Ciesz się, feelek, że żyjesz docześnie i masz możliwość uwierzyć w Chrystusa, aby wiecznie żyć!

Afilatelisto
Ale skąd to zdziwienie u ciebie, przecież historię o Potopie czerpiemy z Pisma Świętego, czy znasz jeszcze jakieś inne dzieło które by ten Potop tak pięknie i wymownie opisywało?
Jest to najpiękniejsza epopeja o Potopie w przepiękny i niezwykle obrazowy sposób opisująca tą pradawną katastrofę ludzkości, dzięki Biblii dzięki starożytnym pisarzom cały świat zna tą opowieść i do dziś się nią zachwyca.
Nie rozumiem dlaczego ten przepiękny natchniony pradawny epos wywołuje u ciebie jakiś efekt uboczny?
Czy naprawdę tylko dlatego że do twojej arki nie mogą zmieścić się dzisiaj powtażam dzisiaj wszystkie gatunki, jesteś żałosny.

No pewnie Ty za to specjalizujesz się z konstrukcji i inżynierii budowlanej, pewnie znasz się też na spawaniu, wierceniu i przygotowujesz obliczenia konstrukcyjne........ Masz prawo do swojego zdania i zamknięcia się w swoim świecie swoich tylko naukowców, tylko się zastanawiam po co przychodzisz na forum rozmawiać, skoro ty już wszystko wiesz......


Oooo.... kolejne specjalizacje, tym razem z inżynierii morskiej i okrętowej.......
Tyle można się od ciebie nauczyć........ Jak na taką obeznaną i wykształconą osobę, masz bardzo niedokładny i beznadziejny sposób prezentowania wiedzy......


Odpowiedzi dostałaś, tylko nie chcesz ich nawet czytać..... Skoro autor ci się nie podoba, to dlaczego ja mam czytać argumenty twojego autorstwa? Jesteś jakimś gostkiem, urwanym z ulicy, wykształcenie nie wiadomo skąd, szkoda czasu na czytanie twoich postów nawet...... bzdury i ignorancja....

...O to chodziło, "ocenianie książki po okładce"..... przynajmniej potwierdziłaś, że jesteś hipokrytką i ignorantką, i nie miałaś żadnego zamiaru aby prowadzić dyskusję, argumenty ciebie w ogóle nie interesują, ty już wiesz swoje. Przyszłaś tutaj wciskać swoje mądrości i dyrdymały, więc nie ma sensu z tobą rozmawiać .....

Przemek, krzyk jest argumentem ludzi, którzy nie mają argumentów. Wycisz emocje, popatrz przez szkiełko, może i Ty dostrzeżesz te czary mary. Nawet Pan dostrzegł swą omylność.

Gdybyś nie zauważyła to przypominam, że jesteśmy na forum ludzi wierzących w Boga przez duże "B". Tak też chociażby ze względu na szacunek do nas (wierzących rozmówców) powinnaś tej wielkiej litery użyć.
Nasz Bóg potrafi wszystko, wypowie słowo i się staje, a inny bóg może np. jedynie zaburczeć i czekać kiedy Ty go łaskawie nakarmisz i napoisz. Ot taka zasadnicza różnica(dla nas)

Nolda "złotko" , doceniam twoją troskę, .... ale wskaż które to "emocje" sugerują krzyk? Zacytuj?

Powiedz, dlaczego kogoś mają interesować co ty myślisz o wyrażaniu emocji przez innych użytkowników? Jak się tak o mnie troszczysz i chcesz grać "ciocię dobra rada", to wyślij mi prywatną wiadomość i coś wymyślimy . Dziękuję ci za kontynuowanie sprawowania pieczy w budowaniu odpowiedniej atmosfery jak i teraz dbaniu o właściwe emocje użytkowników, ale jak chcesz coś wartościowego napisać w temacie to to zrób, nie powstrzymuj się. Przecież wiesz, jak Afilatelista nie znosi OT, nie chcesz go chyba drażnić, wtedy zobaczysz dopiero prawdziwe krzyki na forum ...... Pozdrawiam serdecznie, Przemysław.

