co wam przeszkadzają te różne wcielenia co poniektórych?
mam wrażenie, ze im więcej się ich blokuje tym więcej tych wcieleń powstaje..

Nie było cię tu wczoraj, kiedy R77 zaśmiecał forum i (jak to niektórzy określali) terroryzował (zwłaszcza Szumiego).

takie zachowania tez wynikają z jakiegoś problemu danej osoby.
łatwo jest kogoś wyrzucić za drzwi, ciężej zrozumieć.

i jeszcze o "zaśmiecaniu" bo to słowo parę razy padło..
w celu uchronienia forum, przed zaśmiecaniem,
może nie róbmy z ludzi śmieci, które się wyrzuca do kosza.

mkb, wybacz ale to jest forum internetowe
Jeżeli ktoś po usunięciu kilku postów, zgodnie z regulaminem, zaczyna atakować moderację, wyciąga jakiś konkurs w którym szumi dostał nagrodę, nie potrafi zrozumieć co się do niego pisze, wrzuca to w dużą ilość wątków i nie potrafi zrozumieć co do niego użytkownicy forum piszą to ciężko rozmawiać i zrozumieć.
Specjalistów chyba nie posiadamy.
Co można zrobić, gdy ktoś zarzuca forum spamem? Nie reagować? Pozwolić na śmietnik?

Wrzucił około 50 postów z tą samą treścią do różnych wątków (kilka takich samych wątków utworzył), po czym zaczął pisać do forumowiczów wiadomości (treść ciągle ta sama). Żal miał do tego, że Szumi dostał nagrodę za jakiś konkurs i był zdenerwowany za to na Szumiego.

Pan Bog woli z miloscia, a nie "posprzątane"..

człowiek wrzucił 50 postów do różnych wątków, założył kilka profili...jak dla mnie to jest dramatyczne, a nie "złe".
a wy się opędzacie od niego jak od muchy..trochę dziwi, zwłaszcza w przypadku chrześcijan.
jak wrzuca post nie w temacie, to można post usunąć...mnie tylko chodzi o to, aby "nie usuwać" osoby.
poza tym jak moderator nie jest w stanie unieść takiego "strasznego ataku"
to nie wiem czy nadaje się do tej funkcji.

banowałabym jedynie chamów internetowych.

..oto moje zdanie.

Na szczęście unosi i nawet mu to nie ciąży

@mkb

Forum nie jest od tego, by rozwiązywać czyjeś problemy. Jest to miejsce wymiany dyskusji itd.
Od tego są lekarze, psychiatrzy, rodzina, księża itd. Jak ktoś jednak uniemożliwia działanie forum trzeba go wyrzucić.
Poza tym ja tu widziałem tylko złośliwego trolla, nie żadnego biednego, chorego człowieka.

Mkb, ja cię rozumiem, ale nie wiesz jak to było dokładnie bo nie byłaś w tym czasie obecna na forum. Gdybyś była, miałabyś zupełnie inne zdanie niż teraz.

tak podejrzewałam, bo wszędzie widziałam narzekania na tego gościa, ale nie twoje.


rozumiem, ze nie jesteś chrześcijaninem..
ja jestem katoliczka i nie wiem za bardzo jakbym mogla nią być, ale tylko czasem?
albo się jest kimś, albo się tym kimś nie jest.
nie lubię jak się ludzi wyrzuca z forum, bo nie przystają do reszty.
tez dostałam PW od tego omawianego osobnika (już nie wiem jaki on ma właściwie nick) ale jak otworzyłam to mnie zal wziął..
po prostu dajcie mu spokój.

Iwona, ja pisze o zasadach, a nie koniecznie o jakiejś sytuacji na forum.
zresztą dziwi mnie twoja wypowiedz i to nie pierwsza w tym stylu, jakoś mało ciepła jesteś.
cóż ci ten człowiek zrobił?

Fakt, to że każdy z nas pisze w każdym poście coś innego nie upoważnia nas do odrzucania kogoś tylko dlatego, że w każdym poście (plus kilkunastu założonych przez siebie tematach) wkleja to samo...

Ot, taki sposób ekspresji.

Złośliwe naśmiewanie się z moderatorów i udowadnianie im, że i tak mu nic nie zrobią, to też pewnie - specyficzny urok osobisty...



Poważnie utrudnił korzystanie z forum? Nie wiem jak Ty, ale ja zaczynam od Nieprzeczytanych postów. W tym wypadku - wszystkie nieprzeczytane posty miały tą samą treść i autora i wciąż pojawiały się nowe. Poza tym - czy czyjeś problemy z głową mają być powodem do tego, by nie obowiązywał go regulamin?

Nikt nie wyrzuca z forum kogoś, kto nie przystaje do reszty.
Wyrzucani są ludzie, którzy przejawiają totalny brak szacunku do innych użytkowników, moderacji.
Zanim ktokolwiek zostaje zbanowany otrzymuje wcześniej ostrzeżenia.
W przypadku braku reakcji na nie - chyba po 3 kolejnych - następuje zbanowanie.

ja już swoja mowę obronna zakończyłam. administracja zrobi jak uważa.

Na szczęście.

Może już odejdziemy od tego tematy? Co było, to było.