Dziękuję bardzo za pouczenie. Ale proszę jeszcze o szersze wytłumaczenie: Dlaczego zarzut o szczucie ze strony wierzących jest akceptowalny, a wypomnienie tego samego osobie o poglądach ateistycznych jest błędem.
Chciałbym się ustrzec takich niewłaściwych wypowiedzieć, dlatego proszę o takie wytłumaczenie zasad, aby mógł śmiało się nimi kierować. I więcej nie popełniać błędów.

Po pierwsze: ów zarzut nie dotyczy tematu
Po drugie: zarzut powinien być poprzedzony dowodem w formie cytatu z linkiem do tegoż
Po trzecie: zarzucając to, co zarzucasz bez powyższych (patrz pkt. 1 i 2) prowokujesz awanturę.

Zaraz potem napisałem:

Kolejny raz manipulujesz.
Nie będę tolerował Twojego awanturnictwa i lekceważenia uwag moderacji, także zasady pisowni obowiązują Cię tak samo jak innych użytkowników. Dostajesz ostrzeżenie.

@bramin
Dyskutujemy w ramach tematu "biblijne sprzeczności", stąd pogląd @pławikonika widziałbym jako emocjonalną "hiperboliczną" opinię wyrażoną w ferworze dyskusji.
Pozostała część wpisów @pławikonika była merytoryczna, być może zbyt specjalistyczna wobec mojej powierzchownej wiedzy zoologicznej. Jeśli nie pozwolimy uczestnikom swobodnie się wypowiadać, temat obumrze... Ucinanie dyskusji zostanie odebrane jako "cenzurowanie" przez moderację, a przecież podobną pointę do tej:

zawarłem w swoim wpisie.
Proponuję przywrócenie tych dwóch przeniesionych w inne miejsce głosów w dyskusji.

A zatem użytkownik nie ma możliwości usunięcia własnych postów skomentowanych, bo "wymaga tego uczciwość wobec rozmówców".
Ale @bramin, jako moderator, nie tylko usunął skomentowany post @pławikonika, ale usunął także mój komentarz, do którego nie sformułował żadnego zarzutu. Jak się to ma do "uczciwości", o której pisała jo_tka?






Porównajmy: @pławikonik nie napisała, że Biblia jest bzdurą (przynajmniej w wykasowanym poscie).
Wcześniej medieval_man (moderator innych działów) wmawiał innemu użytkownikowi forum postawę traktowania Biblii, jak trupa. Incydent przeszedł bez reakcji ze strony bramina. Teraz jednak @pławikonik została pomówiona o nazwanie Biblii bzdurą i ukarana usunięciem posta.
Nie jestem bezkrytyczny wobec @pławikonika, ale oczekuję, że moderatorzy forum (bramin i medieval_man) będą spełniać wyższe standardy niż te, których oczekuje się od użytkowników.

Bramin,

Odnośnie:
viewtopic.php?t=43268&f=7#p1091750

Nie mam czasu ani energii dyskutować na każdy temat. Mam też różne zaległe odpowiedzi, które wymagają więcej czasu, którego brak.
Jeżeli wolisz człowieka zostawić bez żadnej odpowiedzi, niż dać mu szybko wartościowego linka, bo wszystko musi być "dyskusją", bo tak stanowi regulamin (który może utrudniać a nie wspomagać skuteczną ewangelizację gdy będzie stosowany formalistycznie), to już Twoja wola.

Łukasz 14
5 A do nich rzekł: «Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?»
6 I nie mogli mu na to odpowiedzieć.

Jimmy Akin się napracował by to opisać, wiele osób może się przekonać po przeczytaniu tego, nie widzę sensu by pisać od nowa to co już jest dobrze i treściwie napisane. "Wynajdować koło od nowa".
Przez swój tekst Jimmy Akin czy Tomasz z Akwinu jakby biorą udział w "dyskusji".

Jak masz czas to podyskutuj z Gilbanem.
Bo dyskusje mogą być bardzo czasochłonne i męczące, skasowanie czegoś nie wymaga za dużo wysiłku.
Albo można zostawić bez niczego człowieka.

