Szczęść Boze

Nie obchodzi mnie czy taki temat, był ile razy był itp.
Jestem nowym użytkownikiem, to zarówno plus, bo mogę na forum spojrzenie z perspektywy nowego, ale zarówno i minus "bo co to nowy się wymądrza phi... jest tu parę dni i myśli, że pookradał wszystkie rozumy."

Cóż mam prawo wypowiedzieć swoje zdanie i zrobię to.

Szczerze powiem, że czytając coraz to dłuższe wątki gdzie połowa to miejsce na kłótnie nie mam ochoty tu wchodzić, zapewne gdybym był innym człowiekiem zrezygnował bym obrazu z tego forum.

Jak dla mnie forum wiara.pl to nie miejsce na kłótnie, to nie miejsce na udowadnianie ateistą, że jest Bóg, to w ogólne nie miejsce na udowadnianie, ze jest Bóg Owszem, ktoś może mieć wątpliwości, wtedy zwraca się tu o pomoc i naszym obowiązkiem jako katolików jest mu pomóc, ale kościół dawno wyrósł już wojen krzyżowych A to co się dzieje w niektórych wątkach można nazwać internetowa krucjatą.

Nie wierzysz Bóg dał Ci wolną wolę, skoro dał Ci ją Bóg to człowiek nie ma prawo w nią ingerować, ale my też mamy wolą wolę. Ty masz prawo nie wierzyć, ale my mamy prawo wierzyć:!: Na tym forum powinnyśmy sie uświęcać, pomagać sobie w kłopotach, problemach, pogłębiać wiarę, a nie kłócić się...

Czy Bogu podoba się, że kłócimy się na to czy on jest czy go nie ma Przecież to nie daje żadnych efektów. Szatan działa, działa również na tym forum, nie podoba mu się, to co robimy, chce nas z kłócić, wciągnąć w bezsensowne kłótnie, odciągnąć od Boga.

To moja zdanie, poczułem, że muszę je wyrazić, nie wiem jak mnie odbierzecie, ale jeśli choć jedna osoba na forum powie, albo pomyśli "Ten gość ma rację, muszę coś zmienić" to warto było to napisać.

Ja wiem, że wchodzenie w kłótnie jest bardzo proste, sam na nie jednym forum dałem wciągać się w niejedną kłótnię przez troli forumowych.
Nie dać się wciągnąć jest bardzo trudno, ale postaram się nie kłócić, postaram się nie dać sprowokować, bo każdy powinien zacząć zmieniać siebie a nie innych i proszę was o to samo.

Tyle z mojej strony, jeśli takie tematy były, to nic nie dały. Tak więc proszę o nie zamykanie tego tematu.

Z Bogiem

Noo nieeeeeee....

Witam

Stwierdziłem, ze choć raz odejdę od swojego "Witam i "Pozdrawiam " na coś bardziej Chrześcijańskiego

Pozdrawiam ; )

Witam

A błąd mi wskoczył sam <słownik FF> a poprawić nie mam jak
Wybatczciee ale mam dysortografie ipd. I choć staram się nie robić blędów wszystkie posty sprawdzam, to czasem FF zrobi mi błąt a mi ciężko je dotrzeć :/
Poproszę moderatora o poprawienie

P.S. Ale zajmijmy się tematem dyskusji a nie

Pozdrawiam

Czy to chrześcijańskie kaleczyć język polski?

Wiem, złośliwa zołza jestem...
Kłótnie na forum nie są takie złe, czasami dobrze jest ostrzej podyskutować.
Nie lubię tylko rozmówców z podejściem "tylko ja mam rację".

Mayday,
mi nie chodzi o to, że napisałeś "Szczęść Boże" tylko jak to napisałeś. No chyba, że jesteś druidem i modlisz się do borów

Wyjaśniłem, mam Dysleksje i dysortografie w psotach robie po 20 - 5 błędów i wszystko poprawiam słownikiem FF, napisałem "Boze" i wyskoczyło i że błąd i kliknąłem popraw i 1, a potem nie zauważyłem, ze jest źle ale mi sensacja...

Po pierwsze - forum to miejsce na dyskusję, a więc i czasem na kłótnię.

Po drugie:
[quote]Szczęść Borze[quote]

Wybacz, ale możesz mieć nawet dysmózgowie, ale skoro potrafisz używać słownika FF, to potrafisz też Worda, a nie musisz zmuszać ludzi, żeby czytali takie byki.



Crosis

Witam

Na tym forum sienie da edytować postów, więc mówię nie zauważyłem błędu i nie jestem w stanie go teraz poprawić.

Ponadto informuje, że jest to mój ostatni post na tym forum.

Pozdrawiam

Z faktu posiadania przez człowieka wolnej woli, wynika, że człowiek nie jest zdeterminowany. Bynajmniej wolność woli nie oznacza, że inni ludzie nie posiadają prawa by komuś coś mówić czy przekonywać. Wolność woli oznacza raczej, że człowiek zawsze może się przeciwstawić, a nie że inni ludzie nie mogą w nią ingerować.

PS. Przed chwilą zadeklarowałeś, że nic już nie napiszesz. Ja Ci wykazałem, że zrobiłeś zwykły błąd myślowy... że pisałeś szybciej niż myślałeś; że nie wiesz o czym pisałeś, bo napisałeś de facto, że skoro dzieci mają wolną wolę, to rodzice nie mają prawo w nią ingerować. Obraziłeś się na całe forum, a póki co to co piszesz znajduje się na antypodach refleksji rozumnej.
Bzdurki napisałeś, ale zadeklarowałeś, że już nie będziesz tu pisał. Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa

Wiataj Mayday

Przestańcie się czepiać może chłopaka, co?

Ja popieram Maydaya akurat. Też mi się nie podoba zbyt duża dawka agresji zamiast rzeczowej argumentacji. Albo te złośliwości np. z urywaniem główek dzieciom. Toż to zupełnie nie po chrześcijańsku, a już na pewno nie po buddyjsku

A tak na poważnie, to ja dużo razy sobie powtarzałam: nie dam się sprowokować, nie dam się sprowokować. i co? i kupa, bo czasami się nie da. A czasami po prostu za szybko chcę coś napisać, albo mi się nie chce wymyślać specjalnie, albo chcę coś powiedzieć dosadniej i tak wychodzi, że nie jest zbyt grzecznie. Chociaż ja przynajmniej nikogo jeszcze niekończącym się piekłem nie straszyłam, ani zamianą w norkę


Poza tym co mielibyśmy robić w dziale wierzyć nie wierzyć?

Jak nie po buddyjsku? Pomijając marketing jest to religia, której wykwitem są ustroje nie-demokratyczne. Najwyraźniej nie było w niej odpowiednio przedstawionej równości ludzi. Już mogłabyś podarować nam ten marketing.

(myślisz że o takich tekstach mówił autor wątku? )

Oj widzę tutaj ludka drapiącego się po głowie, chyba chce żeby mu ją urwano
PTRku drogi, napisz proszę z jakich założeń buddyzmu jaki niedemokratyczny ustrój wynika.

A czy to muszą być zaraz jasno wyłożone tezy? Może to jakaś mentalność, którą trudno uchwycić wiążąca się z taką religią powoduje, że wykwitem jest niedemokratyczna kultura. Stary... patrzę po prostu na sytuację społeczną Azji i stwierdzam, że religie tamtejsze nie zwojowały wiele.