| Autor |
Wiadomość |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): Summa summarum. Wierzący są z własnego wyboru (wiary i dekalogu) słabsi. I często przegrywają. Dlatego nie ma się co żachać, na głosy wzywające do jakiejś Samoobrony 
Czyli sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Takie rozumienie Prawa i Sprawiedliwości w połączeniu z Samoobroną.
I temu jestem przeciwny. Prawo i sprawiedliwość musi być dla wszystkich. Bez podziału ma równych i równiejszych, na naszych i resztę. Bez solidaryzmu kolesi.
|
| So maja 27, 2006 12:20 |
|
|
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
akacja napisał(a): Jeżeli w dyskusji dojdzie do sprzeciwu wobec nauki Kościoła i stwierdzi się że ze względu na dyskusyjny charakter forum jest dopuszczalne wyrażanie takich poglądów to wydaje mi się to niewłaściwe. Bo mi wydaje się że należy stosować priorytet wierności przykazaniom Bożym przed merytocznością dyskusji. Choćby dlatego by nie siać zamętu tym którzy to czytają, są szukający, wątpiący,i szukają wyjaśnienia nauki Kościoła Może to zależy od odbiorcy i jego doświadczeń życiowych. Dla mnie własnie prawda, która musi bronić się za pomocą cenzury odmiennych opinii, jest dość wątpliwa. akacja napisał(a): Jak Jezus wyrzucił przekupniów ze świątyni by nie czynili z niej jaskini zbójców tak dlaczego dopuszczać na toczenie na forum rozmów przeciwnych wierze wiedząc o tym że jest to grzechem? To zależy, czy forum będziemy traktować jako świątynię, czy np. jako środek w ewangelizacji. akacja napisał(a): Niemniej Boże przykazania należy odnosić do każdej dziedziny życia więc także działalności forumowej. Faktem jest że dochodzi na forum do łamania II przykazania. Więc stawianie merytoryczności dyskusji ponad przykazaniami Bożymi wydaje mi się niewłaściwe.
Ale łamać II przykazanie mogą chyba jedynie wierzący?
|
| So maja 27, 2006 12:38 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Wierzący są z własnego wyboru (wiary i dekalogu) słabsi. I często przegrywają.
Hmmm
"Nie myślcie co i jak będziecie mówić. Ja sam mówić będę." Albo jakoś podobnie. Stanisławie... Wierzący nie powinni być mniej wykształceni. Ale też nie powinni tylko na tym wykształceniu polegać. Nie da się być apostołem uciekając od ludzi, którym trzeba nieść Chrystusa...
A poza tym - niewiele potrzeba, żeby usłyszeć argumenty przeciw wierze. Wystarczy żyć, normalnie pracować i normalnie spotykać się z ludźmi. I warto wiedzieć, jak na nie odpowiadać, sobie i innym - a nie uciekać przed czymś, od czego uciec się nie da.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| So maja 27, 2006 12:43 |
|
|
|
 |
|
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Podpisuję się pod Sweetem. Wydaje mi się poza tym, że różnimy się z akacją wizją, czym forum powinno być. Właśnie, czy ma być bardziej świątynią (Jerozolimą) czy pograniczem (Galileą).
Jezus wyrzucał ze świątyni przekupniów, ale sam szedł i posyłał do Galilei.
Jeśli ktoś szuka na forum stanowiska Kościoła, to znajdzie odpowiednie linki i wykaz literatury (np. wątek Morii o linkach do nauczania JPII). Nie zmyli go przecież "nauczanie" queera w kwestii etyki seksualnej.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
| So maja 27, 2006 12:45 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
SweetChild napisał(a): Ale łamać II przykazanie mogą chyba jedynie wierzący?
A czy można dopuszczać do łamania II przykazania na forum?
Skoro uważam że część polemik forumowych jest grzeszna mam obowiązek słuchać własnego sumienia i nie postępować wbrew niemu.
|
| So maja 27, 2006 13:36 |
|
|
|
 |
|
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Cytuj: A czy można dopuszczać do łamania II przykazania na forum?
