Dokładnie chodzi mi o zachowanie Pana Wista w stosunku do mnie.
Jakiś czas temu w dyskusji temacie:Co tak naprawdę zmieniło się w Kościele od XVI w.?
w pościehttp://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=584391#p584391 nazwał mnie głupim.Na moje zapytanie :"A to :"głupi" to przepraszam,ale do kogo się niby odnosi?Do kogoś kto ma własne zdanie, na określony temat, inne od Twojego?
odpowiedział:A określenie głupi nie jest obraźliwe, jest stwierdzeniem pewnego stanu, w odpowiedz na głupią wypowiedź.
Więc jak to jest?Dlaczego nikt( Admin, inni moderatorzy) nie zareagował do tej pory na jego skandaliczne zachowanie. Ja rozumiem ,że moje wypowiedzi mogą z punktu katolickiego wydać się kontrowersyjne, ale przecież to forum kontrowersyjnych wypowiedzi nie zabrania. We wszystkich działach, po za dwoma szczególnymi( ja się w ich nawet nie wypowiadam), niekatolicki punkt widzenia jest dopuszczalny. Po drugie ja nikogo nie obrażam w swoich postach- a moim zdaniem nazwanie kogos "głupim" jest obraźliwe.A moderator robi sobie co chce i nikt nie reaguje.

Kolejna sprawa,którą chcę poruszyć to sytuacja z wczoraj.Ten sam moderator w temacie:http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=26&t=28136&start=0
usunął mojego posta o treści:Katolik musi zdecydować czy wierzy Kościołowi czy Biblii.Jeśli wybierze Biblię-świętą księgę katolicyzmu , przestaje być katolikiem.
po czym skierował do mnie ostrzeżenie:apriori
Daruj sobie swoje offtopy które w dodatku nic mądrego nie wniosły by do żadnego tematu. Traktuj to jako ostrzeżenie.
A przecież: mój post to nie był offtop tylko uwaga do osoby pytającej w temacie, w reakcji na wypowiedźMeneMeneTekelUpharsin :http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=594098#p594098 oraz mająca związek z wypowiedzią samego Wista:Niech zatem odpowie, że to Kościół jest od interpretacji Pisma, bo katolik nie jest Świadkiem Jehowy.
Więc ja pytam gdzie w moim poście były te offtopy?
Po drugie skoro moja wypowiedź to offtop, to czym były wypowiedzi:Wista,MeneMeneTekelUpharsin ,DonMateusz,MadziaK1987,i znowu samego Wista?
Po trzecie :Skoro moja wypowiedź to był offtop to ich wypowedzi też, więc dlaczego te osoby nie dostały ostrzeżenia?
Po czwarte: czy pojedynczy post w temacie luźno związany z tematem to powód aby dostać ostrzeżenie na tym forum? Jeśli tak , to dlaczego ta zasada nie jest konsekwentnie realizowana wobec wszystkich uzytkowników forum( przecież to normalne, że gdy pojawia sie jakis temat to pojawiają się tez wątki poboczne tematu- tak jest chyba w każdej dyskusji), a tylko wobec tych, których sobie Wist upatrzył?

Proszę o reakcję" władz na tym forum",rozparzenie mojego zażalenia , przeprosiny za nazwanie mnie " głupim",a co najważniejsze cofnięcie tego nieuzasadnionego ostrzeżenia-myślę, że jest ono tylko i wyłącznie wynikiem prywatnych uprzedzeń Wista w stosunku do mnie.

Z wyrazami szacunku:apriori

Czy to nie jest przypadkiem refleks "prawa silniejszego" wobec Ciebie, na które tak często się powołujesz :>

Poza tym, WIST wcale nie skazał na Ciebie bezpośrednio, pisząc ogólnie o "głupich", ale uderz w stół...

Wobec tego rozumiem, że jest także przyzwolenie na nazywanie użytkowników: imbecylami, debilami i idiotami. Ot to tylko postawienie diagnozy i ocena poziomu niepełnosprawności intelektualnej, żadne tam obrażanie.


"Głupi" broniący WISTA chwytają się "głupich" metod.
Czy masz wątpliwości do kogo konkretnie odnosi się powyższy sąd?
Ps: to "głupi" to dla przykładu

Może i jest to prawo silniejszego- w końcu to forum to "własność" Wista
Skoro mamy tu do czynienia z działaniem prawa silniejszego, to tylko po raz kolejny potwierdza moja teorię ,tak czesto wyśmiewaną np. przez niejakiego Zolla:-D
A Wist wyraźnie wskazał na mnie ,odniósł się w końcu do mojego posta, którego najpierw zacytował.
Potem na moje zwrócenie mu uwagi zadeklarował ,że określenie głupi wcale nie jest obraźliwe. Dlatego został przeze mnie zapytany,czy jeśli uznam na tym forum ,że czyjaś wypowiedź jest głupia to mogę autora takiego postu nazwać głupim. Na to też nie odpowiedział-ciekawe czemu?....

No i ciekawe jeszcze, czemu nikt z władz właściwych forum nie reaguje na mój "apel"-czyżby mieli jednak coś na sumieniu?. Ciekawe to naprawdę ciekawe....robi sie coraz ciekawiej...

Widzisz, wszystko pasuje do wyznawanej przez Ciebie teorii, so deal with it!

A tak pomijając moje uwagi do Twoich jakże klarownych tez, to powinno się jednak ograniczać do oceny wypowiedzi, nie autora, inaczej wkracza się w jego sferę dóbr osobistych.

...chodź w psalmach bez ogródek określa się niewierzących albo pogan powyższym mianem

EDIT: apriori - oświeć mnie:)

Zoll czytaj ze zrozumieniem.

apriori - moim zdaniem Twoje "wstawki" faktycznie były głupie, co oczywiście nie upoważniało moderatora do nazwania Ciebie głupim, ani stwierdzenia, że takie określenie nie jest obraźliwe - zwróciłem Mu na to uwagę.

