Bo trudno im przyjąć modlitwę Koronką do Miłosierdzia Bożego poprzedzoną wstępem emerytowanego księdza, który wymienia intencje "za pomyślność rządu, PAD, i rozum dla tych, którzy popierają opozycję".
Bo nie przyjmują krytyki prymasa Polaka przez media o. Rydzyka.
Bo nie przyjmują logiki ponoć katolickiego radia, które nawołuje do golenia głów osób, których poglądy nie są zbieżne z poglądami o. Rydzyka.


A gdy "zwykły poseł" publicznie w sejmie zwraca się do opozycji słowami chamska hołota - to mamy pokój w kraju.

Jeśli tak sie zachowuje opozycja to trzeba to nazwać po imieniu. A tak sie zachowała.

Bramin, przeprosiny dotyczące hejtu zostały przyjęte, nie ma sprawy, zawsze możesz dopisać. Co do Twego strachu o zdrowie klęczących dzieci, widzę że to nie jedyny strach jaki w tobie drzemie. Pisanie donosu jest również powodowane strachem, świadczy o braku odwagi. Odeszliśmy od tematu o czymś wspaniałym, do obejrzenia czego wręcz zostaliśmy zmuszeni, a poruszamy temat Twej bojaźni. Kropka, zakończmy to.

Opozycja tak sie zachowala? A Kaczynski z towarzystwem, co robil podczas wystapienia poslanki Nowackiej?

Systematycznego zbiorowego wychodzenia sznureczkiem z sali za zwyklym poslem, kiedy przemawia opozycja, bramin twz nie dostrzega?

Jedna strona (opozycja) ma byc cicha, zawsze przekulturalna, mowic co sie pisowskiemu marszalkowi podoba i kleczec przed Kaczynskim, a ten - wcielona kultura dobrego paniska - mozw wyzywac innych z mownicy, bo to jegp naturalne prawo?

To chyba tylko powrot do Polski uwiarygodnilby twoje przekonania, ze aktualnej wladzy nalezy zawsze sluchac bezkrytycznie.

I realne tworzenie dobrej atmosfery



Czyli ja, Kael i inni z forum nie idący po myśli dobrej zmiany to "chamska hołota."

Dlaczego przekręcasz sens mojej wypowiedzi? Dlaczego manipulujesz? Gdzie Twoja uczciwość?

Przekręcam???...logika wskazuje słowa skierowane do opozycji parlamentarnej automatycznie odnoszą się do wyborców posłów opozycji.
Tak trudne do zrozumienia????

Jeśli chodzi o przekręcanie


To jakaś nowa wersja katechizacji o nadstawianiu drugiego policzka?

Ja odniosłem sie do wydarzenia na sali sejmowej. Trudno to zrozumieć?

Katolik ma obowiązek głosować na katolika, chrześcijanin na chrześcijanina, muzułmanin na muzułmanina, żyd na żyda, mason na masona, komunista na komunistę...a cham na chama.
Tylko uzupełnienie wskazań abp.

Aż tak jesteś emocjonalnie z tymi posłami związana że to to tak bezpośrednio odbierasz? Miejsce i okoliczności na to wskazują?

Czasami są tacy co tak bezpośrednio potrafią napluć wyborcom w twarz jak choćby Michnik nazywając wyborców Kukiza gówniażerią, ale czy jak Michnik powie do dziennikarza TVP "jak ty sk....synu zmądrzejesz" to widz TVP ma to odebrać tak bezpośrednio do siebie?

Nie, to nie jest "uzupełnienie". A bramin nie jest (chyba) ani szeregowym posłem Kaczyńskim, ani (raczej) arcybiskupem. Właśnie pokazujesz pewną, pardon, kibolską mentalność w dyskusji wrzucając oponentów do jednego wora, przypisując jakąś odpowiedzialność zbiorową za wzajemne wypowiedzi, a jak to nie starcza tworząc jakies naginane "uzupełnienia". Bramin odpowiada za to, co sam napisał, a nie za Twoje kompilacje, implikacje i ekstrapolacje.

Szczerze przyznam, że nie pamiętam wydarzenia. Czy to było to, w którym szeregowy poseł bez żadnego trybu oskarżał opozycję, że zabiła mu brata? Czy jakieś inne?


(EDIT Przepraszam za podwójny post, na innych forach to łączy automatycznie)

Dziś nocy z mównicy przemawiała Nowacka, a Kaczyński z kilku posłami w ławach dla ministrów prowadził dość głośno pogaduchę, totalnie lekceważąc przemawiającą kobietę w końcu zaczęli pokrzykiwać na posłankę. Zareagował Budka

https://youtube.com/watch?v=augeO2Mu-2A

Bo Kaczynski, Pawlowicz i ska maja carte blanche na wszystko. Nawet jak sie niekulturalnie (=chamsko) zachowuja, to tylko w szczytnym celu, zeby opozycji ich "chamstwo" wykazac.

Prezydent Duda tez wlasnie uznal, ze chamskie zachowanie ale w szczytnym celu, karane byc nie moze.
https://info.wiara.pl/doc/6339622.Andrz ... a-Spiewaka


Jaki pan taki kram. Kto jest panem, juz dawno zostalo zdradzieckim mordom powiedziane.

Cud, miod i malina, kraj z takim dobrym panem.

Może nie uzupełnienie, ale kontynuacja my stoimy tam gdzie wtedy, oni stoją tam gdzie stało ZOMO.
Możesz nazwać to mentalnością kibolską, ale ja przeżyłam stan wojenny - po północy sąsiad którego wojsko zawróciło zaraz za Kielcami, obudził nas in formując o stanie wojennym. W poniedziałek idąc do pracy gdy grupą brnęliśmy przez las w śniegu po kolana, zatrzymał nas szczęk broni i 4 zomowców. Pod ich kordonem doprowadzenie zostaliśmy do ośrodka wczasowego, gdzie skoszarowane było ZOMO i milicja. Oficerowie milicji, którzy często jedli posiłki w pokoju socjalnym dla pracowników, ostrzegali mnie abym nic sie nie wypowiadała, gdy przyjdą oficerowie ZOMO, pacyfikujący wtedy kopalnie na Śląsku.
Pewnego dnia przyjechał dowódca tego oddziału, w jakimś dziwnym stanie euforii - pijany czy na haju - i z entuzjazmem, radośnie relacjonował tym milicyjnym oficerom jak tłukli górników. Już nie zacytuję jego słów. Jedyne co mi pozostało to wypłakać się w toalecie.
A po dwudziestu paru latach usłyszałam, że stoję tam gdzie stało ZOMO.

Dla wielu z userów stan wojenny to jedynie historia z podręczników, dla mnie ponura cząstka mojego życia.