W takim samym stopniu się do tego dopuszcza, jak dając kartkę i ołówek czy też mikrofon niewierzącemu.
Odnośnie II przykazania i daru cnoty religijności, zacytuję za Katechizmem (KKK 2144) słowa J. H. Newmana:
Czy odczucia bojaźni i tego, co święte, są uczuciami chrześcijańskimi czy też nie? Nikt w sposób rozsądny nie może o tym wątpić. Są to odczucia, które moglibyśmy mieć i to w wielkim stopniu, jeśli posiadalibyśmy widzenie Boga najwyższego. Możemy je mieć, jeśli "uświadomimy" sobie Jego obecność. O ile wierzymy, że On jest obecny, powinniśmy je posiadać. Jeśli ich nie posiadamy, to dlatego że nie uświadamiamy sobie, nie wierzymy, że On jest obecny.
Bolą mnie bluźnierstwa na forum, bo Bóg jest dla mnie kimś bliskim (najbliższym?). Ale jeszcze bardziej mnie boli to, że ktoś, kto bluźni przeciw Bogu, jeszcze Go nie spotkał.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
Ostatnio edytowano So maja 27, 2006 14:34 przez Spidy, łącznie edytowano 2 razy
|
| So maja 27, 2006 13:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Akacja - zgadzam się ze Spidym, iż mylnie interpretujesz założenia Forum. Nasze Forum jest Forum dyskusyjnym- a nie miejscem gdzie gromadzi się dokumenty Kościoła. Co więcej Forum należy do serwisu wiara- którego gospodarze- katrolicy- zapraszają do kulturalnej dyskusji także osoby niewierzące oraz wyznające inną religię.
Żeby się poznać- trzeba rozmawiać. A trudno prowadzić monolog
Zdarza się, że adwersarze przedstawiają poglądy skrajnie sprzeczne z nauką KK, ale zauważ, że wtedy moderator pisze wyraźnie, jakie jest stanowisko Kościoła - odnosi się do tego, co zostało napisane. Nie ma braku reakcji, więc proszę Cię, pozwól innym odkrywać Boga także drogą pytań, polemiki , samodzielnego dochodzenia do Prawdy.
Jeśli chodzi o postępowanie zgodnie z własnym sumieniem- nikt Cię nie zmusza do robienia czegoś na co Ci sumienie nie zezwala. Jednocześnie zapewniam Cię, że będąc moderatorem Sekt, gdzie jest sporo treści sprzecznych z wiarą, jestem w całkowitej zgodzie z własnym sumieniem. 
|
| So maja 27, 2006 13:50 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Akacjo - masz obowiązek słuchać własnego sumienia i nie postępować wbrew niemu. To absolutnie. Warto również - myślę - omówić problem ze spowiednikiem lub kierownikiem duchowym.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| So maja 27, 2006 14:00 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
jo_tka napisał(a): Cytuj: Wierzący są z własnego wyboru (wiary i dekalogu) słabsi. I często przegrywają. Hmmm "Nie myślcie co i jak będziecie mówić. Ja sam mówić będę." Albo jakoś podobnie. Stanisławie... Wierzący nie powinni być mniej wykształceni. Ale też nie powinni tylko na tym wykształceniu polegać. Nie da się być apostołem uciekając od ludzi, którym trzeba nieść Chrystusa... (...) Wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy. Chyba nie zostałem zrozumiany. Nas chrześcijan obowiązują Zasady. Nie wykoncypowane przez nas, lecz nadane z zewnątrz - przez Stwórcę. My możemy tylko je zaakceptować. Zaakceptowawszy mamy obowiązek stosować. Ateiści mogą sobie zasady wybrać (np. wywieść z obserwacji przyrody: silniejszy pożera słabszego) lub nie wybierać żadnych: "Dziś zrobię tak, bo dla mnie dobrze,a jutro w identycznej sytuacji zrobię inaczej, bo właśnie to będzie dla mnie korzystne". Oczywiście praktyka pokazuje, że życie stadne (społeczne) wymusza i na nich stosowanie względem siebie jakiegoś minimum, zapewniającego przetrwanie stada - minimum zabezpieczające przed wzajemnym pożarciem. Ale to minimum nie obowiązuje, jak nie mają takiego kaprysu, w stosunku do tych z poza stada np. wierzących. Dlatego jesteśmy - pozornie - słabsi. Przykład.Jeśli ktoś powołuje się na jakieś fakty, musimy przyjąć, że to są fakty a nie wymysł tego ktosia. Bowiem niesposób wszystko naocznie i nausznie (organoleptycznie) sprawdzić. Choćby się miało z dziesięć doktoratów (zapracowanych, nie 'honoris'), to będą dziedziny wiedzy w których w końcu musimy zaufać i polegać na 'autorytetach'. Jeśli ten ktoś jest nieuczciwy, to dla 'zwycięstwa' używa kłamstwa. Ateista może to robić bezkarnie. Bo zasady są jego (tak jak i wymyślone 'fakty'). Wierzący nie może kłamać, bo narusza Zasady. jo_tka napisał(a): Akacjo - masz obowiązek słuchać własnego sumienia i nie postępować wbrew niemu. To absolutnie. Warto również - myślę - omówić problem ze spowiednikiem lub kierownikiem duchowym.
Nie jestem pewien czy słusznie, ale przypuszczam że Akacji idzie jednak o coś innego.
Ja odnoszę wrażenie, i przypuszczam że Akacja też, że wielu przeciwników wiary chrześcijańskiej (lub katolicyzmu w szczególności) traktuje to Forum jak pole walki na którym wszelkimi dostępnymi środkami (kłamstwem, szyderstwem itd.) chce pokonać nas wierzących.
Nie będę tu wyszczególniał różnych 'chwytów' i 'taktycznych' zagrywek które stosują, a które zaobserwowałem. Byłby to instruktaż dla nowych 'pseudo-gości'.
Powiedziałem 'wielu', a nie wszyscy. Bo jednak większość uczestniczy w dyskusjach pozytywnie: dla szukania prawdy, wzajemnego zrozumienia itd.
Jednak ta 'mniejszość' jest mocno uciążliwa i czasem cierpliwość zawodzi ...
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| N maja 28, 2006 3:17 |
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
jak długo jeszcze tekst Haereticusa pod tytułem "problem z Wojenem" będzie widniał na katolickim forum?
rozumię, że usuwacie obraźliwe teksty zawarte w postach dlaczego jednak pod tym kątem nie sprawdzacie tytułów-tematów wątków uważam, ze w takim miejscu publicznym nie powinno być miejsca na wskazywanie palcem osób pewnych i wytykanie im, że sa "problemem"
jest to niegodne zachowanie proszę usunąć ten wątek lub zmienic jego tytuł nawet jesli zainteresowna osoba , znaczy Wojen nie podjął żadnych działań to wy powinniście to zrobić
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| N maja 28, 2006 15:37 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Mam pytanie - nie wiem, gdzie zadać: czy PTR przestał być moderatorem 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Pn maja 29, 2006 11:27 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
tak
|
| Pn maja 29, 2006 11:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A szkoda.
A ja mam jescze jedno pytanie: czy luki dostal bana?
Crosis
|
| Pn maja 29, 2006 12:25 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Tak.
Żeby zachować lapidarność stylu 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| Pn maja 29, 2006 12:33 |
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
buahahah - żeby zachować humor
biedny luki teraz juz tylko kolej...
PTRqwerty wydaje mi sie , że nie wyrzucono cię ale sam zapewne zrezygnowałeś mozna wiedzieć dlaczego?  czas?
no tak oczywiście że nie nie można wiedzieć... bo to nie moja sprawa zapewne lecz z drugiej strony to publiczne forum [w sumie ]
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| Pn maja 29, 2006 18:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|