Odnośnie zdania: "Katolik musi zdecydować czy wierzy Kościołowi czy Biblii. Jeśli wybierze Biblię-świętą księgę katolicyzmu, przestaje być katolikiem." - jest ono nieprawdziwe. Może więc warto najpierw poznać czego uczy Kościół zanim zacznie się krytykować?

Dziękuję za za zajęcie się moja sprawą.

W kwestii uzupełnienia odnośnie mojego stwierdzenia "Katolik musi zdecydować czy wierzy Kościołowi czy Biblii. Jeśli wybierze Biblię-świętą księgę katolicyzmu, przestaje być katolikiem." To był pewien skrót myślowy z którego Wist nie pozwolił mi się wytłumaczyć, bo usunął tego posta.
Chodziło mi o to, że katolik owszem, może czytać Biblię, ale po jej przeczytaniu musi w "swojej", jej interpretacji, dojść do takich samych wniosków jak Kościół. W przeciwnym wypadku jego interpretacja na pewno jest zła( zdaniem Kościoła oczywiście).Naprawdę( bez żadnej ironii), nie rozumiem co takiego jest "nieprawdziwego" w mojej wypowiedzi ( Po za tym ,że owszem wg Kościoła taki ktoś nie przestaje być katolikiem-zostaje tylko heretykiem, a gdyby się upierał przy swojej interpretacji to może zostać ekskomunikowanym katolikiem . "Katolikiem", gdy ktoś raz zostanie, to wg Kościoła nie może przestać nim być.

W odniesieniu do zapytania autorki tematu"Czy znieczulenie podczas porodu to grzech?" jest podobnie.
Bo przecież karą za grzech pierworodny dla kobiety, wg Biblii miały być bóle porodowe-taka była wola Boga.Więc kobieta biorąc znieczulenie w czasie porodu, zaczyna żyć niezgodnie z wolą Boga.Wiadomo, Kościół interpretuje "jakoś tam,po swojemu" ten fragment, ale ten fragment można zinterpretować też dosłownie, j.w.-stąd moim zdaniem był dylemat autorki...

dostałem ostrzeżenie za obrażanie oto mój post


uważam że nikogo nie obrażałem .tylko stwierdziłem że wiara wymaga zrozumienia i poznania , a nie slepego podążania .

Po uprzedniej prośbie o kulturę języka moderator przyznał ostrzeżenia zarówno Tobie jak i Józefowi K - proszę na przyszłość rozważniej dobierać słowa.

Witam. Tym razem ośmielam się złożyć ogólne zażalenie na moderację tego forum. Wczoraj użytkownik Fretensis nazwał mnie baranem w dyskusji:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=603415#p603415

A moderacja forum jak zwykłe nic....
Śmiem zauważyć, że nie jest to pierwszy wybryk tego użytkownika, na który moderacja nie reaguje. Podczas gdy mnie jakiś czas temu spotkało ostrzeżenie za dwa zwroty w jednej dyskusji:bez komentarza oraz "to nie czytaj", które przez moderatora forum uznane zostały jako "uporczywe" zwroty ad personam, to użytkownik Fretensis juz od jakiegoś czasu faktycznie notorycznie obraża innych( nazywając ich baranami , analfabetami , itd- wystarczy przeglądnąć jego posty-bo obraźliwych zwrotów, faktycznie notorycznych zwrotów ad personam, używa nie tylko w stosunku do mnie), a moderacja forum w żaden sposób nie reaguje....
Więc jak to z Wami , Moderacjo jest

Widzisz mój ty adwokacie z urzędu, ty nawet łgać nie potrafisz
Nie analfabetą, tylko wtórnym analfabetą ciebie nazwałem. No ale w logice ateistycznej, i semantyce ateistycznej, jak to bywa w przypadku logik i semantyk urojonych, to jedno i to samo.

_______________________________________

@Moderacja.
Faktem jest, iz z wpisywaniem w szeregi baranów, zagalopowałem się.
Pomijajac juz fakt, ze barany moga sie poczuć urażone, aby nie dawać ateistycznym biedactwom
okazji do pieniactwa, i użalania się, oraz nie tworzyć flame war; wnioskuję o udzielenie mi formalnego ostrzeżenia oraz bana czasowego. Wymiar bana pozostawiam w gestii moderacji. Nie będę miał pretensji, nawet gdy będzie to ban dożywotni.
Pisze jak najbardziej serio.
Ps: mam niejasne przeczucie, iz z osobnikiem o podobnej niedyspozycji w zakresie myślenia abstrakcyjnego, miałem wątpliwą przyjemność "dyskutować" przy okazji modlitwy " krzyżowej".
Sprawdźcie czy wam sie coś nie sklonowało.
Pozdrawiam.
Fretensis.

Ostrzeżenie zostało przyznane. Ban czasowy jest zwykle po trzech.

Fretensisie ... obawiam się,że nabawiłeś sie obsesyjnego natręctwa na moim punkcie, skoro prawie w każdym swoim poście( nawet w poście do moderacji) musisz oceniać moje dyspozycje , czy to cielesne, czy psychiczne , czy nawet duchowe
Jeszcze , gdyby to były natręctwa na punkcie osoby, godnej uwagi, to można by to zrozumieć, ale że są one na punkcie tak "ułomnego" w wielu względach osobnika- naprawdę pozostaje Ci tylko wspólczuć...
Pozdrawiam i życzę( szczerze) powrotu do zdrowia

Ps. Oczywiście moderacji dziękuję za zajęcie się leczeniem "chorego"