Mianowicie co? Już wykazałam różnicę która nas dzieli, a Ty nadal nic nie rozumiesz. Wiesz czym jest "wiara"? Ty potrzebujesz "burczenia"(czego dałaś wyraz w powyższym poście "udowodnij"), a mi wystarczy słowo (wiara w to słowo)

Ps.Sorry za OT, już kończę(chodziło tylko o duże "B")

A ja znam ludzi którzy znają ludzi, którzy słyszeli od wujka google, że są ludzie, którzy znali takich jednych ludzi, którzy znali innych ludzi, co się śmieją jak chodzą na wystawy atrap ewolucjonistycznych, np. tych przedstawiających miliony lat ewolucji dinozaurów i wiel innych... i co tu począć? Aż trudno uwierzyć, ale to fakty, na prawdę..... wiesz?

Urocze są te dyskusje z tobą.......


Wiesz, jestem pewien, że za dużo oglądasz filmików ewolucjonitstów, to ci strasznie wykrzywiło poglądy na rzeczywistość. Ale napisz na priva, znam dobrego terapeutę.....


No widzisz, gdybyś chociaż na chwilę przestała oglądać youtube i zdjęła te dąsające cię klapki z oczu i poczytała co ma do powiedzenia taki doktor Woodmorappe w "Noah's Ark: A Feasibility Study" o Arce. Kto wie, może dokonała byś jakiegoś przełomu w swojej dziedzinie i poprawiła jakość i możliwości transportowania zwierząt, nigdy nie wiesz, czego ciebie życie nauczy. Skoro Noe, najlepszy inżynier na świecie tamtych czasów, zrobił to dobrze już 4000 lat temu, to czemu nie uczyć się od najlepszych? Do dzieła.....


Proponuję, abyś wzięła urlop i zakupiła zapasy kawy na 20 lat... bo będziesz musiała "uzbroić" się w cierpliwość.....


Patrzysz na ten rzekomy problem od "tyłu ... strony".

Twoje próżne dywagacje, oczywiście wynikajace z totalnej ignorancji i pyszałkowatości na dyskusję, że w ogóle nawet nie zamierzasz czytać źródeł i odpowiedzi które ci podaję, a wolisz tracić czas na zabobony i obrażanie autorów publikacji........ przywołują na myśl wynalazców historii rozwoju żarówek. Przez lata eksperymentowali z różnymi materiałami, zagłębiano się w różne aspekty techniczne żarówek, nie zdając sobie sprawy, że ostateczne rozwiązanie leżało w innej technologii - "pod nosem"..... która ostatecznie zrewolucjonizowała oświetlenie na całym świecie.

Słyszałaś może o hibernacji u wielu gatunków zwierząt? A słyszałaś o możliwości przechowywania i konserwacji pokarmu? Wiesz, że mięso można wysuszyć? A wiesz, że Noe miał 100 lat na przygotowania........ A wiesz, że Noe mógł używać różnych systemów mechanicznych, takich jak otwory wentylacyjne, w celu zapewnienia odpowiedniego powietrza dla zwierząt, a także mógł korzystać z prostych systemów rur i koryt w celu usunięcia odchodów i dostarczenia wody i pożywienia, o czym można przeczytać w instytucie "Ark Encounter". W ogóle coś o tym poczytałaś?

Czy słyszałaś może .... wychodząc ze swojego pełnego klapek z filmików you tubowych "światka na powierzchnię"..... że z zapisów kopalnych dowiadujemy się, że nawet jeśli mięsożerność była powszechna w późnym świecie przed potopem, nadal jest możliwe, że zwierzęta, które Bóg zesłał Noemu, nie jadły mięsa lub były wszystkożercami, które mogły przetrwać rok bez mięsa? Czy wiedziałaś, że nawet dzisiaj obserwujemy przypadki, kiedy nawet Lew z własnej woli przechoodzi na wegetarianizm: https://www.all-creatures.org/stories/a ... -lion.html słynna Lwica Little Tyke. Czy słyszałaś jak sobie radziły ogrody zoologiczne bez mięsa, np. w czasie wojny lub klęski żywiołowej, kiedy mięso było niedostępne, ogrody zoologiczne i parki przyrody wykorzystywały substytuty mięsa, takie jak orzechy, masło orzechowe, orzechy kokosowe, fasola, soja i inne rośliny strączkowe jako źródło białka dla zwierząt, a które to jadły i przeżyły wiele miesięcy?

Czy wiedziałaś, że istnieje kilka metod konserwowania lub dostarczania mięsa. Mięso można konserwować poprzez suszenie, wędzenie, solenie lub marynowanie. Niektóre ryby mogą pakować się w błoto i przetrwać lata bez wody - mogły być przechowywane w arce. Rybie jaja, żywe węgorze lub ryby przechowywane w beczkach lub zapieczętowanych drewnianych skrzyniach, dżdżownice i ślimaki to tylko niektóre z wielu produktów żywnościowych wypełnionych białkiem, które Noe mógł przynieść jako pokarm dla zwierząt (Rdz 6:21).

