Kael, Ja już się zadeklarowałem. Jak władza kościelna wyślę mnie do psychiatry to pójdę. Wysyłaliście mnie do psychiatry pewnie już ze sto razy i skutek jest żaden. Dlaczego sądzicie, że ten sto pierwszy będzie skuteczny? Zaświadczenie od psychiatry nie zmieni Waszego stosunku do mnie. Jeśli chodzi o psychikę, to chyba jasno widać, że jestem dużo mocniejszy od Was. Lizę żeście wykończyli psychicznie, wybraną też. Mnie próbujecie też wykończyć już od siedmiu miesięcy, a skutek jest taki, że to Marek doświadczył rozchwiania psychicznego i wylał swoją frustrację przed moderacją. Wariat na moim miejscu już dawno by dostał ciężkiego rozstroju nerwowego. To, że wszyscy jesteście przeciwko mnie, to jeszcze nie znaczy,że to Wy macie rację. Tam przed Piłatem, też tysiące były przeciwko Jezusowi. Chyba nie będziecie twierdzić, że to te tysiące miały rację. Jezus powiedział - Ja jestem Synem Bożym. Żydom to się nie zmieściło w głowie. Ja powiedziałem - jestem prorokiem. To też nie chce się Wam zmieścić w głowach. To co, koniecznie chcecie mnie ukrzyżować?

Dobry kawał. Myślisz, że jesteś pierwszym co wpada i krzyczy, że jest prorokiem? Myślisz, że mało takich? w internecie to ich pełno. Każdy woła, że Bóg go posłał, każdy uważa się za wybranego, w większości przypadków atakuje Kościół i próbuje zmieniać nauczanie Kościoła. Akurat wybrana była przykładem osoby, którą prawda nie interesuje, ona tylko miała za cel atakowanie Kościoła. Nie martw się o nas, nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni, a Kościół przy obietnicy Chrystusa i asyście Ducha Św. trwa i będzie trwał.

Twój proboszcz ma nad Tobą władzę duchową. Wysyłał Cię do psychiatry, a Ty to całkowicie zignorowałeś. Przestań kłamać, nigdy nie pójdziesz do żadnego leczenia. Ty byś chciał żeby to biskup specjalnym dekretem na zebraniu Konferencji Episkopatu Polski wysłał Cię do leczenia. Zwykły proboszcz dla Ciebie to ciemnogród, który nie rozumie Twoich wielkich spraw. Daj spokój.

Ja pasuję. Nie zamierzam dolewać paliwa do sputnika Krzyśka, bo na ziemię tak czy siak nie wróci.

Bylejaki, ty kłamiesz. Masz jakiś dowód na to, źe proboszcz wysyłał mnie do psychiatry?

W czasach Jezusa też kilku ogłosiło się mesjaszami, zostali zabici - kto dziś pamięta ich imiona.....

To do mnie Alus?

Hmm, może coś pomieszałem :/ Pisałeś w jakimś słowotoku gdzieś, że żebrałeś o miłosierdzie i że proboszcz kazał Ci więcej do niego nie przychodzić bo jesteś chory. Piszę z pamięci.

Edit.
Już znalazłem. Napisałeś coś takiego:

"Proboszcz mi przerwał mówiąc „Pan jest chorym człowiekiem niech pan więcej do mnie nie przychodzi” "
Czyli wprost nie odesłał do lekarza, ale każdy normalny człowiek słysząc opinię: jesteś chory sam spróbuje sobie taką wizytę zorganizować. Proboszcz stwierdził, że jesteś chory to ty sobie wymyśliłeś, że powinien Ci dać skierowanie. Mówię Ci, choćby nie wiem kto wystawił ci takie skierowanie to i tak nie pójdziesz.

Do Ciebie.
Samozwańczy mesjasze i prorocy nie na długo zaistnieli w pamięci ludzi, a wcale w dokumentach Kościoła.
Chcesz wierzyć, że jesteś prorokiem to sobie wierz, ale nie oczekuj uznania za proroka od ludzi, zwłaszcza gdy często Twoje "proroctwa" nie mieszczą sie w kanonach wiary.

