Bzdura. W moim odczuciu panują tam jednak wyższe standardy dopuszczalnych zachowań. Nie każdy jest w stanie im sprostać. Modowie reagują natychmiast i podejmują rzeczowe rozmowy z userami.

Tak, ale żeby to przeczytać trzeba chyba wejść w profil. A mnie chodzi o informację, która byłaby widoczna przy nicku osoby.

Edit: A jeśli chodzi Ci o podpis, to jednak czasami ludzie chcą mieć coś innego niż info o swoim wyznaniu. A to chcieliby mieć oprócz tego

Propozycja kusząca, lecz pomimo, że i mi niekiedy brakuje takiej informacji a' priori o userze - podzielam zastrzeżenia @@MARIEL i Kozła. Aby uniknąć nieporozumień musiałaby to być informacja kilkuwyrazowa, a i wówczas szczególnie w obrębie osób reprezentujących ten sam światopogląd/wyznanie dochodziłoby do sporów typu, np;
- "Jesteś ateistą i nie wykluczasz możliwości istnienia sił nadprzyrodzonych? To jesteś d... nie ateista!"
- "Deklarujesz się jako katolik, a kwestionujesz pewne poczynania Naszego Papieża? To ty jesteś kociarz, mason i szatanista!"

Chyba jednak lepiej wyjaśniać kilka/kilkadziesiąt razy (o ile zajdzie taka potrzeba), aniżeli stać się niewolnikiem zaetykietowania i tłumaczyć z każdego, najdrobniejszego odstępstwa od teoretycznego modelu wzorcowego?!

No tak, może tak być. Ale jeśli ktoś decyduje się już wypowiadać na forum, to i tak te pytania padają, i tak się z tego tłumaczy, jeśli to, co o sobie pisze, jakkolwiek nie współgra ze sobą.

Uważam jednak, że warto dać taką opcję, bo mimo wszystko niektórzy nie mają problemu z określeniem się, a nie lubią ciągle się tłumaczyć (bo jednak nie-katolików to spotyka, z racji tego, jak ukierunkowane jest to forum, i co jest odbierane jako oczywistość).
A przecież taka opcja nie musi być obowiązkowa. Niech wypełni kto chce, niech będzie możliwość zmiany, lub w ogóle rezygnacji z podawania takich informacji. Wtedy każdy będzie zadowolony. Jeśli ktoś uzna, że bardziej mu to przeszkadza, po prostu się nie określi, i tyle

Piszesz kategoryczne "bzdura" a potem argumentujesz "w moim odczuciu"....

Dopisz w stopce obok "-Vi-" słowo "ateistka" i po problemie. a slepy choćbyś zapisała to w nicku, to i tak nie zauważy.

No i ? Bzdura to też subiektywizm. Każdy pogląd jest subiektywny.

No teraz to właśnie pokazałeś, jak bardzo taka opcja jest wskazana
Ja nie jestem ateistką Wrrrrrr... I nie od dzisiaj o tym "trąbię"

A problem "ślepych" to nie mój problem. Ja nie jestem zobligowana żeby powtarzać to, co jasno i wyraźnie podane.

Podtrzymuję swoje zdanie, że taka opcja dla chcących, jako nieobowiązkowa, to dobry pomysł.

Zgoda, za mało ciebie czytam, zasugerowałem się.
To napisz agnostyczka/teista czy co tam chcesz:)

"Bzdurą" mogę nazwac coś błędnego w sposób (dla mnie) oczywisty, trudno motywować to "odczuciem", przynajmniej mnie.
Ale odeszliśmy od tematu.

W najprostszym rozwiązaniu można by wyświetlać pierwsze ileś znaków pola "O sobie".

No wiesz -Vi- .
@Kozioł tu z wrodzoną wyznaniom mniejszościowym gracją i "metodyką" łowi potencjalne dusze, a Ty zapierasz się, jakby Ci próbowano narzucić wiarę w Boga Abrahama albo coś jeszcze mniej strawnego dla prawowiernego samowiercy.
Nie bądź w ciemię bita. Kościółek ma w centrum miasta, do galerii "Stary browar" rzut pyrką. Zgódź się, niech Ci zafunduje czek in blanco na zakupy, a Ty post factum przemyślisz jego propozycję .

Dobra, dobra @Kozioł. Będę latem w Pyrlandii u synów, to postawisz mi zimnego Lecha, ja Ci odstawię w dwójnasób i będziemy kwita .

A odnośnie Twojego stanowiska -Vi- w kwestii informacji o wyznaniu, rzeczywiście skoro to opcjonalne - odszczekuję wcześniejsze kontrowersje i gdy dojdzie do głosowania nawet dam się przekupić buziaczkiem na "za".

Otto, wymyśl coś innego Zakupy i centra handlowe to nie jest moje hobby, więc na to nie pójdę. A już na pewno nie za cenę mojego samowierstwa

o święta naiwności...
wiedzieć co po kim można się spodziewać?
to pewnie jeden pan Bóg wie
a i to może nie do końca

Że owy katolik jest przeciw aborcji i jego wypowiedzi na ten temat są zdecydowanie anty aborcji.
Nie wiem w czym się tu ze mną nie zgadzasz. Są zagadnienia gdzie poglądy wiążą się z wyznaniem. Trudno to uznać za fakt?

Tylko w teorii, chyba że skreślisz komuś z opisu "katolik" jezeli nie będzie się zgadzał w 100% z dana opcją. A baptysci sa w Polsce dosyc "konserwatywni" u nich to jest w praktyce.
Kompletnie się z tym nie zgadzam. Fakt, że KK reguluje kazdy element zycia odgórnie nie oznacza, że inne koscioły nie niosą podobnych nauk. albo, ze dana osoba nie ma w danym temacie poglądów zbieżnych z KK.

Ponadto pytałem ciebie co wyniesiesz w sferze moralnej z faktu, ze ktos poda się za baptystę?