbata wylewała mi się ze szklanki tak ręce mi się trzęsły. To było 4 dni i 3 noce tzw prania mózgu.STRACIŁEM ZDROWIE PSYCHICZNE.Od 20 lat żyję w nierealnym świecie pełnym obcych odczuć.Cierpię tak,że tarzanie sie nago po popotłuczonym szkle to czysty relaks w zestawieniu co czuję a głupi nie jestem normalnie mówię i zachowuję się społecznie.Może ktoś to przeczyta i pomoże mi.Przestrzegam młodych ludzi przed takimi wyjazdami.Bo o Bogu dużo się mówi, o dużo obwinia i za dużo od Niego wymaga,żeby nas uzdrowił.W pewnych kwestiach nie ma litości.Muszę liczyć się ze to co mnie spotkało to dożywocie."

Jeśli autorowi wpisu udzielono rady/ pomocy poza forum, to nie mam powodu, by interesować się sprawą nadal.
Jednak chciałabym mieć taką pewność.

PS. Zauważyłam i wiem, że pod tym postem znalazł się również wpis umieszczony przez ~kontolu, o nieco uszczypliwej treści pod moim adresem. Nie czułam się tym dotknięta i nie uważam, by to mogło być powodem usunięcia wątku.

- Po pierwsze, wątek "rekolekcje" istnieje. I zawiera zaproszenie na rekolekcje, zgodnie z założeniem autorki.
- Po drugie, nie zgadzam się na wymienianie nazwisk w sytuacji, gdy oskarżenia nie można potwierdzić.
- Po trzecie właściwą instytucją pomocy jest psycholog/ psychiatra, ewentualnie plus kierownik duchowy. NIE forum. Zwłaszcza jeśli ten stan trwa od 20 lat. Nikt na forum nie jest w stanie pomóc w takiej sytuacji.
- Po czwarte: na moje oko nie rekolekcje stały się problemem, tylko doświadczenia, które uwolniły. Niestety, zdarza się. Szkoda, że nikt się nie zorientował i nie zadziałał indywidualnie. Techniki dotykające głęboko psychiki trzeba stosować odpowiedzialnie i liczyć się z tym, że mogą wydobyć z człowieka rzeczy bardzo trudne. Jeśli się kogoś rozkłada, należałoby go potem złożyć.

Niemniej powtórzę: właściwą opcją jest mądry terapeuta. NIE forum.

Moderacjo forum WIARA!,przymykająca oczy na zło. Zwracam uwagę, że niejaki kenfollett bez opamiętania i bezkarnie obraża w dziale Aktualności, czy Moderacja nareszcie zareagije???

Proszę o zwrócenie uwagi na przebieg dyskusji w wątku:

viewtopic.php?f=37&t=27952&start=15
( oraz strony następne)

~Elbrus, wprowadza do dyskusji treści zaczerpnięte z bloga Janusza Palikota :

viewtopic.php?f=37&t=27952&start=15
viewtopic.php?f=37&t=27612&p=583669#p583669

- po czym swobodnie z tymi treściami dyskutuje, a poglądy tam wyczytane przypisuje, komu chce, uniemożliwiając tym sposobem wszelką rozsądną dyskusję.

Mam również pytanie: czy we wszystkich tych patriotycznych wątkach jest on jeszcze dyskutantem, czy już raczej cenzorem?
I czy ta rola została mu powierzona, czy sam ją sobie przyznał?

Jeśli jakiś wątek uważa za politycznie niesłuszny, lub niepoprawny, to po prostu uniemożliwia w nim wymianę myśli.
Typuje tematy do zniszczenia według własnego gustu i upodobania.

Stąd moje następne pytanie: czy na tym forum wolno jeszcze wyrażać poglądy niezgodne z nurtem oficjalnej ideologii i propagandy? ?

Pozycja ~Elbrusa na tym forum z nieznanych mi powodów jest tak wysoka, że robi nawet takie rzeczy:

viewtopic.php?f=18&t=14166&start=2685



Nie będę tego komentować.
Po tamtej interwencji i tamtej decyzji zostały uwolnione do działania pewne siły duchowe i pewne zachowania.
To, co zostało uwolnione, działa, i nie napotyka już na tym forum żadnych psychologicznych barier.
Zamiast wyjaśnienia proponuję lekturę postów userów:~Witold i ~kenfollett.
Nie takich klimatów się spodziewałam po forum powstałym przy - jakby nie było- katolickim tygodniku.