Może warto się zastanowić w jakim CELU tu się odbywają dyskusje? Chyba nie tylko po to by "wypełnić czas antenowy dyskusjami"?
I czy są też inne formy "komunikacji" nie będące ściśle "dyskusją", których blokowanie może tą Ewangelizację utrudniać?

Posty przeniosłem do "wzajemnych uwag" a nie usunąłem ponieważ: były OT i były wymianą uwag miedzy użytkownikami. Wyrażaj się więc precyzyjnie i nie praw mi proszę morałów o wyższych standardach, bo tak pisząc wprowadzasz innych użytkowników w błąd i rozpowszechniasz kłamstwa.

Jak nie masz czasu to nie dyskutujesz, to chyba proste
Forum zakłada dyskusję a nie podawanie linkow lub jednozdaniowych wstawek. Podając linka mogłeś go skomentować w paru zdaniach, powiedzieć o co tam chodzi i sprawa byłaby załatwiona a później jak miałbyś trochę czasu mógłbyś podyskutować.

Bramin,



Nie zgadzam się. Każda dobra pomoc jest lepsza niż zostawić człowieka na lodzie ze względu na wadliwy regulamin.
Forum to tylko strona internetowa, kod źródłowy (tekst) na czyimś komputerze, jedynki i zera.
Regulamin ustala Admin czy Jego przełożony, dopóki nie łamie to prawa państwowego, itp.

Wskaż mi proszę prawa państwa lub inne przyczyny, które niewolą fora do używania danego regulaminu i ustalania w jaki sposób mają ludzie ze Sobą rozmawiać.

Dla mnie celem forum Katolickiego powinna być "ewangelizacja", "ekumenizm", wspomaganie się społeczności w wierze, itd., a nie... pilnowanie wadliwego regulaminu, żeby uczyć ludzi "posłuszeństwa"? w sposób, który niektórym może uwłaczać, być odbierany jako niesprawiedliwy i budzić konflikt.

Regulamin służy celowi forum.
Jeżeli regulamin przeszkadza w celach forum to może warto go zmienić albo traktować podrzędnie względem CELU forum odnoszącego się do woli Bożej?

No to teraz dałem materiały by pomóc Gilbanowi, to wyrzuciłeś. Przyjdzie nieTeista będzie namawiał do porzucenia wiary, nie przekonywania Protetsanta do Katolicyzmu i to będzie już "dyskusją", więc ok?

Warto się zastanowić czy nie jest regulamin wykorzystywany przez tych co nie sprzyjają Kościołowi by robić partyzantkę na "zdezorientowanych", która "na papierze" niby jest formalnie ok, ale to manipulacja tymi co nie umieją się przed tym bronić.

Ale wszystko to byłoby bardziej jasne jakby było wiadomo po co tu ludziom jest udostępniana możliwość rozmowy? Dla rozrywki sobie dyskutują czy ma to forum jakiś cel Boży?

"Boga nie można spotkać w sieci..."?
To hasło też jest dla mnie... dziwne?
Bo skąd wiesz, że np. Jezus nie zagląda?



Nie zamierzam dyskutować dla dyskutowania.
Dyskutują ludzie, którzy żyją w niezgodzie?
Celem Kościoła jest budowanie zgody/jedności?
Czyli celem jest "ustanie dyskusji"?

dyskusja
wymiana opinii między osobami o odmiennych poglądach

Celem Katolickiego forum powinno być doprowadzić do jak najszybszego ustania dyskusji (przez zgodę) w sprawach zasadniczych dla wiary i Kościoła?
Jak dyskusja się nie skończy to oznacza brak zgody/jedności?
Więc dyskusja nie powinna być celem samym w sobie tylko środkiem do celu? Środkiem, który spełnia swoją rolę gdy ustaje (zgodą? ) ?

"Dyskusja" (jakkolwiek ją zdefiniujesz) jest dla mnie narzędziem, jednym z wielu, nie sednem.
Forum środkiem przekazu.
Jimmy Akin napisał na ten temat masę informacji.
Nie widzę powodu by marnować czas i energię w imię wadliwego regulaminu dyskutując o czymś co już ktoś napisał lepiej niż ja mogę w wiele godzin, gdy mogę się zająć czymś innym.
Myślę, że jasne było, że opisuje tam liczne argumenty za błędnością Protestantyzmu. Skondensowana pigułka informacji.

