Oczywiście, że jest zgoda. Nie zależy mi na pyskówkach a na rozmowie, którą tam prowadzę (swoją drogą, dyskusja jest ciekawa, ale jakby nie patrzeć to offtop w tym wątku, od wielu już postów. Może wydzielić i przenieść go gdzieś?). Zatem i ostatni post, ten po moim, będzie wtedy też do wycięcia.

Zgłaszam kolejny post humaloga do moderacji:
viewtopic.php?p=708658#p708658
Humalog notorycznie umieszcza wpisy będące wycieczkami osobistymi pod moim adresem, czego nie zamierzam tolerować, i w ten sposób prowokuje do pyskówek, na które absolutnie nie mam ochoty. Ponieważ tego typu posty pojawiają się ciągle, zwracam się do moderacji z prośbą o konkretną reakcję w odniesieniu do tego użytkownika, tak aby to wreszcie przyniosło jakieś efekty. Bo ile można...?

Ja natomiast zgłaszam post Vi
z tematu:
viewtopic.php?f=37&p=708633#p708633

Jako offtop nic nie wnoszący do dyskusji, a jedynie będący wycieczka osobistą w stronę pilastra, oraz osobistym "ogłoszeniem" o ignorowaniu, prowokując do pyskówek.

Mój post do usera o nicku pilaster, jest odpowiedzią na jego własny wpis skierowany do mnie. Odpowiedzią w formie wyjaśnienia, dlaczego odmawiam mu jakiejkolwiek dyskusji. Udzielenie wyjaśnienia w takiej sytuacji jest czymś całkiem naturalnym i jak najbardziej na miejscu. Nie ma tam nic ponad poinformowanie użytkownika o moim stanowisku i powodach.

Natomiast post humaloga jest wtrąceniem, offtopem i osobistą wycieczką.
Ponawiam apel do moderacji o przywołanie humaloga do porządku.

Edit:
viewtopic.php?p=708669#p708669
Zgłaszam również post pilastra, utrzymany w identycznym tonie jak post humaloga.
Staram się unikać pyskówek i awantur i po prostu nie dyskutować z tymi, których nie trawię. Nie znaczy to jednak, że jestem ślepa i że będę sobie pozwalać na określone teksty pod moim adresem. Oczekuję od moderacji konkretnych reakcji.

Vi,
nic Ci nie pomoże unikanie wchodzenia w prowokowane pyskówki.
Jesteś już namierzona i humalog Cię trolluje, jak trzeba będzie, to wesprą go MARIEL, Alus lub pilaster i wyrzucą Cię przy pierwszej Twojej wysypce z emocji. A jak sie nie wysypiesz, to wyrzucą Cię bez okazji.
Tu obowiązują opcje humalogowskie, przecież widzisz, że to persona nie do ruszenia z uwagi na jego znajomość z kierowniczką miejsca. I to kompletnie bez znaczenia jest, co on tu napisze. To co Ty napiszesz, bedzie wykorzystane przeciwko Tobie.
Możesz byc tylko dumna z tego, że przed Tobą wyrzucano stąd ludzi znakomitych i dołączysz do ich grona.
No i z tego, że zawsze miałaś i masz swoje zdanie i potrafisz je obronić.
Co czytelnicy doceniają, choć nie zawsze mają odwagę to napisać.

Cześć homo_homini_canis_est vel maly_kwiatek
Juz sie martwiłem o Ciebie ale widze, ze trzymasz forme.
Oby tak dalej i zdrówka zyczę

Dziękuję Vix

Nie z wszystkim się zgadzam co napisałeś, ale w znacznej części masz rację. Nie czas teraz to rozwijać, ale jestem pewna, że będę miała jeszcze ku temu niejedną okazję.
Nie zamierzam ulegać żadnym prowokacjom i nie interesują mnie pyskówki, natomiast jak najbardziej zamierzam pozostać konsekwentna w swoich działaniach

Pozdrawiam Cię Vix

Przyjacielu kwiatka, Vi zwykle całkiem nieźle sobie radzi, więc najprawdopodobniej tym razem będzie podobnie, czyli zupełnie inaczej z kwiatkiem. Wtedy polecałbym poszukać problemów gdzie indziej. A kwiatek często bierze do siebie rzeczy, które nawet nie są do niego skierowane. Nie dziwne zatem, że zdarza mu się zauważać nawet cały spisek przeciwko niemu, choćby nie było żadnego spisku.