Próbuję tylko się dowiedzieć, czy ma jakikolwiek sens wyrażanie tutaj własnych przekonań, i co za to grozi.

przyłączam się do zdania Gity: kentofellet przekroczył granicę poprawnosci wypowiedzi, nazywając innego usera per dureń, właczając OT z politycznymi wątkami

To akurat dotyczyło wpisu wyrażającego poglądy sprzeczne z prezentowanymi przez pana Janusza.
Nie miałem i nie mam nic wspólnego z moderacją.
Cenzorem nie jestem i korzystam z równych praw jakie ma każdy użytkownik.
Ja tylko domagam się sprostowania powstarzanych kłamstw.
Prosiłem o to co najmniej 3-krotnie i do tej pory nie odczekałem się odpowiedzi.
viewtopic.php?t=10498 - REGULAMIN

Chciałbym zadać moderacji pytanie:
Czy forum jest rzeczywiście chrześcijańskie, czy tylko tak się nazywa?
Czy moderacja ma i używa środki, by zachować chrześcijański kształt forum?
Jakie to są środki?

Oleksa57 i wcześniej Gita2 poruszyły ważne problemy niniejszego forum.
Czy ludzie piszący i czytający forum, w tym dzieci i młodzież, mogą poruszać się po nim bezpiecznie dla swej psychiki i duszy?
Czy obelżywe inwektywy zdarzające się na forum, czy prezentowane tu antywychowawcze stanowiska dotyczące patriotyzmu mają jakieś znaczenie dla moderacji w kontekście tego, że bywają tu młodzież i dzieci?

Prosiłem 10 dni temu o zamkniecie tematu o katastrofie smoleńskiej. Prośbę poparł WIST.
I nie ma żadnych skutków.

8 lutego, na usilne wielokrotne, jak potem okazało się, prowokacyjne prośby pewnej użytkowniczki, dziś już niepiszącej, określiłem swoje stanowisko wobec patriotyzmu w temacie osiągnięć Donalda Tuska w realizacji jego obietnic. Moje poczucie patriotyzmu jest takie jakie jest, bardzo zbliżone do tego, jakie wyśpiewał w Polsacie Piotr Wolwowicz w piosence A. Rosiewicza "Pytam Cię".

Niezwłocznie po tej patriotycznej deklaracji dostałem za nią ostrzeżenie - jest na to do dziś dowód tu:

viewtopic.php?f=37&t=27422&start=180

Zaraz po ostrzeżeniu, otrzymałem w związku z nim bana - czyli zakaz pisania na forum.

Pytam moderację, czy patriotyzm w mojej wersji jest zabroniony na niniejszym forum? Czy może w ogóle polski patriotyzm jest tu zabroniony? Skoro ludzi dotykają na forum represje za poglądy, to czy nie wypadałoby również odpowiednio szybko i na pewno reagować na chamstwo, agresję i trollowanie forum?

Proszę o jasne, publiczne odpowiedzi w tych sprawach.
Czekają czytelnicy, w tym chrześcijańska młodzież i dzieci.
Serdecznie, z szacunkiem, pozdrawiam wszystkich

Bardzo istotne i ważne pytanie Małego Kwiatka, które i ja zadaję :
Czy forum jest rzeczywiście chrześcijańskie, czy tylko tak się nazywa??????

Chrześcijańskie, katolickie - czyli powszechne.
Regulamin forum precyzyjne określa - Głównym celem rozmowy jest poszukiwanie prawdy, a nie udawadnianie swojej racji - choćby tej "jedynie słusznej" wersji patriotyzmu, obrzędu, miłości bliźniego, przynależności do Kościoła, do narodu Polskiego.

Tytuł tego działu jest:Uwagi do moderacji, w związki z tym mam pytanie:
Czy i od kiedy Elbrus i Alus są moderatorami.
Jeśli odpowiedź będzie TAk, natychmiast opuszczam to forum.

Odpowiedziałem już tutaj za siebie.
Nie byłem, nie jestem i nie zamierzam być moderatorem.
Status moderatora jest potwierdzony statusem 'Moderator' pod nickiem danego użytkownika.