Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 0:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
 O języku śląskim po raz n+1 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Chyba rzeczywiście śląskość zamiera, bo widać młode pokolenie rodowitów ślązaków nie zna slonskiej godki, bo w domu i szkole uczono ich jedynie języka polskiego.


Mieszkałam na ślasku kilka miesięcy, mój mąż ma tam sporo trochę dalszej rodziny. W moim otoczeniu wszyscy, których poznawałam w pracy i w szkole mówili po polsku. Zwrówno w Sosnowcu, Katowicach i Bytomiu nie spotkałam nikogo, kto by mówił inaczej. Jednak niewielka część dalekiej rodziny męża mówi gwarą. W ogóle to strasznie dziwni ludzie byli. Raz tylko zaraz po ślubie się spotkaliśmy i dalej kontaktu nie podtrzymywaliśmy już więcej. Kompletnie nie te planety.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So wrz 24, 2005 10:39
Zobacz profil
Post 
Nie incognito

Nie zgadza sie. Na Ślasku ludzie posługuja sie gwara w każdym miejscu i o każdym czasie. na poprawna polszczyzne przechodza tylko i wyłacznie wtedy gdy maja do czynienia z tzw. "gorolem" czyli osoba urodzona poza Śląskiem. Chociaż szczerze mówiąc to nawet do "swojskiego gorola" (taki co mieszka X lat na Slasku) mówi sie gwara, gdyz on to rozumie i nie trzeba tłumacvzyc co drugiego słowa.
Oczywiście...szkoła, urzędy, niektóra praca...tam jest j. polski w użyciu, ale tez nie zawsze i tez zalezy w stosunku do kogo.
Gwara wbrew czarnym wizjom karlusa, wcale nie umrze wraz z jego odejsciem (oby żył jak najdłużej).
Niejednokrotnie sie juz tego obawiano...za czasów Polski Ludowej gware tepiono niemiłosiernie. Na Ślask przyjeżdzało mnóstwo "obcych", ale mimo represji stosowanych przez tzw. "prawowite władze" i rozwadniania ślaskości...gwara przetrwała i przetrwa jeszcze na długi długi czas.

Nawet w tamtych czasach byli ludzie (wykształceni), którzy z lubościa posługiwali się gwara. taka osoba była moja śp. prof. historii z LO. Mimo ze nie wolno było to czasem w wolnych chwilach uczyła nas wyrażeń śląskich i zachęcała do ich używania.....


So wrz 24, 2005 10:44
Post 
Wando

Sory, ale Sosnowiec to nie jest i nigdy nie był Slask......to jedynie administracyjnie nalezy do woj. ślaskiego.
Bytom...no cóz po wojnie wysiedlono stamtąd zarówno niemców jak i ślazaków.....a zasiedlono to miasto ludzmi zza Buga. Tak wiec slaskośc tego miasta jest problematyczna i strasznie rozwodniona.
Katowice...hmmmm tam przyjezdnych jest najwiecej..w końcu to stolica regionu


So wrz 24, 2005 10:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Może, ja się nie znam. Za to "gwarowa" rodzina mieszkała i mieszka w Rudzie Śląskiej.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So wrz 24, 2005 11:04
Zobacz profil
Post 
OOOOOOOO

No to sie zgadza :)

..a mógłbym się dowiedzieć w kórej dzielnicy mojego ukochanego miasta ? ;)
Na PW wystarczy :D


So wrz 24, 2005 11:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
niech mi wolno będzie powiedzieć kilka słów na temat gwary Śląskiej z punktu widzenia swojego a mam do tego prawo jako rodowity Ślązak
wiekszość ludzi mówi zwykłą mową (polską) potoczną a nie idealnie ogólnopolskim "biurowym"(książkowym) językiem - to po pierwsze
po drugie - rzeczywiście gdy byłem mały mówiłem gwarą do 6-go roku zycia potem się to zmieniło na korzyść podwórkowego języka

podwórkowy język jest i potocznym polskim i gwarą śląską
jest jakby zbitką nowej śląsczyzny
a to co próbuje się zrobić w pewnych środowiskach to budowanie na zgermanizowanej starej śląsczyźnie naszej "nowej" mowy
nie podoba mi sie to
bo śląski język ewoluował i jest podobny bardzo do zwykłego potocznego polskiego języka którego w zasadzie tak na dobrą sprawę niema bo nie istnieje
kazdy ma dodatki w jakimś regionie polski swoje do tej żywej polskiej mowy

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N wrz 25, 2005 0:46
Zobacz profil
Post 
Najgorsze jest to, że wszędzie tam, gdzie powoli zanika nasza mowa - zanikają również i obyczaje :-(
A były to obyczaje przepiękne ...
Rzeczywiście - ma rację Karlus piszac o szacunku dla rodziców - również dla władzy, dla porządku ...
Obyczaje rodzinne i współżycia międzyludzkiego, szacunek do porządku i czystości mogłyą by służyć czasami wręcz za wzór postępowania dla innych ...


