Uważam, że ja również powinienem dostać naganę...

A post dalej wisi.

Dziękuję! Teraz mając naganę, stanę się innnym człowiekiem. A swoją drogą osób które na bana zasłużyły jest już kilka...

Whoops, czyżby znów w tym temacie miał się pojawić mój nick? Bo widze, że pojawił się nawet jako oddzielny temat

Wiecie co, to całkiem ciekawe uczucie wiedzieć, że przez ostatnie miesiące, prawie nie pisząc postów i nie odwiedzając forum dostarczam niektórym tak brakującego im zajęcia

Crosis

tym dziwniejsze, że tyle emocji żywisz do Stasia, że nie będąc tak długo, widząc jego temat, jedziesz po nim
Myślę, że moderatorzy niczego nie czynią, bo - jak zawsze przecież - broniłeś dobrego imienia portalu, a więc i moderatorów.

Oh tak, oczywiście, wylej nam tu swoje żale.

Ze Stasiem znamy się nie od dziś, nie od dziś zdarza nam się napisać do siebie cokolwiek kąśliwe posty. I co najśmieszniejsze, kolejny raz znalazł się obrońca "uciśnionych", kolejna osoba, która pisze w imieniu innych.

Staś w kilku polemikach czy też wymianach zdań ze mną pokazał, że potrafi sobie doskonale radzić i między innymi za to go szanuję, mimo, że się z nim nie zgadzam. Ty zaś w jego imieniu "skarżysz" moje posty do moderacji nie wiedząc nawet, czy on tego chce.

Pomijam już fakt, że posta pisałem w takim a nie innym tonie i doskonale trafiła w to mrówka - naprawdę uważam, że jeśli ktoś (czy go lubię czy nie), ma zarzuty co do portalu, to:
a) może je przedstawić administratorom, a nie trąbić na forum,
b) może zmienić portal. Wolny rynek.

Crosis

Pytanie do moderatora: dlaczego niektóre osoby, które trollują, piszą nie na temat i obrażają innych, mimo wielu wniosków o ich zbanowanie, nie są ukarani? I dlaczego osoby, które raz napiszą coś nie na temat dostają od razu naganę?

Niektórzy, niektóre..... konkretne przykłady proszę

Wybacz. Porozmawiaj może z moderatorami, którzy namiętnie kasują moje posty za "uprawianie trollingu".

Rzucasz publicznie oskarzenia, to publicznie powiedz tez co masz na mysli.

No to publicznie piszę: moderator przyczepił się do mnie za pisanie obraźliwych postów. Grozi mi banem. Na moje pytania, o który post chodzi, prosi o samodzielne poszukanie. Czy to jest w porządku?

Przepraszam, jeżeli ktokolwiek poczuł się obrażony moimi postami.

Zazwyczaj człowiek wie, co pisał

Crosis

czy obraża cię zdanie: "niewierzący/innowierca może nie życzyć sobie mszy św. na swoim pogrzebie"?