Upływa piąty dzień, odkąd zasygnalizowałem postem z 10 kwietnia naruszenie regulaminu forum wobec mej osoby.
Pozwalam sobie o tym przypomnieć i (skoro - jak widzę - nie zareagowano) prosić choćby o wyjaśnienie, czy moje zgłoszenie zostało uznane za bezpodstawne(?).

Prośba dotyczy jedynie @Asiennki i/lub @MARIEL, jako moderującej we wskazanym temacie.

PS.

1.) Wpisem poprzednim odnoszę się do sprostowania oczywistych nieścisłości w poście @trup-a. Jeśli administracja uzna miejsce publikacji za niewłaściwe prosze o przeniesienie w bardziej stosowne.

2. @MARIEL proszę o lekturę kilkunastu opinii w zalinkowanym wątku z okresu, gdy forum było jeszcze przyjazne, a ona sama i @Soul33 nie stronili od uśmiechu i zgodnych "pogaduszek" z inaczej myślącymi oraz zwrócenia uwagi podobnie wierzącym/myślącym(?); viewtopic.php?p=705954#p705954.

(To były jeszcze dobre czasy żarliwych, sensownych i w miarę kulturalnych dyskusji oraz eksponowania bez obaw przez "prawych i lewych" userów - ewidentnych kuriozów głoszonych przez "prawych i lewych" misjonarzy i ideologów"!)

3.) Nie kwestionując zasobu wiedzy @MARIEL predystynującej ją do moderowania w działach Atualności , poddaję jednak pod rozwagę możliwość przedyskutowania w gronie funkcyjnych czy być może istnieje inna osoba, bardziej zainteresowana/rozeznana w kwestiach polityki i bieżących wydarzeń, mogąca skuteczniej moderować tak newralgiczne tematy?

4.) Założyłem nowy temat w dziale Moderacja. Cel, szczegóły i obawy o jego istnienie, uzasadniam w pierwszym (tamtejszym) wpisie.

Pozostaję z poważaniem - Otto.

-

Nie widzę w tej wypowiedzi naruszenia regulaminu. Jest to jedynie ocena Twojej na forum działalności (nie wnikam czy słuszna), tego co piszesz. Do takich ocen każdy ma prawo, choć byłoby lepiej gdyby były umieszczane w wątku Uwag między użytkownikami.
Wpis wg. mojej oceny nie ma znamion jakiegoś agresywnego ataku personalnego, o którym możnaby powiedzieć, że zasługuje na ostrzeżenie.

Mam pytanie:
otóż ostatnimi czasy grzebałam na forum, aby policzyć ostrzeżenia usera @Drapke, który dostał bana. Sęk w tym, że doliczyłam się dwóch ostrzeżeń:

• 1 ostrzeżenie dnia 04 mar 2013 od Asienkki
• 2 ostrzeżenie dnia 07 kwi 2013 od Mariel

Czyli po 2 ostrzeżeniach dostaje się bana, a nie po 3?

Tak na zdrowy rozum to trzecie ostrzezenie bylo przyczyna bana, czyli 12.kwietnia.

@Val, normalnie po trzech, ale moderator może zdecydować o przyznaniu bana z pominięciem któregoś (bądź nawet wszystkich trzech) ostrzeżenia. Zależy od konkretnego przypadku.
viewtopic.php?p=708364#p708364

@MARIEL mi chodzi o procedury. Asienkka odnotowywała w ostrzeżeniach np. Jajku te trzecie ostrzeżenie i dawała bana.
Soul33 wprowadził nową(?) procedurę i nie odnotował 3 ostrzeżenia na koncie @Drapke za-o ile się nie mylę- ad personam.
Stąd moje zdziwienie.

Przykładowo @Humalog:

Ostrzeżenia:
3: 14 lut 2013 i po odnotowaniu w ostrzeżeniach, dostał adnotację w wątku o banitach, że dostaje w związku z tym bana
2: 22 sty 2013
1: 14 gru 2012

Chodzi mi tylko o przejrzystość, bo wydaje mi się, że jest to niedopatrzenie ze strony @Soula33 z racji, że dopiero nabiera doświadczenia w moderowaniu.

Właściwie to nawet nie zwróciłem uwagi, ile Drapke miał ostrzeżeń. W szczególnych przypadkach, moderacja może przyznawać bany poza kolejką. W wątku o ostrzeżeniach jest napisane: "Moderatorzy zastrzegają sobie prawo do natychmiastowego bana (bez ostrzeżeń) w przypadku drastycznego naruszenia Regulaminu".


Otto, słowo "osobnik" może faktycznie nie brzmi zbyt miło, ale jeśli mielibyśmy nie pozwalać na takie rzeczy, to trzeba by kilkoro moderatorów więcej znaleźć albo całkiem zamknąć forum. Jednakże, sami użytkownicy też nieraz reagują na zachowania wobec nich, które im nie odpowiadają - co polecam w sytuacjach, gdy regulamin nie jest wyraźnie złamany.