N wrz 25, 2005 18:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Ojeje, nie pamiętam zupelnie i zapominam zapytać o to męża. To było dośc stare blokowisko... jak przypomnę sobie by zapytać, to odpowiem na pW.

Cytuj:
czystości mogłyą by służyć czasami wręcz za wzór postępowania dla innych ...


Nie chcę być złoślwa, ale czystośc, to ostatnia rzecz jaką widziałam na Śląsku...

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Śr wrz 28, 2005 17:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
w końcu jesteśmy z tego słynni, że wymyśliliśmy czarny śnieg
nigdzie indziej nie ma takiej odmiany śniegu na świecie

swego czasu i to całkiem nie dawno telewizja rozwodziła się na ten temat

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr wrz 28, 2005 20:29
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie chcę być złoślwa, ale czystośc, to ostatnia rzecz jaką widziałam na Śląsku...


Ojjj Wando
Widocznie nie byłas na Slasku bardzo dawno, a jak byłaś to tylko przelotnie.
po pierwsze wiekszości "brudnych" zakładów juz dawno nie ma....po drugie, gdyby nie przysłowiowa czystośc Slązaków to nie moznaby tu było wogóle wjechac.

Powiedz mi jak często myjesz okna?
Bo na Sląsku dawniej szczególnie w bardzo zakopconych dzielnicach...robiło się to czasem co tydzień


Cz wrz 29, 2005 7:53
Post 
Napiszę literacką polszczyzną. Bo Wanda należy chyba do potomków tych którzy w 1945r. wypisywali hasła: "Chcemy Śląska bez Ślązaków"; albo "Śląsk to Polska, Ślązacy nie Polacy" itp. No i nie wiele brakowało, żeby nas ze Śląska w tenczas wypędzono (moja rodzina miała chwilowo spokój, bo należała do śląskiej biedoty i mieszkaliśmy w domu bez komfortu. Woda w sieni; ubikacja na placu. Ale choć to był prymityw, lśniło wszędzie czystością. Podłoga w sieni była z dylin. W domu mieszkało siedmiu lokatorów i co roku składali się oni na farbę olejną, aby pomalować sień i schody. I nie słyszałem nigdy powiedzenia: "Moze by to wreszcie pomalowali" czy też "może by to ktoś posprzątał". Każdy bez upominania dbał o czystość. I byłoby wszystko jak należy, gdyby nie sprowadzono tych, którzy - jak to napisała dzennikarka - TRYBUNY ŚLĄSKIEJ - "przybyli na Śląsk za dobrze płatną pracą i możliwością szybkiego otrzymania mieszkania (były one właśnie budowane z myślą o tzw. "werbusach").
Z jednej strony napływ ludności z całej Polski, z drugiej wyjazdy rodzimej ludności śląskiej do Niemiec (Bismarckowi ne udało się zgermanizować Ślązaków, za to prawie w pełni udało się to Polakom). Dzisiaj jest nas tych, co do śląskości się otwarcie przyznają, ok 200 tys. na cztery miliony mieszkańców Górnego Śląska. Ilu jest renegatów wypierających się śląskości? Nie wiadomo. Poza mną był na tym forum jeszcze jeden nie zdegenerowany Ślązak, podpisywał się Pharise. Skutecznie żeście go forumowicze wespół z Belisariuszem na czele zaszczekali, tak, że na forum WIARA przestał istnieć. I czy tego nie można nazwać zniewoleniem, bądź też dyskryminacją.


