Tylko potrząśnięcie.

Yarpen; mam Ci wytłumaczyć, dlaczego Bóg zażądał, abyś otworzył zamknięty temat. Jak bym odpowiedział Ci na to pytanie, to by oznaczało, że wróciłem do zamkniętego tematu. Za to zamykałeś moje kolejne tematy. Mam się dostosować do twoich wymagań.

Takie teksty wciskaj sobie, a nie mi. Jasno pokazałeś, że jesteś zdolny do kupczenia tym, o czym wcześniej pisałeś, że nie jest przeznaczone do publicznej wiadomości.

Bez badań lekarskich możesz próbować wciskać takie teksty dzieciom w przedszkolu, a nie nam. Jeśli Bóg ma Ci cokolwiek do przekazania, to żaden lekarz ani leki Mu nie przeszkodzą. Nie ma zatem żadnego racjonalnego powodu, aby unikać lekarza.

My natomiast obecnie nie mamy kompletnie żadnego powodu Ci wierzyć, bo dla nas jesteś tylko kolejnemym z tysięcy samozwańczych proroków.

Iago, Twój prowokacyjny ton wobec Lizy jest zupełnie niepotrzebny i gwarantuję Ci, że efekt będzie żaden.

To dlaczego boicie się tego co piszę i zamykacie moje kolejne tematy. Nie pozwalacie mi się swobodnie wypowiadać? Boicie się wariata?

krzysiek może dlatego, że każdy Twój temat to tak naprawdę jeden i ten sam temat. Wszystko u ciebie w ostateczności sprowadza się do: Komunia dla wszystkich.

Nikt nie nazwał Cię wariatem, to po pierwsze. Po drugie, nikt się Ciebie nie boi, tylko próbuje skłonić Cię do wizyty. Dlaczego sie boisz? Soul wyraźnie powiedział, że jeśli jesteś prorokiem, to wizyta na pewno Ci nie zaszkodzi, a my wówczas będziemy mieli podstawę uwierzyć Ci. W przeciwnym wypadku marnujesz swój i nasz czas.

To prawda kacperek. Bóg jest nudny. Mówi do Ciebie całe Twoje życie - nawróć się, a Ty nic. Jak byś się nawrócił to pewnie by Ci powiedział coś nowego. Jak wszyscy będą mogli przystępować do Komunii i będą to robili codziennie, to może dostanę nowe zadanie, a może to jest jedyne moje zadanie.

krzysiek to może wystarczyło pisać w jednym wątku, poza tym słuchać. Tylko, że to wymaga pokory.
Co do psychiatry to np. św. Siostra Faustyna była badana psychiatrycznie.

A co nas obchodzi Twoje mniemanie o "zadaniu"? My nie wiemy, czy jest ono prawdziwe. Możesz chociaż iść na badania. Ale bez tego łatwiej mieć przekonanie o własnej wyjątkowości, prawda?

Mówiłem już parę razy. Pójdę na badania jak dostanę od swoich przełożonych w kościele skierowanie na takie badania. To Wy macie wątpliwości. Ja ich nie mam.
Wielokrotnie dawaliście mi do zrozumienia, że mam nierówno pod sufitem. Myślisz Małgosiaa, że to taka różnica, że wprost nie nazwałaś mnie wariatem?

Do psychiatry nie trzeba skierowania. I nie rozumiem Twojego oporu.
Z nazwaniem wprost a sugestią choroby jest ja z wycieczką ad personam a oceną postępowania. Jedno jest poniżeniem, a drugie troską.

Kacperek29; pisałem w wątku ,, Eucharystia, a związki niesakramentalne. Ten wątek by mi wystarczył. Jak ten wątek zaczął być zaśmiecany to otwierałem wątki poboczne, aby można było lepiej zrozumieć, o co mi chodzi. Pierwszy wątek został jednak zamknięty, bo coś się nie spodobało. Później otwierałem kolejne aby zastąpić ten zamknięty. Dzisiaj co bym nie napisał, to jest odwołanie do tego co już zamknięto. Teraz piszę w wątku, którego nie zamkną i co najwyżej wyrzucą post. Zastanów się, czy to jest uczciwa gra.
Rozumiem, że to co piszę jest mocno kontrowersyjne ale może warto by było się nad tym zastanowić. Nikt nie zastanawia się nad tym co piszę, tylko nad tym czy jestem wariatem. Mam tyle lepiej, bo Żydzi takiego proroka już dawno by zabili.

Toteż się zastanowiliśmy ileś wątków temu i wyszło nam, że .... musisz iść na badania. Nawet egzorcysta nie podejmie się egzorcyzmowania bez uprzedniego badania u psychiatry.