czereśniowa ... chyba nie powiem nic nowego, poza tym, że wszelka wiedza rodzi się z pytań i czytania książek i praktyki (sakramenty) U mnie po moim nawróceniu było tego tak dużo, że mieszkająca ze mną w akademiku przyjaciółka poprosiła: " Spytaj ks. Jarka, czy nie mógłby zamieszkać u nas na balkonie, żeby odpowiadać na twoje pytania".

Książki to osobny rozdział Nie zaprzeczam, że jestem uzależniona

Dziękuję za pozytywną - i zaskakującą dla mnie- ocenę mojej wiedzy religijnej - pamiętaj tylko, że każdy szeroki akwen jest w niektórych miejscach płytki

Krótko - moim zdaniem, jedynymi osobami które mają jakąś... legitymację do udzielania porad w takim dziale są osoby duchowne, kapłani - spowiednicy, kierownicy duchowi.

A już na pewno nie młodzi użytkownicy, nawet gdy moderatorzy.

Moim zdaniem, jesli pytanie jest zadane ogólnie: "co sądzicie użytkownicy, doradźcie co Waszym zdaniem powinienem zrobić" to każdy ma prawo wyrażenia opinii i doradzenia, już pytający sobie wybierze to co uzna za racjonalne. Jeśli by chciał odpowiedzi np. tylko od katolików, albo tylko od duchownych to pewnie by to zaznaczył. A tak po prostu zadaje pytanie społeczeństwu.

baranku,
Cała przyjemność po mojej stronie.
Nie mamy za wiele kontaktu, ale niezależnie od jego braku, i ogólnej odmienności poglądów, bo prostu nie sposób tak obiektywnie nie ukłonić się w stronę samej tylko wiedzy, bo zwyczajnie robi wrazenie.

Pewnie masz rację. Ja jednak zadałbym pytanie o... sens zadawania takiego pytania. To tak samo, jak spytać o to przypadkowych ludzi na ulicy. Na forum jest duża anonimowość. Sporo jest osób prezentujących poglądy... hm, odległe bardzo od takich z jakimi powinien utożsamiać się katolik. A w tzw. "rangach" nie widać, kto jest duchownym - co, swoją drogą, przydałoby się. Wiadomo, że Saxon duchownym jest, ok. A dalej

Moim zdaniem, jak ktoś szuka porady osoby moderującej działem tak specyficznym jak "Sakramenty" - powinien znajdować ją u kapłana, ewentualnie jeszcze świeckiej osoby po studiach teologicznych. A nie innych osób - przepraszam, że użyję takich słów - przypadkowych, w tym sensie że bez przygotowania odpowiedniego.

Każdy z nas ma trochę racji.
Co do rang, to "znakowanie" duchownych byłoby i dobre i złe.
Nie wszyscy przebywający na forum się do tego jasno przyznają

Z pewnością.

Jednak w tym konkretnym dziale, gdy ktoś poszukiwałby pomoc u osoby duchownej - mógłby w jakiś sposób zweryfikować to, z kim dyskutuje. Za duchownego - niestety - dość łatwo, przy anonimowości gwarantowanej przez odmęty www, się podawać.

Osoby pojawiające się na forum i podajće się za księży/zakonników/zakonnice/kleryków są weryfikowane. Jeśli nie zgodzą się na weryfikację lub wypadnie ona dla nich niepomyślnie (tzn. nie są tymi za kogo się podają ) są automatycznie blokowane.

IPN? A gdzie wiara na wiara.pl?

Tylko że w dyskusji nie widać efektów tej "weryfikacji", ani też rangi "duchowny" nie widać w profilu.

Widać efekty weryfikacji. Jeśli ktoś w postach podaje się za duchownego i takie posty nie są usuwane (a osoba nie jest banowana), to znaczy że został zweryfikowany.

Ano tak to jest jak napisała wyżej Monika, ale pomysł by wprowadzić rangę dla zweryfikowanych jest niezły i zapewne zostanie wprowadzony w życie.
A weryfikacja prowadzona jest tylko w stosunku do tych, którzy się do tego oficjalnie przyznają - czy to przez nick, czy też w swoich wypowiedziach na forum. Więc nikt bez swojej zgody na to ujawniony nie będzie