Cz wrz 29, 2005 12:30
Post 
I jeszcze w odpowiedzi Mieszkowi: Zapominasz albo Ci mama niepowiedziała, że my Ślązacy musieliśmy młodo umierać, po to, by Warszawiacy, Krakowiacy i mieszkańcy innych dzielnic Polski mogli swoje tyłki autami wozić. Nie wiem czy jesteś na tyle wykształcony, aby wiedzieć, że bardzo ważnym elementem samochodu jest jego akumulator. A to prawdopodobnie taze wiesz, że najważniejsze elementy akumulatora są wykonane z ołowiu. Choć mieszkasz w Katowicach, to zapewne nie wiesz, że w dzielnicy Katowic zwanej Szopienice, na tzw. Burowcu stoi huta, w której do niedawna wytapiano ołów. I co ciekawe, huta ta ma już ok. 140 lat i przez conajmniej sto lat nie zagrażała środowisku. Ja pod murem huty wypasałem kozę i scinałem trawę na siano dla królików. Ale właśnie w momencie, kiedy zaczęli nią kierować inzynierowie wykształceni w krakowskiej AGH, nagle koza nie umiała na nogach stać, a króliki i kury masowo zdychały. Nad Burowcem zaś ustawicznie wisiała mgła złożona z tlenków ołowiu. Mgła była tak gęsta, że samochody przejeżdżające koło huty włączały światła. A innym rezultatem kierownictwa polskiego nad hutą było ok. 700 dzieci, które się na ołowicę pochorowały. To były lata siedemdziesiąte. Na pewno nie miałeś okazji widzieć człowieka umierającego na ołowicę; ja widziałem i wierz mi, że naprawdę , beż żartów, był kłopot z umieszczeniem nieboszczyka w trumnie, taki był pokręcony.
Nie wiem, co by było z moimi synami, bo hemoglobina spadała im gwałtownie, gdybym jakimś psim swędem nie wyprowadził się stamtąd.


Cz wrz 29, 2005 12:52

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Belizariusz napisał(a):
Powiedz mi jak często myjesz okna?
Bo na Sląsku dawniej szczególnie w bardzo zakopconych dzielnicach...robiło się to czasem co tydzień

To chyba logiczne, że myje się okna gdy jest taka potrzeba? Jeśli na Śląsku brudzą się - dajmy na to - 30 razy szybciej, to trzeba je 30 razy częściej myć :wink:

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Cz wrz 29, 2005 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Dzisiaj jest nas tych, co do śląskości się otwarcie przyznają, ok 200 tys. na cztery miliony mieszkańców Górnego Śląska. Ilu jest renegatów wypierających się śląskości? Nie wiadomo. Poza mną był na tym forum jeszcze jeden nie zdegenerowany Ślązak, podpisywał się Pharise. Skutecznie żeście go forumowicze wespół z Belisariuszem na czele zaszczekali, tak, że na forum WIARA przestał istnieć. I czy tego nie można nazwać zniewoleniem, bądź też dyskryminacją.


niestety wbrew twoim przekonaniom iż prawdziwy Ślązak to antykatolik lub przynajmniej osoba która myli pojecia Narodu z państwem...spokojnie stwierdzam że Ślązakiem jestem i mi tego nikt nie wydrze.Nawet ci co sie nie uczyli i nie rozumieją iż praŚlązacy przybyli z pod Poznania tak naprawdę a więc serca było nie było Polski
(a szli rzeka bo tylko nią można było przemierzać odległości tak wielkie
wtedy. jednak nikt jeszcze nie mówił "Śląsk")
korzenie nasze sa więc czysto polskie a ty plujesz w swoje gniazdomówiąc "Ci Polacy" w rozumieniu "obcy ludzie"

co do olowiu to powiem ci , ze przewaznie choroby powstają po czasie a nie na zawołanie
wiec to co widziałeś to był skutek prowadzenia przez wszystkich tej huty oczywiście jedni truli bardziej inni mniej

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz wrz 29, 2005 15:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Widocznie nie byłas na Slasku bardzo dawno, a jak byłaś to tylko przelotnie.


Październik - lipiec 2000/2001 Czyli całkiem niedawno :)

Moim zdaniem Sląsk jest szary i bury. Fakt faktem, poruszałam się głównie po miastach tramwajami i autobusami - rzadziej pociągiem.

Myślę jednak, że każdy tak ma - wszędzie dobrze, ale w domu najlepjej. Ja mieszkam 7 km od Raju, a każdej nocy mogę bez problemu zdąrzyć na Sabat Czarownic... :P

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Cz wrz 29, 2005 18:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL