No tak. Tego argumentu nie uprzedziłem. Z powodu dysleksji też nikt nie zostanie zbanowany. Dotychczas zresztą nikt nie został zbanowany ani z powodu przypadkowych błędów, ani z powodu dysleksji. Więc nie wiem, po co takie sugestie?

Jeśli będą rzeczywiście wątpliwości, będą one rozstrzygane na korzyść użytkownika. W tym przypadku jednak wątpliwości nie było – dysleksja nie objawia się tym, że ktoś wali bez sensu w spację. Dlatego znowi nie widzę zasadności argumentu.

Aleś się przypiął do tej spacji. Skąd w ogóle wniosek, że więcej spacji jest błędem? Spacja to po prostu przerwa i mogę ją zrobić tak długą jak zechcę i trudno nazywać to błędem. Ot takie widzi mi się.

Lekcja z tego taka, żeby nigdy nie dawać władzy zagorzałemu pythoniście, któremu rozwinęły się już pythonowskie idiosynkrazje i któremu śni się po nocach kodowanie w Whitespace'sie.

Dla laików: Python i Whitespace to takie języki programowania, w których spacje są znaczące dla wyniku programu. Używajcie Ruby'ego. :3

Po pierwsze – bardzo dziękuję za dostarczenie dowodu, że takie zabawy utrudniają cytowanie. Twój post wygląda w mojej przeglądarce normalnie. Ale już gdy cytuję – „rozwala się”. Pozostawiam Twój post jako przykład – niech sobie użytkownicy klikną w „cytuj” i zobaczą, o co mi chodzi.
Po drugie – non sequitur – z faktu, że spacja to przerwa nie wynika, że możesz robić tak długą jak zechcesz.
Po trzecie – typografią zajmują się przeglądarki, a nie autorzy postów. Autorzy postów piszą treść. Nie wiesz, na jakich urządzeniach wyświetlane są Twoje posty, zatem nie masz merytorycznych podstaw do pracy nad ich typografią.
Po czwarte – w przypadkach, o których dyskutujemy nie było problemu z szerokością spacji. Jest to więc już trzeci raz, gdy ktoś przedstawia „argumenty”, które nie mają bezpośredniego związku z dyskutowanym problemem.

E no. Zdaje mi się, czy w cywilizowanych zakątkach Internetu, jak jest problem techniczny, to informatyk siada i go rozwiązuje, żeby użytkownik mógł, w tym przypadku, walić spacji ile chce i gdzie chce? A w niecywilizowanych panuje ścisły klery... tego, feudalizm, gdzie użytkownik, jak się potknie o niechlujnie schowany kabel, to ma grzecznie nadstawić rzyć, a potem jeszcze pocałować pierścień własti?

Pytanie, po której stronie opowiada się ekipa forum. Cywilizacji naukowo-technicznej, czy daremnych żalów, próżnych trudów, bezsilnych złorzeczeń...

To, że tekst się rozwala to tylko kwestia estetyczna i nijak ma się do trudności cytowania.

Czy moderacji forum regulamin nie dotyczy?

Znowu zefcio stosuje kary wobec innych za nieprzestrzeganie zasad a sam ma je w nosie.
Zefciu pokazuje tutaj mentalność bolszewika, który dostał trochę władzy i pokazuje teraz wszystkim co on może i co oni mogą mu zrobić.

W przeciwieństwie do ciebie, nie jestem autorytetem w sprawie objawów zaburzeń spowodowanych dysleksją. Lecz jako laik uważam, że może zbyt pochopnie mogłeś z dyslektyka zrobiłeś gwałciciela. W kilku źródłach wyczytałem czym może między innymi może objawić dysleksja. W dysleksji mogą wystąpić zaburzenia mowy, uwagi, koncentracji i pamięci. Jest terminem stosowanym także w węższym znaczeniu, np. do specyficznych trudności w czytaniu, trudności w wyszukaniu najistotniejszej myśli w tekście. W tym tekście za który dostał bana, dla ciebie była najważniejsza by nie stukał w spację, a dla gwałciciela pisanie w temacie wątku.
Odmianą dysleksji jest również dysortografia – specyficzne trudności w pisaniu, przejawiające się popełnianiem różnego typu błędów, w tym ortograficznych, mimo znajomości zasad poprawnej pisowni. Nie przyszło by mi do głowy nazwać cię gwałcicielem tylko dla tego, że zamiast znowu, napisałeś „znowi”. Prędzej podpiął bym to pod jakieś zaburzenia, lub roztargnienie.

Moderator Małgosiaa już raz napisała dlaczego poprawia posty:
viewtopic.php?p=998699#p998699


Więc zanim ponownie się wypowiesz w obronie moderatora Magłosiaa. Ty powinieneś najpiew sam zapoznać się z prawdziwymi intencajmi moderatorki, szczególnie zanim zaczniesz mi mówić co ja powinienem. Bo teraz pokazałeś jakim jesteś bezczelnym hipokrytą i nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia wszystkich okoliczności korekcji i czy ma sens to co piszesz na jej temat - więc również działasz przeciwko mnie, a "wazeliniarstwem" moderatora Małgosi pokazujesz jakie układy i obiektywny osąd będzie teraz panował na tym forum za twoimi sterami moderatora.


Poczytaj moje posty, to zobaczysz.


Udowodnij mi, że moje posty były napisane bez zastanawiania się nad ich sensem?
Inaczej łżesz i przeproś.

Gdyby moje posty nie miały żadnego sensu, to nie byłybo takiej ich wymiany między nami czy wieloma innymi użytkownikami, więc wymyślasz i ponownie mnie obrażasz - to raz (Co na to moderacja?). Dwa - bezpodstawnie i wielokrotnie zarzuciłeś mi łgarstwo, skąd to wiedziałeś i w jaki sposób do tego doszedłeś, skoro piszę posty bez sensu? Więc wróc teraz do każdego postu w którym napisałeś, że kłamię/łżę i to popraw.

Treść postu jest tutaj:
viewtopic.php?p=1017923#p1017923

A tutaj końcowa analiza:

Czytałem te Twoje napuchnięte posty. I nie widzę, żeby Małgosia Cię w Twoich własnych postach obrażała. Dlatego wskaż konkretnie, jak obrażono Twoją inteligencję albo przestań się uskarżać na nie wiadomo co.
Przecież udowodniłem tam. Napisałeś „Jezus był Izraelitom według ciała”. W tym zdaniu brakuje orzecznika. Gdy poprosiłem o dostarczenie tegoż orzecznika powtórzyłeś zdanie ponownie, znowu bez orzecznika..
Nie napisałem, że Twoje posty nie mają żadnego sensu. Napisałem, że wiele zdań w tych postach nie ma sensu. Na te, które sens mają, odpowiadam.

Te zagadki językowe chyba często są zbyt trudne i ciągną się przez kilka postów, a niekiedy i tak pozostają nierozwiązane. Może w kolejnym obiegu dawać jakieś wskazówki, typu "częstym błędem jest stosowanie końcówki -om tam, gdzie powinno być -ą"

To byłoby obrażaniem inteligencji Przeemka. Ten zaś jest na obrażanie inteligencji wrażliwy i dostrzega je nawet tam, gdzie go nie ma. Zatem nie mogę w ten sposób postąpić.

Wskazałem ci prawdziwe intencje Małgosii, a ty dalej swoje - dla niej jestem prostaczkiem. Teraz to już się ośmieszasz i ciągniesz temat bez żadnych podstaw.
W tym wątku zgłosiłem jeden konkretny post w którym to zrobiła, a nie we wszystkich moich postach i jest to wyraźnie napisane. Więc nie patrzysz tam gdzie trzeba. Przestań manipulować konwersacją.

To, że ty może nie widzisz pewnych rzeczy, nie znaczy że wszyscy czytelnicy ich nie widzą.

I wolę pisać napuchnięte ale i merytoryczne posty, ponieważ tak się to powinno robić na forum - co tym bardziej jako moderator powinieneś wiedzieć. A nie wstawiać stwierdzenia, które są tylko subiektywmymi opiniami dopóki ich nie poprzesz argumentami.


Jednak dokładnie wiedziałeś jakie zdanie ma sens. Brak orzecznika nie był dla ciebie problemem i nigdy nie będzie, odczytanie prawidłowego sensu takiego zdania też nie jest problemem dla żadnego innego użytkownika. Więc po co tworzysz i to sztucznie problemy tam gdzie ich nie ma?
Ja nie chcesz ze mną rozmawiać, to nie rób tego. Nikt ciebie nie zmusza.



Napisałeś viewtopic.php?p=1018217#p1018217:
"A jak inaczej nazywać pisanie postów bez żadnej korekty i bez zastanawiania się, czy mają one w ogóle jakiś sens (choćby gramatyczny)?"
Ja widzę "pisanie postów", a nie "pisanie niektórych zdań w postach/wiele zdań w postach". Skończ już z tą erystyką i manipulowaniem wypowiedziami.