Zefcio na tropie myślozbrodni.
Na prawdę nie masz nic lepszego do roboty?

Ja też go czasem używam, a sprawę można było załatwić poprzez google, czy na priv. W ogóle czepianie się takich drobiazgów nie buduje zaufania do moderacji i niepotrzebnie podgrzewa atmosferę.

Ale przecież jest jasne, że atmosferę podgrzewają ci, którzy notorycznie, złośliwie i uporczywie używają kropek, spacji enterów i jeszcze wielu innych znaków, których przecież być nie powinno. Przecież było to uzasadniane wiele razy.
Żeby nie było niejasności to co napisałem to ironia, a moje zdanie jest całkowicie odmienne od tego co napisałem.

Ale jakiej znowu myślozbrodni? Co Ty bredzisz?
Naprawdę nie uważasz takiego zachowania za dziecinne? Ile Ty masz latek, chłopczyku?

Nadal nie ma odpowiedzi na pytanie, czy emotikony są częścią języka polskiego... Czekam na odpowiedź.

Każdy go czasem używa. Ale nie miałem pojęcia, że są osoby, które wybrały taki dziwny sposób wprowadzania go. Ale OK – przyjąłem do wiadomości.
Widzisz – staram się tutaj działać według złotej zasady – gdy ktoś mnie zwraca uwagę na błąd, to jestem mu wdzięczny i staram się poprawić. Na tym forum jednak mamy osoby na tyle dojrzałe, że są gotowe celowo zrobić błąd, żeby zrobić na złość moderatorowi. I co teraz?

Za duże ego, za mało cierpliwości Po prostu ignorować i robić swoje. Im bardziej się wściekasz, tym skuteczniejsze sa takie działania. To sa na prawde drobiazgi i tak je traktuj. Znam ten niełatwy chleb.

Emotikony są częścią wypowiedzi w Internecie dostępną w dowolnym języku. Teraz czekam na odpowiedź na moje pytanie: czy uważasz, że celowe robienie błędów po to, by zrobić komuś na złość jest Twoim zdaniem zachowaniem dojrzały?

Uszczypliwe uwagi personalne - czy to przystoi moderatorowi?

Poczytaj Orwella, może poszerzy twoje horyzonty.
Zefciu stwierdzono może u ciebie jakieś zaburzenia ze spektrum aspergera. Jeśli tak to by tłumaczyło twoje podejście do wszelakich odstępstw nazwijmy to słownikowych, jeśli nie to chyba jednak nadgorliwość.
Ad personam zgłaszam do moderacji. Mam nadzieję, że standardy prawodawstwa rzymskiego zostaną zachowane.

Nie. Nie przystoi. Przepraszam. Nadal jednak uważam, że zachowanie wyżej wskazane jest dziecinne.
Czytałem „Rok 1984”. Nie widzę natomiast analogii między karaniem myślozbrodni w tej książce, a wymaganiem używania języka polskiego na konkretnym forum.
Bardzo proszę, już się ostrzegam. Czy chcesz wycięcia tej uwagi z mojego i Twojego posta, czy ma zostać?
EDIT: przepraszam, nie można jednak na tym forum dać sobie samemu ostrzeżenia. Zatem pozostaje liczyć na innych modów.

Używanie zwrot "na prawdę" jest dziecinne? Tak to rozumiem, bo tylko to zacytowałeś.

Nie na tym polega prawo rzymskie.
Nemo iudex in causa sua - Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie.

Tak. Celowe pisanie „na prawdę” w sytuacji, gdy się wie, że poprawnie jest „naprawdę” tylko po to, by strollować moderatora jest dziecinne.
Moderator nie jest sędzią. Bardziej – policjantem.

I widzisz zefciu każdemu zdarza się zrobić błąd. Wierz lub nie, ale moje "na prawdę" nie było zamierzone, ale oczywiście ty zawsze masz rację i nie dopuszczasz tego, że człowiek może się pomylić. I w tym momencie mógłbym cię pozwać za oszczerstwo. Zarzuciłeś mi trollowanie, a to był zwykły błąd.

Policjant nakłada mandaty, sędzia decyduje czy i komu się one należą. Analogia dość jednoznaczna.

Czy wobec powyższego mam dać zefciowi osta, czy też zostałeś usatysfakcjonowany?

Jakoś mi ciężko. Ale załóżmy, że mówisz prawdę.
No nie do końca. Sędzia decyduje tylko w takiej sytuacji, gdy ten, któremu nałożono mandat, nie zgadza się ze zdaniem policjanta. Analogia jest dobra – moderator robi na forum porządek według własnego rozeznania. Jeśli ktoś uważa, że działania moderatora są złe – odwołuje się do administracji, która odpowiada w tej analogii sądowi.