Czy wiedziałaś, że poza opisanymi powyżej dżdżownicami, węgorzami, ślimakami, suszonym mięsem i pakowanymi rybami, Noe mógł również sprowadzić do arki jako pożywienie robaki mącznika i inne owady, które można hodować zarówno dla mięsożerców, jak i owadożerców, zapewniając nawet niezbędne, rzekomo aminokwasy pochodzenia wyłącznie mięsnego, takie jak tauryna. Mąkę ze świerszcza lub konika polnego można było upiec w odpowiedniku batonów proteinowych lub posypać inną żywnością, podobnie jak zmielone nasiona tykwy. A rośliny takie jak amarantus i komosa ryżowa dają paszę wysokobiałkową. Pasta drożdżowa i suszone wodorosty (zwłaszcza wodorosty z czerwonych alg) również zawierają duże ilości białka i tauryny, więc Noah prawdopodobnie miał do wyboru wiele opcji. Dodatkowo, istnieją grzyby, które mają umiarkowany poziom tauryny, takie jak grzyby Enoki i Shitake. Czasami w rozpaczliwych czasach, jak podczas nazistowskiego oblężenia Leningradu w 1941 roku, nawet bezwzględni mięsożercy (w tym konkretnym przypadku tygrys) przechodzili na dietę wegetariańską i przeżywali przez kilka lat?

To są tylko zaledwie skrawki tego co możesz niewiedzieć i nie brać pod uwagę w swoim dywagowaniu, a co znajduje się w źródłach kreacjonistycznych, czy książce do której ciebie referowałem. Jest tony wyjaśnień i możliwych naukowych scenariuszy...... Trzeba tylko chcieć je najpierw przeczytać........a nie zachowywać się jak bufon....

P.S. Dopóki nie wykażesz i udowodnisz, że rzeczywiście chcesz dyskutować, a to wiąże się z przeczytaniem źródeł do których ciebie odesłałem, zacytowaniem konkretnych zdań i wykazaniem mi naukowo, że to jest nie możliwe, to się nawet nie pokazuj na forum... No już.. do roboty Pławiczku...... Ja bardzo chętnie podyskutuję, ale udowodnij mi, że warto tracić mój czas na ciebie?

Czym potwierdzasz, swoim widzimisię? Proszę o dowody, lub odwołanie „potwierdzenia”.

A ty swoim widzimisię zaprzeczasz?
Od samego początku tylko same OT i jakieś "dobre rady pani Magdaleny". Wnieś coś merytorycznego do tego wątku, to może będziesz mogła mieć wtedy jakiekolwiek roszczenia do próśb .....

Właśnie, że mają rację przedmówcy, Pławikonik nic nie przygotowana, wpada tylko po to by "jeździć po autorach", wyzywać i chamstwo okazywać wszystkim. Wszystko na bazie tak jak sobie założyła, że mogło być.....

Jerzy_67
Ty chyba nie przeczytałeś całego Pisma Świętego od deski do deski tak jak powinno się przeczytać każdą księgę, a później dopiero czytać sobie fragmentarycznie ( a jeżeli przeczytałeś to pewnie nie tą co trzeba nie tłumaczoną z oryginałów jak np Tysiąclatka lecz kolejny jakiś tam przekład np. z Angielskiego.) Pisałeś że czytasz od 30 lat ale tylko fragmenty, z których uzbierało by się kilka Biblii. Nie Jerzy, to nie jest przeczytana cała Biblia, nie przeczytałeś bowiem Jej wszystkich fragmentów i to za kolejnością, nie przeczytałeś bowiem fragmentów tobie nie wygodnych.

No i teraz wychodzą braki . Nauka o Aniołach jaką znają Katolicy oparta jest na całej Biblii od Księgi Rodzaju aż po Apokalipsę włączając w to Księgę Tobiasza, Judyty, Estery, Księgi Mahabejskie itd, a więc cały Kanon ,cały Kanon .
Ty niestety nie czytałeś całego Kanonu Pisama Świętego , lecz po latach ogołocony wraz ze wszystkimi kościołami i siedmioma Księgami Starego Testamentu przez protestantów nowo powstałych i uzurpujących sobie prawo do samodzielnego interpretowania Pisma Świętego bez znajomości całej historii i nauki Kościoła.
Nic dziwnego teraz że nie przyjmujesz iż Aniołowie mają swoją hierarchię i odrębne zadania, są Aniołowie którzy stoją bliżej Boga i Ci którzy stoją dalej od Boga Ci z pierwszego chóru i ci z dalszego chóru, są Archaniołowie, Cherubini, Serafini i Bóg wie jeszcze jacy, a liczba ich nie policzona, ale są też i tacy którzy zostali strąceni na ziemię.

Wszystko to składa się na naukę o Aniołach Stróżach jaką znamy dzisiaj, nauka ta jest jednak dla ciebie obca jak i nauka o innych rzeczach których Luter wam zabronił wyznawać, oby się za to ten opętaniec w Piekle smażył bo poczynił on takie straty w Kościele we wnętrzu na ścianach jak i na zewnątrz, a w umysłach chrześcijan największe, jakie nie poczyniły żadne wojny świata.
Dlatego teraz wśród chrześcijan takie różnice.

Inny_punkt_widzenia - marny z Ciebie "prorok"...
Raz po raz, widzę to, na forum o kimś piszesz takie stanowcze słowa, że chyba tylko prawdziwy prorok by mógł tak zdecydowanie o innych pisać (że np. moderator bramin to nawet chrześcijaninem nie jest...).
Odnośnie do mnie, to "prorok" się znów pomylił. Czytałem nie tylko kanoniczne Księgi w Biblii, ale też te wtórnokanoniczne!
Zatem moja rada: wyhamuj w tych swoich "prorokowaniach", bo brzydko jest kogoś oczerniać, czy fałszywie świadczyć... Po co Ci to?!?
Nie świadcz fałszywie przeciw swemu bliźniemu.
Wj 20,16 EKU

Jerzy_67
Posiniałeś trochę, spokojnie, gdybyś przeczytał to co ja, między nami i między chrześcijanami nie było by żadnych różnic.
Gdyby chrześcijanie mieli jedną Biblię i jedną naukę to byłby Jeden Kościół, a tym czasem kościołów chrześcijańskich jest coraz więcej, co wskazuje na to że pojednanie jest coraz dalej od nas.
Tak to już jest w stadzie kiedy owce nie mają jednego pasterza, ale każdy uważa się za pasterza.
My Katolicy dobrze o tym wiemy że choćbyśmy mieli najgorszego pasterza to wyrzec się Go nie możemy bo jest z nas jest jednym z nas .
Protestanci odrzucili swojego pasterza, opuścili swoje stado , są bez pasterza , chcą mieć Jezusa za pasterza ale Jezus nie może z nimi porozmawiać ani ich za rękę prowadzić . Mówią że Biblia im przewodzi, tylko która, w jakim tłumaczeniu, ta odczytywana dzisiaj czy ta z przed wieków?
Jerzy ja nie szukam tutaj na forum jakiś autorytetów nikt w internecie nie może być autorytetem,
każdy może napisać że jest księdzem albo biskupem, nie jestem dzieckiem , dla dziecka ksiądz może być autorytetem ba, nawet powinien nim być, ale dorosły wie że ksiądz też jest takim samym człowiekiem jak wszyscy, tylko Bóg może być moim autorytetem, osobą którą powinienem naśladować, nawet Papież choć jest moim przybranym Ojcem i Pasterzem to jednak jest kimś za kogo muszę się codziennie modlić.
Kiedyś był Jeden Kościół, ale był mały a wielki Duchem a dzisiaj zdaje się że jest odwrotnie, jest tak wielki że się połamał nie utrzymał jedności.
Ja jednak wierzę że mimo tej wielkiej różnorodności kościołów chrześcijańskich , z pośród tych wszystkich odłamów jest tylko jeden prawdziwy Kościół gdyż Jezus zbudował tylko jeden Kościół, później kościoły budowali już tylko ludzie.
Acha, ja nie pytam czy czytasz tylko czy przeczytałeś chociaż raz całą Biblię? Nie otrzymałem od ciebie takiej odpowiedzi i wcale się nie dziwię, mało kto tak uczynił.
Czyta się po to żeby zrozumieć, a kto nie zrozumie Słowa Bożego, to będzie czytał do końca życia .

Przeczytałem.

Ja nie prowadzę prywatnych rozmów.