Nie odpowiedział na moje pytanie, więc to może być on. Wygląda na to, że na "ateiście" rugali go dotąd, aż mu weszło na ambicję i zaczął wyszukiwać argumenty. Na razie głównie na racjonaliście i u Ryśka Dawkinsa ale najważniejsze, że robi postępy.

Bardzo ładnie piszesz. A ja mam zgoła odmienne myśli. Pewno spadną na mnie gromy za to co napiszę, ale czy my chrześcijanie nie za bardzo spokornieliśmy aby? Czy naprawdę mamy w nieskończoność "odgruzowywać pokłady dobra i prawdy", których może w ogóle nie ma w naszych oponentach? Czy zaniedbujemy upominanie zgubionego brata raz i drugi? Nie, ale jeśli on ma w ... nasze upominanie to może trzeba powiedzieć basta. Jakby miał jeden z drugim resztki dobra to by zrozumiał. Ja nie mówię, że mamy sprawy załatwiać od razu tak jak chłopcy z Paryża, ale tez nie dajmy się upokarzać, atakować, nie udawajmy, że jest wszystko O.K.
Dla mnie bolesny jest na przykład brak zdecydowanej reakcji biskupów na wyczyny różnych "Charlie". Biskupów francuskich, ale tez naszych polskich i z innych krajów europejskich. Mamy siedzieć cicho, pokornie, bo..., bo co? W imię zasad czy w imię świętego spokoju i byc może jakiś interesów nie wiadomo kogo. Jak biskup Paryża mówi, że trzeba respektować laicki charakter Francji, to ja się pytam, czy staje on u boku Robespierre'a, czy ofiar rewolucji z Wandei i innych. A może tak nie powinno być, może powinniśmy konkretnie odpowiadać na agresję. Również takich Charlich z naszego forum, z naszego otoczenia, odcinać się od diabelskiego hejterstwa a nie próbować usprawiedliwiać, poszukiwać dobra, dawać szansę itd. Każdy ma szansę. W Polsce kościół jest co kilka kilometrów, Pismo Święte w każdej bibliotece i księgarni.

I ja tak uwazam. W obecnym czasie glownym zadaniem kazdego "katolika" winno byc dokladne sledzenie wydarzen w ISIS. Zeby na przyszlosc nie popelniac niepotrzebnych bledow. Skonczyc z przeciwnikami bez udzialu mediow, szybko i ostatecznie.

Brunero.
Masz sporo racji w tym, co piszesz. W jednym się z Tobą do końca nie zgodzę, aby "odpuścić" sobie tych ludzi. Mimo wszystko, nawet jeśli nie da się z nimi rozmawiać, to przynajmniej trzeba się za nich modlić.
Milczenia biskupów nie uznałabym za przyzwolenie na bluźnierstwo czy obojętność. Chyba widzą w tym i słusznie, prowokacje i łamanie kolejnych moralnych granic. Wstrzymują się przed reakcją na te prowokacje, właśnie aby ignorowaniem, doprowadzić do ich "wygaśnięcia".
Aby konflikt trwał, potrzebne są dwie strony, które wzajemnie się nakręcają, więc gdy jedna nie wykaże zainteresowania awanturą, druga strona po prostu także milknie. A jeśli awantura trwa, spirala zła coraz bardziej się nakręca.
Zobacz ile zadań ma kościół w Polsce, i uważam, że wdawanie się w polemiki z bluźniercami, będzie jedynie odciągało kościół i jego ludzi, od prawdziwych zadań. Ale przecież bluźniercom o to chodzi, aby wzbudzać konflikty, oni nimi żyją, na nich żerują, i jeśli ludzie kościoła będą reagować na każdą ich prowokację, to tak jakby zaczęli grać wg reguł narzuconych przez tych bluźnierców. A z pewnością "repertuar" okazji do bluźnierstw ci mają niemal nieograniczony. Wczoraj Golgota piknic, dziś charli, a jutro co innego.
My za to mamy Jezusa, opiekę Jego i naszej Mamy, i jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam.

Jajko! Bracie w niewierze!

Oficjalny powód wyrzucenia cię z forum świadczy o tym, że wbrew pozorom, bano się tu Ciebie bardziej niż diabeł święconej wody. Odchodzisz z podniesioną głową.

Respect .

Dlaczego? Charlie jak sam zauważyłeś zasługuje na szansę. Jeśli przestanie walić kopiujwklejkami i wrzucać chamskie teksty, to może być wartościowym forumowiczem. Jajko szansę już dostał. Nie wykorzystał. Nie wnosił żadnej wartości na forum.

non sequitur, ale każdy niech sobie myśli, co mu pasuje.

Niektórym chyba trudno jest przyjąć do wiadomości, że Jajko na bana zarobił zachowaniem, a nie poglądami...

Ja czekam, aż niektórzy użytkownicy zmienią sobie avatara na "Je suis Jajko".

To bylo, zanim sobie zrobil klona. Moze moje stare nawyki tu wychodza, ale jezeli tygodnia nie potrafil wytrzymac... to IMHO o czyms swiadczy.

A nawet jezeli nie mam racji, to mamy tu co najwyzej nadzieje na poprawe. Jak na razie poziom jest ponizej tego, co znamy od ... obiektu porownawczego.

Bo wszak ci, którzy w nieskończoność i bezkarnie powtarzają, że osoby wierzące to prymitywy bez wykształcenia, prezentują godne zachowanie

Zawsze możesz zgłosić moderacji zachowania, które uznasz za łamanie regulaminu

Przepraszam, nie zauważyłem. W takim razie powinien dostać od razu bana stałego.

EDIT: zobaczyłem teraz posta pisanego jako MythBuster - żałosne. Jak w historii o "ojcu fanatyku wędkarstwa".

@mauger raczyl nie zauwazyc, ze @Jajko odszedl raczej z wypietym zadkiem. O szacunku dla kogokolwiek nie moze tu byc mowy. Widac wspolna ideologia zaslepia...i laczy (?)

Może jest względnie młody albo niedoświadczony w necie. Znając też jego działalność na ateista.pl widzę wyraźny wzrost poziomu wypowiedzi. Dlatego na razie zostaje - ze względu na, jak już wspomniałem, trend zwyżkowy. W razie potrzeby, jeśli nie dostosuje zachowania do regulaminu, to z pewnością długo u nas nie zagości.