Nie do końca rozumiem o co Ci Koźle chodzi. Odnoszę się wąsko do faktu, że jeśli ktoś podaje się za katolika, ateistę, baptystę itd. to w pewnych sferach mogę przewidzieć jego poglądy. To dość oczywiste. Jest możliwe oczywiście że ktoś źle się określił, lub użył pojęcia katolik w sensie potocznym, czyli jedynie wychowania w takiej rodzinie, a nie głębokiego przekonania i powiązania z Kościołem. Nie będzie to jednak reguła, szczególnie że na forum religijne nie zaglądają ludzie, których to totalnie nie interesuje, więc i mają świadomość co sami sobą prezentują. Prosta sprawa - jestem baptystą znaczy że wierzę w Boga i można ze mną dyskutować w oparciu o Biblię. Jestem ateistą zatem najpewniej nie wierzę w Boga i operowanie wobec mnie biblijnym dekalogiem nie będzie decydującym argumentem w dyskusji.

Co ja mam wynosić z faktu, że ktoś jest baptystą? Wiedzę czego mogę się po nim spodziewać w dyskusji oraz wyrażanych poglądach.

protestuję przeciwko etykietowaniu ludzi
Przykleja się etykietkę "katolik"
i już wszyscy wszystko o człowieku wiedzą

nie pytają, nie rozmawiają
- wszystko jasne: "katolik"
z góry wiadomo co napisze,
za czym się opowie

tak?
na pewno tego chcecie?

jest się przede wszyskim człowiekim
i myślę, że jako ludzie to się spotykamy
a nie jako katolicy,
metodyście,
agnostycy,
rodzimowiercy
itd.

jak ktoś chce, żeby wszystkim było wiadomo
jakiego jest wyznania to może to umieścić w stopce

O twoją wypowiedź:

Więc pytam ponownie: co ci powie o moralności fakt, ze ktos jest baptystą?
Baptyści są bardziej czy mniej moralni względem powiedzmy mormonów (tak, są w Polsce mormoni)? A jak mają się obydwaj do katolika?

Zostawmy w spokoju moralność (bo widzę, żeś dzis nie w formie). Uważasz się za osobę, która wie duzo o protestantach. Potrafisz wychwycić różnice istotne dla dyskusji pomiędzy metodystą a luteraninem ? O takie subtelności, jak frakcje u luteran, czy różnice pomiędzy KEM a Kościołem Nazarejczyka nawet nie pytam, bo zapewne nic o nich nie wiesz.

Poza tym, unikniemy w ten sposób niepotrzebnych nieporozumień. Jeszcze niedawno myślałem, że Elbrus jest katolikiem.

To niezły pomysł. Głównie dlatego, że uniknęłoby się ciągłego powtarzania, kim się jest i prostowania, kim się nie jest. Owszem, można to zrobić w stopce, ale ponieważ mało kto tutaj tak robi, wygląda to nieco dziwnie, jak deklaracja na siłę, pewna nachalność.



Moim zdaniem dyskusja jest uczciwsza, jeśli się wie, z kim się ma do czynienia. Ja też bym się chętnie dowiedział, za kogo właściwie uważa się np. Elbrus.

Zapytałem go o to kiedyś na PM i dostałem odpowiedź, że jest „katolikiem niewierzącym w Boga”. Zdaje mi się, że nie potraktował mnie poważnie.

No i właśnie dlatego takiej info nie powinno być, bo potem znajdzie się grono hobbystów, którzy będą prześladowali moderację zgłaszaniem nie-stricto-zgodnych-z katolicką-wykładnią poglądów userów, którzy mają info, że prawowierny katolik.

Elbrus ma w avku Diablo- niektórzy są ekspertami od analizy głębi psychologicznej awatara, dzięki czemu potrafią powiedzieć o delikwencie bardzo wiele: np. jaki mają rozmiar buta bądź ile mają lat, a także czy osobnik jest katolikiem czy nie jest.

a 'niektórzy' to są tacy diablo/pomocnicy..lub 'adwokaci' jak kto woli..

i co tacy mieliby napisać w swoim profilu ?

A ja myślę że stopka to jednak dobre miejsce... jeśli ktoś chce.

również uważam , że powinna być informacja o przynależności religijnej . nikomu to nie zaszkodzi , tak samo jak nikomu nie szkodzi , że pisze na wiara .pl . a wręcz może być pomocne .