Natomiast, czy lepiej jest, gdy moderator interesuje się tematem dyskusji, to szczególnie w kwestii dyskusji o polityce, nie mogę się zgodzić z takim stwierdzeniem. Wtedy często ma się określone zdanie, więc można spotkać się z zarzutami o stronniczość (choć z tego, co widzę na różnych forach, moderacja i tak ciągle się z takimi zarzutami spotyka, i to nierzadko z obu stron, w zależności od sytuacji). Zaznaczam, że nie wyrażam tu jednoznacznej opinii - po prostu każda z tych opcji ma swoje plusy i minusy. Nie znaczy, że któraś jest lepsza lub gorsza.

@Soul33

Ad personam jest szczególnym przypadkiem i stanowi wg Ciebie drastyczne naruszenie Regulaminu

Val, przecież nie wiesz, co napisał, bo byś nie zadawała takich pytań.

Ale też tego nie zacytuję, ponieważ nie po to usuwałem jego post, aby go teraz ponownie zamieszczać Moderacja jednak wie, co Drapke napisał i następnym razem, przy zachowaniu na podobnym poziomie, będzie natychmiast ban stały.

W żaden sposób nie zaprzeczyłeś, że chodziło o ad personam, więc skoro nie wyprowadziłeś mnie z błędu od razu to się nie dziw.

Takie narzędzia moderacyjne, które zezwalają ominąć procedurę są wygodne, a pozostawiają wrażenie jakie pozostawiają. I upodabniają forum do katolika.pl ...
Dlatego mi się nie podoba to narzędzie, bo jest jasne, że najprościej zastosować je wobec niekatolików.

Nie zaprzeczyłem, ponieważ uważam, że to nie ma znaczenia. A może nawet dałoby się podciągnąć to pod ad personam. W każdym razie, ad personam też może być szczególnie chamskie.


Nie bardzo wyobrażam sobie, aby każde zachowanie, bez żadnych wyjątków, zawsze musiało kończyć się pojedynczym ostrzeżeniem. Taka sztywna zasada nie byłaby dobra dla forum. Bez względu na jego profil. Przynajmniej moim zdaniem.

Oczywiście mam nadzieję, że podobne sytuacje będą jak najrzadsze.

To zależy od priorytetów.
Jeżeli zależy nam, aby zasady były jasne i przejrzyste, tworzymy prawo, które nie budzi wątpliwości i traktuje każdego wedle takich samych kryteriów, bez otwierania sobie różnych furtek do narzędzi specjalnych.
Jeżeli zależy nam, aby nasza praca była przede wszystkim wygodna dla nas, omijamy przejrzystość i tworzymy sobie mało krępujące narzędzia, które dają nam dużą swobodę poprzez paragrafy, które można zastosować do każdego występku, gdyż poprzez niejasność sformułowania można je podciągnąć pod wszystko.

W ten sposób, jakikolwiek zarzut można zbyć tym jakże wygodnym paragrafem. Dla Twojej pracy jako moda taka opcja jest przyjemniejsza niż przyjęcie priorytetu: równość każdego usera wobec zasad przede wszystkim, które wiążą się z sztywnym trzymaniem litery regulaminu i nie zezwala na prywatę, dzięki odpowiednim paragrafom, które ograniczają prawa moda. Zrozumiałe jest więc, że nie odpowiada Ci pierwszy z priorytetów- wprowadza on ograniczenia dla działań moderacji wobec userów, dając tym samym równe prawa dla każdego usera, których przestrzegania ma prawo się domagać, a mod musi się tłumaczyć w przypadku złamania jego praw, ponieważ nie może zasłonić się niejasnym paragrafem.
Wiem, że narzekasz na sztywne zasady. Jednak jeżeli dzięki temu, każdy będzie traktowany tak samo, zwiększy się obiektywność Administracji forum.
Owszem, posądzenia o niesprawiedliwość modów zawsze będą, ale liczą się priorytety.

Wiem, to tylko moje postulaty. Ty wolisz szeroką paletę wygodnych narzędzi dzięki którym jest duża elastyczność, ja wolę jasne, przejrzyste, sztywne procedury, więc marudzę na forum

Rozumiem. Nie wiem tylko, dlaczego uważasz, że chodzi jedynie o wygodę. Co w takim razie zrobić w sytuacjach wyjątkowych?

Nie jestem znawcą prawa, ale wydaje mi się też, że kodeks karny prawie zawsze przewiduje kary "od do". I nierzadko nawet w dość szerokim zakresie, jak np. od grzywny do więzienia.

Bo to jest wygoda, gdy prawo jest elastyczne. Każda pomyłka czy widzimisie może zostać w takim przypadku łatwo wyjaśniona.

Kodeks Karny owszem przewiduje szeroki wachlarz kar, katalog "przestępstw" na forum jest -bądźmy szczerzy- mały. Tu na forum "przestępcę" bez problemu można ująć. Światek wirtualny jest mało skomplikowany w porównaniu do reala i łatwo utrzymać kontrolę, tym bardziej że zarządza się stosunkowo niewielką rzeszą ludzi. Zauważ, że tak jak kodeks karny ma setki stron, tak regulamin forum zmieści się na max dwóch stronach A4, a sam opis środków karnych zajmuje kilka zdań. To kolosalna różnica, prawda?
Nie wiem jakie to są wg Ciebie "wyjątkowe sytuacje", które powodują, że normalna procedura 3 ostrzeżeń jest mało skuteczna, więc je musisz zdefiniować, żeby wiedzieć o czym mowa.