Może takie wyjaśnienia lepiej umieszczać w dedykowanym wątku? A w tym "źródłowym" dodać jedynie informację typu "nie dyskutuję z X z powodów wyjaśnionych <tu>" ("<tu>" jest odnośnikiem do postu we "wzajemnych uwagach").

Można. Jak najbardziej. Na jedno wychodzi w kwestii przekazania informacji.
Akurat kiedy pisałam, nie myślałam o tym, tylko po prostu powiedziałam, co miałam do powiedzenia. Tamten wątek przyszedł mi do głowy, jak Daniel napisał swój post, i jemu już tam odpowiedziałam.

Drobna uwaga , otóż zamknięcie tematu - pijany ksiądz itd..- nie jest dobrym posunięciem
1 może zwróciło by to uwagę na fakt sprawowania mszy św przez pijaków (używam celowo tego określenia - pijak - , a słowa są jasne pijacy nie wejdą do królestwa .) czy pijakowi można zaufać ?
2 można pijaka odsunąć od sprawowania funkcji kapłana na czas wyleczenia go z nałogu pijaństwa .
3 gdy mowa o nowej ewangelizacji (dla tych co się zagubili ) to mam poważne wątpliwości , czy widząc pijaka przy ołtarzu tak ochotnie będą wracać do kościoła .
4 prawo kościelne to prawo pisane , które za lat ileś tam będzie jeszcze nie raz poprawiane .A słowa Pana nigdy zmienione nie zostaną (pijak nie wejdzie do królestwa ) .Można zamykać niewygodne tematy i dawać pole działaniu złego ducha (szatan boi się światła ) , ale lepiej jest mówić bo ta mowa w końcu dotrze do tych , którzy powinni zareagować na zgorszenie jakie powstaje przy udziale pijanego księdza.
konkluzja - oby nigdy nie przytrafiło się nam to

@trup, nie masz wrażenia, że użycie sformułowania "zamykanie niewygodnych
tematów" jest lekkim nadużyciem z Twojej strony?
Powód zamknięcia wątku został podany.

Autor wątku uzyskał wyczerpującą odpowiedź na postawione pytanie czy dana msza jest ważna,
a o przypadkach alkoholizmu wśród księży jest pootwieranych pewnie z dziesięć
innych tematów, w których można spokojnie wyrażać swoje oburzenie,
a przede wszystkim szukać rad na całą sytuację, aby w Kościele działo się lepiej.
Zapraszam do korzystania z wyszukiwarki

Na zachętę parę przykładów:

viewtopic.php?f=27&t=32203&hilit=ksi%C4%99%C5%BCa+alkoholicy
Gdzie jest Bóg w Kościele
viewtopic.php?f=36&t=25932&hilit=pijany+ksi%C4%85dz
Pijany ksiądz za kierownicą. Komu mamy już wierzyć?
viewtopic.php?f=27&t=22796&hilit=pijany+ksi%C4%85dz
Wiara słabnie przez takich ludzi
viewtopic.php?f=27&t=16733&hilit=pijany+ksi%C4%85dz
Zgnilizna w Kościele Katolickim a kwestia wiary
viewtopic.php?f=2&t=6847&hilit=pijany+ksi%C4%85dz
Dlaczego nie chodzę do Kościoła
viewtopic.php?f=23&t=3832&hilit=pijany+kap%C5%82an
Czy ta spowiedź jest ważna?
viewtopic.php?f=36&t=32141&hilit=ksi%C4%85dz+na+bani
Biskup na bani

Poproszę o wyjaśnienie ze strony moderatorki Mariel, na czym polega obrażanie przeze mnie rozmówców, za które dostałam ostrzeżenie.

Proszę uprzejmie. Nazywanie rozmówcy degeneratem czy fanatykiem
nie jest chyba jakąś nową formą wymiany uprzejmości w polskim społeczeństwie?




Twój rozmówca wspomniał coprawda o lewakach, co także do komplementów
nie należy, jednak nikogo imiennie nie wskazał.
Natomiast Ty - tak. Poza tym -Vi- drugi, równie ważny powód, nie argumentujesz, a Twoja "rozmowa"
sprowadza się niemal zawsze do zarzutów osobistych.
Tak było z Johnny'm, medieval-manem, Uvirith i paroma innymi.
Po to są tematy na forum, aby się ich trzymać, do uwag osobistych
są Uwagi wzajemne

Cieszę się ogromnie, że nareszcie przystąpiono do porządkowania tego forum.