O Lize to ty sie nie martw. Foch jej przejdzie i znowu przyjdzie madrze pusac az ktos ja docisnie i dopyta o szczegoly.
Wybrana zostala rozszyfrowana i stracila mozliwosc manipulacji.
A ty masz duzy problem i zly tak ci zamacil, ze chocby papież ciebie za reke do psychiatry zaprowadzil to bys nie poszedl.

My ciebie nie chcemy zniszczyc. W tym stanie,w jakim jestes, zniszczysz sie sam.
Po pomoc nie chcesz isc, choc to twoj problem a nie proboszcza, misja zmiany nauki Kosciola przeslonila ci to, co jest naprawde wazne i przekonanie, ze wyludzanie rozgrzeszenia i czesta Komunia sw magicznie ciebie obronia wiedzie ciebie (nie nas) na manowce.

Szkoda mi ciebie ale nic nie mozemy zrobic poza konsekwentnym ignorowaniem twoich wpisow az stracisz mozliwosc brniecia dalej w swoj swiat. Przynajmniej na tym forum.

Bylejaki, prosiłem proboszcza, źeby zajął się tą sprawą.- nie chciał. On jest moją pierwszą władzą w Kościele. Później było żebranie o Boże miłosierdzie. Później zwracaliśmy się w tej sprawie do biskupa, biskupa też to nie obchodziło. Od strony władzy ja jestem w stosunku do Kościoła w porządku. To Kościół olał sprawę. Widocznie Bóg tak chciał. Ta sprawa musi być rozwiązana od strony władzy.

W tym poście sugerujesz innym, że uważam się za mesjasza. Powstrzymać się od niegrzecznego komentarza.

Kael, Małgosiaa, Marek, żegnam Was, życzę owocnego postu i radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego..

Podwójne standardy to dość typowe dla antypisiorów.
Toleruje się obraźliwe wypowiedzi i kieruje uczuciami. Cokolwiek i ktokolwiek powie / napisze pozytywnego lub neutralnego na temat PISu, następuje atak. Podobne reakcje wywołuje jakiekolwiek słowo krytyczne na temat ukochanej partii i partii solidaryzujących się z totalitarną walką z PiS.

Wypowiedzi Smokepsv są wzorcowe. I są też doskonałym przykładem poziomu elektoratu jednej z partii. Dobrze, że nie mają takowi wolnego dostępu do broni. Zapewne szybko i skutecznie obroniliby jedynie słuszna prawdę.

DEMOKRATYCZNIE WYBRANEJ WŁADZY NIE UZNAMY NIGDY!!!!
(Chyba, że Angela tak każe.)

Jest dokładnie na odwrót. Ludzie chorzy, którzy są przekonani o swojej przełomowej misji wcale łatwo się nie poddają. Wręcz przeciwnie.

Zresztą, to jest bardzo proste. Gdy ktoś uważa, że Bóg go wybrał do roli proroka, dlaczego miałoby być łatwo go zniechęcić? To nonsens. Jeśli nie zachowa daleko idącej pokory, to prędzej ego mu urośnie i tyle.

Tak samo jest z ludźmi przekonanymi o swojej ważnej misji. Znamy takich i nie dałoby się ich odróżnić od Ciebie. Musimy więc chociaż wiedzieć, że ktoś jest pod kontrolą lekarza. Przynajmniej wyróżniłbyś się na plus w tej grupie. Bo póki co nie wyróżniasz się niczym i nie wydaje się, abyś był bardziej godny uwagi.

I daj nam spokój z tą wymówką o skierowaniu z Kościoła do lekarza, bo doskonale wiemy, że nic takiego nie jest potrzebne i mógłbyś to wciskać najwyżej jakimś ćwierćinteligentom, bo choć trochę rozsądnym ludziom już się nie da.


No jasne, tak na pewno łatwiej niż wybrać się do lekarza. A tak łatwiej żyć w przekonaniu o swojej wielkości. I jak my mamy Cię poważnie traktować? To bez sensu i nigdzie indziej też Cię tak nie potraktują, co pokazał nawet Twój proboszcz.