Wzajemne uwagi - między użytkownikami
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Soul, ale chyba widzisz, że się staram, nie? 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 08, 2014 14:38 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Chyba o bana.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn wrz 08, 2014 14:54 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
O co Ci się rozchodzi? Zadajesz pytania, odpowiadam, zadaję pytania, oczekuję odpowiedzi. Domagam się nawet. Zostałeś trafiony i zatopiony i o to się tak wkurzasz?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 08, 2014 15:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
@Jajko ty juz chyba dna dosiegasz. Jak dziecko: trafiony, zatopiony. Zupelnie bez sensu. Tak to nawet ja potrafie "dyskutowac": Skucha, skucha...
|
Pn wrz 08, 2014 15:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Sięga dna albo i nie. Johnny ma w końcu ten swój prawniczy zmysł, który pozwala mu się wykręcać od jasnych deklaracji, jeśli tylko tego zechce. I zachować przy tym pozory dobrawoli. Pozostaje pytanie o aktualną motywację Johnny'ego: czy faktycznie został zatopiony, czy też może przygwoździć i zagwoździć, ale nie ma na to ochoty...
|
Pn wrz 08, 2014 15:46 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Widzę, że Ergo, w przeciwieństwie do Kael, kuma bazę. Johnny wykręcał się od odpowiedzi jak rasowy adwokat, ale został przyparty do muru i odpowiedzi (jakże niewygodnej) udzielił. Ochotę chyba ma (mnie przygwoździć), bo zadał mi kolejne 2 pytania. W wolnej chwili odpowiem. Nic na chybcika 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 08, 2014 15:49 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Jajko, zastanow się czy naprawdę chodzi Ci o obecność na forum poprzez grę w statki? Bo, jak domniemywam na podstawie Regulaminu, cel forum i rozmów na nim jest nieco inny niż bawienie się w trafianie-zatapianie. Pytanie jest proste i mam nadzieję, że odpowiedź też taka będzie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn wrz 08, 2014 16:59 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Ja wiem o co mi chodzi. O dyskusję. A ta, opiera się na wzajemnym zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie. Jeśli ktoś nie odpowiada na moje pytanie (albo robi to od czapy), a żąda odpowiedzi ode mnie, to wybacz, ale mam prawo domagać się najpierw odpowiedzi na moje pytanie. I robię to konsekwentnie nie chcąc być posądzonym o unikanie odpowiedzi (tylko, że najpierw powinienem uzyskać odpowiedź na moje pytanie). Czy to Ci w jakikolwiek sposób przeszkadza?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 08, 2014 17:38 |
|
 |
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 3468
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Jaki piękny był dzisiejszy dzień.. Taki ciepły, słoneczny i jasny. Słońce się do nas uśmiechało, ludzie (w realu) też. Na forum tak się nie da? Koniecznie trzeba na siebie ujadać?
_________________ "Jesteśmy stworzeni na miarę Słowa, które stało się człowiekiem"
|
Pn wrz 08, 2014 17:48 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Jajko napisał(a): Ja wiem o co mi chodzi. O dyskusję. A ta, opiera się na wzajemnym zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie. Jeśli ktoś nie odpowiada na moje pytanie (albo robi to od czapy), a żąda odpowiedzi ode mnie, to wybacz, ale mam prawo domagać się najpierw odpowiedzi na moje pytanie. I robię to konsekwentnie nie chcąc być posądzonym o unikanie odpowiedzi (tylko, że najpierw powinienem uzyskać odpowiedź na moje pytanie). Czy to Ci w jakikolwiek sposób przeszkadza? Widzisz, mnie niewiele przeszkadza. Poza Twoimi próbami balansowania na wyjątkowo cienkiej linie nad wyjątkowo głęboką przepaścią. Zapytałem o "trafiony-zatopiony" i nie dostałem na to odpowiedzi. Za to dostałem odpowiedź "od czapy". Bo twierdzenie, że "chodzi Ci o dyskusję" nijak ma się do "trafiony-zatopiony" czy do "gol!". To właśnie nazywam próbą balansowania. (żeby nie nazwać trollowaniem)
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pn wrz 08, 2014 19:40 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Hmm. Skoro moja odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje to postaram się wyjaśnić Ci to jeszcze raz. Trafiony-zatopiony to wyrażenie, które stosuję gdy uda mi się kogoś przyprzeć do muru i wymóc na nim odpowiedź czy też pokazać, że się myli zarzucając mi coś. Znaczek  podobnie. Wiele osób unika odpowiadania na moje pytania, jednocześnie żądając moich odpowiedzi. Uznaję takie zachowanie za przejaw braku kultury dyskusji i takiego dyskutanta staram się grzecznie, kulturalnie acz uparcie skłonić do udzielenia odpowiedzi. Czy taka moja postawa koliduje z jakimikolwiek pisanymi czy niepisanymi zasadami? A że udało mi się nie jednokrotnie jednak skłonić kogoś do udzielenia niewygodnej odpowiedzi czy też pokazałem komuś, że sie myli zarzucając mi coś, stosowałem wspomniane wyrażenie czy też znaczek kilka razy. Sam zresztą ostatnio dopomogłeś mi w tym pokazując jak korzystać z wyszukiwarki. Czy powyższa odpowiedź jest dla Ciebie satysfakcjonująca?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn wrz 08, 2014 20:03 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Po chwili Petroniusz został sam po lewej stronie atrium i z uśmiechem na ustach, rozgarniając dłonią fałdy togi, czekał jeszcze, co powie lub pocznie cezar. Cezar zaś rzekł:
— Chcecie, bym go ukarał, lecz to mój towarzysz i przyjaciel, więc chociaż zranił mi serce, niech wie, że to serce ma dla przyjaciół tylko… przebaczenie.
„Przegrałem i zginąłem” — pomyślał Petroniusz.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn wrz 08, 2014 22:07 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
ErgoProxy napisał(a): Sięga dna albo i nie. Johnny ma w końcu ten swój prawniczy zmysł, który pozwala mu się wykręcać od jasnych deklaracji, jeśli tylko tego zechce. I zachować przy tym pozory dobrawoli. Pozostaje pytanie o aktualną motywację Johnny'ego: czy faktycznie został zatopiony, czy też może przygwoździć i zagwoździć, ale nie ma na to ochoty... Nie rozumiem. Jakiś przykład?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt wrz 09, 2014 9:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Czego konkretnie nie rozumiesz? Posądzenia o dobre intencje? : )
|
Wt wrz 09, 2014 10:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wzajemne uwagi - między użytkownikami.
Nie rozumiem, kiedy się wykręcałem od jasnych deklaracji.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt wrz 09, 2014 10:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|