Skuteczność się dla mnie liczy.
Jak link komuś wystarczy to nie zużyję czasu, a efekt osiągnięty.
Jak nie wystarczy, to niech się do niego odniesie z kontrargumentami.
Nie widzę uzasadnienia by walczyć nawet z jednozdaniowymi wypowiedziami, linkami czy długimi cytatami.

Można tak powodować złą atmosferę na forum, jak się wprowadza "musztrę", która wydaje się nieuzasadniona należycie ponad "bo tak regulamin stanowi", bo ten regulamin tam nie jest z kosmosu tylko albo Ty go ustanowiłeś, któryś z poprzednich Adminów, albo kto tam o tym zdecydował. To nie jest chyba regulamin Objawiony przez Trójcę Świętą, na wieki wieków?
Jak wolisz, żeby ktoś dostał NIC to Twoja wola.
Ja tylko radzę, zrobisz po swojemu.

Bramin, link TS7 z wypowiedzia bylego protestanta jest (byl) fantastyczny i zawieral tyle informacji ze zaden glos w dyskusji nie byl by tak cenny. Wg mnie to typowy przyklad gdy litera jest wazniejsza od tresci. Mam zastrzezenia do niektorych Twoich interwencji ale tylko niektorych. Ta jest zdecydowanie najgorsza.

Tutaj głównym celem jest dyskusja z ludźmi, którzy mają rönne poglądy, administracja poprzez regulamin zastrzega sobie prawo ingerencji, jeśli treści i sposób ich podawania są sprzeczne z regulaminem.
Jeśli przy okazji będzie to wkład w ekumenizm, ewangelizację itp. to dzięki Bogu.

Zwróć się do administracji z prośbą o zmianę regulaminu.

No to nie marnuj swojego cennego czasu. Gdyby nie ten "wadliwy regulamin" forum przestałoby już istnieć.
Dla przypomnienia, rejestrując się zaakceptowałeś regulamin portalu wiara. Więc po co te gorzkie żale?

Ależ ja nie twierdzę ze link był zły, co za problem wrzucić link i go skomentować, opisać w paru zdaniach?
TS7 jest traktowany jak każdy inny użytkownik, nie ma wyjątków.

Nieprawda, widziałam swój post, zobaczyłam literówki. Użyłam funkcji "edytuj" poprawiłam literówki i znowu widziałam opublikowany post.
Co jest treścią niezgodną z regulaminem? Anatomia?

Nie klam. TS7 nie jest traktowany jak kazdy inny uzytkownik.
Zainteresowalem sie roznymi postami na tym forum i znalazlem mnostwo jednozdaniowych lub tylko odniesien do linku i nikt z tego powodu nie wyrzucal posta.
Np:
"Zachęcam do lektury tego artykułu"
lub
"kiedyś widzałem program, jak pop udzielał wieczerze pod dwiema postaciami, ale tylko to zapamiętałem z tego programu"

Po prostu wstales lewa noga. Droga moderacjo dziekuje i doceniam to ze poswiecacie swoj czas ale prosze nie wymyslajcie sobie bzdurnych interpretacji regulaminu typu brak uzasadnienia, przecinka , jedno zdanie zamiast "opisać w paru zdaniach" lub link nie dziala bo poszukac w google to za trudne.

Zapoznaj się z regulaminem, jeśli przyszedłeś się tu kłócić i zarzucasz mi kłamstwo to pomyliłeś adresy.

@robaczek2Nie przyszło Tobie do głowy, że moderator jest tylko człowiekiem i zwyczajnie mógł przegapić jakiś post? Jako prawy i sprawiedliwy użytkownik tego forum mogłeś użyć przycisku "zgłoś post" zamiast czekać na okazję i zarzucić kłamstwo.

Jeszcze raz powtarzam co poprzednio, Twojego postu nie usunąłem, ostatnie posty będące uwagami, przeniosłem do "wzajemnych uwag". Ostrzeżenie dostałaś za tę kreskówkę z YouTube.